Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Umówiliśmy się na oglądanie domu dopiero na 5 marca. Wcześniej pan sprzedający jest wyjechany :( A czas goni goni. Dzwoniłam dzisiaj do gminy i podobno nasza wzka ma być gotowa na koniec przyszłego tygodnia:rolleyes: Czas projekt kupować, ale bez pomacania :no: Postawiłam VETO.

Jak będziemy po oględzienach - napiszę niezwłocznie o wrażeniach. Pozdrawiam. kalafiorek

 

Hmmm... Dzwoniliśmy dzisiaj do Pana od sprzedaży Kasjopei, z którym byliśmy umówieni na jutrzejsze oględziny domu w celu potwierdzenia godziny spotkania. Niestety, Pan się migał od pokazywania. Powiedział, że jak się będziemy upierać, to prosi o telefon za miesiąc, bo teraz to prace wykończeniowe trwają... Jesteśmy rozczarowani, bo nastawiliśmy się, że już jutro zobaczymy i dotkniemy Kasjopei...:(

Mieliśmy dzisiaj urlop na załatwianie spraw w gminie, więc pojechaliśmy do Radości obejrzeć dom przynajmniej z zewnątrz. Bryła nam się bardzo spodobała, mimo, że wciśnięta dramatycznie na 500 m działce (dom stał tak blisko, że nie można było zobaczyć jego dachu). Jak sobie pomyśleliśmy, ile Pan życzy sobie za ten dom w "ekskluzywnej" okolicy, na tej "ekskluzywnej działce, do której jechaliśmy "ekskluzywną" błotnistą ścieżynką, na której o mały włos nie zostawiliśmy zawieszenia, to nic tylko się brać za deweloperkę.:rolleyes:

Zaliczyliśmy również wizytę w MG Projekt. Sami już nie dokonują zmian, ale wyrażą pisemną zgodę na wszystkie zmiany, o które pytaliśmy.

A my wciąż czekamy na wz...:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Może przeczytał na forum o waszych planach:D Cena niszczy rzeczywiście o ile pamiętam. U mnie w wz mimo dostarczenia z papierami parametrów planowanego domu dali max wysokość o chyba 8 cm niższą niż Kasjopea, nie wiem czym oni się kierują i po co chcieli m.in. wysokość domu znać jak i tak zrobili po swojemu i teraz architekt musiał pocyganić z planem bo powiedzieli że nawet te kilka cm to ma znaczenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może przeczytał na forum o waszych planach:D Cena niszczy rzeczywiście o ile pamiętam. U mnie w wz mimo dostarczenia z papierami parametrów planowanego domu dali max wysokość o chyba 8 cm niższą niż Kasjopea, nie wiem czym oni się kierują i po co chcieli m.in. wysokość domu znać jak i tak zrobili po swojemu i teraz architekt musiał pocyganić z planem bo powiedzieli że nawet te kilka cm to ma znaczenie.

 

Faktycznie, może też czyta Forum Muratora :D Jeżeli tak to pozdrawiam - nie mieliśmy złych zamiarów:no:

 

U nas w okolicy dają w wz 9 m, więc Kasjopea się mieści. Sąsiad przez płot ma wysoki dom, choć z użytkowym poddaszem. I tu jest właśnie pies pogrzebany - żeby pozwolili wybudować pełne piętro, bo poddasza, choć niewątpliwie klimatyczne nie odpowiadają nam. Jeśteśmy wszyscy wysocy i przy wizytach u znajomych zawsze zaliczamy na poddaszach głową w którąś ze ścianek:mad:. Więc jak nie pozwolą na wybudować pełnego piętra, to pozostanie nam parterówka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

Chciałem zapytać czy ktoś z budujących Kasjope zdecydował się na instalację wentylacji mechanicznej?A może dodatkowo z rekuperacją i gruntowym wymiennikiem ciepła. Jak wyglądają koszty mięsięczne utrzymania? Jakie były orientacyjne koszty instalacji?

Będe wdzięczny za wszelkie informacje.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

Chciałem zapytać czy ktoś z budujących Kasjope zdecydował się na instalację wentylacji mechanicznej?A może dodatkowo z rekuperacją i gruntowym wymiennikiem ciepła. Jak wyglądają koszty mięsięczne utrzymania? Jakie były orientacyjne koszty instalacji?

Będe wdzięczny za wszelkie informacje.

Pozdrawiam,

 

Witam,

My będziemy robić wentylację mechaniczną z rekuperacją, ale bez gruntowego wymiennika ciepła (GWC). Proponuję jednak wziąć pod rozwagę, że projekt wentylacji, który za dopłatą jest oferowany do projektu Kasjopei, po zrobionym rozeznaniu w temacie, wydaje się mocno "przerośnięty, a przez to będzie dość kosztowny. Wygląda więc na to, że pieniądze na ten projekt były wydane niepotrzebnie. Proponuję poszukać w okolicy fachowej ekipy od wentylacji mechanicznej i zrobią dobry, tańszy, a nie gorszy projekt i wykonanie. Dzięki temu można zaoszczędzić naprawdę duże pieniądze. Co do kosztów eksploatacji to nie wypowiem się, ponieważ z domem dopiero startujemy wiosną, ale wybór był bardziej dla komfortu mieszkania i zdrowia. Szczególnie, jeśli ktoś myśli o budowaniu domu energooszczędnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Dzwoniliśmy dzisiaj do Pana od sprzedaży Kasjopei, z którym byliśmy umówieni na jutrzejsze oględziny domu w celu potwierdzenia godziny spotkania. Niestety, Pan się migał od pokazywania. Powiedział, że jak się będziemy upierać, to prosi o telefon za miesiąc, bo teraz to prace wykończeniowe trwają... Jesteśmy rozczarowani, bo nastawiliśmy się, że już jutro zobaczymy i dotkniemy Kasjopei...:(

Mieliśmy dzisiaj urlop na załatwianie spraw w gminie, więc pojechaliśmy do Radości obejrzeć dom przynajmniej z zewnątrz. Bryła nam się bardzo spodobała, mimo, że wciśnięta dramatycznie na 500 m działce (dom stał tak blisko, że nie można było zobaczyć jego dachu). Jak sobie pomyśleliśmy, ile Pan życzy sobie za ten dom w "ekskluzywnej" okolicy, na tej "ekskluzywnej działce, do której jechaliśmy "ekskluzywną" błotnistą ścieżynką, na której o mały włos nie zostawiliśmy zawieszenia, to nic tylko się brać za deweloperkę.:rolleyes:

Zaliczyliśmy również wizytę w MG Projekt. Sami już nie dokonują zmian, ale wyrażą pisemną zgodę na wszystkie zmiany, o które pytaliśmy.

A my wciąż czekamy na wz...:mad:

 

Powiem w tajemnicy, że my byliśmy obejrzeć ten dom. Nie do końca odzwierciedla on "nasz" projekt, bo okazuje się, że dom jest "pomniejszony o 10%, w celu dopasowania do wymiarów działki...stąd wewnątrz jest dość mocno ściśnięty i sporo przeróbek. Natomiast można sobie porównać wygląd zewnętrzny itp. Mnie np. pozwoliły te oględziny zmienić zdanie nt. podcienia na tarasie, na bardziej pozytywne oczywiście. Okazuje się wcale nie taki malutki, jak do tej pory myślałem. W każdym razie więcej mi dało obejrzenie domu Zwoli (raz jeszcze podziękowania) w stanie jeszcze wykańczania, niż tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem w tajemnicy, że my byliśmy obejrzeć ten dom. Nie do końca odzwierciedla on "nasz" projekt, bo okazuje się, że dom jest "pomniejszony o 10%, w celu dopasowania do wymiarów działki...stąd wewnątrz jest dość mocno ściśnięty i sporo przeróbek. Natomiast można sobie porównać wygląd zewnętrzny itp. Mnie np. pozwoliły te oględziny zmienić zdanie nt. podcienia na tarasie, na bardziej pozytywne oczywiście. Okazuje się wcale nie taki malutki, jak do tej pory myślałem. W każdym razie więcej mi dało obejrzenie domu Zwoli (raz jeszcze podziękowania) w stanie jeszcze wykańczania, niż tutaj.

 

Fajnie,że Wam się udało :yes: Też zastanawiłam sie nad tym podcieniem :D Pozdrawiam.kalafiorek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

my zaczęliśmy budowę Kasjopei w wersji podstawowej w sierpniu zeszłego roku. Jesteśmy teraz na etapie elektryki, hydrauliki, dachówki oraz okien.

Mam pytanie do osób, które już wybudowały dom. Czy mieliście jakiekolwiek problemy z klatką schodową? Byliśmy w dwóch kasjopeach i nigdzie spocznik nie jest wykonany na płasko, na spoczniku wszyscy dodawali stopień. Nam takie rozwiązanie zasugerował wykonawca, ale się nie zdecydowaliśmy. Konsekwencją takiego wyboru jest to, że musimy zamurować małe okno na klatce schodowej oraz musimy spiłować nadproże nad schodami, żeby wysoka osoba nie zawadzała głową. Przez całe to zamieszanie z klatką schodową nie wyszła szafa wnękowa w sypialniach na górze.

Zrezygnowaliśmy z garażu na rzecz kuchni, a kuchnie zamieniliśmy na gabinet. W związku z tą zmianą daszek nad garażem z planu, wyszedł wyżej i zachodzi na okno w sypialni. Niestety nikt wcześniej tego nie zauważył i teraz musimy pokombinować z oknem w sypialni ( 2,15 x 0,97). Mamy parę opcji wyrównać okno z linią okna z garderoby; podnieść okno minimalnie tyle ile trzeba - wtedy wymiar okna wynosiłby 1,93 X 0,97; przesunąć ścianę wraz z oknem o 40 cm w stronę loggi. Czy ktoś z was robił takie zabiegi prócz oczywiście Pana Zwola?

 

Dobra rada dla wszystkich co zaczynają: Kierownik Budowy musi być niezależny od osób wykonujących prace budowlane, musi być to osoba zupełnie postronna. Dodatkowo nie wierzcie w 100% wykonawcom, często mówią oni to co jest im na rękę, żeby było szybciej i lepiej dla nich.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jeśli chodzi o zachodzący na okno dach garażu to gdyby uważniej poczytała Pani forum to trafiłaby Pani na moje uwagi na ten temat (dokładnie chodzi o 20 post w tym wątku). Sprawa zawiązana jest z tym, że w oryginalnym projekcie garaż jest poniżej poziomu domu. Na teraz jedyne logiczne wyjście to małe okno (wysokością zbliżone do okna z łazienki). Przesuwanie wysokiego okna w kierunku sypialni spowoduje stratę symetrii z drzwiami wejściowymi - nie będzie to dobrze wyglądało.

Nie rozumiem Pani kłopotów ze spocznikiem. My mamy normalny spocznik na którym nie ma żadnego dodatkowego schodka. Sprawa z nadprożem nad pierwszymi schodami też jest dziwna - u nas nie ma tego problemu! Proszę trzymać się po prostu projektu - pierwszy schodek zaczyna się poza klatką schodową (wychodzi w jadalnię), a "nadproże" o którym Pani pisze jest zbrojone i lane na mokro poza obrębem szerokości górnego korytarza. Dokładnie tak jak w projekcie. Jedyne zmiany jakie wprowadziłem to troszkę zmodyfikowałem wysokości i głębokość schodów.

Szafy wnękowe na piętrze MUSZĄ wyjść. Kluczem do tego jest właśnie wylanie na mokro "nadproża" które poszerza korytarz przy wejściu do jednego z pokoi. Inaczej, tu zgoda, nie zmieszczą się Pani dwoje drzwi i szerokość ściany pod szafy wnękowe. Musicie Państwo "wejść" w klatkę schodową z górnym korytarzem. WSZYSTKO TAK JAK W PROJEKCIE. Jeśli kierownik i murarze tego nie widzą to, przepraszam za wyrażenie, ale są d..y a nie fachowcy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety na to forum trafiłam niedawno. Co do ekipy to zgadzam się z Panem w 100%, wybudowanie tego projektu przerosło ich możliwości. Najbardziej przykro jest to, że tego typu rzeczy nie konsultowali z nami tylko działali na własną rękę. Co do schodów to zasugerowali jedynie, że ludzi mogą się potykać o wystający schodek. Super, że Twoja klatka wyszła:) jak byłam w dwóch kasjopeach miały one schodek na spoczniku - może tamte ekipy też nie potrafiły czytać projektu. Moja ekipa skwitowała klatkę schodową jako bubel architekta.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Potykać o wystający schodek? Widać brakowało im argumentów.

Co do bubla architekta proszę im powiedzieć, że mają jako ekipy dużo do nadrobienia. Przede wszystkim czytanie rzutów - rzecz podstawowa.

Schodek na spoczniku jest o tyle uciążliwy, że trudniej będzie Pani postawić tam drabinę do mycia okna, ściągnięcia firanek itd. Duże okno na klatce jest baaaardzo wysokie.

Jak znajdę czas to wkleję na forum zdjęcie klatki schodowej. Tak, aby Pani mogła pokazać ekipie i ... kierownikowi budowy.

Proszę walczyć o te szafy wnękowe. Technicznie są one do zrobienia.

Ja miałem szczęście do murarzy - właściciel firmy był cały czas na budowie i orientował się w czytaniu rzutów i przekrojów lepiej niż niejeden inżynier.

 

Co do rady dla innych to wiem z doświadczenia, że najlepiej na ekipy działa argument finansowy. Mieli budować według ustaleń czy projektu, a zrobili inaczej to znaczy zmienili ze swej strony umowę (może być nawet ustna). Tym samym my również umowę możemy zmienić i zapłacić mniej. To działa dość skutecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jeśli chodzi o zachodzący na okno dach garażu to gdyby uważniej poczytała Pani forum to trafiłaby Pani na moje uwagi na ten temat (dokładnie chodzi o 20 post w tym wątku). Sprawa zawiązana jest z tym, że w oryginalnym projekcie garaż jest poniżej poziomu domu. Na teraz jedyne logiczne wyjście to małe okno (wysokością zbliżone do okna z łazienki). Przesuwanie wysokiego okna w kierunku sypialni spowoduje stratę symetrii z drzwiami wejściowymi - nie będzie to dobrze wyglądało.

Nie rozumiem Pani kłopotów ze spocznikiem. My mamy normalny spocznik na którym nie ma żadnego dodatkowego schodka. Sprawa z nadprożem nad pierwszymi schodami też jest dziwna - u nas nie ma tego problemu! Proszę trzymać się po prostu projektu - pierwszy schodek zaczyna się poza klatką schodową (wychodzi w jadalnię), a "nadproże" o którym Pani pisze jest zbrojone i lane na mokro poza obrębem szerokości górnego korytarza. Dokładnie tak jak w projekcie. Jedyne zmiany jakie wprowadziłem to troszkę zmodyfikowałem wysokości i głębokość schodów.

Szafy wnękowe na piętrze MUSZĄ wyjść. Kluczem do tego jest właśnie wylanie na mokro "nadproża" które poszerza korytarz przy wejściu do jednego z pokoi. Inaczej, tu zgoda, nie zmieszczą się Pani dwoje drzwi i szerokość ściany pod szafy wnękowe. Musicie Państwo "wejść" w klatkę schodową z górnym korytarzem. WSZYSTKO TAK JAK W PROJEKCIE. Jeśli kierownik i murarze tego nie widzą to, przepraszam za wyrażenie, ale są d..y a nie fachowcy :-)

 

 

 

Proszę o informację jakiej dokładnie wysokości i głębokości zrobił Pan trepy. Czy spocznik został na tej samej wysokości co w projekcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stało się. Zamówiliśmy projekt Kasjopea III :).

 

Dostaliśmy warunki zabudowy, które oczywiście uniemożliwiały nam budowę wg tego projektu (wys. do kalenicy max 8 m - czyli można sobie wybudować parterówkę, mimo, że wkoło wysokie domy, echhhhh Polska), ale 20.04 będziemy mieli już MPZP, a tam 11 m wysokości, 2 pełne kondygnacje plus poddasze :wiggle:

 

Byliśmy już u architekta, który wprowadzi zmiany do projektu. Będziemy m.in. poszerzać i wydłużać budynek (dzięki temu będzie miał niecałe 14 x 16m - większą sień, jadalnię i szerszy salon oraz szerszy o pół metra garaż) , likwidować narożne okna, balkony i loggię. Wnętrze bardzo funkcjonalne (praktycznie nic nie zmieniliśmy oprócz lekkiej modyfikacji wymiarów, no może trochę górę - z garderoby i pokoju gościnnego zrobiliśmy pokoik, zlikwidowaliśmy pralnię - w ten sposób powstała duża rodzinna łazienka, z której jest przejście do pralni - dawnej prywatnej łazienki rodziców, w skutek likwidacji loggi pokój rodziców ładnie się zwiększył). Elewacja została uproszczona i wygląda podobnie jak w domu wg projektu Rodos z Domowych Klimatów http://www.domoweklimaty.pl/projekty-domow/pietrowe/projekt-2854_rodos

 

Cieszę się i boję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich.

Czy mozecie zdradzic jakie dachowki wybraliscie na pokrycie dachow, kolor, material, ile m2 realnie potrzebowaliscie na polozenie calosci (razem z przycinkami itp.)?

Zdjecia mile widziane :)

Pozdrawiam

Witam,

 

Budujemy dom Kasjopea wersja z powójnym garażem i gabinetem za salonem. Wlasnie zamowilismy dachowkę i wplaciliśmy zaliczkę. Wybraliśmy Tegalit Braasa kolor ciemny szary. Mamy nieco podniesioną kalenicę i wieniec oraz przedłużony okap dla zachowania proporcji z projektu.Dach wyszedł przez to większy. łącznie wyszło 280 m2 wg pomiaru dekarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...