Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego po szkole nic nie możesz?


retrofood

Recommended Posts

Może ja brutalna będę, ale płakać mi się chce (lub smiać - sama nie wiem), jak taki młody cvzłowiek kończy studia i mysli,że to koniec nauki, ze on już wszystko wie bo ma kilka literek przed nazwiskiem :D

A tu dopiero zaczynaja sie schody , bo okazuje sie ,że tak naprawdę to on wie co pisze w książkach i nic więcej.

I trzeba szukać kursów...

 

Tyle, ze taki młody człowiek nie idzie na studia, nie ma kilka literek przed nazwiskiem, tylko idzie na kurs za 700 PLN i ma prawo wykonywania zawodu.

NO TO JAK SIĘ TO, KURNA, NAZYWA??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Świadectwa energetyczne może wydawać albo inżynier z uprawnieniami albo np. filolog czy historyk po kursie za chyba 2500 (nie wiem czy taniej można?)

 

Inzynier z uprawnieniami nic nie może. Bo nie jest mgr (choćby i teolog, lub znawca seksuologii dzikich)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ja brutalna będę, ale płakać mi się chce (lub smiać - sama nie wiem), jak taki młody cvzłowiek kończy studia i mysli,że to koniec nauki, ze on już wszystko wie bo ma kilka literek przed nazwiskiem :D

A tu dopiero zaczynaja sie schody , bo okazuje sie ,że tak naprawdę to on wie co pisze w książkach i nic więcej.

I trzeba szukać kursów...

 

Tyle, ze taki młody człowiek nie idzie na studia, nie ma kilka literek przed nazwiskiem, tylko idzie na kurs za 700 PLN i ma prawo wykonywania zawodu.

NO TO JAK SIĘ TO, KURNA, NAZYWA??????

 

Dobra, ok - ja konkretny przypadek omawiałam, ale tak z ciekawości, jaki kurs można za 7 stów zrobic i jaki zawód po nim wykonywać. ??

 

W dupie w sobotę nie idę na uczelnie, kursa se zrobię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ok - ja konkretny przypadek omawiałam, ale tak z ciekawości, jaki kurs można za 7 stów zrobic i jaki zawód po nim wykonywać. ??

 

W dupie w sobotę nie idę na uczelnie, kursa se zrobię.

 

elektryka.

Mozna robić po przedszkolu, bo zadne wykształcenie nie jest wymagane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówisz o tym?

 

Oddział Krakowski Stowarzyszenia Elektryków Polskich proponuje kursy:

 

* Przygotowawcze do egzaminu kwalifikacyjnego z Eksploatacji i pomiarów urządzeń elektroenergetycznych oraz Dozoru (Grupa I). Czas trwania kursu: 4-6 dni (32 do 45 godzin lekcyjnych). Czas trwania szkolenia: 2-3 dni (15-25 godzin lekcyjnych). Koszt kursu – zgłoszenie indywidualne- 220,- zł/osobę. Zgłoszenie zbiorowe – kurs u zleceniodawcy – ok. 3.500,- zł, szkolenie – 2.500- 3000,- zł (max 40 osób). Uprawnienia w Grupie I z Eksploatacji mogą otrzymać osoby z wykształcenie elektrycznym, ewentualnie pokrewnym w ograniczonym zakresie (obsługa, konserwacja) z Dozoru z wykształceniem elektrycznym lub innym. Egzamin składany jest przed Komisją SEP.

* Przygotowawczy do egzaminu państwowego na uprawnienia budowlane w specjalności instalacje i urządzenia elektryczne. Czas trwania kursu: 7 dni (35 godzin lekcyjnych). Kurs obejmuje: Zagadnienia prawne, BHP, Ochrona przeciwpożarowa, Problematyka elektroenergetyczna. Koszt uczestnictwa: 500,- zł dla osób z wolnego naboru. Zgłoszenia zbiorowe (min. 20 osób) – 8000,- zł – kurs u zleceniodawcy. W kursie mogą uczestniczyć elektrycy lub osoby z wykształceniem pokrewnym posiadający praktykę budowlaną. Egzamin składany jest w Urzędzie Wojewódzkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renia,

ja to wykonawcom przynosiłam na budowę Muratora żeby sobie poczytali, a czasem cytowałam fragmenty artykułów kwestionując fachowość Panów Fachowców

nie wiem jakich fachowców,

ale nie raz wyłapałem takie bzdury pisane w Muratorze że głowa boli,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renia,

ja to wykonawcom przynosiłam na budowę Muratora żeby sobie poczytali, a czasem cytowałam fragmenty artykułów kwestionując fachowość Panów Fachowców

a ja jak pare razy tak zrobiłam (Murator, Twoje Domy, internet, inna literatura itp.), to potem jak przychodziłam, to sie ironicznie pytali co nowego odkryłam w internecie, czego oni nie wiedzą .... :evil:

 

a np. do góry nogami schiedla chcieli układac

 

i bez przerwy słyszałam, że ..."teoria swoją drogą, a praktyka swoją " ...

albo ..." my pierwszy raz takie cos słyszymy, a domy budujemy juz 20 lat" ...

 

i wysmiewali wszystko co sie dało,

 

a ja swoje i swoje ....

nie letko bylo, nie letko !!! :)

 

ale z inżynierami to mi sie fajnie gadalo !!! :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci którzy robili nam wylewki mnie będą wspominać długo (i niedobrze :lol: ), bo rozdarłam paszczę i puściłam wiązankę w szorstkim języku budowlanym, jak usłyszałam,że chcą mi zrobić malutki schodek w salonie przed wejściem na taras, bo inaczej się nie da :evil:

Szorstki język okraszony dużą ilością "przecinków" okazał się bardzo skuteczny, dało się bez schodka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...