Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Bardzo fajny pomysł z tym pomieszczeniem. Z pewnością się przyda. My mamy inny pomysł na gabinet. Chcemy usunąć ścianę między gabinetem i salonem i dzięki temu go powiększyć. W tej części "gabinetowej" planujemy zrobić przestrzeń dla dzieci, gdzie mogłaby składować swoje zabawki. Jedno z okien chcemy zaaranżować jak okno z siedziskiem coś w stylu amerykańskim. Chcemy tam też podstawić stolik z komputerem.

Przestrzeń dla dzieci gdzie mogłyby składować swoje zabawki?????:jawdrop:NEVER!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przestrzeń dla dzieci gdzie mogłyby składować swoje zabawki?????:jawdrop:NEVER!!! :)

 

Nigdy nie mów nigdy:).

My, przy naszym stadzie dzieci, nie łączyliśmy gabinetu z salonem, ale chwilowo jest on użytkowany jako bawialnia dla dzieci właśnie. Zabawki nie turlają się po salonie - znalazły swoje miejsce w przedwojennym kredensie wielkim jak krowa, ustawionym w bawialni. Jest tam stolik i krzesełka, a nawet miejsce na drzemkę dla młodszej latorośli. Niania nie musi kursować po schodach na górę do pokojów dzieci. Jak dzieci podrosną i zatrzasną się w warowniach na górze, odzyskamy nasz gabinet :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam w obecnym mieszkaniu problem z miejscem na dziecięce gadżety. Starszy syn ma mikroskopijny pokój, więc oprócz jego rzeczy nic juz się nie zmieści. Mały ma u nas w sypialni łóżeczko i miejsce na ciuszki. Siła rzeczy pudła z zabawkami stoją w salonie. Dopiero w kasjopei doczeka się swojego pokoju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny pomysł z tym pomieszczeniem. Z pewnością się przyda. My mamy inny pomysł na gabinet. Chcemy usunąć ścianę między gabinetem i salonem i dzięki temu go powiększyć. W tej części "gabinetowej" planujemy zrobić przestrzeń dla dzieci, gdzie mogłaby składować swoje zabawki. Jedno z okien chcemy zaaranżować jak okno z siedziskiem coś w stylu amerykańskim. Chcemy tam też podstawić stolik z komputerem.

Skoro chcecie zrobić tam bawialnię, to może lepiej niech to będzie jednak osobne pomieszczenie, zawsze można zamknąć drzwi i wtedy domownicy, zarówno strona młodsza jak i starsza ma tzw. święty spokój ;) a jeżeli chcecie je bardziej połączyć, to warto się zastanowić nad podwójnymi drzwiami, które mogą być przesuwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy mi na otwartej przestrzeni. Nie chcę się grodzić od dzieci. W obecnych czasach wspólny czas jest rzadkością. Będzie tam regał z książkami i szufladami na zabawki. Marzy mi się dom gdzie się przebywa ze sobą. Trudno też malutkim dzieciom powiedzieć idź do swojego pokoju pobawić się. Jak będzie chciał to pójdzie a jak nie to spędzimy ten czas razem. Jakby mieli przyjść goście to zabawki do pudeł i po sprawie. A i jeszcze jedną rzecz planuję zrobić w gabinecie deskowanie pod dachem odkryć. Edytowane przez miss_piggy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że od kwestii możliwości aranżacji przestrzeni przeszliśmy do wychowywania dzieci, które nie jest tematem tego forum. Pozdrawiam wszystkich rodziców.
U mnie są dzieci 5 i 2 lata i jedna zasada: zabawki nie wydostają się poza pokoje dziecięce. I w nich właśnie spędzamy wspólnie czas i sprzątać przed gośćmi nie muszę. Nie ma problemu z przestrzeganiem tej zasady.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wręcz przeciwnie miss_piggy.Nie kwestionujemy metod wychowawczych forumowiczów tylko wymieniamy poglądy na temat możliwości zagospodarowania przestrzeni wokół siebie.To czy ktos zrobi salon uciech czy bawialnie dla dzieci w salonie to mnie osobiście to mało interesuje ,staramy sie jedynie doradzić czy będzie takie rozwiazanie korzystne z ergonomicznego punktu widzenia.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Mam wrażenie, że jest trochę inaczej. Proponuję zakończyć temat :offtopic:i wrócić do kwestii bardziej technicznych.

Wręcz przeciwnie miss_piggy.Nie kwestionujemy metod wychowawczych forumowiczów tylko wymieniamy poglądy na temat możliwości zagospodarowania przestrzeni wokół siebie.To czy ktos zrobi salon uciech czy bawialnie dla dzieci w salonie to mnie osobiście to mało interesuje ,staramy sie jedynie doradzić czy będzie takie rozwiazanie korzystne z ergonomicznego punktu widzenia.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kasjopejowicze :)

 

Widzę, że już duuuże postępy u Was, u nas pomalutku, właśnie jesteśmy po wylewkach i w poniedziałek wstawiamy piec by pogonić wilgoć z budynku. Od kwietnia wchodzi ekipa z wykończeniówką...a termin porodu mam na 20 czerwca więc mam nadzieję, że skończymy do tej pory :)

 

Thomi2-widzę, że odważyłaś się na schody złożone tylko ze stopni, ja się tego boję, że kapciami, butami będziemy brudzić i musimy zabudować całe schody zresztą jak większość chyba.

 

Już kolejna osoba ma przeszklenie na klatce schodowej-gratuluję Wam, mi nawet przez myśl to nie przeszło, 3 dzieci skutecznie utrudniłaby mi życie :) Już dzisiaj biegam ze ścierką do okien balkonowych bo moje dzieci lubią bawić się w glonojady :)

 

Mam do was pytanie odnośnie włączników/wyłączników i gniazdek, proszę podpowiedzcie mi jakie są firmy, ceny i gdzie sobie szukać choćby w necie, jakieś wiodące marki? Co polecacie? Ile cenowo mam mniej więcej przeznaczyć na te "szczegóły" znajomi mówią że ok, 3 tys zł ale nie wiem czy tak jest faktycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kasjopejowicze :)

 

Widzę, że już duuuże postępy u Was, u nas pomalutku, właśnie jesteśmy po wylewkach i w poniedziałek wstawiamy piec by pogonić wilgoć z budynku. Od kwietnia wchodzi ekipa z wykończeniówką...a termin porodu mam na 20 czerwca więc mam nadzieję, że skończymy do tej pory :)

 

Thomi2-widzę, że odważyłaś się na schody złożone tylko ze stopni, ja się tego boję, że kapciami, butami będziemy brudzić i musimy zabudować całe schody zresztą jak większość chyba.

 

Już kolejna osoba ma przeszklenie na klatce schodowej-gratuluję Wam, mi nawet przez myśl to nie przeszło, 3 dzieci skutecznie utrudniłaby mi życie :) Już dzisiaj biegam ze ścierką do okien balkonowych bo moje dzieci lubią bawić się w glonojady :)

 

Mam do was pytanie odnośnie włączników/wyłączników i gniazdek, proszę podpowiedzcie mi jakie są firmy, ceny i gdzie sobie szukać choćby w necie, jakieś wiodące marki? Co polecacie? Ile cenowo mam mniej więcej przeznaczyć na te "szczegóły" znajomi mówią że ok, 3 tys zł ale nie wiem czy tak jest faktycznie.

To może tak nie biegaj z tą ścierką, bo do czerwca nie wytrzymasz ;) a poważnie, to u nas będą schody: stopnie drewno a niżej lacobel +mdf i balustrada szklana w drewnianej ramie, też mam dwóch rozbójników (14 miesięcy i 5,5roku), ale stwierdziłam, że nawet jeśli będę miała trochę więcej pracy, trudno, tak mi się bardzo podoba, a zresztą czas to szybko leci, że chłopcy wyrosną szybciej niż się wydaje :)

Co do pstryczków-elektryczków, to u nas wyszło trochę więcej niż 3 tys, ale ogólnie tak to mniej więcej kosztuje (oczywiście zależy jakie wyłączniki się wybierze), ja "ściągnęłam" od naszej forumowiczki freckle i kupiłam Simon Premium 54 biały klawisz i antracytowa ramka, dla mnie u nas w domu wyglądają idealnie:)

image.jpg

Edytowane przez skonieak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...