Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kryzys? Szukamy pozytywnych wiadomości


Redakcja

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 573
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ale Jareko, oczywiście że opcje call, szczególnie te asymetryczne, "zerokosztowe" (wrrrrr!!!!) są z punktu widzenia ekonomii kompletnie bezsensowne, tak samo zresztą jak CIRSY (na jeny!!!) ale co z tego? Firma głuuuuupia bezgranicznie, na szafot z CFO i tyle - nie da się tego ustawowo rozwiązać :roll:

Banki naciągały firmy i głupie firmy muszą bulić.

To tak samo jak doradcy naciągali głupich ludzi na fundusze w szczycie hossy pokazując im historyczne (!) wyniki i ludzie potracili kupę kasy... Co, chcesz żeby rząd tym ludziom oddał ich stracone pieniądze???

 

Zawsze powtarzam: jak się nie ma w głowie, to się ma w portfelu ;) Kto nie ruszył mózgownicą i wystawiał opcje kupna to niestety... Jedyne co można zrobić, to takiemu "dyrektorowi finansowemu" dać dożywotni zakaz pracy w finansach :lol:

 

Opcje z tego co wiem są instrumentem asymetrycznym (taka ich natura)

wysokiego ryzyka !!! słuzą głownie spekulacji.

 

Jak mówi stare przysłowie:

 

"gdzie dwóch się zakłada, tam jeden jest cwaniakiem a drugi głupcem ..."

 

opcje, kontrakty terminowe to forma zakładu, więc wszystko jasne.

 

Mówienie o uniewaznieniu opcji w wykonaniu waznego ministra .... to żenada. Tak mogą mówić zwykli zjadacze chleba. Miejmy nadzieję, że popełnione błędy nauczą nas wszystkich czegoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nio Tusk to Pawlak?

Hmmm...ja rozumiem pomylić Lecha z Jarosławem ale Pawlaka z Tuskiem? Hmmm.... muszę chyba zmienić okulary ;)

 

ale może ktoś konkretnie powie mi co się stanie jak zostaną anulowane? bez zbędnych slow w stylu "żenada" i tym podobnych

 

 

dla mnie w rządzie to jedna cholera, czy to ważne jak sie nazywają :lol: :lol: :lol:

 

szczerze mówiąc sama do końca nie wiem co to miałoby oznaczać, firmy które korzystały z tych opcji czyli ....co te straty z różnicy kursów pokryje rząd??????? , niektórzy ogłosili upadłość czyli straty w milionach ............to jest chyba tak że w jakimś określonym w umowie terminie jakaś kwota powinna byc na rachunku ale te umowy były zawierane chyba na mniejszy kurs jakiejś określonej waluty niż w rzeczywistości ...................szczerze mówiąc chciałbym żeby to ktoś wyjaśniła mi kawa na ławę tzn. łopatologicznie na przykładzie jakiś prostych sum..........pytałam moją kuzynkę bankierkę ale gada do mnie ty bankowym bełkotem i nie da sie jej zrozumieć.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś podałem tu link - wręcz łopatologicznie wytłumaczone co i jak z tym Call i nie call :lol:

http://www.pb.pl/images/files/2009/02/0ed3ae97-b292-47ab-a806-4602d0722a82.pdf

Dlaczego wogóle sie zastanawiam nad takim rozwiązaniem odgórnym?

Realnie każda umowa jest do podważenia, kwestia dobrego uzasadnienia i udowodnienia zlej woli jednej ze stron. Nie znam szczegółów zawartych umów poza tym nie jestem w tym specjalista ale w każdej umowie na duży kontrakt, jaka podpisywałem, byl punkt o odstąpieniu od umowy - oczywiście narzucone tam były kary ale może okazać się ze per saldo kara będzie mniejsza od przewidywanych na dzien dzisiejszy strat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś podałem tu link - wręcz łopatologicznie wytłumaczone co i jak z tym Call i nie call :lol:

http://www.pb.pl/images/files/2009/02/0ed3ae97-b292-47ab-a806-4602d0722a82.pdf

Dlaczego wogóle sie zastanawiam nad takim rozwiązaniem odgórnym?

Realnie każda umowa jest do podważenia, kwestia dobrego uzasadnienia i udowodnienia zlej woli jednej ze stron. Nie znam szczegółów zawartych umów poza tym nie jestem w tym specjalista ale w każdej umowie na duży kontrakt, jaka podpisywałem, byl punkt o odstąpieniu od umowy - oczywiście narzucone tam były kary ale może okazać się ze per saldo kara będzie mniejsza od przewidywanych na dzien dzisiejszy strat

 

Moim zdaniem nie ma możliwości aby unieważnić opcje bądź inne instrumenty pochodne. Jedyną możliwością wycofania się z transakcji jest poprostu zamknięcie opcji. To trochę tak, jakbym kupił 1000 EUR po 5 zł. a po miesiącu gdy kurs spadnie do 4 zł. żądał od właściciela kantoru odkupienia mojej waluty po 5 zł. Trzeba sobie zdać sprawę, ze rynek instrumentów pochodnych jest bardzo rozbudowany i służy głównie spekulacji. W większości przypadków zawierający opcje nie mają zamiaru kupić/sprzedać instrumentu bazowego, chcą zarobić na zmianie kursu instrumentu bazowego.

Teoretycznie ... można zrobić wszystko, znacjonalizować banki, przemysł, zabrać obywatelom oszczędności ... tylko do niczego dobrego to nie doprowadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę tak, jakbym kupił 1000 EUR po 5 zł. a po miesiącu gdy kurs spadnie do 4 zł. żądał od właściciela kantoru odkupienia mojej waluty po 5 zł.

 

No tak ale właściciel kantoru nie dzwoni do zamożnych przedsiębiorców, nie udziela im kredytów na zakup walut, nie obiecuje mega zysków i nie daje do podpisania wielostronicowych umów zapisanych drobnym druczkiem. Mi osobiście bardziej kojarzy się taki interes z zakładami bukmacherskimi na telefon choć i w takim wypadku grający ma dużo większą świadomość ryzyka. To, że społeczeństwo niekiedy należy bronić przed nimi samymi jest jasne. Twierdzenie, że przecież przedsiębiorcy wiedzieli w co grają jest słuszne zakładając, że wszyscy są jednakowo wykształceni i cwani. To trochę jak z jazdą samochodem- niby każdy wie, że nie należy łamać przepisów ale i tak wszyscy je łamią i mamy wypadki. Tu tez można usiąść i oświadczyć- przecież Ci ludzie zdali egzaminy mają uprawnienia więc niech się pozabijają. Po jakiego grzyba policja? a że przy okazji kilku pieszych (pracowników firm) ucierpi to cóż takie życie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re: Ewa7506

 

Pisałem o aspekcie technicznym opcji.

Prawo nie zabrania stosowania opcji!!!

Z etycznego punktu widzenia polskie firmy zostały poprostu wydymane.

Instytucje finansowe nie grały fair, proponowały opcje na krótko przed planowanym atakiem na złotówkę, miały dużo większą wiedzę nież nasze firmy.

Można mieć o to do nich pretensje. Ale należy pamiętac, że korzystały z dopuszczonych prawnie instrumentów.

Jedyne co możemy zrobić jako społeczeństwo to zrezygnować z usług banków i instytucji, które maczały palce w tym procederze ...

tylko, że polskich banków zostało niewiele ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...