martinez44 26.01.2009 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Wysoki kurs euro spowoduje, że znowu ekipy budowlane ruszą na zachód. I ciężko będzie o majstrów. Z tego samego powodu importowane materiały budowlane podrożeją, a nasi krajowi producenci nie czując już oddechu niemieckiej w wiekszości konkurentów zaraz też podniosą ceny. Tak na moje oko dobrze to nie będzie. No ale trzymajcie się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 26.01.2009 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Wysoki kurs euro spowoduje, że znowu ekipy budowlane ruszą na zachód. I ciężko będzie o majstrów. Z tego samego powodu importowane materiały budowlane podrożeją, a nasi krajowi producenci nie czując już oddechu niemieckiej w wiekszości konkurentów zaraz też podniosą ceny. Tak na moje oko dobrze to nie będzie. No ale trzymajcie się. Problem w tym, że na zachodzie mają większy kryzys jak my, więc o brak ekip bym się nie bała, tam podobnie jak w Polsce, będzie mniej inwestorów z jednej przyczyny - banki kasy nie dadzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 26.01.2009 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 ...będzie mniej inwestorów z jednej przyczyny - banki kasy nie dadzą I tu leży pies pogrzebany - w świadomości iż banki kasy nie dadzą Guzik prawda, dadzą i dawać będą i już dają i dają coraz więcej Banki z tego żyją - tylko weryfikacja transzy, kredytobiorcy itp obostrzenia będą hmmm... ale czy naprawdę obostrzenia? Czy przypadkiem nie wróci to po prostu do normalności z lat 90-tych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 26.01.2009 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 ...będzie mniej inwestorów z jednej przyczyny - banki kasy nie dadzą I tu leży pies pogrzebany - w świadomości iż banki kasy nie dadzą Guzik prawda, dadzą i dawać będą i już dają i dają coraz więcej Banki z tego żyją - tylko weryfikacja transzy, kredytobiorcy itp obostrzenia będą hmmm... ale czy naprawdę obostrzenia? Czy przypadkiem nie wróci to po prostu do normalności z lat 90-tych? Jasne, że banki żyją z dawania kredytów, ale również z lokat, których obecnie jest coraz mniej. Banki owszem dają coraz więcej kasy, ale nie kredytów hipotecznych, tylko gotówkowych, krótkoterminowych i wysoko oprocentowanych. I tu jest zasadnicza różnica. O kredytach we frankach już możemy zapomnieć. Problemem jest zadłużenie całego sektora bankowego. Ludzie nie będą mieli pracy, to zdolności kredytowych też nie. Kiedyś dawali na 105 % inwestycji, teraz trzeba mieć wkład własny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 26.01.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 ..... Kiedyś dawali na 105 % inwestycji, teraz trzeba mieć wkład własny. wiesz...kiedyś trzeba było mieć minimum 25% zrealizowanej całej inwestycji by kredyt dostać pożyjemy - zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 26.01.2009 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 dlaczego banki maja dawac kredyty hipoteczne skoro kryzys przekłada sie na mniejsze wpłyty do budzetu w postaci VAT, CIT, PIT.Budzet ma dziure i to całkiem sporą wiec musi wyemitowac obligacje i inne papiery dluzne dajace podobny zysk co kredyt hipoteczny lecz przy znacznie mniejszym ryzyku.Nie moja to działka, jareko, ale wyciaganie wnioskow na najblizsza przyszlosc na podstawie tego co miało miejsce przez ostatnie 3-4 lata jest bledne.Ceny akcji rosły, kursy walut spadały, ceny ropy i miedzi rosły lecz to juz przeszlosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 26.01.2009 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 ..... Kiedyś dawali na 105 % inwestycji, teraz trzeba mieć wkład własny. wiesz...kiedyś trzeba było mieć minimum 25% zrealizowanej całej inwestycji by kredyt dostać pożyjemy - zobaczymy Zgadza się, jednak do "normalności" z lat 90-tych, chyba jednak nie wróci. Sytuacja gospodarcza jest diametralnie różna. Zadłużenie Polski przez ostatnie dwa lata wzrosło czterokrotnie. Jeszcze nie tak dawno wynosiło 55 mld euro. Natomiast w latach 90-tych (chyba wszyscy pamiętamy) długi i odetki Polsce umarzano, redukcja miliardowych długów trwała przez prawie 10 lat i taka jest właśnie różnica - "normalność nie wróci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dlugi rufus 26.01.2009 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 żeby było jeszcze co prywatyzować jak w latach 90-siątych to kasa by była,a tak kiszka. Z tego co pamiętam wtedy narodziły się wielkie biznesy . Może tak będzie i teraz ,wiele firm upadnie i będzie miejsce dla nowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dlugi rufus 26.01.2009 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 swoją drogą mineły zaledwie trzy dni od pierwszego postu,a już coraz mniej pozytywnych opini.Czyżba taka nagła zmiana sytuacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 26.01.2009 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 swoją drogą mineły zaledwie trzy dni od pierwszego postu,a już coraz mniej pozytywnych opini.Czyżba taka nagła zmiana sytuacji Minusy widać przesłoniły plusy Ja jednak widzę duży plus - ludzka świadomość - ta jest bezcenna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 26.01.2009 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 swoją drogą mineły zaledwie trzy dni od pierwszego postu,a już coraz mniej pozytywnych opini.Czyżba taka nagła zmiana sytuacji Ależ to bardzo dobry sygnał!!! Zgodnie z zasadą: "ostatni gasi światło". Tak jak na giełdzie, tak i w życiu/kryzysie.... gdy już wszyscy stracą nadzieję ... następuje odwrócenie trendu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redakcja 26.01.2009 15:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Upominki dla dyskutantów. Ponieważ liczba odpowiedzi przerosła wyobraźnię Redakcji , czekamy na pierwsze 10 osób, spośród tych, które wypowiadały się - o przesłanie adresu jako pw do Redakcji. Liczy się kolejność zgłoszeń. Liczymy na dalszą dyskusję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 26.01.2009 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 a i jeszcze jedno... Kryzys to szansa...choćby na bardziej racjonalne działania w naszym życiu. Mam nadzieję, że wielu darmozjadów (czyt. "doradców finansowych") polegnie w czasie tego kryzysu... a my będziemy bardziej racjonalnie podchodzić do wielu spraw finansowych... Zanim podejmiemy jakiekolwiek decyzje - dowiemy się i nauczymy o danym instrumencie jak najwięcej. Taki "kryzys" może być najlepszą lekcją dla nas. Jak słysze w telefonie: "dzien dobry, tu xy, jestem doradcą finansowym", pytam czy nie powinien się przedstawić jako "doradca inwestycyjni i jaki ma numer jego licencja". Zazwyczaj rozmowa się szybko kończy... Niestety przez takich ludzi (w Polsce i na całym świecie) mamy tę zadyszkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 26.01.2009 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Jest dziedzina biznesu, ktora , gdy w narodzie rozwinela sie swiadomosc, ze kryzysu nie da sie uniknac , bardzo sie rozwinela : produkcja sejfow. Nie moga nadazyc z zamowieniami. No, szansa jest tez na to, ze na malej dzialce nie bedzie straszyl palac ze skaczacymi oknami po elewacji. A z tym udzielaniem kredytow to jak b a n k i maja ich udzielac jak same nie maja pieniedzy ? ? ? Globalna gospodarka no i globalna kicha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta_B 26.01.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Pamiętajcie, że jest bardzo wiele firm, które produkują na eksport i dla nich kursy z zeszłego roku były gwoździem do trumny, a teraz liczą zyski. Wiele z tych firm stało na skraju bankructwa, szczególnie przy rosnącej presji płacowej pracowników. Zawsze jest tak, że jak jedni tracą to inni zyskują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 26.01.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Pamiętajcie, że jest bardzo wiele firm, które produkują na eksport i dla nich kursy z zeszłego roku były gwoździem do trumny, a teraz liczą zyski. . Pod warunkiem, że nie zanotowały spadku poziomu zamówień - jak wiele, jeśli nie większość eksporterów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 26.01.2009 23:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 A moze by tak powrót do "normalności" z roku 1945? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 27.01.2009 00:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Jest dziedzina biznesu, ktora , gdy w narodzie rozwinela sie swiadomosc, ze kryzysu nie da sie uniknac , bardzo sie rozwinela : produkcja sejfow. Nie moga nadazyc z zamowieniami. No, szansa jest tez na to, ze na malej dzialce nie bedzie straszyl palac ze skaczacymi oknami po elewacji. A z tym udzielaniem kredytow to jak b a n k i maja ich udzielac jak same nie maja pieniedzy ? ? ? Globalna gospodarka no i globalna kicha. NA MAJAKI NIE ODPOWIADAMY!!! dasz se z tym rade ...chyba nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 28.01.2009 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Pamiętajcie, że jest bardzo wiele firm, które produkują na eksport i dla nich kursy z zeszłego roku były gwoździem do trumny, a teraz liczą zyski. A sądy gospodarcze rozpatrujące wnioski o ich upadłość podliczają straty na CIRSach (kredyty w jenach! co za wspaniały pomysł!) i opcjach walutowych FT nawet już o tym pisze: http://ft.onet.pl/9,20538,polskie_firmy_w_obliczu_strat,artykul.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 28.01.2009 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Kiepsko ten kryzys widze. Watek http://forum.muratordom.pl/grupa-oszolomow-budowa-bez-wkladu-na-kredyt,t62360-2400.htm?highlight=oszo%B3om%F3w troche stracił na aktywnosci. Od stycznia 2006 do marca 2008 napisali 41 stron czyli 1,5 strony na miesiac. Od marca 2008 do stycznia 2009 dalej sa na tej samej stronie a to juz 10 miesiecy wiec powinno powstac 15 stron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.