Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

TVN "uwaga" na styropian !!!


Gość Wojteczek

Recommended Posts

Długo nie zaglądałem na forum. Ależ przydługawy ten temat. Ja zawsze byłem zwolennikiem stosowania wełny jako materiału lepszego. Natomiast nikt nie zauważył że zwolennicy styropianu często używają argumentów które tylko dowodzą że wełna jest lepsza. Chodzi o cenę i łatwość układania. To że mercedes jest droższy i bardziej skomplikowany i trudniejszy do wyprodukowania nie świadczy o tym że od np. Fiata jest gorszy a wręcz przeciwnie. I dlatego właśnie styropian pomimo iż jest tańszy i mniej skomplikowany w obróbce jest dowodem na to że jest nie lepszy a gorszy. Nie ma cudów, zawsze produkt lepszy jest droższy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ba :)

 

Ja nawet widziałem takich co łoją po kilka flejtów dziennie, a po wypiciu mleka chybaby umarli w ciężkich męczarniach :)

 

Wełna i styropian są między innymi używane do ocieplania budynków. Ale oba te materiały uzyskiwane są w zupełnie inny sposób i mają różne cechy. Pewne z nich się wzajem wykluczają, a niektóre można interpretować w zupełnie przeciwny sposób.

 

Np.: prawie całkowita higrofobowość styropianu jest jego:

a) wadą - bo ogranicza dyfuzję pary wodnej przez przegrodę

b) zaletą - bo ogranicza wykraplanie pary wodnej w przegrodzie

 

Generalizowanie czasem jest błyskotliwe i prawie zawsze powierzchowne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[, poza tym jak już pisałem to się zmienia np. na zachodzie gdzie prawo jest już bardziej rygorystyczne – i co niby tak sobie wymyślili tak ?. No tak ty zapewne zażądasz odpowiedniego paragrafu.

 

a ZAUWAZYLISCIE, towarzyszu, iz kazda zmiana w prawie budowlanym

w mniejszym badz wiekszym stopniu wymusza na inwestorach wiekszy wklad finansowy.

A IDEOLOGIE I ARGUMENTTY ZNAJDA SIE ZAWSZE. DAJ TYLKO TEMAT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera! Ja nie powinienem wogóle spac! Nie dość że ,,kanadyjczyk'', sididg na ścianach, papa na dachu, butla z gazem w kuchni, samochód na gaz obok domu a instalację elektryczną sam robiłem. A styropianu nie cierpię! Mam go w podłodze ( 18cm ), a nie lubię go nie ze względu na jego palność. On po prostu przy obróbce..... wytwarza kuleczki, drobinki i takie parszywe Smieci, które pętają się po domu i ogródku jeszcze długo po zabetonowaniu tego g....

Uff. Musiałem to powiedzieć Zwolenników styropianu z góry przepraszam.

 

pozdrawiam Juras XR4Ti

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, ja przyznam rację Jarowi. Dla mnie logiczna jest analogia w porównywaniu Styropianu i Wełny do zestawiania Merola i Fiata. A porównywania mleka do wina ma się jak porównywania Fiata do koparki a nie Merola - koła też powiedzmy 4 ale porównywalne to to nie jest no nie ?.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krzysiowaty
Ludzie proszę skończcie ten temat. Wełna jest lepsza a droższa. Ok. racja, niech będzie że ja mam Fiata bo styropian. Wiedziałem o tym że jest gorszy, ale był tańszy i dlatego go kupiłem. Nie wszystkich stać na droższe rozwiązania i dlatego nie wszyscy kupują Mercedesy. Przecież Fiatem może gorzej, ale też da się jeździć. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wawi

Fajne informacje piszecie !

Na mojej ulicy był pożar. Palił się dom. Kostka gierkowska ocieplona styropianem + tynk ( chyba mineralny, ale nie jestem pewien) przykryta czterospadowym dachem. Palił sie pokój na piętrze. Od ognia pękły szyby i uszkodziły sie ramy plastikowych okien. Ogień z dymem wydobywający się z okna stopil - spalił podbitke i rynny. Zaczęły sie palić drewniane elementy dachu.Taki jest widok po ugaszeniu przez strażaków.

A styropian pod tynkiem, chyba się mu nic nie stało, bo ekipa remontowa umyła tynk ręcznie szorując szczotkami . Gdyby pod nim nie bylo styropianu to przy takiej technologi tynk musiałby być uszkodzony, a nie ma żadnego sladu.

Więc jak to jest w końcu z tym styropianem bo mój dom też jest tak ocieplony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wawi

Fajne informacje piszecie !

Na mojej ulicy był pożar. Palił się dom. Kostka gierkowska ocieplona styropianem + tynk ( chyba mineralny, ale nie jestem pewien) przykryta czterospadowym dachem. Palił sie pokój na piętrze. Od ognia pękły szyby i uszkodziły sie ramy plastikowych okien. Ogień z dymem wydobywający się z okna stopil - spalił podbitke i rynny. Zaczęły sie palić drewniane elementy dachu.Taki jest widok po ugaszeniu przez strażaków.

A styropian pod tynkiem, chyba się mu nic nie stało, bo ekipa remontowa umyła tynk ręcznie szorując szczotkami . Gdyby pod nim nie bylo styropianu to przy takiej technologi tynk musiałby być uszkodzony, a nie ma żadnego sladu.

Więc jak to jest w końcu z tym styropianem bo mój dom też jest tak ocieplony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że problem ze styropianem i pożarem nie polega na jego palności, niepalności, samogaszeniu itp. Prawdziwym problemem są gazy wydzielające się podczas spalania styropianu. Mnie do wyobraźni przemówiły doniesienia sprzed kilku miesięcy o pożarze mieszkania w Jelczu gdzie zginęło dwóch strażaków zatrutych dymem z kasetonów styropianowych na suficie. Myślę sobie, że jak taki kaseton ma 0.5 cm grubości i zabił dwóch strażaków to ilu może zabić 12 - to centymetrowa warstwa tego materiału (i niech będzie nawet oddzielona warstwą niepalną oraz użyta na zewnątrz). Co do łatwości układania styropianu to jest to prawda tylko w odniesieniu do ociepleń elewacji metodą lekką - mokrą. wszystkie inne przegrody łatwiej wykonać poprawnie przy użyciu wełny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...(i niech będzie nawet oddzielona warstwą niepalną oraz użyta na zewnątrz)...

 

To jest właśnie sedno całej sprawy - kasetony w mieszkaniu znalazły się w ogniu płonących mebli. Ocieplenie ściany z ceramiki lub BK nie jest w zasiegu żadnych płomieni. No chyba, że ktoś pod ścianą ma składzik opału lub coś w tym guście.

 

Per analogia - ulatniający się gaz może zatruć domowników lub być przyczyną wybuchu. Śmiertelne zagrożenie !!! I to nie hipotetyczne ale jak najbardziej realne - co roku ginie przez to sporo osób.

 

Czyli każdy "rozsądny" inwestor powinien zrezygnowac z gazowego ogrzewania i kuchenki - znacznie bezpieczniejsze sa elektryczne.

 

Czyli wszyscy, którzy zamiast styropianu użyli bezpieczniejszej wełny NA PEWNO nie mają w domu gazu.

 

Zgadłem !? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jasiuno

Coś o tym było

 

"

Nagroda dla "Uwagi"

 

Magazyn reporterów tvn "Uwaga!" otrzymał Nagrodę Honorową Stowarzyszenia Krajowy Klub Reportażu za rok 2003. Wyróżnienie przyznano za " bezkompromisowość, odwagę społeczną i nośność podejmowanych tematów". "Uwaga!" emitowana jest od 2 września 2002 roku.

"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jakoś zaufanie do styropianu, do wszystkiego zawsze można się przyczepić. Np wełna mineralna jest bardzo szkodliwa, a ludzie którzy przy niej pracują mają dodatek za szkodliwe warunki pracy. Wełna przy uszkodzeniu wydziela takie drobinki co to się wbijają w płucka prawie jak azbest. Co nie zmienia faktu, że wełna będzie na moim dachu, a styropian na podłodze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm, jakimś dziwnym trafem temat ten wcześniej mi umknął. Ponieważ od lat jestem zawodowym strażakiem, spotykałem się z wełną i styropianem zarówno podczas pożarów jak i procesów produkcyjnych oraz biernie badawczych wtrącę swoje trzy grosze.

Po pierwsze - najważniejsze - wełna jest klasyfikowana praktycznie od zawsze jako materiał niepalny - styropian nigdy nie był i nie będzie materiałem niepalnym. Może być tylko samogasnący lub niestety palny lub wręcz łatwo palny. Wszystko zależy od zastosowanej technologii produkcyjnej. Potwierdzeniem tego są wprowadzone w naszym kraju a obowiązujące juz w Unii Europejskiej tzw. EUROKLASY wyrobów (pisał o tym bodajże tez Murator). Mamy 7 Euroklas wyrobów od litery A1 do F. A1 to materiał niepalny a F - ogólnie rzecz ujmując materiał nawet nie badany, łatwo palny, stwarzający bardzo duże zagrożenie pożarowe. Wełna mineralna jest klasyfikowana z reguły w pierwszych dwóch klasach (z inna klasyfikacja się nie spotkałem), czyli w klasach A1 i A2 - czyli jako materiały niepalne, niebiorące udziału w pożarze. Styropian klasyfikowany jest najczęściej w przedostatniej klasie E - "bardzo duży udział w pożarze - zagrożenie pożarowe). Ponadto istnieją dodatkowe klasyfikacje dotyczące emisji dymu i tworzenia płonących kropli i cząstek. Wełna jest w tych klasach nie sklasyfikowana - ponieważ klasa A jest automatycznie wyłączona z pozostałych klasyfikacji, jako materiał nie biorący udziału w pożarze. Styropian najczęściej zalicza sie do ostatnich klas, zarówno w jednej jak i drugiej klasyfikacji, czyli odpowiednio s3 oraz d2. Oznacza to, że jest intensywnie dymiący oraz tworzy wiele płonących kropli i cząstek. Wszystkie te oznaczenia powinniście niedługo widzieć i szukać ich na "metryczkach materiałów i to w najbardziej widocznych miejscach (Rockwool chyba już daje). Przy okazji może wyjaśnię pojęcie samogasnący - nie oznacza to wcale, jak powyżej widać, że styropian nie bedzie sie palił, ale że po odjęciu źródła ognia przestanie sie w określonym czasie badawczym palić. Pamiętajcie - po odjęciu źródła ognia.

 

Po drugie - praktyka - o dziwo w mojej praktyce pożar bardzo rzadko rozprzestrzeniał się po ociepleniach elewacji budynku, choć bez wątpienia jest taka możliwość i to duża. Należy pamiętać, że ochroną styropianu będzie jeszcze położony na nim tynk (dla przykładu podam, że ściana z cegły pełnej 6,5 cm nie otynkowanej ma odporność ogniową 30 min, a otynkowanej 60 minut).

 

Po trzecie - badania - Widziałem natomiast badania (choć przeprowadzone przez Rockwola) gdzie działaniu ognia poddano identyczną ścianę ocieplona styropianem i wełna mineralna (zabezpieczone tynkiem, o ile pamiętam cienkowarstwowym). Po dwudziestuparu minutach efekt był piorunujący i różnica bardzo duża. Oczywiście na korzyść wełny, która nie rozprzestrzeniała pożaru, a styropian (wg. Rockwola - samogasnący) niestety rozprzestrzeniał i to bardzo ładnie. Oczywiście styropian samogasnący nic nie pomógł bo był cały czas narażony a działanie ognia (od dołu z palącego się pomieszczenia). prawda jest taka, że w praktyce, tenże styropian, po odpadnięciu tynku będzie ZAWSZE narażony na działanie ciągłe ognia i na nic sie zda jego "samogaszenie". Aż do wyczerpania "paliwa", czyli materiału palnego lub przyjazdu straży pożarnej i ugaszeniu pożaru. Ponieważ straż w naszym kraju przyjeżdża dość szybko ( w miastach powinniśmy sie pojawić najpóźniej w ciągu 5-7 minut od zgłoszenia), to pożar nie zdąży się rozprzestrzenić w sposób umożliwiający zapalenie się elewacji budynku i styropianu. Wyjątkiem jest pora nocna, lub budynki niezamieszkałe, pozostawione bez dozoru, zlokalizowane daleko od pozostałych budynków, z których bardzo późno spływa zgłoszenie o powstałym pożarze i gdzie bardzo często izolacja ze styropianu jest czynnikiem umożliwiającym się rozprzestrzenienie się ognia.

 

po czwarte - ludzie ;-) - coraz bardziej dostrzegają ten problem i odbierając obiekty budowlane (duże) coraz częściej spotykam się, z opinią, że dla bezpieczeństwa obiektu zastosowano wełnę mineralna a nie styropian, aby uniknąć zagrożenia pożarowego.

 

to moja osobista opinia nie mająca nic wspólnego ze stanowiskiem Państwowej Straży Pożarnej ;-), choć podane przepisy dotyczące Euroklas wyrobów, będą nas od 1 maja 2004 r. obowiązywały. A one chyba mówia wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem spalić styropian w kominku (załadowanym palącym się drewnem) - wrzuciłem do tego ognia kawał styropianu. Nie palił się. Tylko się topił i kapał na palące drewno. Może i w końcu się tam spalił w tym żarze, tego nie wiem, ale po tym eksperymencie twierdzę że opisy palącego się - samego z siebie - jak pochodnia - styropianowego ocieplenia to bzdura generalna, najprawdopodobniej sponsorowana przez konkurencję.

 

Mylisz pojęcia pik33. Topienie się jest również procesem spalania, w którym materiał traci trwale swoje właściwości fizykochemiczne. Ba, często topienie się jest groźniejsze niz spalanie płomieniowe. Mimo wszystko, chyba wolałbyś mieć z dwojga złego, nad głowa płonący sufit drewniany niż topiący sie i kapiąc sufit ze styropianu. Kapiace krople miałyby temperature kilkuset stopni.

Benzyna też się nie pali - palą sie jej opary, jak każdej cieczy palnej.

Instalacja gazowa odpwiednio założona i zabezpieczona oraz uzytkowana zgodnie z jej DTR-ką jest wbrew pozorom bardzo bezpieczna. Jesli ktoś przy niej sam kombinuje.... no coz buduje bombe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ronin, myślę, że bardzo dobrze się stało, że ktoś taki, jak Ty, praktyk, zabrał głos w tej dyskusji. Dzięki za opinię.

 

Z Twoich wypowiedzi wynika dla mnie jedno: w praktyce jest dopuszczalne ocieplanie elewacji budynków zarówno wełną, jak i styropianem - tym ostatnim, o ile jest to styropian do tego przeznaczony i porządnie otynkowany. Jeśli kogoś stać, może stosować wełnę, jeśli nie - styropian i też nie będzie źle. Tak ?

 

Bo jeśli tak, to myślę, że szkoda dalej czasu na napastliwe dyskusje dwóch zwalczających się stronnictw ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...