Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fundamenty na studniach


Gość Instalatorek

Recommended Posts

Gość Instalatorek

Witam wszystkich budujących, którzy zetknęli się z propozycją posadowienia domu na studniach fundamentowych. Prześledziłem wiele stron poświęconych tematyce budowlanej znajdując tam lakoniczne informacje o potrzebie wykonania takich studni w przypadku trudnych gruntów. Ja niestety mam takie szczęście, że grunt nośny jest pod 2 metrową warstwą torfu. No cóż, widziały gały co brały (piękna okolica), problemem jednak stała się propozycja konstruktora aby wykonać studnie fundamentowe. W przypadku mojej działki miało to być najtańsze rozwiązanie !?? I stało się otrzymałem szkic ław fundamentowych opartych na (uwaga !) 18 studniach na głębokość od 2 do 3 metrów. Średnica kręgów fi 160 i fi 80! Dom parterowy niepodpiwniczony o pow. użytkowej 90 m2.

Moje spostrzeżenia w tej sprawie są następujące:

1. Kiedy przeliczyłem liczbę kręgów betonowych potrzebnych do takiej ilości studni to już miałem kwotę 20 tys. PLN

2. Oferty od wykonawców na wykonanie studni(wkopanie i zaślepienie+zasypanie pospółką) to bagatela 60 tys PLN !!!

3. Do powyższych kwot trzeba doliczyć jeszcze koszty piachu potrzebnego do podwyższenia terenu i zasypania fundamentów myślę, że następne 20 tys. PLN :cry:

4. W rezultacie mamy już kwotę blisko 100 tys. PLN za same fundamenty!!!

5. Rekordową cenę jaką usłyszałem za stan zero było 180 tys. PLN !!!

Tu już się załamałem

:cry: Powiedziałem dość, musiałem niestety negocjować z panią architekt zmianę koncepcji na płytę fundamentową. Czekam na nowy projekt od konstruktora. Niestety trudno się z człowiekiem rozmawia, fachowiec starej daty przyzwyczajony do prostych rozwiązań a tu trach trudny grunt i wymagający inwestor=bunt! Ale postawiłem na swoim, mam nadzieję, że płyta nie będzie miała wytrzymałości lotniskowca.

W moim przypadku nawet przy dużych nakładach płyta będzie lepszym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale postawiłem na swoim, mam nadzieję, że płyta nie będzie miała wytrzymałości lotniskowca.

W moim przypadku nawet przy dużych nakładach płyta będzie lepszym rozwiązaniem.

 

Pewnie po lektórze forum iż płyta dobra na wszystko ?

 

Ja obstawiem iż

Dostniesz płyte grubosci ~40cm posadowioną i na gruncie który został wymieniony.

Już zacznij rachowac czy to sie opłaca.

 

Co do studni to tak na sucho wygląda że można mniej, chyba że bryła jakas skomplikowana.

 

Pokaż jakiś rzut budynku. 9x10 to ~38mb fundamentu zależy od kształtu ale powinno sie dać na ~10 studniach to ustawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... 2. Oferty od wykonawców na wykonanie studni(wkopanie i zaślepienie+zasypanie pospółką) to bagatela 60 tys PLN !!!

 

60 000 : 18 = 3 333 !!!

 

wykopanie jednej studni /która jednen średnio kumaty chłop z pomocnikiem kopie w poł dnia, a zasypie w drugie poł dnia/ ma kosztowac 3 333 PLN ów ?!!!

 

porównaj te zarobki np z pensją magistra socjologiii ... /chyba tylko Kownacki bierze tak sute odprawy z Orlenu ... :-?/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta fundamentowa sprawi nie załatwi. Płyta nie jest panaceum na wszystkie bolączki trudnych gruntów , niestety forumowicze mający blade pojęcie w tym względzie czasami źle podpowiadają.

 

Niestety tanio się nie da choć te oferty cenowe o których piszesz są grubo przesadzone. Mikropale też tanie by nie były więc w sumie studnie będą najtańsze lub jak pisze beton może lepiej wykonać piwnicę. Choć jak torf to z kolei może być problem z wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikropale też tanie by nie były więc w sumie studnie będą najtańsze lub jak pisze beton może lepiej wykonać piwnicę. Choć jak torf to z kolei może być problem z wodą.

 

Piwnice na płycie na poizomie -2 ppt i ściany monolityczne i można to wykonać. Zainwestowana kasa przyniesie korzyść w postaci m2 powierzchni do użytku. Tylko na forum nie popularne są ściany z betonu królują bloczki a tu sprawa się komplikuje w przypadku wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j.w.

płyta to nie wunderwaffe, na czymś też musi leżeć, a tym czymś torf z pewnością nie jest

widziałem co się dzieje z torfem pod obciążeniem, pięęęękny widok, szkoda że nie miałem aparatu (a raczej nie pomyślałem o zrobieniu zdjęć)

wyobraźcie sobie bryły o grubości ok 2m (tyle było widoczne) powierzchni ok 150m2, wystające ze stawu jak kra na rzece (tak pod kątem)

mocarne zjawisko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Gość Instalatorek
Witam wszystkich budujących, którzy zetknęli się z propozycją posadowienia domu na studniach fundamentowych. Prześledziłem wiele stron poświęconych tematyce budowlanej znajdując tam lakoniczne informacje o potrzebie wykonania takich studni w przypadku trudnych gruntów. Ja niestety mam takie szczęście, że grunt nośny jest pod 2 metrową warstwą torfu. No cóż, widziały gały co brały (piękna okolica), problemem jednak stała się propozycja konstruktora aby wykonać studnie fundamentowe. W przypadku mojej działki miało to być najtańsze rozwiązanie !?? I stało się otrzymałem szkic ław fundamentowych opartych na (uwaga !) 18 studniach na głębokość od 2 do 3 metrów. Średnica kręgów fi 160 i fi 80! Dom parterowy niepodpiwniczony o pow. użytkowej 90 m2.

Moje spostrzeżenia w tej sprawie są następujące:

1. Kiedy przeliczyłem liczbę kręgów betonowych potrzebnych do takiej ilości studni to już miałem kwotę 20 tys. PLN

2. Oferty od wykonawców na wykonanie studni(wkopanie i zaślepienie+zasypanie pospółką) to bagatela 60 tys PLN !!!

3. Do powyższych kwot trzeba doliczyć jeszcze koszty piachu potrzebnego do podwyższenia terenu i zasypania fundamentów myślę, że następne 20 tys. PLN :cry:

4. W rezultacie mamy już kwotę blisko 100 tys. PLN za same fundamenty!!!

5. Rekordową cenę jaką usłyszałem za stan zero było 180 tys. PLN !!!

Tu już się załamałem

:cry: Powiedziałem dość, musiałem niestety negocjować z panią architekt zmianę koncepcji na płytę fundamentową. Czekam na nowy projekt od konstruktora. Niestety trudno się z człowiekiem rozmawia, fachowiec starej daty przyzwyczajony do prostych rozwiązań a tu trach trudny grunt i wymagający inwestor=bunt! Ale postawiłem na swoim, mam nadzieję, że płyta nie będzie miała wytrzymałości lotniskowca.

W moim przypadku nawet przy dużych nakładach płyta będzie lepszym rozwiązaniem.

 

Witam ponownie,

nie jest moją intencją przekonywać kogoś do płyty fundamentowej. Torfowiska aż takiego nie mam. Każda działka jest inna i grunty też mają indywidualny charakter. Ja nadal podtrzymuję opinię o płycie chociażby ze względu na koszty i możliwości wykonania.

Płytę mam już zaprojektowaną, konstruktor dał się przekonać, złożyłem już wniosek o pozwolenie na budowę. Pozdrawiam wszystkich i zamykam temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 years później...

Witam

Ja mam podobny problem. Niedawno kupiłam działkę i okazało się, że jest to teren nasypowy. Działka była skarpą a teraz jest płaska. Po badaniach geologicznych stwierdzono grunt rodzimy na głębokościach od 2,70 m do 5,40 m. Geolog podpowiedział mi coś o studniach fundamentowych. Czy takie rozwiązanie się sprawdzi? Czy w takim przypadku jest lepiej zrobić piwnicę? Czy te studnie mogą być tylko z jednej strony budynku( tam gdzie grunt rodzimy jest najgłębiej)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mequi

pomyśl: chodzi o to , że budynek musi stać na gruncie stabilnym, nośnym

takim grunt nasypowy nie jest (nic co było ruszone łopatą nie jest)

więc musisz zejść z konstrukcją budynku do tego nienasypowego

schodzisz w dół albo studniami, albo palami, albo piwnicą (tak z grubsza, nie biorąc pod uwagę innych czynników)

czy zejdziesz w dół piwnicą na 5.4m?

co więcej, pytanie: jaki jest grunt pod tym nasypowym? bo pewnie też trochę humusu w głąb, a dalej? czy to jest nośne?

być może piwnica na całości, w pod częścią piwnicy studnie?

wspominana tu płyta: to może czasem leżeć na nasypowym, bo równomiernie rozkłada ciężar

tylko czy ta cała płyta z domem nie pojedzie gdzieś? nie ma już żadnego spadku na tej działce?

inne rozwiązanie: przesunąć jakoś dom(projekt), zmniejszyć? tak dopasować, aby zminimalizować problem z działką

to wszystko musi przemyśleć KONSTRUKTOR

koniecznie

zapłać za taką konsultację, bo grasz o spore pieniądze (coby ich nie musieć wydać/stracić)

każdy architekt współpracuje z jakimś konstruktorem - da Ci namiary

powodzenia

PS: się "wymądrzam", bo też kupiłam "wyrównaną" działkę przy skarpie ;) (więc nie usłyszysz od mnie "trzeba robić badania geol przed kupnem"...... bo skąd sprzedawca marchewki/ nauczyciel angieskiego/ mechanik samochody może takie rzeczy wiedzieć??)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedzi.

Zdecyduję się na piwnicę ale i tak będę musiała chyba postawić te studnie bo wysokość piwnicy w projekcie to jakieś 2,60 a gdzie tam jeszcze do 5m.

No nic trudno ważne że okolica fajna i ładna. Ale na przyszłość będę wiedziała, że w pierwszej kolejności badania geologiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...
Gość Instalatorek
Dziękuję za podpowiedzi.

Zdecyduję się na piwnicę ale i tak będę musiała chyba postawić te studnie bo wysokość piwnicy w projekcie to jakieś 2,60 a gdzie tam jeszcze do 5m.

No nic trudno ważne że okolica fajna i ładna. Ale na przyszłość będę wiedziała, że w pierwszej kolejności badania geologiczne.

 

Witam po dłuuuuugiej nieobecności :-)

 

Byłem inicjatorem tego tematu, a teraz.... już mieszkam na płycie fundamentowej. Mijają 2 lata ! Owszem musiałem nawieźć ziemi i to sporo, zagęścić -tak, dalej wylano płytę, solidnie ją zazbrojono i..już. Nic nie odpłynęło, nic nie siada.

Jednak zgadzam się, jak ktoś wspomniał, że trzeba podejść do tematu rozważnie. Trzeba również bezwzględnie wziąć pod uwagę badania geologiczne. Nie można jednak popadać w skrajności, to tyle w temacie.

Podtrzymuję również opinię o konstruktorach (bez urazy). Ja bynajmniej trafiłem na człowieka, dla którego płyta fundamentowa to egzotyka lub czysta herezja. Tak więc szukajcie, a znajdziecie :-). Mój dom "Miesiąc miodowy" C03a.

 

P.S.

Żeby jeszcze włożyć kij w mrowisko napiszę, że ściany postawiłem w technologii thermomur i mam ogrzewanie elektryczne(wcale nie drogie!!!) :-). Ale to już na inną bajkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...