Ile macie więcej kredytu ??

[Badija]

Miło się Ciebie czyta lumpie...

[Badija]

Znaczy się, nie żeby informacje były wesołe, ale widać wysiłek samodzelnego myślenia, podczas gdy większość za wszelką cenę pragnie zachować wiarę w teorię, wedle której musi być już tylko lepiej. A jeśli z teorią nie zgadza się rzeczywistość, to tym gorzej dla rzeczywistości.

[crashproof]

Znaczy się, nie żeby informacje były wesołe, ale widać wysiłek samodzelnego myślenia, podczas gdy większość za wszelką cenę pragnie zachować wiarę w teorię, wedle której musi być już tylko lepiej. A jeśli z teorią nie zgadza się rzeczywistość, to tym gorzej dla rzeczywistości.

 

Ja też, ja też Ja też wierzę, że będzie już tylko gorzej

[crashproof]

Tylko w styczniu w Stanach nastapila utrata 500 tys miejsc pracy.

 

A dokładnie 600 tysięcy

 

U-6 wzrosło do prawie 14% - http://1.bp.blogspot.com/_nSTO-vZpSgc/SYxaUcxpsnI/AAAAAAAAFjs/64_Gxdc3YrI/s1600-h/table-a12-2009-01.png

 

U-6 jest wskaźnikiem bliskim temu (ale nie zupełnie takim samym), jak bezrobocie mierzono w latach 30. XX wieku (w najgorszym momencie Wielkiego Kryzysu było ok. 25%). Powszechnie cytowany U-3 jest trochę "wymasowany", gdyby tak liczyli u nas to by pewnie wyszło z 5%

 

A tutaj ładny wykresik U-6 z ostatnich lat:

 

http://www.ritholtz.com/blog/wp-content/uploads/2009/02/unemplmargin-attachpart-time-econ-reasons.png[/img]

[lump praski]

598 tys wg ostatnich danych, w s a m y m tylko styczniu - najgorszy wynik

 

od 1 9 7 4 roku.

[WhyNot]

598 tys wg ostatnich danych, w s a m y m tylko styczniu - najgorszy wynik

 

od 1 9 7 4 roku.

 

masz nadzieje , ze w dobie tej recesji bedzie inaczej? chłe.......

[WhyNot]

uzupelniajac troche.

 

 

http://img21.imageshack.us/img21/9605/zzzzzzzzzzzxwr6.jpg

[WhyNot]

mozna jeszcze kilka innych wkeic.....tylko raczej, ktos kto uzywa formy "ma", jak to robia pomocnicy woznego u mojej starej w szkole, bedzie mial problemy z okresleniem....... czy to jest problem miejscowego kryzysu buciano-miesnego i.....

[popirna]

why-nocie,

jak ktoś używa argumentów ad personam zamiast merytoryczncyh, to sam siebie dyskwalifikuje

[Paty]

mozna jeszcze kilka innych wkeic.....tylko raczej, ktos kto uzywa formy "ma", jak to robia pomocnicy woznego u mojej starej w szkole, bedzie mial problemy z okresleniem....... czy to jest problem miejscowego kryzysu buciano-miesnego i.....

 

 

housie

 

miałam do Ciebie wielką sympatię z dawnych czasów, twój sarkazm i złośliwości co do moich wypowiedzi poruszane w kolejnych twoich postach są po prostu nie na miejscu i trochę przykre.........

[WhyNot]

why-nocie,

jak ktoś używa argumentów ad personam zamiast merytoryczncyh, to sam siebie dyskwalifikuje

 

a jak ktos pisze glupoty to co?

 

ps. widocznie lubie czerwone kartki. moze zaczac przeklejac wykresy i ich opisy + troche fantazji w stylu lumpa, albo paty.

[Paty]

why-nocie,

jak ktoś używa argumentów ad personam zamiast merytoryczncyh, to sam siebie dyskwalifikuje

 

a jak ktos pisze glupoty to co?

 

ps. widocznie lubie czerwone kartki. moze zaczac przeklejac wykresy i ich opisy + troche fantazji w stylu lumpa, albo paty.

 

 

 

teraz mnie wkurzyłeś, proszę, które moje wypowiedzi twoim zdaniem to głupoty, jak na razie to żadnych argumentów obalających moje "głupoty" nie przedstawiłeś.........tylko drwiny

[WhyNot]

why-nocie,

jak ktoś używa argumentów ad personam zamiast merytoryczncyh, to sam siebie dyskwalifikuje

 

a jak ktos pisze glupoty to co?

 

ps. widocznie lubie czerwone kartki. moze zaczac przeklejac wykresy i ich opisy + troche fantazji w stylu lumpa, albo paty.

 

 

 

teraz mnie wkurzyłeś, proszę, które moje wypowiedzi twoim zdaniem to głupoty, jak na razie to żadnych argumentów obalających moje "głupoty" nie przedstawiłeś.........tylko drwiny

 

kazdy lubi inny styl pisania, przeanalizuj sobie to bez nadmiernej "wkurzosci".

 

ja raczej do wojny sie nie szykuje i do umierania rowniez - nie. tak bynajmnie wychodzi mi ze statystyk, a nie z fusow od kawy czy herbaty.

[WhyNot]

a jesli jest to ciezko do zrozumiec , to zakresl sobie czerwonym kolkiem chocby koncowke ostatniego wykresu i zastanow jak to sie ma do strzelania w noge.

 

bo twoje strzelanie jest na plaskim morzu, a nie wzburzonym oceania.

 

plus trzelaja obie strony a, to zmienia sytulacje.

[Paty]

why-nocie,

jak ktoś używa argumentów ad personam zamiast merytoryczncyh, to sam siebie dyskwalifikuje

 

a jak ktos pisze glupoty to co?

 

ps. widocznie lubie czerwone kartki. moze zaczac przeklejac wykresy i ich opisy + troche fantazji w stylu lumpa, albo paty.

 

 

 

teraz mnie wkurzyłeś, proszę, które moje wypowiedzi twoim zdaniem to głupoty, jak na razie to żadnych argumentów obalających moje "głupoty" nie przedstawiłeś.........tylko drwiny

 

kazdy lubi inny styl pisania, przeanalizuj sobie to bez nadmiernej "wkurzosci".

 

ja raczej do wojny sie nie szykuje i do umierania rowniez - nie. tak bynajmnie wychodzi mi ze statystyk, a nie z fusow od kawy czy herbaty.

 

 

tego akurat nie wiesz nigdy ........."jeszcze tej nocy mogą Twojej duszy zażądać".......statystyka ci tu nie pomoże..............

[WhyNot]

why-nocie,

jak ktoś używa argumentów ad personam zamiast merytoryczncyh, to sam siebie dyskwalifikuje

 

a jak ktos pisze glupoty to co?

 

ps. widocznie lubie czerwone kartki. moze zaczac przeklejac wykresy i ich opisy + troche fantazji w stylu lumpa, albo paty.

 

 

 

teraz mnie wkurzyłeś, proszę, które moje wypowiedzi twoim zdaniem to głupoty, jak na razie to żadnych argumentów obalających moje "głupoty" nie przedstawiłeś.........tylko drwiny

 

kazdy lubi inny styl pisania, przeanalizuj sobie to bez nadmiernej "wkurzosci".

 

ja raczej do wojny sie nie szykuje i do umierania rowniez - nie. tak bynajmnie wychodzi mi ze statystyk, a nie z fusow od kawy czy herbaty.

 

 

tego akurat nie wiesz nigdy ........."jeszcze tej nocy mogą Twojej duszy zażądać".......statystyka ci tu nie pomoże..............

 

statystycznie to jestem raczej poza tymi k350-400 zgonow(bank rowniez o tym wie) , o ktorych wspominalem i ma sie to jak piesc do nosa z twoim krakaniem jak to bedzie, rowniez ze strony wczesniej.

 

....bo reguly gry sie zmienily , jakby to bylo przynajmniej w lokalnym kryzysie.

 

obczytaj sobie wszystko jeszcze raz, tylko w "spokojnosci" i zapodaj na szare kom....

[lump praski]

Sa male klamstwa, duze klamstwa i statystyka - jak mawiaja ekonomisci

 

i przedsiebiorcy pogrzebowi.

 

Szkoda, ze nasz kolega opierajac sie na statystyce nie powiedzial bioracym kredyty zeby sie troche zastanowili...

[WhyNot]

Sa male klamstwa, duze klamstwa i statystyka - jak mawiaja przedsiebiorcy

 

pogrzebowi.

 

sa i tacy ktorzy sobie zaprzeczaja, wez chocby pod uwage to robi twoj prezydent. jakos nawet skrecajac duzego knota, stara sie wpakowac w tych ktorych powinien ominac....ale jednak cos robi....

 

ps. a ja opieram sie na statystykach, ktore uwzgledniaja to co juz nastapilo, a nie co bedzie.

-------------------

21: 03 sorry mialo byc knota. :

[WhyNot]

 

Szkoda, ze nasz kolega opierajac sie na statystyce nie powiedzial bioracym kredyty zeby sie troche zastanowili...

 

nie nie, znowu mylisz ludzi. powiedziec mondralo to, ty to mozesz i to tym ktorzy do tego doprowadzili....tylko podaruj sobie czkawke z zielonymspamem.

 

 

ps.a-ha, ale dzieki nim , reguly gry sie zmienily.

[Paty]

why-nocie,

jak ktoś używa argumentów ad personam zamiast merytoryczncyh, to sam siebie dyskwalifikuje

 

a jak ktos pisze glupoty to co?

 

ps. widocznie lubie czerwone kartki. moze zaczac przeklejac wykresy i ich opisy + troche fantazji w stylu lumpa, albo paty.

 

 

 

teraz mnie wkurzyłeś, proszę, które moje wypowiedzi twoim zdaniem to głupoty, jak na razie to żadnych argumentów obalających moje "głupoty" nie przedstawiłeś.........tylko drwiny

 

kazdy lubi inny styl pisania, przeanalizuj sobie to bez nadmiernej "wkurzosci".

 

ja raczej do wojny sie nie szykuje i do umierania rowniez - nie. tak bynajmnie wychodzi mi ze statystyk, a nie z fusow od kawy czy herbaty.

 

 

tego akurat nie wiesz nigdy ........."jeszcze tej nocy mogą Twojej duszy zażądać".......statystyka ci tu nie pomoże..............

 

statystycznie to jestem raczej poza tymi k350-400 zgonow(bank rowniez o tym wie) , o ktorych wspominalem i ma sie to jak piesc do nosa z twoim krakaniem jak to bedzie, rowniez ze strony wczesniej.

 

....bo reguly gry sie zmienily , jakby to bylo przynajmniej w lokalnym kryzysie.

 

obczytaj sobie wszystko jeszcze raz, tylko w "spokojnosci" i zapodaj na szare kom....

 

 

podziwiam cięi za twoją wiarę że wszystko będzie tak jak ty chcesz........i jak ty przewidujesz............życzę ci żebyś sie nie pomylił............ja wiem swoje, ty wiesz swoje , a że sie nie rozumiemy to inna sprawa.........