Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile macie więcej kredytu ??


AnetkaS

Recommended Posts

Cały "myk" polega na tym, żeby wpędzić kraj w kłopoty i "przyjść" z pomocą z kasą z BŚ lub MFW.

 

Nooo, wreszcie Balcerowicz et consortes mają co robić. Dużo upadłych gospodarek do naprawiania, prywatyzowania, stabilizowania itd ;) A za 20-30 lat, jak wymrze pokolenie bankrutów, powtarzamy cykl zadłużania społeczeństwa... W sumie może to i lepiej, że to, co kiedyś załatwiało się bombami i czołgami, teraz w białych rękawiczkach realizują bankierzy. Przynajmniej jest możliwość ucieknięcia spod noża.

Za duzo nas do pieczenia chleba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 322
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Większa część ta najgwałtowniejsza już została zrelizowana. Dopóki się nie odrodzi zaufanie do rynków takich jak Polska to dalej będzie postępowała ale juz w mniejszej skali (po prostu większość zysków już została zrelizowana). Jest jeszcze potencjał na to by do końca roku te działania spowodowały wejście kursu na ok. 3.6.

 

Z tym się w 100% zgadzam.

 

Kurs CHF nie wróci do niskich poziomów bez powrotu akcji kredytowej w CHF i powrotu sentymentu do rynku takiego jak Polska. A to szybko nie nastąpi (minimum 2-3 lata).

 

Biorąc pod uwagę zapaść w nieruchomościach, nadchodzącą falę bezrobocia, bankructw i ogólne uczucie "przejechania się" na hipotekach, plus najprawdopodobniej bardzo poważny problem demograficzny - może to być nawet 20-30 lat - do czasu wymiany pokolenia.

 

To jest wszystko optymistyczna wersja wydarzeń. Pesymistycznych scenariuszy tez jest sporo:

 

Dokładnie. Niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trochę z innej beczki: czy ktoś wie mniej więcej, jaka jest procedura i ile trwa, gdy np przestanę nagle płacić ratę kredytu - czy bank zaraz nasyła komornika, czy licytuje dom, po jakim czasie etc, czy moge po prostu się wyprowadzić z całym inwentarzem i powiedzieć, ze nie stać mnie już na spłacanie rat i niech sobie robią z domem co chcą, czy mimo wszystko nadal mogę mieć nad sobą widmo komornika, który wsiądzie mnie i żonie na pobory, czy można ogłosić upadłość ( coś o tym kiedyś czytałem ale nie pamiętam dokładnie ) i zacząć życie od zera czy tak łatwo nie będzie :)

 

Na razie to tylko moje dołujące myśli ale jak tak dalej pójdzie.... wolałbym znać możliwe wyjścia z sytuacji.

 

Dzięki z góry za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy bank zaraz nasyła komornika

 

Nie, z reguły najpierw wysyła wezwania do zapłaty, pewnie ze 3 miesiące.

 

czy licytuje dom

 

Najpierw stawia kredyt w stan natychmiastowej wymagalności, masz wtedy dodatkowe 3 (6? nie pamiętam dokładnie) miesięcy na spłatę całości zadłużenia.

 

po jakim czasie etc

 

Po nie spłaceniu długu bank idzie do sądu, sąd podbija tytuł egzekucyjny, potem idzie papier do komornika i maszyna rusza.

 

czy moge po prostu się wyprowadzić z całym inwentarzem

 

Wszystko możesz. Teoretycznie możesz nawet próbować wybłagać w banku umorzenie kredytu.

 

czy mimo wszystko nadal mogę mieć nad sobą widmo komornika

 

Będziesz miał. Ale pamiętaj, że do momentu zakończenia licytacji w każdej chwili możesz wpaść z teczką pieniędzy, powiedzieć "stop" i zatrzymać egzekucję.

 

który wsiądzie mnie i żonie na pobory

 

Wsiądzie.

 

czy można ogłosić upadłość ( coś o tym kiedyś czytałem ale nie pamiętam dokładnie )

 

Można, ale pod warunkiem, że udowodnisz przed sądem, że niewypłacalność wyniknęła z niezależnego od Ciebie wydarzenia losowego. Z braku orzecznictwa trudno powiedzieć, co pod to podpada, ale prawdopodobnie zwolnienia grupowe czy likwidacja pracodawcy będzie podpadać, natomiast nie liczyłbym na wyrozumiałość sądu, jeśli prowadzisz DG. Po upadłości przez 5 lat masz zajęte dochody, a wcześniej licytacja z całego majątku. Zatajenie majątku jest przestępstwem, komornicy to hieny itd itp.

 

i zacząć życie od zera czy tak łatwo nie będzie :)

 

Jak zczyszczą cię z majątku, i ewent. przez 5 lat z dochodów, to jesteś wyzerowany. (EDIT: w sensie, możesz zaczynać od zera; wyzerowany w sensie masz wymazane zobowiązania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjasnienie crashproof.

 

Załóżmy, że majątku żadnego nie mam, komornik siada mi na pobory ale chyba może zabierać tylko określoną ilość, żeby mojej rodzinie starczyło na zycie, czyż nie tak ? Jest jakaś ustawowa minimalna kwota na jednego cżłonka rodziny, której nie mozna ruszyć ? Rodzina mi się wkrótce powiększy do 5 osób, może się okaże, że niewiele będą te hieny mogły mi zabierać z poborów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjasnienie crashproof.

 

Załóżmy, że majątku żadnego nie mam, komornik siada mi na pobory ale chyba może zabierać tylko określoną ilość, żeby mojej rodzinie starczyło na zycie, czyż nie tak ? Jest jakaś ustawowa minimalna kwota na jednego cżłonka rodziny, której nie mozna ruszyć ? Rodzina mi się wkrótce powiększy do 5 osób, może się okaże, że niewiele będą te hieny mogły mi zabierać z poborów...

 

Oczywiście jest ograniczenie. Kodeks pracy art. 87. Nie wczytywałem się, ale chyba mogą zabrać wszystko powyżej minimalnej pensji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...