dimateo 18.01.2009 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 jacku, potwierdzam. Mam pewne przypuszczenia że o to chodzi. Kilka osób rzuciło cenę - od 20 do 50 tys. polskich złotych więc może to być to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artmach 18.01.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Żenada, potwierdzam. Posty zazdrosnych ludzi. Wrzuciłem problem a porad tylko kilka, reszta to zakompleksione posty zazdrosnych jak jasny ch*** ludzi. A won mi z mojego postu. Do Kolumba - przecież chyba jasnym i wyrźnym jest, że to wzrór wkleiłem a nie swój dom - szerloku. Mamy zimę, wiesz? Zima == śnieg. A na fotce lato. Widzę, że lepiej mieć 100 postów o dupie maryni niż 1 o czymś konkretnym. Dlatego nie chciałem się zapisać na forum - ZAWIŚĆ TU PANUJĄCA. Ludzie, nie macie nic do powiedzienia - sio. SIO I JUŻ. PS. Pieski, też o tym myślę. Mam w sumie bokerkę ale mało daje rady. PS2. Kolego chwalący się wszem i wobec swoim pieknym PAWILONEM. Po co pokój? PO CO? A żeby zrobić tam garderobę. Może być? To trzeba było napisać, że przykładową fotę dajesz, mam tą stronkę akurat w ulubionych zakładkach. Też buduję domek z bala, ale nie mam tych problemów co Ty...na razie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 18.01.2009 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 PS2. Kolego prostaś chwalący się wszem i wobec swoim pieknym PAWILONEM. Po co pokój? PO CO? A żeby zrobić tam garderobę. Może być? Wybacz, że w Twym zacnym wątku ośmieliłem się coś napisać. Wiem, żem nie godzien tych zaszczytów. Więcej nie będę. PS. Garderoba może być, pokój nie. I tyle. Układ domu nie jest najlepszy, czy Ci się to podoba, czy nie. Przy tych samych powierzchniach są lepsze, dużo lepsze. Co do wizualnej strony się nie wypowiadam, bo o gustach się nie dyskutuje. Jednym się podobają PAWILONY, innym nie. Jedni potrafią to uszanować, inni nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coci 18.01.2009 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Sorki ...ale gdybyś był precyzyjniejszy ,uniknęlibyśmy niepotrzebnych insynuacji. Pozdro...i namawiam do zapisania sie na forum vide-nie bądż taki strachliwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 18.01.2009 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Żenada, potwierdzam. Posty zazdrosnych ludzi. Wrzuciłem problem a porad tylko kilka, reszta to zakompleksione posty zazdrosnych jak jasny ch*** ludzi. A won mi z mojego postu. Do Kolumba - przecież chyba jasnym i wyrźnym jest, że to wzrór wkleiłem a nie swój dom - szerloku. Mamy zimę, wiesz? Zima == śnieg. A na fotce lato. Widzę, że lepiej mieć 100 postów o dupie maryni niż 1 o czymś konkretnym. Dlatego nie chciałem się zapisać na forum - ZAWIŚĆ TU PANUJĄCA. Ludzie, nie macie nic do powiedzienia - sio. SIO I JUŻ. Łolaboga, wyluzuj pośladki bo ci pupcia pęknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tazor 18.01.2009 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Ten domek wygląda na nieco bardziej "zaawansowany" domek letniskowy. Może całoroczny. Wygląda na tani. A przynajmniej osiągalny. Pewnie dlatego interesują się nim ludzie, którzy chcą sobie postawić jakiś domek na lato nad jeziorem lub pod lasem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 18.01.2009 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Wygląda na tani. cobyś się nie zdziwił boshe... a w ogóle po co te nerwy .... trza spokojnie, nienerwowo - pooddychać, do 10 policzyć albo barany a nawet jesli miałaby to być reklama - jeden skorzysta, inny nie .....nienerwowo, koledzy ...nienerwowo i w tej przyjaznej i spokojnej atmosferze - dobranoc wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 18.01.2009 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Masz racje Daggulka, po co te nerwy i autora wątku i piszących. Przeżywałam i przeżywam w dalszym ciągu wizyty róznych ludzi i tych którzy mieli zamiar wybudować dom z drewna i wybudowali, tych co tylko mieli zamiar a teraz ślad po nich zaginął, i tych co budowali murowane. Jestem dość gataliwa, więc mogłam opowiadać bez końca, jeżeli wizyta była umowiona rezerwowalam sobie czas, zapraszałam na kawę, jak sie przciągnęło to i chlebem ze smalcem i ogórkiem kiszonym poczęstowałam . zawsze było sympatycznie. Tylko mnie o dziwno raczej pytali o firmę, o problemy, o różne rozwiązanie i dopiero pod koniec co odważniejsi pytali o cenę. Sama kiedyś przed budową cieszyłam się jak dziecko kiedy mieszkaniec domu z drewna poświęcił mi swoj czas i trochę pogadał o swoim drewniaku. Bardziej kłopotliwe nie ukrywam, było odpowiadanie na priv. i tu... odpowiadałam w zalezności od humoru, albo od razu, albo z poślizgiem ...niestety na pytania mailowe nie odpowiadałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 19.01.2009 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 a mnie prawie nikt o nic nie pyta... A nie mogę się doczekać kiedy będę się mógł "powymandrzać"... W każdym razie pierwsze 3 ofiary z działki wyjdą ledwo żywe- przygniecie je nadmiar wiedzy Ostatno też nagabywałem właścicela drewnianego domku. Coś ludzi ciągnie do drewniaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 19.01.2009 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 u mnie w sąsiedztwie stoi podobny domek, stawiali go latem, właściciel sam zrobił stan zero a górale postawili tylko drewutnie 3 dni i mieli gotowe, wszystko ogrzewa kominkiem ,mam pokój dzienny , łazienkę , kuchnie , mały hol ,i dwa pokoje sypialne na górze ,jeden dosyć wielki a drugi mniejszy gościu za samą drewutnie zapłacił 65tyś zł, , tylko łazienkę chciał mieć w kafelkach i to było już w jego zakresie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dimateo 19.01.2009 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 Zdenerwowałem się za bardzo chyba ale ani nie pisałem co to za firma, ani jak domek wygląda (fotka na specjalną prośbę, a że nie mam własnych więc wkleiłem ze strony), nie chciałem porad czy dom jest fajny, użyteczny, wart ceny, ładny, brzydki, ma duże czy małe pokoje tylko o sposoby pozbycia się natrętów. Na początku byłem niemal w 100% pewny, że producent zrobił sobie u mnie wystawę i ludzi chcących taki dom podsyła pod mój adres lecz tak nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 19.01.2009 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 znamy to z autopsji, ale aż tak żle nie jest u nas!! RADA- udawaj że nie widzisz, musisz wyluzować trochę bo nerwica Cie zeżre - serio.... teraz wpadłam na pomysł że jak ktoś z aparatem wyskakuje z auta, no to ja za swoj aparat i fotkę z jego nr. rejestracyjnymi, ew. autko, ew. jego.... Psy- chyba są najlepsze - u nas tylko kociak- niestety nie warczy, nie gryzie, nie robi hałasu .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.01.2009 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 - u nas tylko kociak- niestety nie warczy, nie gryzie, nie robi hałasu .... to zmień rasę kociaka .... na pumę albo tygryska - na pewno pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 19.01.2009 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 hihihi,....... ON właśnie wygląda jak tygrysek, rudy pręgowany, w ciemnościach może uchodzić jako mały piesek, bo jak na kota to wyrośnięty i duży jest.... tylko nie warczy!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 19.01.2009 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 W miesiącu teraz w zimie wpadają z 3-4 osoby usiłujące zadzwonić dzwonkiem oraz z 10-15 samochodów zatrzymujących się pod domem lub kilkakrotnie przejeżdżających ulicą. Latem dziennie bywały 2-3 osoby a aut już nie liczyliśmy. Obsesja? raczej to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Halucynacja ale uważnej bo to mogą być początki tego: http://pl.wikipedia.org/wiki/Schizofrenia ja nie odnotowałem ani razu takiego przypadku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 19.01.2009 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 Bold, - bo tam gdzie Ty mieszkasz to pewnie dużo jest drewnianych domków i stąd nie ma aż tak przesadnej ciekawości, czasami wręcz nachalności,.aha- np. przejdz na wątek o balach- tam gdzie wstawiłam tą straszną historię ze zdjęciami prosząc o pomoc- ONI też piszą o tym "przez podwórze przewineły się tabuny ludzi, których nie znamy. Jedni grzecznie przyjeżdzali i pytali czy mogą obejrzeć, inni szli jak do muzeum lub parku rozrywki"..... i dalej " napisałam nawet karteczkę, że to teren prywatny, ale na niewiele się zdała"...Potwierdzam takie reakcje jak opisuje i ta kobieta oraz Dimateo- tylko że u niego jakoś b. liczebnie!! WŁASNA HISTORIA....pewnego sobotniego dnia pakowaliśmy resztki drewna na działce,..szybko bo jakoś zbierały się chmury i chcieliśmy zdążyc, uwijaliśmy się jak w ukropie- napewno było widać że się pakujemy.... na ulicy zatrzymało się autko, stało 2-3miuty, pojechało dalej, zakręciło i wróciło przejeżdzając kolejny raz, i niby odjechało sobie z powrotem, my za 10min. wyjeżdzaliśmy.......- ciąg dalszy znam z relacji sąsiadki:jak tylko odjechaliśmy auto to przyjechało z powrotem, Pan z Panią wysiedli, weszli na teren działki- ogrodzona ale brakowało bramy,...pooglądali domek z zewnątrz, wyciągneli aparat, weszli do środka i tam też oglądali, znikli na pare minut wewnątrz domu z tym aparatem"byłam zła bo mogli poprostu podejść do nas jak byliśmy, zapytać się o to co ich interesowało, ale nie....woleli poczekać aż odjedziemy i weszli jak do siebie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 19.01.2009 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 byłam zła bo mogli poprostu podejść do nas jak byliśmy, zapytać się o to co ich interesowało, ale nie....woleli poczekać aż odjedziemy i weszli jak do siebie!!! Dla mnie to wygląda jak przygotowanie do włamu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zezo 19.01.2009 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 ANNNJA napisała byłam zła bo mogli poprostu podejść do nas jak byliśmy, zapytać się o to co ich interesowało, ale nie....woleli poczekać aż odjedziemy i weszli jak do siebie!!! Dlatego jestem za prawem takim jak w USA "mój dom moja twierdza" odstrzelić od razu towarzystwo aby nie pchali się tam gdzie ich nie chcą, kiedyś pewien grzybiarz też wlazł mi w szkodę dobrze że był szybki w nogach i moja siekiera go nie dosięgła, padł by ofiarą jak nic, ale pewnie na następny raz się zastanowi zanim przekroczy ogrodzony teren Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 19.01.2009 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 a mnie prawie nikt o nic nie pyta... A nie mogę się doczekać kiedy będę się mógł "powymandrzać"... W każdym razie pierwsze 3 ofiary z działki wyjdą ledwo żywe- przygniecie je nadmiar wiedzy Ostatno też nagabywałem właścicela drewnianego domku. Coś ludzi ciągnie do drewniaków Takiego głosu mi tutaj brakowało Ja to samo: jak tych pierwszych złapie to szybko nie wyjdą, wiedzę podleję winem własnego wyrobu... a jak będą pytać o finanse to ich będę zbywał... Pewnie po jakimś czasie będą mnie omijać łukiem jako nieszkodliwego wariata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sheenaz 19.01.2009 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2009 Mam pewien problem. Postawiłem piękny drewniany domek na małej wsi przy sporym mieście. (...) nasz mały drewniany domekdalej żyć? Macie podobne problemy z waszymi drewnianymi lub innymi pięknymi domkami? Za dużo tu tej drewnianej nachalnosci w poscie. Nie wiem, moze nie mam racji ale węszę kryptoreklamę "kanadyjczyków". ps. w takie tłumy pytajacych - kilka osob dziennie tez troche nie wierzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.