Broda79 23.01.2009 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 (...) W przyszłość też patrzę pozytywnie, bo jeżeli teraz jest troszkę gorzej, to po nocy przychodzi dzień a po burzy słońce... Jeżeli nawet jakiś kryzys jest to nie jest on aż tak straszny i świat się przez to na pewno nie skończy. Z optymizmem patrzmy w przyszłość, uśmiechnijmy się i zróbmy coś dobrego dla kogoś... Niby kryzysu u Ciebie ani śladu, a tak się napinasz żeby dostać tę nagrodę od redakcji Kredyt umarł kryzys żyje, kto nie płaci ten nie pije U-ha! A bo przeczytałem teraz że można wygrać to co mam nie skorzystać... Zazdrośnik???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 23.01.2009 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 teraz jest najlepszy czas na zakładanie Funduszy Inwestycyjnych właśnie. Giełda w dół leci, akcje tanie, jednostki funduszu tanie, można ich nakupić w pieruny. Tylko tak dalej. Nawet przez 5 lat. A potem do góry. kupuj, kupuj............ potrzeba takich co mają kasę do stracenia.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 23.01.2009 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 teraz jest najlepszy czas na zakładanie Funduszy Inwestycyjnych właśnie. Giełda w dół leci, akcje tanie, jednostki funduszu tanie, można ich nakupić w pieruny. Tylko tak dalej. Nawet przez 5 lat. A potem do góry. kupuj, kupuj............ potrzeba takich co mają kasę do stracenia.......... Jestem tego samego zdania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stasiek_ps 23.01.2009 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 teraz jest najlepszy czas na zakładanie Funduszy Inwestycyjnych właśnie. Giełda w dół leci, akcje tanie, jednostki funduszu tanie, można ich nakupić w pieruny. Tylko tak dalej. Nawet przez 5 lat. A potem do góry. Ruszą ruszą do góry i osiągną nawet poziomy z ostatnich szczytów. Tylko jak policzysz wtedy inflację to okaże się ze są tyle samo warte co dzisiaj. Poza tym przypominam ze akcje i iinne "papiery wartościowe", w przeciwieństwe od złota, nieruchomości, surowców mogą mieć wartość 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stasiek_ps 23.01.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 No to teraz nie wiem.... Spłacać ten kredyt hipoteczny wcałości w tym roku czy spokojnie sobie płacić te raty przez 35lat? Przez następne lata raczej stopy procentowe będą nisko więc rata będzie niska. Pytanie co się stanie jak doprowadzą do upragnionej inflacji wreszcie? Jaką będą ją zwalczać? Bo jeśli tradycyjnie wysokimi stopami procentowymi typu 20-30%... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 23.01.2009 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Poza tym przypominam ze akcje i iinne "papiery wartościowe", w przeciwieństwe od złota, nieruchomości, surowców mogą mieć wartość 0 zgadza się....... przekonali się o tym np. akcjonariusze Lehmann Brothers a ostatnio trochę bliżej, tj. w Irlandii, akcjonariusze Anglo Irish Bank, który został "znacjonalizowany" przez rząd Irlandii. niestety większość naszego narodu nie rozumie tego, a szkoda. A może to i lepiej.................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 23.01.2009 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 kryzys to jednak szansa, tak tanich nowych samochodów prosto z salonu to nie było jeszcze nigdy w Polsce, w 2008 sprzedano 320tyś i jak tu mówić o kryzysie kiedy jeszcze niedawno zachwycano się jak w ciągu roku poszło ich 250tyś ?? Ciekawi mnie jaki % z tych sprzedanych 320 tys. nowych samochodów, zostało kupionych za gotówkę ? Wiesz może ? Brać pieniądze do niedawna każdy mógł teraz troszkę z tym gorzej - nieprawdaż ? a dlaczego tak się stało ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stasiek_ps 23.01.2009 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 kryzys to jednak szansa, tak tanich nowych samochodów prosto z salonu to nie było jeszcze nigdy w Polsce, w 2008 sprzedano 320tyś i jak tu mówić o kryzysie kiedy jeszcze niedawno zachwycano się jak w ciągu roku poszło ich 250tyś ?? Redakcja być może myli pojęcia. Początek kryzysu taki jaki mamy w Polsce to się może jawić jako szansa. Większość ma jeszcze pracę jakieś oszczędności itp. Wtedy faktycznie mamy okazje cenowe, wyprzedaże itp. Jendak długofalowo kryzys nie ma żadnych pozytywów. Chyb nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się cieszył, gdy on ma pracę a inni biedują i ledwo przędą. To rodzi szerokie problemy społeczne, wzrost przestępczości itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 23.01.2009 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 W zyciu musi byc dobrze i niedobrze, bo jak jest tylko dobrze, to jest cholernie niedobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 23.01.2009 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Kryzys w gospodarce to pikuś........tragedia jest jak kryzys dotyka naszych rodzin.........rozwód, śmierć, choroba, brak porozumienia.............wtedy trzeba się martwic................z innym kryzysem można sobie poradzić , praca zawsze się znajdzie ( nawet taka z łopatą), mieszkać w jednym pokoju z kuchnią, albo z teściową pieniądze raz sa raz ich nie ma.............najważniejsze to mieć w około siebie ludzi którzy Cie kochają ........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 23.01.2009 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Zawsze jest grupa ludzi, ktorym sie swietnie powodzi - nawet w najwiekszym kryzysie ekonomicznym. Problem polega na tym, ze im bardziej ta grupa sie zaweza a powieksza ludzi bez pracy i p e r s p e k t y w tym wieksze szanse nie tylko na zwiekszenie przestepczosci pospolitej ( kradzieze, napady itp ) ale i na o s t r e n i e p o k o j e spoleczne i polityczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 23.01.2009 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2009 Kryzys w gospodarce to pikuś........tragedia jest jak kryzys dotyka naszych rodzin.........rozwód, śmierć, choroba, brak porozumienia.............wtedy trzeba się martwic................z innym kryzysem można sobie poradzić , praca zawsze się znajdzie ( nawet taka z łopatą), mieszkać w jednym pokoju z kuchnią, albo z teściową pieniądze raz sa raz ich nie ma.............najważniejsze to mieć w około siebie ludzi którzy Cie kochają ........... na 100% tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 24.01.2009 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Kryzys dla budujących już był... w 2007 i 2008 roku. Teraz wszystko powolutku wraca do normy. Myśle, że czas ogłosić KONIEC KRYZYSU DLA BUDUJĄCYCH DOMY Od Redakcji: Prosimy o adres - NAGRODA! Baaardzo ciekawe,pierwszy post i juz winner:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.01.2009 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 to sie nazywa "podbijanie bębenka" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 24.01.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Prosze nie martwic sie kryzysem . Skoro Bog dal na dom to i da na jego utrzymanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 24.01.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Prosze nie martwic sie kryzysem . Skoro Bog dal na dom to i da na jego utrzymanie . No teraz dałeś po badzie... A kryzys? Jaki kryzys...? Paliwo w dół, ludzie coraz wiecej chcą pakować w budowy... jaki kryzys? Sztucznie rozdmuchiwana bzdura mająca wzbudzac strach wśród "zwykłych szraczków", a tym "na samej górze" nabijać kabzę. Ale to tylko moje zdanie. PS -zamiast biadolić lepiej wziąć się do roboty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bmiara 24.01.2009 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Kryzys jest i nie ma co tego ukrywać. W mojej firmie w 2008r. spadły obroty o ok. 20% względem 2007r. W tym roku jest jeszcze gorzej. Jesteśmy dostawcą surowca dla firmy w dużej części eksportującej produkty, pewnie stąd ten znaczny spadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 24.01.2009 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Kryzys to będzie wtedy, jak sobie z nim nie damy rady. Kto?! My!? Nie damy rady? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 24.01.2009 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Redakcja być może myli pojęcia. Początek kryzysu taki jaki mamy w Polsce to się może jawić jako szansa. Większość ma jeszcze pracę jakieś oszczędności itp. Wtedy faktycznie mamy okazje cenowe, wyprzedaże itp. Jendak długofalowo kryzys nie ma żadnych pozytywów. Chyb nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się cieszył, gdy on ma pracę a inni biedują i ledwo przędą. To rodzi szerokie problemy społeczne, wzrost przestępczości itp. Krótko i trafnie. A ja dodam jeszcze, że gdy dotrze do nas prawdziwy kryzys, to poznacie go bez trudu... choćby po tym, że zniknie optymizm z większości postów... i nie pomoże wtedy nawet firmowy pendrive Muratora, bo gdy "inni biedują i ledwo przędą", to wcześniej czy później dotknie to i nas. No chyba, że znajdziemy się wszyscy w tej nielicznej grupie szczęśliwców, którzy na kryzysie się dorobią , bo historia wskazuje, że zawsze są i tacy. I tego wam i sobie życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.01.2009 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Redakcja być może myli pojęcia. Początek kryzysu taki jaki mamy w Polsce to się może jawić jako szansa. Większość ma jeszcze pracę jakieś oszczędności itp. Wtedy faktycznie mamy okazje cenowe, wyprzedaże itp. Jendak długofalowo kryzys nie ma żadnych pozytywów. Chyb nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się cieszył, gdy on ma pracę a inni biedują i ledwo przędą. To rodzi szerokie problemy społeczne, wzrost przestępczości itp. Krótko i trafnie. A ja dodam jeszcze, że gdy dotrze do nas prawdziwy kryzys, to poznacie go bez trudu... choćby po tym, że zniknie optymizm z większości postów... zgadzam sie z przedmówcami /Yeti, stasiek_ps/ klapki z różowych okularów opadna niektórym w maju, czerwcu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.