sSiwy12 29.03.2009 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 Ssiwy12 znam te wszystkie przepisy. Problem tkwi w tym, że ZE napisał mi, że posiada decyzję administracyjną wydaną przez Naczelnika Gminy w 1982 r., zezwalającą na zajęcie nieruchomości w celu budowy linii WN i inne dokumenty ( decyzja lokalizacyjna z 1982 r. oraz pozwolenie na budowę z 1985 r.). Sprawdź dokładnie co jest napisane w cytowanej decyzji, bo moim zdaniem, decyzja dotyczy tylko i wyłącznie BUDOWY. Gdyby było "wywłaszczenie" musi być decyzja odrębna. Tak tylko naprowadzając:Warto jednocześnie podkreślić, że korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej na podstawie oświadczenia złożonego bez formy aktu notarialnego jest posiadaniem tej służebności w złej wierze (zob. wyrok SN z 4.2.1988 r., IV CR 45/88, OSNC Nr 2/1990, poz. 33). Jak dokładniej przeszukasz interenet znajdzieśz i nowsze - ale ten jest dalej aktualny, bo w tym zakresie prawo nie uległo zmianie. Przywołany: Wyrok SN z 8.9.2006 r., II CSK 112/06 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 29.03.2009 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 sSiwy12 w odpowiedzi na pismo ZE powołałam się właśnie na wyrok SN, który cytujesz, bo pomimo mojej wcześniejszej prośby nie przedstawiono mi zgody żadnego z poprzednich właścicieli nieruchomości na lokalizację linii WN na tych działkach i napisałam, że w związku z tym są posiadaczami służebności w złej wierze.Zanim rozpoczęłam "walkę" z ZE przeczytałam wszystko co było dostępne na necie w temacie służebności przesyłu, wyroków itd. Ja do tej pory nie zapoznałam się z dokumentami dotyczącymi budowy linii WN, będącymi w posiadaniu ZE, ale teraz patrzę i cytuję ich pismo "Naczelnik Gminy ... decyzją nr.../82 zezwolił na zajęcie nieruchomości w celu budowy przedmiotowej linii WN". sSiwy12 dzięki, jesteś WIELKI!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 29.03.2009 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 Zwróć również uwage na fakt (piszę raczej dla innych, bo Ty jak widzę znasz zagadnienie ), że sam fakt, braku formy notarialnej w przypadku służebności gruntowej, powoduje kwalifikacje do służebności ze złą wolą - to dlatego ZE "prosił" o odpis z KW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 29.03.2009 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 sSiwy12 dziękuję Ci bardzo za zainteresowanie moją sprawą.Nie jestem prawnikiem i spędziłam długie godziny w necie żeby stosowną wiedzę przyswoic. Zobaczę co z tego wyniknie. Pozdrawiam, to wspaniałe, że są na forum tacy ludzie jak Ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 30.03.2009 15:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Dzisiaj dostałam odpowiedź z ZE na pismo dotyczące podania odległości, w jakiej może by zlokalizowany budynek mieszkalny od linii 110 kV. Tak jak myślałam odległośc ta wynosi 15 m od skrajnego przewodu. Do pisma była dołączona mapka z narysowaną przez ZE trasą linii WN, tyle tylko, że linia jest przesunięta o jakieś 30 m w stosunku do tego co jest w terenie ( na mapce linia jest tylko nad drugą działką). Ponadto załączono fakturę na kwotę 30 zł. Zupełnie nie rozumiałam za co ta f-ra i zadzwoniłam do ZE, gdzie pan prowadzący sprawę wyjaśnił mi, że jest to f-ra za udzielenie informacji, której oczekiwałam. Powiedziałam panu, że z chęcią zapłacę kwotę 30 zł, ale pod warunkiem, że on mi na mapce narysuje rzeczywisty przebieg linii nad moimi działkami, wtedy pan stwierdził żebym pobrała mapkę z geodezji a tam linia będzie narysowana. Pan z ZE zupełnie nie mógł pojąc, że to jest aktualna mapka, ale bez ich linii bo po prostu nigdy przebiegu tej linii nie zgłosili do zasobów geodezyjnych. W końcu stanęło na tym ,że pan pojedzie w teren i zobaczy jak jest rzeczywiście i skontaktuje się ze mną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 03.04.2009 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Mam odpowiedź z ZE, oczywiście podtrzymują swoje stanowisko.Ustosunkowując się do faktu, że zgodnie z wyrokiem SN służebnośc bez formy aktu notarialnego jest służebnością w złej wierze napisali mi, że przywołany wyrok nie ma zastosowania w niniejszej sprawie gdyż zapadł na tle innego przypadku, gdzie nieruchomośc obciążona była innym rodzajem służebności.Natomiast brak linii na mapie zasadniczej wyjaśnili w ten sposób, że linia została zbudowana w 1988 r., a dopiero od 1989 r. wprowadzono ustawowy obowiązek nanoszenia na mapy infrastruktury sieciowej. Oczywiście nie mam zamiaru spasowac.Napiszę pismo, żeby pozwolili mi zapoznac się z materiałami dotyczącymi budowy i oddania do eksploatacji tej linii i zobaczę czy wszystko jest OK, bo od decyzji lokalizacyjnej do budowy minęło 6 lat. Szczególnie skoncentruję się na decyzji Naczelnika Gminy, muszę doczytac czy zgoda na wejście na moją nieruchomośc dotyczyła tylko budowy tej linii. Pytanie tylko, czy w ogóle mi coś pokażą. Jeśli nie będą chcieli więcej ze mną rozmawiac oddaję sprawę do sądu. Zastanawiam się czy do sądu muszę załączyc naniesienie geodezyjne tej linii na moje działki, czy też na razie wystarczy wniosek z załączoną korespondencją z ZE.[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 05.04.2009 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2009 Już sama nie wiem czy iśc dalej w tą służebnośc przesyłu.Może po prostu zażądac usunięcia linii z nad moich działek. Mając na względzie zasady współżycia społecznego zażądac skablowania tej linii na długości pomiędzy najbliższymi słupami.Byłoby to dla mnie najlepsze rozwiązanie, bo pozbyłabym się linii i oddziaływanie pola elektromagnetycznego zostałoby zminimalizowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CE____SO 09.05.2009 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2009 SŁUPYNALEŻY SPORZĄDZIĆOSZACOWANIE WARTOŚCI SŁUŻEBNOŚCI GRUNTOWEJ DLA DZIALEK ROLNYCH NA SKUTEK LOKALIZACJI LINII Cel wyceny - dla potrzeb zlecającego w celu złożenia do Sądu o odszkodowanie Wyniki operatu szacunkowego są podstawą do ustalenia wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności gruntowej w postaci obszaru ograniczonego użytkowania wzdłuż linii kV oraz z tytułu lokalizacji na działkach rolnych słupów linii energetycznej. TERMIN WYKONANIA TO 2 miesiąceKoszt - potrzebne dokumenty i lokalizacja działek z podaniem działek zasiewów klas gruntu i oczywiście pow. działek z opisem gospodarstwa[email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CE____SO 09.05.2009 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2009 W ustawie z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, obowiązującej do końca 1997 r. sprawa odszkodowań za budowę sieci infrastruktury technicznej nie była uregulowana. Według art. 58 w/w ustawy odszkodowanie za ograniczenie prawa własności powinno odpowiadać procentowemu zmniejszeniu się wartości nieruchomości.Jednocześnie odszkodowanie za odjęcie lub ograniczenie innego niż własność prawa rzeczowego na nieruchomości nie mogło przekraczać wysokości odszkodowania, jakie przysługiwałoby za odjęcie prawa własności. Obecnie regulacje prawne dotyczące wyceny wartości szkody trwałej znajdują się w ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 09.05.2009 14:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2009 Rozmawiałam z prawnikiem. Doszliśmy razem do wniosku, że są podstawy by założyc sprawę w Sądzie o ustanowienie służebności przesyłu.Prawnik absolutnie odradził mi wykonanie operatu szacunkowego przed rozpoczęciem sprawy sądowej, gdyż stwierdził,że Sąd i tak odrzuci to opracowanie i ewentualnie gdy uzna moje roszczenia za zasadne zleci opracowanie operatu rzeczoznawcy, który ma uprawnienia biegłego sądowego. Teraz czekam na mapkę od geodety, który ma nanieśc skrajne przewody + obszar po 15 m z obu stron linii i wyliczyc jaki obszar jest wyłączony z zabudowy w związku z przebiegiem linii WN nad działkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Sudol 09.05.2009 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2009 daszum, próbuj bo warto. Ja powiem tylko tyle - "moje" wodociągi tak się przestraszyły służebności przesyłu, że 2 tygodnie temu podpisałam z nimi umowę o dostawę wody - oczywiście na warunkach przeze mnie ustalonych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 11.05.2009 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Iwona miałaś szczęście, że trafiłaś na wodociągi. Zakłady Energetyczne nie idą na żadne kompromisy. Przede mną jeszcze droga daleka, ale jestem przekonana że próbowac warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaidaro 13.05.2009 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 chciałbym podłączyć się do tematu, mam pytanie:jeżeli na mojej działce stoi słup niskiego napięcia taki klasyczny przy ulicy to czy mogę liczyć ze w ramach odszkodowanie ZE podłączy mi prąd za darmo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 13.05.2009 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 Z Zakładem Energetycznym ciężka sprawa. Ale zawsze możesz spróbowac napisac pismo określając swoje warunki i zobaczysz co ci odpowiedzą. Wszystko zależy od tego jak długo słup w tym miejscu stoi i czy była zgoda na jego lokalizację. Poczytaj w necie jest dużo artykułów na ten temat. W każdym bądź razie każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie i wydaje mi się, że przy każdej mówią nie. Ale jak ktoś walczy dalej to może coś utargowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 23.07.2009 09:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Ruszyłam do boju z ZE.Z powodu linii WN mam wyłączony z zabudowy obszar 679 m2 - to pow. jednej działki budowlanej. ZE nie pozwoliło mi zapoznac się z posiadaną dokumentacją techniczno-prawną. W maju złożyłam w sądzie wniosek o ustanowienie służebności przesyłu.Kilka dni temu otrzymałam z sądu odpowiedź na mój wniosek, którą dostarczył ZE.Hiii,Hii!!Tak, tak mają wszystkie pozwolenia i zgody tylko linia nie jest w tym miejscu, w którym była uzgodniona lokalizacja. Miała przechodzic tylko nad pierwszą działką, ale ją bezprawnie przesunęli i obejmuje swoim zasięgiem obydwie moje działki. Wszystkie uzgodnienia mieli tylko dla pierwszej działki. Rozprawa w sądzie jest wyznaczona na 20 sierpnia.Walczę sama bez pomocy prawnika. Pomaga mi fakt, że jestem z wykształcenia inżynierem budowlanym i bez problemu radzę sobie z przepisami obowiązującymi w okresie, w którym linia była projektowana i budowana.Mam nadzieję, że wszystko potoczy się po mojej myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 23.07.2009 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 (...) Wszystko zależy od tego jak długo słup w tym miejscu stoi i czy była zgoda na jego lokalizację. (...) W każdym bądź razie każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie i wydaje mi się, że przy każdej mówią nie. Ale jak ktoś walczy dalej to może coś utargowac. Walka z ZE o odszkodowanie to zajęcie dla najbardziej wytrwałych i znających się na temacie. Życzę Ci powodzenia (zresztą sobie też - jestem jak na razie na dobrej drodze). Mam inne zdanie niż Ty na sprawę wcześniejszego przygotowania operatu szacunkowego. Moim zdaniem warto, nawet jeśli sąd zatrudni w efekcie swojego biegłego (a na pewno tak zrobi). Przygotowując wycenę rzeczoznawcy majątkowego blokujesz "dowolną" (zaniżoną) wycenę biegłego, który może być "zaprzyjaźniony" z ZE. Czy można zaniżyć wycenę? Uwierz mi, jako poniekąd fachowcowi m.in. w tej dziedzinie, że można i często tak się dzieje. Wystarczy tylko wziąć "odpowiednią" bazę transakcji z ostatnich dwóch lat (a do wyceny metodą porównywania parami wystarczy 3-5 transakcji, cóż stoi na przeszkodzie, aby biegły wziął te najtańsze - nikt mu nic nie udowodni, ma prawo samodzielnie ocenić, któe transakcje uważa za zawarte w warunkach rynkowych), a wynik może być różny o kilkadziesiąt procent. Zlecając wycenę "blokujesz" ewentualne ekscesy biegłego, który, jeśli jest przy zdrowych zmysłach (i ceni sobie uprawnienia rzeczoznawcy) nie zejdzie poniżej 30 proc. różnicy w stosunku do "twojej" wyceny. No, ale wycena Twojego rzeczoznawcy musi być poprawna prawnie i metodologicznie, bo jeśli coś "naciągnie, to on będzie miał kłopoty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 23.07.2009 12:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Zleciłam wykonanie szacunkowej wyceny rzeczoznawcy i taką kwotę podałam jako oczekiwane wynagrodzenie.W piśmie przygotowawczym do sądu wyjaśniłam, że nie dołączam tej wyceny, ponieważ nie ma ona formy operatu szacunkowego, lecz kwota żądania jest wyliczona przez specjalistę.Obawiałam się wcześniej, że sąd może w ogóle odrzucic moje żądania i narażę się na niepotrzebne wydatki. ZE odkryło karty dopiero przed sądem. Gdybym te informacje znała wcześniej to oczywiście zleciłabym wykonanie operatu szacunkowego bo wiedziałabym, że mam duże szanse na wygraną.U mnie gra toczy się o spore pieniądze, bo działki są tuż przy granicy miasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona Sudol 23.07.2009 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 daszum - bardzo mnie ucieszyły wieści, które podajesz Mam nadzieję, że nie zabraknie Ci uporu i cierpliwości i w efekcie będziesz się cieszyć wygraną. Trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszum 23.07.2009 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Iwona, dzięki za wsparcie. Trzymaj za mnie kciuki 20 sierpnia, bo zetrę się w bezpośrednim starciu z radczynią prawną ZE. Boję się tylko prawniczego języka w sądzie, bo poza tym widzę na podstawie dokumentów, że racja jest po mojej stronie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 23.07.2009 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Jak rozumiem otrzymałaś od rzeczoznawcy opinię o utracie wartości przez nieruchomość z powodu zbudowania linii energetycznej, ale sporządzoną nie w trybie art. 156 ustawy o gospodarce nieruchomościami (w formie operatu szacunkowego), ale art 174 ust. 3a (opracowanie i ekspertyza)?Ta ostatnia dla postępowania dowodowego rzeczywiście nie ma większego znaczenia.Co do ostrożności w ujawnianiu swoich atutów masz rację. Prawnicy zakładów energetycznych działają wg takiego samego "szymelka" w całym kraju. "Posiedli" go na szkoleniach organizowanych w różnych atrakcyjnych miejscach co roku (Marcinku z postów powyżej - to także za nasze, "społeczeństwa" pieniądze). Gdy przychodzi czas na myślenie (bo sytuacja albo przeciwnik są niestandardowi) to merytorycznie "wysiadają". I wtedy aż żal patrzeć na krętactwo ZE. Dokumenty niby są, ale albo kserokopie, albo lokalizacje na sąsiednich działkach, albo odpisy niewiadomego pochodzenia...Jeszcze raz powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.