Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

C.O. - najkrótsza droga...


Patryk

Recommended Posts

Posiadam c.o. zasilane z pieca węglowego (zębiec) z dołaczoną pompką.Na początku zostało ono położone tak że rury przebiegają przez wszystkie pokoje (kotłownia-pokój1-kuchnia-pokój2-pokój3) tworząc wzór podkowy przez co w pierwszym pokoju jest najgoręcej a w ostatnim niezbyt ciepło.W związku z tym planuję małą przebudowę,czyli skrócenie drogi do ostatniego pokoju,przez co rury by szły tylko przez kuchnię do tego pokoju.Mam pytanie:czy ktoś z Państwa robił już podłączanie centralnego z rozprowadzeniem na poszczególne pokoje wykożystując tylko jedną pompkę czy też muszę zrobić jakieś odgałęzienia i podłączyć kolejną pompkę?Zainteresowanym pomocą mogę na meila przesłać taki szkic rozmieszczenia lokali.Może ktoś mi doradzi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też muślę że termostaty powinny załatwić sprawę . Jeśli chcesz to sprawdzić bez strat finansowych to mam dla Ciebie propozycje. Idż do marketu budowlanego kup głowice przetestuj je przez tydzień i jeśli się poprawi to sobie je zostaw a jak nie to je zwróć . Możesz oddać towar najczęściej do dwóch tygodni na podstawie paragonu i oczywiście nie przyznawaj się że są używane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie pdstawowe: czy grzejniki są podłączone szeregowo czy równolegle. Jeśli równolegle to wystarczy lekko skryzować grzejniki w pomieszczeniach gdzie jest najcieplej. Jesli grzejniki są zasilane szeregowo to niezbędna jest przebudowa instalacji albo dobranie grzejników o odpowiedniej mocy dla każdego pomieszczenia. Głowice termostatyczne raczej nie nadaja się do instalacji zasilanej piecami na paliwa stałe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...równolegle,szeregowo,kurczę.Z tego co pamiętam są podłączone w szereg.Mam grzejniki łączone,tzn,kupowałem takie pojedyńcze paneliki po około 30-40 zł za jeden.Grzejników w sumie jest 4 i w każdym jest po 25 żeberek a kocioł z tego co się orientuję ma taką moc że mógłbym nim jeszcze ogrzać dwa razy tyle powierzchni.Fakt faktem że palę drzewem,lecz temperatura jaką otrzymuję w kotle wacha się w granicach 45-60'C.Jeszcze dokładnie sprawdzę co i jak i możliwe ze narysuję Państu schemat...Jak na razie dziękuję za podpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy każdym "kaloryferze" mam termostat danfosa ustawiony na max. poziom 4.Czy w związku z tym da coś regulacja tego typu że w pierwszym pokoju gdzie jest najcieplej zmniejszę regulację na 3 lub 2?Czy poprostu taka zmiana spowoduje tylko spadek temperatury na tym grzejniku a w dalszych nic się nie zmieni?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aesacus: idź pobiegać, tylko bez przesady bo się spocisz i jeszcze cię rozsadzi

 

A teraz do rzeczy:

Jeżeli masz we wszystkich ustawione termostaty na max, to tak jakbyś ich nie miał (tylko np. normalne zawory). W takiej sytuacji oczywiste jest, że w pierwszym będzie najcieplej.

Q: Czy temp. w pierwszym pomieszczeniu ci odpowiada? Jeżeli tak, tzn. że temp. wody (jej przepływ?) jest niewystarczająca. Jeżeli nie, to przykręć pierwszy i obserwuj.

 

BTW: Tak jak to zaznaczone w poprzednim poście - nie możesz mieć na wszystkich termostatów - przynajmniej jeden zawór powinien być zwykły (i otwarty :wink: ) dla bezpieczeństwa - co będzie jak wzrośnie temp. otoczenia i termostaty się pozamykają? - chyba że masz jeszcze inne odgałęzienie z tego pieca ze zwykłym zaworem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze,a gdyby przy każdym kaloryferze były takie zwykłe regulatory z + i - to jak je ustawić.Czy wszystkie na max,czyli na + czy tez trzeba jakoś odpowiednio je przekręcić.Bo z tego co zrozumiałem jeśli wszystkie będą na max to faktycznie było by tak jakby wcale nie było zaworów.W tym przypadku równie dobrze mógłbym pozbyć się zaworów i wstawić tam rurki...tak?

Jesli w pierwszym pokoju (najgoręcej) przykręcę zqwór to czy w innym wzrośnie temperatura?Dzięki za wszystkie odpowiedzi,bo dla mnie temat jest w miarę istotny i ważny.:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk Jeśli instalacja jest prawidłowo wykonana to przykrezenie jednego grzejnika powinno spowodować większy przepływ goracej wody w reszcie grzejników. Z termostatami w instalacji z takim kotłem jak twój musisz byc bardzo ostrożny. Nie wiem jakiego typu masz instalacje i jak zniesie zagotowanie się wody w sytuacji gdy wszystkie termostaty na skutek nagrzania pomieszczen poprostu się zamkna. Mam nadzieję, że masz inst otwartą z naczyniem wzbiorczym przelewowym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najprawdopodobniej masz niedobrane odpowiednio średnice rur. zasada jest taka że na początku musi być o największej średnicy żeby mogła przenieść taką ilość energii jaka jest potrzebna do zasilenia całego układu, a później coraz mniejsze średnice aż na końcu , o ile to jest miedź będzie to rura fi 15. która średnio licząć powinna przenieść do 3,5 kW. jeżeli chodzi o zawory termostatyczne w żadnym przypadku nie instaluj ich na grzejnikach, chyba że masz kocioł węglowy z podajnikiem. tam ilość żaru w palniku retortowym jest minimalna i nie spowoduje żadnych perturbacji w przypadku chociażby braku prądu. te 1,5-2 kilogramów węgla w palniku nie spowoduje takiego wzrostu temperatury że woda w układzie zagotuje się. inaczej jest w tradycyjnych kotłach tam co wsadzisz do komory spalania musi się wypalić i nie masz na to wpływu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.Ostatnio kupiłem odpowietrzniki i ma niebawem zjawić się gościu który je odpowiednio zamontuje (dzięki czemu nie będzie mi grało i stukało w rurach).Przepraszam niektórych za wprowadzenie w błąd tymi termostatami,lecz dobrze że o nich napisałem bo chciałem założyć takie danfossa.Teraz tego nie zrobię.Zostaję przy tych zwykłych regulatorach z plusem i minusem (by było wiadomo w którą stronnę zakręcić :-) ).Kocioł mam na węgiel,jednokomorowy i co jakiś czas (ok.4 h)muszę biegać by dołożyć do niego (a to dlatego że palę drzewem a nie węglem,dopiero mam zamiar kupić z tonę).Najbardziej co mnie irytuje to właśnie spadek temperatury w ostatnim pokoju.Jakieś trzy miesiące temu miałem taką sytuację że woda zaczęła się gotować przez co kaloryfery dosłownie podskakiwały.Dokupiłem kilka kolejnych żeberek i w każdym z pokoi powiększyłem całość o dodatkowe 5.Teraz już jest ok.Możliwe że kocioł osiągnął za dużą moc grzewczą a ilość żeberek była niewystarczająca?Ja najchętniej bym zmienił całą instalację lecz najgorsze jest to że dom mam niepodpiwniczony (co by ułatwiło rozprowadzenie instalacji i umieszczenie kotłowni sic:-( ).Mam jeszcze pytanie do osób które używają takich kotłów.Jakim drzewem palicie by nie było zbyt dużo osadu w kominie (bo jakiś czas temu zaczęła mi kominem spływać smoła przez co były wielkie problemy z paleniem,a ja wtedy myślałem że sąsiad zrobił mi głupi kawał :-( ) :-? Aha...parę dni temu ociepliłem strop.Jeest różnica i to diametralna!Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...