jaskul 26.01.2009 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 jak zwał tak zwał ale około 50% wiecej do spłacenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 26.01.2009 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Zaskakujaca jest niska popularnosc wątku. Tydzien czasu i tyllko kilka wpisow i kilku autorow a kredyty w CHF stanowia 80% wszystkich hipoteczncyh wiec temat dotyczy wiekszosci forumowiczow.Nieswiadomosc?Niecheć/nieumiejętnosc przyznania sie do straty?Unikanie nieprzyjemnych dla siebie wątkow? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 26.01.2009 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Może, po prostu nie skupiamy się na tym ile w chwili obecnej mamy więcej do spłacenia. Bo jest to chwilowa wartość PLNów. Zadłużenie w CHF jest takie samo. Ja osobiście cieszę się bardziej, że spłacam ratę mniejszą niż było liczone podczas brania kredytu. Z drugiej strony dziwi mnie, że nikt nie tworzył hurra-optymistycznych wątków, o ile to mniej mamy kredytu, gdy franek był po 2zł. Czyżby znowu się potwierdziło, że nasz naród to kocha narzekać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 26.01.2009 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 stratę (jak i zyski) liczy się po zamknięciu inwestycji. i poza tym to nie ma co pisać w tym wątku, pytanie jest takie sobie... no wiadomo jakie są kursy, jakie były, każdy wie, z grubsza, jaki jest zakres "wzrośnięcia" kredytu. a mnie za to dziwi, że o te kredyty w CHF to się najbardziej "martwią" Ci co ich nie mają na portalach masa komentarzy, od "życzliwych" do posiadaczy kredytów w CHF - takie polskie piekiełko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaskul 26.01.2009 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 http://biznes.onet.pl/0,1904111,wiadomosci.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 26.01.2009 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 http://biznes.onet.pl/0,1904111,wiadomosci.htmlNo i co z tego wynika? Bo dla mnie nic. Ci, którzy mają częściej odświeżane oprocentowanie w obecnej sytuacji mogą się bardziej cieszyć od tych, którzy nie mają tak często. Ale pamiętaj też o drugiej stronie medalu - gdy libor zacznie rosnąć. Wtedy to Ci drudzi będą się cieszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 26.01.2009 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 pluszkuMała popularność wątku powiadasz?A powiedz co my mamy zrobić, że frank idzie w gorę. Iść się powiesić? Mam siedzieć i się zamartwiać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ineso 26.01.2009 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 pluszku - w podforum Finanse bodajże jest wielce rozbudowany wątek na temat rosnącego franka. Można do woli roztrząsać ile się straciło, etc. tylko po co? ja czasem wpadam w takie nastroje i wtedy nic, tylko przeliczam, czytam prognozy i codziennie sprawdzam kurs waluty - ale czy to coś pomaga? nie bardzo. Kredyt trzeba spłacać i tyle. Szkoda nerwów na myslenie tylko o kryzysie i franku. A w temacie - u mnie dzieki obniżonej stopie rata spadła, ale myslę, że w tym miesiącu będzie powrót do raty jesiennej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawe 26.01.2009 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Witam, kredyty hipoteczne we franku i nie tylko brane są na wiele lat i wiadomo było , że będą okresowe wachania kursów , trzeba sokojnie czekać na zmianę kursu.Ja mam kredyt w pln jak zaczynałem spłacać rata wynośiła 520 pln 2006 r teraz płacę 630 pln pozdrawiam i uszy do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 26.01.2009 23:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Zaskakujaca jest niska popularnosc wątku. Tydzien czasu i tyllko kilka wpisow i kilku autorow a kredyty w CHF stanowia 80% wszystkich hipoteczncyh wiec temat dotyczy wiekszosci forumowiczow. Nieswiadomosc? Niecheć/nieumiejętnosc przyznania sie do straty? Unikanie nieprzyjemnych dla siebie wątkow? 80%? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 27.01.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 80%niepotwierdzone dane z prasy.bardzo kłamią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 27.01.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 80% niepotwierdzone dane z prasy. bardzo kłamią? Ja nie wiem,ale wychodzi z tego ze Szwajcarzy(?) mają nas w kieszeni!raczej nasze chałupy! "wasze ulice,nasze kamienice" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 27.01.2009 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 80% niepotwierdzone dane z prasy. bardzo kłamią? Ja nie wiem,ale wychodzi z tego ze Szwajcarzy(?) mają nas w kieszeni!raczej nasze chałupy! "wasze ulice,nasze kamienice"Tyle się mówiło i straszyło, że po wejściu do unii niemcy wykupią nasze ziemie i domy, a to my sami daliśmy nasze ziemie i domy w łaskę szwajcarom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irreality 27.01.2009 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Jakby człowiek miał to by nie pożyczał. A skoro pożyczył to musi oddać i tyle.W CHF było do tej pory niższe oprocentowanie a to się liczy przy dużych kwotach na wiele lat... chwilowe wahania kursu są dużo mniej istotne. To nie szwajcarzy są winni tylko spadek ceny polskiej waluty... "dzisiaj opadło jest pan zły, jutro się wypiętrzy i będzie pan zadowolony..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 27.01.2009 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 My przez 1,5 roku splacilismy ponad 5 tys. frankow + odsetki.Mimo tej splaty jakbym chciala na dzien dzisiejszy jednorazowo splacic wszystko to musialabym wydac 40 tys. zl wiecej niz w dniu kiedy podpisywalismy umowe kredytowa.W koncu za kilkadziesiat lat splaci sie ten kredyt, staram sie nie przeliczac go na zlotowki tylko operuje frankami (jak sie oszukuje lepiej mi z tym). Rata w styczniu wzrosla mi niecale 100 zl w porownaniu do raty jaka mialam obliczona w dniu podpisania umowy. Kredyt we frankach mam rozlozony na rowne 360 rat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 27.01.2009 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Zaskakujaca jest niska popularnosc wątku. Tydzien czasu i tyllko kilka wpisow i kilku autorow a kredyty w CHF stanowia 80% wszystkich hipoteczncyh wiec temat dotyczy wiekszosci forumowiczow. Nieswiadomosc? czego? Niecheć/nieumiejętnosc przyznania sie do straty? jakiej straty? Unikanie nieprzyjemnych dla siebie wątkow? Twoje czarnowidztwo jest mocno zauważalne. Mam kredyt denominowany w CHF. Każdego miesiąca płacę ratę w PLN o jakieś 30% niższą niż miałbym kredyt w rodzimej walucie. To tyle. Wyluzuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 27.01.2009 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 stratę (jak i zyski) liczy się po zamknięciu inwestycji. howgh. 3-4 mce temat mialam do splaty okolo 30 tys kredytu mniej niz wzielam - dzisiaj mam pewnie 30 tys wiecej.. I co ? To wychodzi na zero ? Nie ma co oceniac w krotkim okresie czasu. Póki co - uważam , że chałupa była warta wysiłku - nawet tego z urośniętym frankiem. Czego wszystkim zyczę znaczy nie wysiłku i franka - tylko radości z nowego domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Babydream 27.01.2009 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Mam kredyt we franku. Raty skoczyły mi o 400 zł. Oczywiście martwi mnie to, ale to i tak lepsze niż kredyt w pln Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sieko 27.01.2009 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 no to ja powiem tak (beda sie mieli na czym eksperci wyzyc...) - pogubilam sie w marcu 08 (frank 2,20) podpisalismy umowe na 300K PLN/30 latdo tej pory wybralismy 100 K, polowe w okresie niskiego franka, reszte juz jesienia czy ja dobrze rozumuje, ze skoro transze idace teraz sa po wysokim kursie, to az tak stratni nie bedziemy (w porownaniu do tych kredytobiorcow, ktorzy zdazyli wybrac calosc po niskim kursie) wiem, wiem - pytam o banaly, ale albo godzina za pozna, albo...(moze nie dokoncze) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irreality 27.01.2009 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Jeżeli pożyczasz 300 tys PLN i dostaniesz to przy niskim kursie franka (np. 2 zł) to masz do spłaty kapitał w wysokości 150 tys CHF. Jeżeli dokładnie to samo 300 tys PLN dostaniesz przy kursie 3 zł to masz do spłaty 100 tys CHF. Czyli jeżeli frank ustabilizuje się np. na 2,5 PLN to w pierwszym wariancie masz do spłaty kapitału 150 tys x 2,5 = 375 tys zł a w drugim wariancie 100 tys x 2,5 = 250 tys zł. Dodatkowo oprócz kapitału liczą się odsetki, których oczywiście jest mniej gdy masz pożyczone mniej CHF (5% ze 150 tys CHF = 7,5 tys CHF natomiast 5% ze 100 tys CHF = 5 tys CHF). Tak więc opłaca się dostawać transze gdy kurs jest wysoki a spłacać wtedy gdy jest niski. W przypadku kilku transz po różnych kursach można sobie policzyć średni kurs (suma wszystkich wypłaconych PLN / suma zadłużenia w CHF). Wtedy przy spłacie wiesz czy jesteś do przodu czy do tyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.