Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Panie, a po ile taki domek?


Recommended Posts

a mnie prawie nikt o nic nie pyta... A nie mogę się doczekać kiedy będę się mógł "powymandrzać"... W każdym razie pierwsze 3 ofiary z działki wyjdą ledwo żywe- przygniecie je nadmiar wiedzy :D :D :D :D :D

 

Ostatno też nagabywałem właścicela drewnianego domku. Coś ludzi ciągnie do drewniaków :wink:

 

Coulignon - widzisz na naszym forum głownie budujący domy murowane, możesz znaleźć rozwiązanie większości problemów.

O domach drewnianych rozmawia sie głównie w jednym wątku. Teraz już też łatwiej, bo więcej ludzi, którzy aktualnie budują, lub wybudowali dom drewniany. Za moich czasów w tym wątku udzielali się głównie sympatycy i marzyciele, no jeden tylko forumowicz budował, ale był tak ze dwa kroki przede mną, więc trudno było rozmawiac o doświadczeniach a gdzieś chciało się zweryfikować informacje podane przez wykonawcę. W tym celu urządzałam wyprawy w góry (na szczęście mam niedaleko) i próbowałam dowiedzieć się jak praktycznie mieszka się i jak sprawuje się drewniak. Fakt nigdy nie pytałam o cenę a raczej o praktyczne sprawy.

Tak samo było u mnie, nikt nie wchodził samowolnie na teren naszej budowy a już tym bardziej do domu. Były to albo wizyty wcześniej umówione, albo przypadkowe, obok domu prowadzą ścieżki rowerowe, spacerowe i ktoś akurat zauważył, że krecimy się przy domu więc zajechał i albo wyraził zachwyt, albo zadał kilka pytań na temat jak się mieszka, jak się buduje a bardziej jak się wykańcza taki drewniak.

Dlaczego zatem miałabym przepędzać z działki takich ludzi, zwłaszcza, że gadułą jestem jak wyżej wspomniałam no i o tym domu mogę opowiadać w kółko.

 

Masz rację ludzi coś ciągnie do drewniaków :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a coś ty taki przewrażliwiony nienaturalnie ? :roll:

i nie mówię o oglądaczach domu a o tym całym temacie

chyba jednak mało to forum czytasz, bo nie łapiesz "klimatu" jaki tu panuje, weź pierwszy lepszy temat na tapetę a zobaczysz ze 70% wypowiedzi jest zboczonych (w sensie nie na temat :D )

nie ma co się przesadnie puszyć, jak nie masz nic wspólnego z producentem to to napisałeś, komu trzeba wystarczy innym... co Cie obchodzą inni, i koniec tematu, jak masz to tym bardziej przestań zaprzeczać, bo co za dużo to niezdrowo :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dimateo !

witam! a może nie jesteś najważniejszą osobą w państwie ani na tym kontynencie? może te samochody, przechodnie, ludzie, którzy chcą zadzwonić z pewnością dzwonkiem odłączonym..., każdy czyha na Twoją kasę i prywatność...

może powinieneś pojechać na WAKACJE!!!

pozdrawiam serdecznie :D

uśmiechnij się , przyjdzie wiosna. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dimateo !

witam! a może nie jesteś najważniejszą osobą w państwie ani na tym kontynencie? może te samochody, przechodnie, ludzie, którzy chcą zadzwonić z pewnością dzwonkiem odłączonym..., każdy czyha na Twoją kasę i prywatność...

....

 

o, gdzieś niedawno w tv leciciało "TRUMAN SHOW" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać ze kolega przewrażliwiony na swoim punkcie no i skromny w dodatku :). Nie tylko ty wybudowałeś piękny mały domek cudny jak z bajki. Wiesz ja w bajki nie wierzę. Na tym forum jest dużo pięknych domków, ale nikt się tym nie chwali. To że jest piękny nie wątpię, ale wstaw jego zdjęcia, a nie projektu, pooglądamy zobaczymy.

A tak na poważnie to masz chyba jakąś obsesję na punkcie tego domu. To że mieszkasz w małej wsi w dzielnicy willowej co domy kosztują parę milionów, nie znaczy że nie ma nikt prawa przejechać koło twojego domu,albo się zatrzymać. A może Ci się tylko wydaje że ludzie podziwiają twój dom, a tak naprawdę to podziwiają dom sąsiada, albo okolicę i zazdrość Cię zżera. Jak chcesz ciszy i spokoju to wybuduje się w Bieszczadach tam nikt Cie nie będzie zaczepiał. Naprawdę szczere współczucia. Teraz zastanawiam się czy tynkować swoja ruinie bo jak będzie za ładna to ludzie też mnie będą nachodzili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bladyy, wierz mi dom nie musi być jak z bajki, wystarczy, że jest z drewna, jak napisał coulignon ludzi coś ciągnie do drewniaka. :roll:

 

Tylko, że w takim wypadku trzeba wrzucić na luz ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ponawiam pytanie autora wątku:

 

Macie podobne problemy z waszymi drewnianymi lub innymi pięknymi domkami?

 

Ja ze swoim innym pięknym, niedrewnianym domkiem nie mam podobnych problemów jakie ma autor, albowiem mój inny piękny, niedrewniany domek ma bardziej przyziemne, infrastrukturalne własne problemy.

Mój drugi, a w zasadzie pierwszy, mniejszy drewniany domek typu "jedynka na haczyk" wciąż stoi, ma się świetnie i nadal cieszy się niesłabnącą popularnością wśród różnych obywateli kręcących się czasem na budowie. Z nim w zasadzie nie mam większych podobnych problemów.

 

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też na początku nachodzili, ale mam fantastycznego sąsiada, który wszystkich gonił :lol:

Raz już nie wytrzymał.

Opowiada:

Chodzę sobie po działce, a tu pod waszą chatę dwa auta podjechały. Dwa małżeństwa. Jeden chłop wyciąga kamerę i zaczyna kamerować. Myślę: co robić.

Poleciałem od góry żeby ich przy ulicy nie wystraszyć, wpadłem do was na ganek, ściągnąłem portki i wołam

– Teraz se kamerujcie :lol: :lol: :lol:

Już nie przyjechali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...