Juster 14.12.2014 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 No i miałam rację w świetle dziennym już chyba nikt nie ma wątpliwości, że super ten kolor wygląda przy cegiełce, naprawdę :yes: Faktycznie, te Wasze przejścia, to do jakiegoś poradnika pt. "Czego/kogo unikać przy budowie";) dziękuje jestem zadowolona, jest tak jak miało być Niby nie są to takie duże problemy u nas, tylko juz po prostu mamy dość tej budowy chciałabym juz tam mieszkać, ubrać piękną dużą i pachnącą choinke ubraną w własnoręcznie upieczone pierniczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juster 14.12.2014 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 Kochani pytaliście o łączniki to znalazłam dzis na budowie pudełeczko.. mamy takie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
avent1 15.12.2014 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 U mnie była kilka dni temu firma sprzątająca.Wszystko pieknie posprzątali okna pomyli- dwa dni wszystko ogarnęli a wczoraj przychodzę na budowę i znowu syf....kurz wciaz osiada i myśle ze jeszcze z pół roku tak będzie u mnie przez pierwsze 3 miesiące codziennie z odkurzaczem latałam, bo stale miałam biały pyłek na podłogach, na blatach. Masakra. Zniknęło jak całkowicie wykończyliśmy dom. Co do milimetra. Nie było ani kawała niepomalowanej ściany, wszędzie listwy przypodłogowe itp. Wówczas przestało się kurzyć na biało. I jeszcze bardzo pomaga rekuperator - nie otwieramy w ogóle okien - kurz z podwórka nie leci, powietrze wtłaczane do domu idzie przez filtry. My tez wykańczaliśmy domek wewnątrz wg projektu projektantki. Bardzo się cieszę, ze zdecydowałam sie na taki ruch, Taka osoba nie tylko projektuje wnętrze, dobiera kolory itp. Podpowiada tez jakie materiały warto użyć, które płytki ładnie wyglądają, jakie farby sie sprawdzają, jakie baterie, zlewy itp. Nawet co do sprzętu AGD nam pomagała. Robiła wykaz ile mamy kupić farb, płytek, kleju. Bardzo to było przydatna. Zaprojektowała fajne sufity podwieszane, z taflami kolorowego szkła, podświetlane od wewnątrz LED'ami - pomogła w zakupie i montażu tych szyb. Zaprojektowała ogromną szklaną fototapetę do łazienki w sypialni - pomogła kupić prawa autorskie do zdjęcia, które jest tam wydrukowane. Zapłaciliśmy jej sporo kasy, ale dzięki temu domek ładnie wygląda, są doskonale przemyślane wnętrza, jest funkcjonalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 15.12.2014 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Dasz rade Pomysl jak bedzie fajnie spedzic Swieta w nowym domku:) Ja juz kilka razy sie przeprowadzalam i najwazniejsze to nie miec sentymentow przy segregacji rzeczy No wlasnie Święta....wczoraj wywieźliśmy z obecnego domu cześć rzeczy do nowego i tak jakos smutno mi sie zrobiło....żal ....mieszkaliśmy tu 13 lat.Jestem troche rozdarta bo z jednej strony cieszę sie idziemy na nowe a z drugiej smutno bo sie pare lat tutaj spędziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juster 15.12.2014 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 u mnie przez pierwsze 3 miesiące codziennie z odkurzaczem latałam, bo stale miałam biały pyłek na podłogach, na blatach. Masakra. Zniknęło jak całkowicie wykończyliśmy dom. Co do milimetra. Nie było ani kawała niepomalowanej ściany, wszędzie listwy przypodłogowe itp. Wówczas przestało się kurzyć na biało. I jeszcze bardzo pomaga rekuperator - nie otwieramy w ogóle okien - kurz z podwórka nie leci, powietrze wtłaczane do domu idzie przez filtry. My tez wykańczaliśmy domek wewnątrz wg projektu projektantki. Bardzo się cieszę, ze zdecydowałam sie na taki ruch, Taka osoba nie tylko projektuje wnętrze, dobiera kolory itp. Podpowiada tez jakie materiały warto użyć, które płytki ładnie wyglądają, jakie farby sie sprawdzają, jakie baterie, zlewy itp. Nawet co do sprzętu AGD nam pomagała. Robiła wykaz ile mamy kupić farb, płytek, kleju. Bardzo to było przydatna. Zaprojektowała fajne sufity podwieszane, z taflami kolorowego szkła, podświetlane od wewnątrz LED'ami - pomogła w zakupie i montażu tych szyb. Zaprojektowała ogromną szklaną fototapetę do łazienki w sypialni - pomogła kupić prawa autorskie do zdjęcia, które jest tam wydrukowane. Zapłaciliśmy jej sporo kasy, ale dzięki temu domek ładnie wygląda, są doskonale przemyślane wnętrza, jest funkcjonalny. Wow brzmi ciekawie.mozemy liczyc na jakies zdjecia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juster 15.12.2014 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 No wlasnie Święta....wczoraj wywieźliśmy z obecnego domu cześć rzeczy do nowego i tak jakos smutno mi sie zrobiło....żal ....mieszkaliśmy tu 13 lat.Jestem troche rozdarta bo z jednej strony cieszę sie idziemy na nowe a z drugiej smutno bo sie pare lat tutaj spędziło. Nowa historia do napisania fajnie powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
avent1 15.12.2014 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 Juster wrzucałam kiedys fotki elewacji budynku (to tez robiła pani projektant), ale wnętrza, to taka osobista rzecz, wolałabym nie upubliczniać domu na forum. Nie chodzi o jakieś prawa autorskie, czy kopiowanie rozwiązań, tylko mam mieszane uczucia pokazując chatę na ogólnodostępnym forum. Fajna Kobieta ja przeprowadzałam się z mieszkania w boku tez z łezką w oku. Co prawda zostawiliśmy wszystkie meble, stoły, kanapy, szafy, więc mieszkanie nie stało puste i gołe. Ale pamiętam, jak w pocie czoła nosiłam graty i sama nie wiedziałam, czy to łzy, czy pot. Czasami zdarzało mi się rano budzić w sypialni i zastanawiać sie gdzie ja jestem....w mieszkaniu czy w domu. Trochę trwało zanim oswoiłam sie z domem, chociaż budowaliśmy go 4 lata, strasznie pragnęliśmy juz mieszkać, to jednak przywiązanie do dawnego mieszkania było mocne (10 lat mieszkaliśmy) Powiem szczerze, ze na początku w domu czułam sie trochę zagubiona. Po pierwsze z racji metrażu (w mieszkaniu było 50mkw), po drugie, że wszystko było nowe, nic mi nie przypomniało mnie i mojego dotychczasowego domu. Ciekawa jestem Waszych odczuć jak zamieszkacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgbkoc 15.12.2014 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 A u nas zaczęli układać podłogę na piętrze. W środę powinniśmy mieć gotową górę ( bez lamp i łączników). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 16.12.2014 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 avent1 wiem o czym piszesz....cieżko mi sie pogodzić z tym ze ktos obcy będzie mieszkał w moim domku,korzystał z moich mebli( bo zostawiamy cześć) gotował w mojej kuchni,pielil moje roślinki w ogrodzie....ech żal...:cry:Ciesze sie na nowy domek ale sentyment do starego pozostanie na długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yesko 16.12.2014 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 Gdy ktoś się przeprowadza z małego mieszkania w bloku do Kasjopei to pierwsze dni wcale nie są takie łatwe. Ciągle się chodzi i czegoś szuka. Była bliskość sąsiadów, odgłosy zza ściany i wszystkie "graty" pod ręką a teraz nowa przestrzeń, w której trzeba się odnaleźć. Przeprowadzka tuż przed świętami to duże wyzwanie, życzę sił i wytrwałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 16.12.2014 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 U mnie to raczej kwestia sentymentalna :yes:Bo ja sie przeprowadzam ze 150 metrowego domu wiec ma pewno szybko sie odnajdę na nowych włościach.Zal mi najbardziej ogrodu bo mam pieknie zagospodarowany i wypielęgnowany...cos sie skończyło i teraz pora na nowe jak mowi moja siostra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgbkoc 17.12.2014 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2014 A u nas piętro gotowe, z małym wyjątkiem w naszej łazience. Jutro zaczynają kłaść podłogi na dole. Na szczęście kamieniarz się wyrobił i położył kamień wokół kominka i w holu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 18.12.2014 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2014 Czyli przeprowadzka tez lada dzien!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgbkoc 18.12.2014 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2014 Sylwestrowa moc będzie naszą pierwszą nocą w nowym domu. A pierwszy obiad to oczywiście pomidorowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KasjoKasia 18.12.2014 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2014 Wesołych Świąt ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juster 19.12.2014 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2014 Sylwestrowa moc będzie naszą pierwszą nocą w nowym domu. A pierwszy obiad to oczywiście pomidorowa alle fajnieeeeeeeee!!! zazdroszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yesko 19.12.2014 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2014 (edytowane) Kilka uwag mieszkającego już. Dla tych którzy przymierzają się do wykańczania - chyba najlepiej zaczynać od góry- od strychu i systematycznie schodzić w dół. To pewnie każdy wykonawca podpowie ale napiszę dla pewności. W garażu (już pisałem o tym) polecam jeden odpływ linowy, płytki, długości około 1 mb. Ja zrobiłem 3 punktowe i teraz mam wodę pomiędzy nimi. Fakt, że hydraulik przyniósł mi takiego grzmota liniowego (chyba wyrwał gdzieś z ulicy), że powiedziałem mu w uprzejmych słowach żeby sobie zamontował to u siebie w... Pożytecznym jest też moim zdaniek sejf, nawet najprostszy, przytwierdzony do czegoś dużego, np ściany, szafy (chyba że ktoś poluje to inne przepisy). Przy np sprzątaniu przez wynajęte firmy (osoby) nie martwimy się o ważne dokumenty itp. Drenaż wokoło budynku - coś dla tych którzy zaczynają. Trochę kłopotów z tym jest ale jeżeli mamy gdzie odprowadzić wodę z okolicy fundamentów to robiłbym ten drenaż bez wahania bo najmniej kosztuje przy fundamentach. Polecam rozważyć też ułożenie t.z. bednarki wokoło budynku, właśnie na etapie fundamentów. To pomoże przy instalacji odgromowej, o tym poniżej. Instalacja odgromowa - nie ma obowiązku w domach jednorodzinnych, ja zrobiłem biorąc pod uwagę anomalie pogodowe, czy to miało sens, czas pokaże. Wyszukałem firmę które zrobiła to solidnie i niezbyt drogo. Teraz burza mam nadzieję, nie popsuje mi humoru, chyba że z gradem ale wtedy to już tylko ubezpieczenie pomoże. Taras - przedłużenie salonu, jak dla mnie super sprawa. Duży, praktycznie cała ścian tylnej elewacji, szer, od bud, około 3,6m. Powierzchnia około 45mkw. Mnóstwo miejsca do wiosennych, letnich, jesiennych nasiadówek. Na razie nie powiem czy konstrukcja jest dobra. To pierwszy sezon, jest w nim kilka warstw, zwieńczone to jest płytką mrozoodporną. Przepusty pod zjazdami w ciągu rowów. Obowiązkiem jest projekt. Prostym rozwiązanie są rury z pehd o wytrzymałości min, SN=8kN/m, dł do 8m (chyba to max ale można łączyć). Średnica fi 40-50 ale to i inne powinno wynikać z projektu. Zwiększona wytrzymałość (sn potrzebna szczególnie gdy mało grubości naziomu nad rurą i na budowę mają przyjechać np ciężkie betoniarki. Edytowane 19 Grudnia 2014 przez Yesko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgbkoc 21.12.2014 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2014 Witam, a ja już chyba mogę napisać dom a nie budowa, bo chodzi się już w kapciach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juster 21.12.2014 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2014 Witam, a ja już chyba mogę napisać dom a nie budowa, bo chodzi się już w kapciach. wooooooooowwww gratulacje!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freckle 21.12.2014 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2014 Witam, a ja już chyba mogę napisać dom a nie budowa, bo chodzi się już w kapciach. Gratulacje!!! Do jakiego stanu weszliscie jezeli moge zapytac??? Bo Nas tez ciagnie na wariata przed swietwmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.