Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kryzys? Szukamy pozytywnych wiadomości


Redakcja

Recommended Posts

No to wielki jesteś, że wygrzebałeś, to co ktoś wygrzebał.

 

Ten tekst z linka też przeglądałam, wot uczy się człowiek całe życie.

Gadaliśmy z mężem o kryzysie już parę lat temu, że te amerykany konsumują na kredyt, obracają jedynie gotówką, coraz mniej produkują, rozwodzą się nagminnie i w ogóle są coraz słabsi społecznie i że z tego musi być kryzys. Wszyscy znajomi patrzyli na nas jak na idiotów. A i tak nigdy nie przyszło mi do bgłowy, że to pójdzie aż tak daleko. :o

Ot co!!

Nawet komuna trąbiła że rodzina to "podstawowa komórka społeczna"!

Ale "nam" zachciało sie hamerykańskiego modelu zycia :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 573
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a ja tak się zastanawiam i zastanawiam - ale jako, że nie jestem łekonomista jak ogrom tu piszących :lol: to fajna myśl mi przyszła do łepetyny.

A gdyby tak ustawowo rozwiązać wszystkie zawarte przez firmy umowy z opcja CALL ? Czym tak realnie by to groziło?

Jeśli było tak jak opisuje Dr Mariusz Andrzejewski

http://www.pb.pl/images/files/2009/02/0ed3ae97-b292-47ab-a806-4602d0722a82.pdf

i zjawisko to jest źródłem globalnej zapaści....tak sobie myślę ze nie jeden rząd nad tym myśli tylko brak tego pierwszego który by podjął taka decyzje

No szpenie od łekonomi - co o tym sadzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko,czytałem i cytuje:

"Zatem, wystawianie opcji typu CALL przez eksporterów jest działaniem

pozbawionym sensu ekonomicznego. W dalszej części opracowania zostanie

przedstawiona analiza, w której zostanie wykazane, że eksporterzy, którzy stali się

wystawcami opcji CALL najprawdopodobniej uczynili to w wyniku podstępnego

wprowadzenia ich w błąd przez banki. Do takich wniosków skłania nas szczegółowa

analiza danych finansowych ze spółek, które były przedmiotem badań."

I jeszcze to:

http://biznes.onet.pl/2,1920218,wiadomosci.html

 

i jeszcze:

"Podsumowując – w ramach zabezpieczeń przed ryzykiem kursowym banki

doprowadzały na naszym rynku do tego, że eksporterzy, bez własnego,

świadomego udziału, stali się wystawcami opcji CALL. W trakcie badań, w wyniku

przeprowadzonych wywiadów bezpośrednich z członkami zarządów eksporterów,

na pytanie czy Pana/Pani firma była wystawca opcji CALL? – nikt nie odpowiedział

twierdząco. W tym kontekście za mijające się z prawdą należy określić stwierdzenie

j. Czabańskiego, który w opinii pt. „Co opcje walutowe mają do zasady pewności

obrotu gospodarczego” (Rzeczpospolita, 29 stycznia 2009 r., str. C6) napisał: „Dla

uniknięcia kosztów przedsiębiorcy oferowali bankom możliwość zażądania od nich

sprzedaży określonej kwoty walut obcych po określonym z góry kursie (opcje call)”.

Niestety, w trakcie przeprowadzonych badań nigdzie nie natknięto się na świadomie

złożoną przez eksportera tego typu ofertę. Jak już wcześniej dowiedziono, działanie

takie, ze strony eksportera, byłoby pozbawione ekonomicznego sensu."

Zwyczajny szwindel,jak gra w trzy karty :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..."Podsumowując – w ramach zabezpieczeń przed ryzykiem kursowym banki doprowadzały na naszym rynku do tego, że eksporterzy, bez własnego, świadomego udziału, stali się wystawcami opcji CALL. ...
też czytałem dokładnie i tak sobie myślę, czy choćby z tego powodu Ustawodawca (Sejm a nie Rząd) nie powinien tego rozwiązać jedna ustawą.

Pytanie brzmi - jakie to niesie ewentualne skutki uboczne dla Polski czy myśląc globalnie - całego Świata. Zawsze się spekulowało ale teraz skala spekulacji faktycznie jest niewyobrażalna

Matactwa na Giełdzie sa ścigane i karane. A czy przypadkiem nie jest podobne (choć w części) zjawisko?

Ja prosty ludek, nie łekonomista wiec nie znam się na tym wszystkim i jak prosty ludek tak sobie o tym myślę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..."Podsumowując – w ramach zabezpieczeń przed ryzykiem kursowym banki doprowadzały na naszym rynku do tego, że eksporterzy, bez własnego, świadomego udziału, stali się wystawcami opcji CALL. ...
też czytałem dokładnie i tak sobie myślę, czy choćby z tego powodu Ustawodawca (Sejm a nie Rząd) nie powinien tego rozwiązać jedna ustawą.

Pytanie brzmi - jakie to niesie ewentualne skutki uboczne dla Polski czy myśląc globalnie - całego Świata. Zawsze się spekulowało ale teraz skala spekulacji faktycznie jest niewyobrażalna

Matactwa na Giełdzie sa ścigane i karane. A czy przypadkiem nie jest podobne (choć w części) zjawisko?

Ja prosty ludek, nie łekonomista wiec nie znam się na tym wszystkim i jak prosty ludek tak sobie o tym myślę

Ja tez prosty facet,nie wyznaje sie na łekonomyji,moze zapytac chopaków z "Rózyckiego"?

Oni w 3 karty grywaja,"Binkle" ta gra nazywa zdaje sie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Jareko, oczywiście że opcje call, szczególnie te asymetryczne, "zerokosztowe" (wrrrrr!!!!) są z punktu widzenia ekonomii kompletnie bezsensowne, tak samo zresztą jak CIRSY (na jeny!!!) ale co z tego? Firma głuuuuupia bezgranicznie, na szafot z CFO i tyle - nie da się tego ustawowo rozwiązać :roll:

Banki naciągały firmy i głupie firmy muszą bulić.

To tak samo jak doradcy naciągali głupich ludzi na fundusze w szczycie hossy pokazując im historyczne (!) wyniki i ludzie potracili kupę kasy... Co, chcesz żeby rząd tym ludziom oddał ich stracone pieniądze???

 

Zawsze powtarzam: jak się nie ma w głowie, to się ma w portfelu ;) Kto nie ruszył mózgownicą i wystawiał opcje kupna to niestety... Jedyne co można zrobić, to takiemu "dyrektorowi finansowemu" dać dożywotni zakaz pracy w finansach :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie chce ...............

 

czytali umowy, wiedzieli czym to śmierdzi, nikt pistoletu do głowy nie przykładał, chęć zarobienia grubego szmalu ich zgubiła.........i nie wyobrażam sobie żeby im wszystkim anulować te umowy bo jak tak to ci co mają kredyty we frankach tez są pokrzywdzeni ( rata rożnie i zadłużenie) i powinno im sie anulować niekorzystne kredyty, dalej idąc tym tropem to złotówkowym również bo WIBOR tez rośnie ( jest niestabilny) itd.......czyli jak zwykle dołożymy bogatym ............brawo panie Tusk......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Jareko, oczywiście że opcje call, szczególnie te asymetryczne, "zerokosztowe" (wrrrrr!!!!) są z punktu widzenia ekonomii kompletnie bezsensowne, tak samo zresztą jak CIRSY (na jeny!!!)

 

Są tak samo sensowne, jak kredyty hipoteczne w CHF. Jak trend idzie w "dobrą" stronę, to się liczy zyski, jak w "złą" to jęczenie do rządu, żeby dopłacił/anulował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ci co mają kredyty we frankach tez są pokrzywdzeni ( rata rożnie i zadłużenie) i powinno im sie anulować niekorzystne kredyty, dalej idąc tym tropem to złotówkowym również bo WIBOR tez rośnie ( jest niestabilny) itd.......

 

No, logiczną konsekwencją byłoby też anulowanie zleceń zakupu akcji z lat 2004-2008, bo ludzie na tym potracili, a maklerzy, reklamy i analitycy mamili ich wizją zysków, szczególnie "długoterminowych".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Jareko, oczywiście że opcje call, szczególnie te asymetryczne, "zerokosztowe" (wrrrrr!!!!) są z punktu widzenia ekonomii kompletnie bezsensowne, tak samo zresztą jak CIRSY (na jeny!!!)

 

Są tak samo sensowne, jak kredyty hipoteczne w CHF. Jak trend idzie w "dobrą" stronę, to się liczy zyski, jak w "złą" to jęczenie do rządu, żeby dopłacił/anulował.

No nie do końca, bo kredyt hipoteczny jest na 20-50 lat, tak? A w tym okresie ryzyko kursowe w zasadzie jest statystycznie nieistotne ;) a za to oprocentowanie sporo niższe... Poza tym w końcu kiedyś wejdziemy do strefy euro (jeśli Unia się w ogóle na kryzysie nie wypie.dzieli ;) ) i to w okresie krótszym niż te 30 lat średnie, więc i tak wyjdzie na jedno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca, bo kredyt hipoteczny jest na 20-50 lat, tak? A w tym okresie ryzyko kursowe w zasadzie jest statystycznie nieistotne ;)

 

Nieprawda.

 

a za to oprocentowanie sporo niższe...

 

Spekulacja.

 

Poza tym w końcu kiedyś wejdziemy do strefy euro (jeśli Unia się w ogóle na kryzysie nie wypie.dzieli ;) )

 

Spekulacja.

 

i to w okresie krótszym niż te 30 lat średnie, więc i tak wyjdzie na jedno :)

 

Spekulacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt - spekulacja to dość pojemny termin :)

 

Ważne jest jedno: że ryzyko jest równo rozłożone. Mnóstwo ludzi zarobiło na swoim kredycie jak się złotówka umacniała, mnóstwo ludzi traci i straci jeszcze więcej teraz.

 

A wystawianie calli na dużo wyższe wolumeny niż kupowane puty to jest asymetryczne ryzyko i tu jest pies pogrzebany! I nie ma niestety nic wspólnego z hedgingiem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wystawianie calli na dużo wyższe wolumeny niż kupowane puty to jest asymetryczne ryzyko i tu jest pies pogrzebany! I nie ma niestety nic wspólnego z hedgingiem..

 

No widzisz, z drugiej strony CFO mają (lub powinni mieć) chociaż magistra z ekonomii lub finansów, a takie zwykłe kredyty hipoteczne to (teoretycznie) "produkty dla ludności".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wystawianie calli na dużo wyższe wolumeny niż kupowane puty to jest asymetryczne ryzyko i tu jest pies pogrzebany! I nie ma niestety nic wspólnego z hedgingiem..

 

No widzisz, z drugiej strony CFO mają (lub powinni mieć) chociaż magistra z ekonomii lub finansów, a takie zwykłe kredyty hipoteczne to (teoretycznie) "produkty dla ludności".

Magister nic nie daje ani nic nie pomaga, jak w IQ ubytki grożące utracie życia (przez spółkę) :evil:

 

Tak samo jak fundusze to produkty dla ludności a im bliżej górki tym bardziej masowe.... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jak fundusze to produkty dla ludności a im bliżej górki tym bardziej masowe.... :roll:

 

No to chyba nie ma nad czym płakać, i w jednym, i w drugim przypadku :lol:

No tak, dlatego uważam że nie da się i nie powinno się "czegoś zrobić" z opcjami etc.

 

Najwyżej wprowadzić megautrudnioną procedurę i konieczność wypełnienia testu na IQ i oświadczenia że się rozumie wszelkie konsekwencje, niezależnie od tego jak się wydają "nieprawdopodobne" zanim się pozwoli firmie zawrzeć jakiś "skomplikowany" instrument :roll:

Ale to tylko na przyszłośc, czasu się już nie cofnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...