Strop gęstożebrowy a drewniany.

[krebs1976]

Witam!

Jestem na etapie projektu domu. Zdecydowałem się na projekt indywidualny ze względu na dość "ciężkie " warunki zabudowy i smukłość działku bud.

Wspólnie z architektem wypracowaliśmy ostateczną bryłę budynku.

Problem powstał ze ścianami nośnymi ( w załączniku rzut parteru, poddasza i 3d).

W założeniu jest, że strop będzie drewniany (pracuje z drewnem i mam dobry dostęp do surowca i maszyn obrabiających).

Według osoby, która będzie wykonywała ten dom ilość ścian nośnych (te najgrubsze) jest zbyt duża. Wykonawca twierdzi, że dla stropu drewnianego zrobiłby kilka słupów drewnianych podtrzymujących podciągi i na tym położyłby strop, oczywiście mat. drzewny o odpowiednich przekrojach. Wg niego radykalnie potania to koszty inwestycji- zamiast fundamentów tylko ławy pod słupy drewniane. Zamiast ścian nośnych- działowe.

W starciu stropu gęstożebrowgo (np teriva) proponowanego przez architekta a konstrukcją drewnianą proponowaną przez wykonawcę finansowo jestem za drewnianym.

Architekt upiera się przy gęstożebrowym.

Chciałbym poznać opinię kogoś, kto miał już jakieś doświadczenie w tym zakresie.

Ogólnie góra jest przeznaczona do użytku nieciągłego (antresola i pokój dla ewent. gości, brak stropu nad salonem).

Zatem nie widzę potrzeby wykonywania przedobrzonej konstrukcji stropu.

A o kosztach nie wspomnę ponieważ nie są porównywalne finansowo.

Proszę o poradę co można w tym temacie polepszyć.

Przy okazji będę wdzięczny za opinie na temat funkcjonalności i bryły budynku, może ktoś ma pomysł co można zmienić na lepsze w tym projekcie.

(północ jest od str. garażu i kuchni).

Pozdrawiam Radek

 

http://radoslawrak.webpark.pl/pietro-jpg.jpg

http://radoslawrak.webpark.pl/parter-jpg.jpg

http://radoslawrak.webpark.pl/3d-jpg.jpg

[m.k.k]

Bryła ciekawa i ładna zarazem, w zależności od okolicy będzie wyglądać fajnie, albo kłuła w oczy swą oryginalnością.

Wnętrze:

Bardzo fajna duża kuchnia z miejscem jadalnym (+)

Dużo przestrzeni na łazienki, ale za to ta sypialnia z własną łazienką: miodzio (+). Ja bym raczej zrobił jeden wielki pokój kąpielowy i ewentualnie saunę.

Rozwiązanie jakie mi się podoba to korytarz, z którego jest wejście do kibelka i do łazienki (wanna, prysznic), między tymi pomieszczeniami też są drzwi.

Kuchnia jest daleko od salonu, jeśli lubicie życie salonowe, często macie gości, to będzie to niewygodne (-), ale za to mniej będzie czuć ewentualne zapachy z kuchni (+).

Co to to jest miedzy salonem o korytarzem, na tej ścianie bez schodów? Okienka?

Zakładam, że planując taki dom masz rodzinę typu 2+2 lub więcej. Mając tyle miejsca dałbym dla młodego pokolenia bardziej odizolowaną przestrzeń, np. sypialnię na górze (z własną łazienką).

 

Dom ma bardzo skomplikowany kształt, przez co niekorzystny stosunek powierzchni do kubatury, dużo więcej ocieplania a i tak ciepło będzie zwiewać.

 

Mam wątpliwości do możliwości pracy komina wentylacyjnego pomieszczenia gospodarczego, położony jest między dwoma dachami.

 

Kuchnia i łazienki nie mają kominów wentylacyjnych (wiem, to dopiero jeden z etapów projektowania )

 

Salon bez sufitu (bardzo wysoki), ciężko będzie ogrzać. Ale antresola fajna sprawa.

 

To tyle jak się podoba projekt. A jeśli chodzi o strop, to osobiście lubię drewno i nie mam nic przeciwko technologiom drewnianym, więc chyba brałbym drewniany. Ale nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, nie ja wykładam pieniądze, nie ja będę tam mieszkał, więc mądrzenie się nic mnie nie kosztuje