Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Panie, a po ile taki domek?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 75
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Żenada, potwierdzam. Posty zazdrosnych ludzi. Wrzuciłem problem a porad tylko kilka, reszta to zakompleksione posty zazdrosnych jak jasny ch*** ludzi. A won mi z mojego postu. Do Kolumba - przecież chyba jasnym i wyrźnym jest, że to wzrór wkleiłem a nie swój dom - szerloku. Mamy zimę, wiesz? Zima == śnieg. A na fotce lato.

 

Widzę, że lepiej mieć 100 postów o dupie maryni niż 1 o czymś konkretnym. Dlatego nie chciałem się zapisać na forum - ZAWIŚĆ TU PANUJĄCA. Ludzie, nie macie nic do powiedzienia - sio. SIO I JUŻ.

 

PS.

Pieski, też o tym myślę. Mam w sumie bokerkę ale mało daje rady.

 

PS2.

 

Kolego chwalący się wszem i wobec swoim pieknym PAWILONEM. Po co pokój? PO CO? A żeby zrobić tam garderobę. Może być?

 

To trzeba było napisać, że przykładową fotę dajesz, mam tą stronkę akurat w ulubionych zakładkach. Też buduję domek z bala, ale nie mam tych problemów co Ty...na razie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

PS2.

 

Kolego prostaś chwalący się wszem i wobec swoim pieknym PAWILONEM. Po co pokój? PO CO? A żeby zrobić tam garderobę. Może być?

 

Wybacz, że w Twym zacnym wątku ośmieliłem się coś napisać. Wiem, żem nie godzien tych zaszczytów. Więcej nie będę.

 

PS. Garderoba może być, pokój nie. I tyle. Układ domu nie jest najlepszy, czy Ci się to podoba, czy nie. Przy tych samych powierzchniach są lepsze, dużo lepsze.

Co do wizualnej strony się nie wypowiadam, bo o gustach się nie dyskutuje. Jednym się podobają PAWILONY, innym nie. Jedni potrafią to uszanować, inni nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żenada, potwierdzam. Posty zazdrosnych ludzi. Wrzuciłem problem a porad tylko kilka, reszta to zakompleksione posty zazdrosnych jak jasny ch*** ludzi. A won mi z mojego postu. Do Kolumba - przecież chyba jasnym i wyrźnym jest, że to wzrór wkleiłem a nie swój dom - szerloku. Mamy zimę, wiesz? Zima == śnieg. A na fotce lato.

 

Widzę, że lepiej mieć 100 postów o dupie maryni niż 1 o czymś konkretnym. Dlatego nie chciałem się zapisać na forum - ZAWIŚĆ TU PANUJĄCA. Ludzie, nie macie nic do powiedzienia - sio. SIO I JUŻ.

 

Łolaboga, wyluzuj pośladki bo ci pupcia pęknie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na tani.

 

cobyś się nie zdziwił :wink: :lol:

 

boshe... a w ogóle po co te nerwy :roll: .... trza spokojnie, nienerwowo - pooddychać, do 10 policzyć albo barany :roll:

a nawet jesli miałaby to być reklama - jeden skorzysta, inny nie .....nienerwowo, koledzy ...nienerwowo :lol:

 

i w tej przyjaznej i spokojnej atmosferze - dobranoc wszystkim :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Daggulka, po co te nerwy i autora wątku i piszących.

Przeżywałam i przeżywam w dalszym ciągu wizyty róznych ludzi i tych którzy mieli zamiar wybudować dom z drewna i wybudowali, tych co tylko mieli zamiar a teraz ślad po nich zaginął, i tych co budowali murowane.

Jestem dość gataliwa, więc mogłam opowiadać bez końca, jeżeli wizyta była umowiona rezerwowalam sobie czas, zapraszałam na kawę, jak sie przciągnęło to i chlebem ze smalcem i ogórkiem kiszonym poczęstowałam :D . zawsze było sympatycznie. Tylko mnie o dziwno raczej pytali o firmę, o problemy, o różne rozwiązanie i dopiero pod koniec co odważniejsi pytali o cenę.

Sama kiedyś przed budową cieszyłam się jak dziecko kiedy mieszkaniec domu z drewna poświęcił mi swoj czas i trochę pogadał o swoim drewniaku.

Bardziej kłopotliwe nie ukrywam, było odpowiadanie na priv. i tu... :oops: odpowiadałam w zalezności od humoru, albo od razu, albo z poślizgiem ...niestety na pytania mailowe nie odpowiadałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie prawie nikt o nic nie pyta... A nie mogę się doczekać kiedy będę się mógł "powymandrzać"... W każdym razie pierwsze 3 ofiary z działki wyjdą ledwo żywe- przygniecie je nadmiar wiedzy :D :D :D :D :D

 

Ostatno też nagabywałem właścicela drewnianego domku. Coś ludzi ciągnie do drewniaków :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w sąsiedztwie stoi podobny domek, stawiali go latem,

właściciel sam zrobił stan zero a górale postawili tylko drewutnie :lol:

3 dni i mieli gotowe, wszystko ogrzewa kominkiem ,mam pokój dzienny , łazienkę , kuchnie , mały hol ,i dwa pokoje sypialne na górze ,jeden dosyć wielki a drugi

mniejszy

gościu za samą drewutnie zapłacił 65tyś zł, , tylko łazienkę chciał mieć w kafelkach i to było już w jego zakresie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdenerwowałem się za bardzo chyba ale ani nie pisałem co to za firma, ani jak domek wygląda (fotka na specjalną prośbę, a że nie mam własnych więc wkleiłem ze strony), nie chciałem porad czy dom jest fajny, użyteczny, wart ceny, ładny, brzydki, ma duże czy małe pokoje tylko o sposoby pozbycia się natrętów. Na początku byłem niemal w 100% pewny, że producent zrobił sobie u mnie wystawę i ludzi chcących taki dom podsyła pod mój adres lecz tak nie jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znamy to z autopsji,

ale aż tak żle nie jest u nas!!

RADA- udawaj że nie widzisz, musisz wyluzować trochę bo nerwica Cie zeżre - serio....

teraz wpadłam na pomysł że jak ktoś z aparatem wyskakuje z auta, no to ja za swoj aparat i fotkę z jego nr. rejestracyjnymi, ew. autko, ew. jego.... ;)

Psy- chyba są najlepsze

- u nas tylko kociak- niestety nie warczy, nie gryzie, nie robi hałasu ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miesiącu teraz w zimie wpadają z 3-4 osoby usiłujące zadzwonić dzwonkiem oraz z 10-15 samochodów zatrzymujących się pod domem lub kilkakrotnie przejeżdżających ulicą. Latem dziennie bywały 2-3 osoby a aut już nie liczyliśmy. Obsesja?

 

raczej to:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Halucynacja :wink:

 

ale uważnej bo to mogą być początki tego:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Schizofrenia :wink:

 

ja nie odnotowałem ani razu takiego przypadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bold, - bo tam gdzie Ty mieszkasz to pewnie dużo jest drewnianych domków i stąd nie ma aż tak przesadnej ciekawości, czasami wręcz nachalności,.

aha- np. przejdz na wątek o balach- tam gdzie wstawiłam tą straszną historię ze zdjęciami prosząc o pomoc- ONI też piszą o tym "przez podwórze przewineły się tabuny ludzi, których nie znamy. Jedni grzecznie przyjeżdzali i pytali czy mogą obejrzeć, inni szli jak do muzeum lub parku rozrywki"..... i dalej " napisałam nawet karteczkę, że to teren prywatny, ale na niewiele się zdała"...

Potwierdzam takie reakcje jak opisuje i ta kobieta oraz Dimateo- tylko że u niego jakoś b. liczebnie!!

 

WŁASNA HISTORIA....

pewnego sobotniego dnia pakowaliśmy resztki drewna na działce,..szybko bo jakoś zbierały się chmury i chcieliśmy zdążyc, uwijaliśmy się jak w ukropie- napewno było widać że się pakujemy.... na ulicy zatrzymało się autko, stało 2-3miuty, pojechało dalej, zakręciło i wróciło przejeżdzając kolejny raz, i niby odjechało sobie z powrotem, my za 10min. wyjeżdzaliśmy.......- ciąg dalszy znam z relacji sąsiadki:

jak tylko odjechaliśmy auto to przyjechało z powrotem, Pan z Panią wysiedli, weszli na teren działki- ogrodzona ale brakowało bramy,...

pooglądali domek z zewnątrz, wyciągneli aparat, weszli do środka i tam też oglądali, znikli na pare minut wewnątrz domu z tym aparatem"

byłam zła bo mogli poprostu podejść do nas jak byliśmy, zapytać się o to co ich interesowało, ale nie....woleli poczekać aż odjedziemy i weszli jak do siebie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ANNNJA napisała

byłam zła bo mogli poprostu podejść do nas jak byliśmy, zapytać się o to co ich interesowało, ale nie....woleli poczekać aż odjedziemy i weszli jak do siebie!!!

Dlatego jestem za prawem takim jak w USA "mój dom moja twierdza"

odstrzelić od razu towarzystwo aby nie pchali się tam gdzie ich nie chcą,

kiedyś pewien grzybiarz też wlazł mi w szkodę dobrze że był szybki w nogach i moja siekiera go nie dosięgła, padł by ofiarą jak nic, ale pewnie na następny raz się zastanowi zanim przekroczy ogrodzony teren :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie prawie nikt o nic nie pyta... A nie mogę się doczekać kiedy będę się mógł "powymandrzać"... W każdym razie pierwsze 3 ofiary z działki wyjdą ledwo żywe- przygniecie je nadmiar wiedzy :D :D :D :D :D

 

Ostatno też nagabywałem właścicela drewnianego domku. Coś ludzi ciągnie do drewniaków :wink:

 

Takiego głosu mi tutaj brakowało :D :D

Ja to samo: jak tych pierwszych złapie to szybko nie wyjdą, wiedzę podleję winem własnego wyrobu... :wink: a jak będą pytać o finanse to ich będę zbywał...

Pewnie po jakimś czasie będą mnie omijać łukiem jako nieszkodliwego wariata :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewien problem. Postawiłem piękny drewniany domek na małej wsi przy sporym mieście. (...) nasz mały drewniany domekdalej żyć?

 

Macie podobne problemy z waszymi drewnianymi lub innymi pięknymi domkami?

 

Za dużo tu tej drewnianej nachalnosci w poscie.

Nie wiem, moze nie mam racji ale węszę kryptoreklamę "kanadyjczyków".

ps. w takie tłumy pytajacych - kilka osob dziennie tez troche nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...