Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bardziej się chce...


nastka79

Recommended Posts

a ja po cichu na to licze ....

że kiedys tak będzie

tylko kiedy

 

na razie najbardziej jestem poganiana (przez teścia :roll: o dziwo), co niedziela przy obiedzie pytanie: robi sie cos na budowie ? majstra umawiasz ?

:evil: :evil: :evil:

narobiona za bardzo nie jestem (juz od roku jest zdecydowanie lepiej)

pieniedzy by sie przydalo dwa razy tyle co mam :wink:

 

Też bym nie pogardziła :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a ja po cichu na to licze ....

że kiedys tak będzie

tylko kiedy

 

na razie najbardziej jestem poganiana (przez teścia :roll: o dziwo), co niedziela przy obiedzie pytanie: robi sie cos na budowie ? majstra umawiasz ?

:evil: :evil: :evil:

narobiona za bardzo nie jestem (juz od roku jest zdecydowanie lepiej)

pieniedzy by sie przydalo dwa razy tyle co mam :wink:

 

 

 

u mnie podobnie

też tak cichutko liczę :D

 

 

a pogania nie teść, a tato :)

a mnie się w ogóle nie chce myśleć na tematy budowlane :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi, a wlasciwie nam od 1 stycznia nic sie nie chce. Maz konczy prace o 14, cos tam ugotuje i na kanapce potem lezy do poznego wieczora. Ja wracam okolo 18, zjem zrobiony obiad, nakarmie zwierzyne, gary wrzuce do zmywarki i druga kanapke oblegam przez kilka godzin z laptopem na kolanach kukajac w tv. W miedzy czasie zrobimy sobie kawke z pianka, otworzymy piwko, przegryziemy jakiegos cukierka i tak spedzamy popoludnia juz drugi miesiac :o :o :o !

Nie rusza mnie nic (a wiele jeszcze do zrobienia), sprzatam tylko w sobote i to w tempie blyskawicznym zeby miec to jak najszybciej z glowy i moc polezec na kanapce, pranie hurtem tez w sobote, z gotowaniem sie migam (maz teraz to robi), wiele rzeczy odkladam do wiosny i kto to mowi? Ja pedantka I stopnia - nie rusza mnie nic i nic nam sie nie chce.

Napisze jeszcze tylko na dowod naszego lenistwa, ze przed Sylwestrem robilismy biurko i kilka szafek do pokoju biurowo-goscinnego i moj maz skrecal te szafki 2 tygodnie :o , codziennie jakas tam czesc, bo mial lenia (dodam, ze meblami zajmuje sie na codzien), a ja po ustawieniu calosci zamknelem pokoj na tydzien i dopiero po tym czasie posprzatalam i pomylam co trzeba.

No i zawsze wieczorem przezywamy, ze jutro znowu trzeba do pracy :cry: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wink: Zaraz się zleci pełno takich co tylko o seksie myślą, a ja chcę o czymś zupełnie innym.

 

Od kiedy przeprowadziłam się do nowego domu, to jakiegoś takiego powera dostałam i mi się wszystko bardziej chce. Pod koniec budowy to ani na gotowanie ani na sprzątanie nie mogłam patrzeć, a teraz w nowym domku to co chwilę albo jakieś ciasto zrobię, albo jakiś lepszy (tzn. bardziej pracochłonny) obiad zrobię, a i sprzątanie nie jest już taką udręką. Więc do wszystkich budujących jeszcze: w końcu nadejdzie koniec tej przeklętej budowy, a wtedy świat jest naprawdę piękniejszy... :wink:

pokażę mężowi, niech się chłopina ucieszy, że u nas już niedługo też będzie lepiej :D Podnieśliście mnie na duchu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...