kaśka maciej 24.01.2009 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 I tu właśnie moje pytanie do Ciebie Kasiu: czy chodziło Ci o HG czysta, błyszcząca podłoga (do płytek glazurowanych, nieglazurowanych, gresów, kamienia)ja mam to A jeśli chodzi o reklamacje, to odpada Ja, sierota do potęgi n-tej zasiałam gdzieś fakturę. Mam wszystkie, nawet od jakiś pierdołków, a tej jednej nie mogę znaleźć.Sklep może wystawić kopię faktury Bez paniki, ja tak miałam z geberitem i sklep bez szemrania wystawił duplikat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kanton 26.01.2009 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 wracając do mstowego gresu polerowanego napisz co po kolei robiłaś, przyklejanie mycie fugowanie itp - jaka kolejnosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MartaSławek 26.01.2009 15:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Hmm.... tak jak pisałam na początku... gres został przyklejony na jakiś tam biały klej (bo podobno na siwym przy ogrzewaniu podłogowym mogą wystąpic plamy ) potem zmyłam wodą z jakimś tam płynem do płytek i przykryliśmy go kartonami i folią. Jak już zbliżał sie termin montażu kuchni zabrałam się za jego czyszczenie. Proszek, szmata, woda i tak trzy razy (bo zawsze zostawały plamy). W między czasie testowałam druciak do teflonu, ale nie było ani lepiej ani gorzej. Potem środek HG do usuwania wosku, firma sprzątająca z szorowarką, środek chyba Sopro do zmywania wosku i już chyba ze sto razy zmywanie czystą wodą. W innym pomieszczeniu próbowałam na sucho, ale wydaje mi się , że efekt jest podobny. I to by było na tyle. Teraz nic już nie robie (bo już nic mi do głowy nie przychodzi) , montaż kuchni przesunęłam, nie impregnuje, nie fuguje, bo nie wiem czy warto. O duplikat faktury nie będę raczej występować, bo nie pamiętam kiedy go kupowałam (ładnych parę miesięcy temu), a poza tym nie wiem czy brałam fakturę czy paragon. A duplikatu paragonu to oni mi nie wystawią W życiu by mi do głowy nie przyszło, że mogę być zmuszona reklamować płytki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ankar 26.01.2009 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Marta&Sławek bardzo Wam wspolczuje. Gdzies na forum czytalam ze dobry jest jakis cytrynowy proszek z tesco. Ja wiem ze juz pewnie masz dosc tych plytek i testowania wciaz nowych sposobow na usuwanie plam. Nie wiem co poradzic ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 26.01.2009 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 O duplikat faktury nie będę raczej występować, bo nie pamiętam kiedy go kupowałam (ładnych parę miesięcy temu), a poza tym nie wiem czy brałam fakturę czy paragon. A duplikatu paragonu to oni mi nie wystawią quote] Może jednak postaraj się o tę fakturę - przecież na gres jest odliczenie vatu więc pewnie brałaś fakturę a nie paragon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olasa 27.01.2009 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 O duplikat faktury nie będę raczej występować, bo nie pamiętam kiedy go kupowałam (ładnych parę miesięcy temu), a poza tym nie wiem czy brałam fakturę czy paragon. A duplikatu paragonu to oni mi nie wystawią quote] Może jednak postaraj się o tę fakturę - przecież na gres jest odliczenie vatu więc pewnie brałaś fakturę a nie paragon. No właśnie przecież na gres można odliczyć vat, nie zależy ci na tym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kanton 27.01.2009 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 trzeba zptawdzic czy zmatowienie spowodowane jest "zabrudzeniem" czy niedopolerowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 27.01.2009 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 grzegorz_si nie do konca - wczesniej dzwonilam do federacji praw konsumenta - kazano mi napisac pismo w ktorym powolujac sie na ustawe... skladam reklamacje do sprzedawcy z tytulu niezgodnosci towaru z umowa oraz zażadalam wymiany towaru na wolny od wad lub zwrotu zaplaconej kwoty w przypadku gdyby taka wymiana nie byla mozliwa - mam to pismo podpisane przez wlasciciela sklepu wraz z napisana przez niego adnotacja ze plytki te faktycznie maja wady jak opisalam. Najpierw niestety (a może na szczęście) należy zapoznać się z tą "umową". Zakładam, że każdy producent określa dopuszczalne odchyłki towaru od ideału. Należy tą normę odszukać i prównać z otrzymanym towarem. Druga sprawa to drugi gatunek. Naprawdę, jeśli ktoś kupuje towar określony jako drugi gatunek to czego się spodziewa? Ja się spodziewam, że będzie po pierwsze gorszy od gatunku pierwszego i w związku z tym część będzie nie do wykorzystania. Jak ktoś mówi - widziałem ten drugi gatunek i nie różnił się od pierwszego - to nie reklamuje, że ma za dobre. Gdy jednak kupi drugi i zauważy, że jest to gorsze to się nagle dziwi. Mnie to dziwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ankar 27.01.2009 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 [/b]zbigmor nie masz racji - zupełnie. Rowniez drugi gatunek ma okreslone normy ktore musi spelniac moze byc np delikatnie ukruszony , roznic sie barwa itp. Pokazywalam nasze płytki juz 3 róznym sprzedawcom - ja moge sie nie znac ale oni pracuja kilka lat juz w tej branzy., maja takie zdanie jak ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 27.01.2009 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Tak, ale jśli jest to drugi gatunek np. z powodu odbarwień to odbarwienia nie podlegają reklamacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MartaSławek 27.01.2009 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Kanton, a jak to sprawdzić ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 27.01.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Najpierw niestety (a może na szczęście) należy zapoznać się z tą "umową". Zakładam, że każdy producent określa dopuszczalne odchyłki towaru od ideału. Należy tą normę odszukać i prównać z otrzymanym towarem. NIE MASZ RACJI. Umowę to ona zawarła ale nie z producentem. Jeżeli sprzedawca zapewniał ze ten towar ma takie a takie właciwości to ma je mieć. Guzik ją obchodzą normy producenta. Rozumiesz w ogóle na czym polega odpowiedzialność sprzedawcy za niezgodność towaru z umową? Jeżeli dany towar nie posiada cech o których zapewniał sprzedawca to kupujący ma prawo odstąpić od umowy. Z resztą my to sobie możemy dyskutować, ale mam nadzieję że zainteresowana zrobi tak jak pisała: pójdzie do uczonego w piśmie. Ten będzie wiedział co zrobić. Druga sprawa to drugi gatunek. Naprawdę, jeśli ktoś kupuje towar określony jako drugi gatunek to czego się spodziewa? Ja się spodziewam, że będzie po pierwsze gorszy od gatunku pierwszego i w związku z tym część będzie nie do wykorzystania. Jak ktoś mówi - widziałem ten drugi gatunek i nie różnił się od pierwszego - to nie reklamuje, że ma za dobre. Gdy jednak kupi drugi i zauważy, że jest to gorsze to się nagle dziwi. Mnie to dziwi. J. W. Skąd klient ma wiedzieć co to drugi gatunek? Idzie do sklepu, mówi co chce. Jeżeli sprzedawca twierdzi że 20 gatunek jest równy ładny i piękny mimo że norma producenta dopuszcza aby 20 gatunek był popękany i w częściach to ma być równy ładny i piękny i w całości. Bo to sprzedawca zawiera z nami umowę a my wsólnie określiliśmy warunki tej umowy. Towar ma mieć cechy takie o jakich zapewniał sprzedawca. Pozdrwiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 28.01.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Najpierw niestety (a może na szczęście) należy zapoznać się z tą "umową". Zakładam, że każdy producent określa dopuszczalne odchyłki towaru od ideału. Należy tą normę odszukać i prównać z otrzymanym towarem. NIE MASZ RACJI. Umowę to ona zawarła ale nie z producentem. Jeżeli sprzedawca zapewniał ze ten towar ma takie a takie właciwości to ma je mieć. Guzik ją obchodzą normy producenta. Rozumiesz w ogóle na czym polega odpowiedzialność sprzedawcy za niezgodność towaru z umową? Jeżeli dany towar nie posiada cech o których zapewniał sprzedawca to kupujący ma prawo odstąpić od umowy. Z resztą my to sobie możemy dyskutować, ale mam nadzieję że zainteresowana zrobi tak jak pisała: pójdzie do uczonego w piśmie. Ten będzie wiedział co zrobić. Druga sprawa to drugi gatunek. Naprawdę, jeśli ktoś kupuje towar określony jako drugi gatunek to czego się spodziewa? Ja się spodziewam, że będzie po pierwsze gorszy od gatunku pierwszego i w związku z tym część będzie nie do wykorzystania. Jak ktoś mówi - widziałem ten drugi gatunek i nie różnił się od pierwszego - to nie reklamuje, że ma za dobre. Gdy jednak kupi drugi i zauważy, że jest to gorsze to się nagle dziwi. Mnie to dziwi. J. W. Skąd klient ma wiedzieć co to drugi gatunek? Idzie do sklepu, mówi co chce. Jeżeli sprzedawca twierdzi że 20 gatunek jest równy ładny i piękny mimo że norma producenta dopuszcza aby 20 gatunek był popękany i w częściach to ma być równy ładny i piękny i w całości. Bo to sprzedawca zawiera z nami umowę a my wsólnie określiliśmy warunki tej umowy. Towar ma mieć cechy takie o jakich zapewniał sprzedawca. Pozdrwiam Pewnie, że ma być taki jaki zapewnia sprzedawca, a sprzedawca nie ma prawa dawać zapewnień innych jak dostaje od producenta. Jeśli kupujący dostał na piśmie od sprzedawcy określenie wad produktu to nie ma problemu. Jeśli dostał informację, że towar jest OK to już jest względne. Niech autorka wątku przedstawi skan dokumentu od sprzedawcy lub zacytuje jego treść o dopuszczalnych wadach produktu. W innym wypadku to jest to bicie piany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 28.01.2009 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Pewnie, że ma być taki jaki zapewnia sprzedawca, a sprzedawca nie ma prawa dawać zapewnień innych jak dostaje od producenta. Jeśli kupujący dostał na piśmie od sprzedawcy określenie wad produktu to nie ma problemu. Jeśli dostał informację, że towar jest OK to już jest względne. Niech autorka wątku przedstawi skan dokumentu od sprzedawcy lub zacytuje jego treść o dopuszczalnych wadach produktu. W innym wypadku to jest to bicie piany. Tutaj masz trochę racji: trochę trudno będzie udowodnić że sprzedawca zapewniał innych cechach produktu. Jeżeli jednak sprzedawca nie ustosunkował się na piśmie do dwóch tygodni co do tej reklamacji to tak czy siak Ankar zgodnie z prawem powinna otrzymać zwrot pieniędzy. Niczego więcej nie musi udowadniać. To niech sprzedawca udowadnia że taką odpowiedź w sprawie reklamacji udzielił klientowi. Jak nie było na piśmie - jego sprawa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kanton 30.01.2009 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 jeżeli jest niedopolerowany to po przejechaniu palcem czuć że jest chropowaty (nie chodzi o to że "tępy", ale chropowaty) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ankar 30.01.2009 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Moja sprawą zajmuje sie juz adwokat. Jestem dobrej mysli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariusz214 31.01.2012 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Witam. Bardzo mozliwe,ze klej pod gresem jest nieodpowiedni.jezeli nie byl do gresu i nie był biały to wlasnie moze być przyczyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tommiberry 13.04.2016 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2016 Marta&Sławek Jak sie skonczyla sprawa? Pare lat minelo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamihi 13.04.2016 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2016 Ja właśnie układam gres polerowany podejrzewam że jest z PRC(38PLN/m2 z obi) Jeszcze nie fuguje ale za dzień lub dwa będę musiał zdecydować czy go molestować jakimiś 'zdzieraczami' Jak narazie wygląda git jest przyklejony na kleju Kerakoll H40 ( spoko klej polecam) szarym !! Mam nadzieję że finał tez będzie happy:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 13.04.2016 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2016 Ja właśnie układam gres polerowany podejrzewam że jest z PRC(38PLN/m2 z obi) Jeszcze nie fuguje ale za dzień lub dwa będę musiał zdecydować czy go molestować jakimiś 'zdzieraczami' Jak narazie wygląda git jest przyklejony na kleju Kerakoll H40 ( spoko klej polecam) szarym !! Mam nadzieję że finał tez będzie happy:D nie przejmuj się bedzie dobrze ja też taki mam od jakiegoś czasu i jest fajny , trochę baba na początku się narobiła czyli czyszczenie z tego wosku potem impregnat jedna warstwa kilka godzin nastepnie druga warstwa w poprzek i fugowanie , powiem ci że nawet zacnie to wygląda , sam kładłem 90m2 i kto wejdzie jest zachwycony zwłaszcza jak słońce świeci efekt super , gość co ma ciut pojęcia powiedział że wszystkie te gresy to jedno kopyto tylko marże w innych tak jak w ajfonach czyli 60% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.