jessi 13.07.2010 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Witanko Czas leci szybciutko ,niedługo wyjeżdżam do Polski i juz nie umie sie doczekać kiedy zobaczę nasz domek , w tym tygodniu zamawiamy 10 wywrotek ziemi do wyrównania działki, za 2/3 tygodnie bedziemy rozmawiać z elektrykiem i uzgodnimy cenę , oraz ustalimy zakres jego pracy cały czas coś się dzieje a my nie siedzimy bezczynnie tylko działamy ,a ja odliczam dni do wyjazdu pozdrawiam cieplutko i do usłyszonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 14.07.2010 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 Ciekawa jestem twoich wrażeń, gdy zobaczysz budowę po przyjeździe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario30003 19.07.2010 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Witam!Razem z żoną również jesteśmy w trakcie budowy Benedykta III. Dopiero co "wyszliśmy z ziemi" więc jeszcze dużo przed nami. Mam pytanie odnośnie otworu wentylacyjnego w kuchni, który w projekcie przewidziany jest na wys. 200 cm tuż nad kuchenką. Czy wogóle stosowaliście takie rozwiązanie??Pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 01.09.2010 17:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 WITAM PO DŁUUUUUUUUUUUUUUUGIEJ PRZERWIE dziś tylko na krótko powiedzieć że juz jestem i lada dzien uzupełnię dziennik o wiadomości budowlane jak i zdjęcia ,musze też nadrobić zaległości forumowe bo juz całkiem nie jestem w temacie co u Was słychać buziaki zostawiam i postaram sie szybciutko uzupełnić zaległości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 02.09.2010 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2010 PRĄD Walka o prąd trwała w naszym przypadku ponad rok :bash:a najgorsze były ostatnie miesiące, ile nerwów i telefonów to już nikt nie zliczy, czasami to juz miałam dość tej budowy i tego wszystkiego,najgorsze jest to że wszystko musimy załatwiać na odległość a to niestety jest bardzo skomplikowane bo w większości przypadków nikt nie bierze nas na poważne, jak nie załatwisz sobie sam osobiście i nie przypilnujesz to później tak to wszystko wygląda wie każdy kto buduje na odległość. Przez prąd a raczej jego brak nasza budowa utknęła w martwym puncie na ponad dwa miesiące ,jak sobie o tym tylko pomyślałam to mi sie płakać chciało, czemu tak to wszystko długo trwa z tymi mediami ? przecież to jest prosta sprawa stawiają słupy przychodzi elektryk i podłącza skrzyneczkę,gdyby nie nasza determinacja jak i " upierdliwość " to pewnie do dzisiejszego dnia nie widzielibyśmy upragnionej skrzyneczki na słupie, juz w kwietniu pod koniec mięliśmy mieć prąd, w maju jak bylismy ostatni raz na budowie to cieszyliśmy sie ze budowa bedzie szła dalej bo lada dzien przyjdzie elektryk i założy skrzyneczkę nawet jak dzwoniliśmy do energetyki i do firmy która wygrała przetarg na stawianie slupów to mówiła że mamy sie nie martwić bo to kwestia paru dni,więc sie nie martwiliśmy wróciliśmy do Irlandii pełni nadziei i radości ze nasz wymarzony domek się buduje,gdy po jakis dwóch tygodniach dzwoni nasz majster i sie pyta gdzie ten prąd bo chce robić ściankę kolankową a tu nie ma prądu a on na agregacie juz nie uciągnie dalej budowy , jakież było nasze zdziwienie :jawdrop:a miało byc tak pięknie i prądzik miał być ,bożesz jakie to jest wszystko śmieszne i "chore" ,to my za telefon i dzwonimy i sie pytamy co jest a tu pan nam oznajmia że nie mają wszystkich podpisów ( a dopiero pare tygodni wcześniej mówił ze całą dokumentacje ma zrobioną ) ja nie mogę, po prostu nie wytrzymałam i sie popłakałam z bezradności .I tak oto nasza walka trwała najintensywniej aż do połowy lipca ,gdy nagle panowie w koncu wstawili nam te słupy a trochę ich było (bo od ostatniego słupa do naszej działki było 290 metrów ,) a wstawili je pewnie bo mieli nas dośc i tych naszych telefonów ihih. Gdy słupy juz stały to trzeba było teraz ścigać elektryka żeby przyszedł i nam "zamocował" skrzyneczki, po upływie następnych dwóch tygodni w koncu na naszym słupie zobaczyliśmy upragnioną skrzyneczkę !! radosci naszej nie było konca bo to oznaczało że w koncu ruszymy dalej z budową !!! :) no dobra koniec tego pisania to może wstawie kilka fotek naszego "cuda" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 02.09.2010 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2010 (edytowane) skrzyneczka na słupie oraz pierwsze wykopki do podciągnięcia kabla do drugiej skrzyneczki która zawiśnie na ścianie w garażu skrzyneczka z bliska oraz druga skrzyneczka już w garażu Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 03.09.2010 14:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 (edytowane) Niestety tak jak wcześniej napisałam przez prąd a raczej jego brak, budowa stanęła w miejscu na równe dwa miesiące , i przez to jesteśmy do tyłu o ten cały dłuuuuuuuuugi czas .... Ale nie ma tego złego prądzik juz jest od niecałego miesiąca :lol2:i można działać dalej !! W miedzy czasie jak powstawały pierwsze ścianki kolankowe pięterka, to my zajęliśmy się "ogrodem" a raczej uporządkowaniem terenu budowy bo jeszcze ogrodem tego nazwać sie nie da ihhihi:cool: i tak pewnego bardzo słonecznego dnia przyjechało kilkanaście wywrotek ziemi a dokładnie 11 , następnie wkroczyła na teren kopareczka i zaczęła "szaleć" , na pierwszy plan poszło zasypywanie fundamentów ,a później wyrównywanie terenu , i od razu tak jakoś zrobiło sie czyściutko ,nic tylko zacząć sadzić roślinki;) ihhihi a o to dowodzik : kopareczka w akcji oczywiście nadzór ( w postaci małża) musiał być Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 03.09.2010 14:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 (edytowane) tu widać juz zasypaną część fundamentów : tak to wygląda z bliska:) Tył domku tez zasypany ,z tej strony będzie jeszcze tarasik wylewany a tak prezentuje sie przód domku !! uwielbiam ten widok!!!! widok od strony okienka kuchennego i zasypane fundamenty Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 04.09.2010 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2010 (edytowane) Zdjęcia powyżej juz troszkę są nie aktualne , bo cały wieniec już od jakiegoś czasu jest zalany, mamy także ustawione,przyspawane słupy metalowe podtrzymujące więźbę,a w tej chwili mamy robiona więźbę naszego domku .ale żeby nie było to pokaże po kolei etapy budowy oraz zaproszę Was do środka domku to może zaczniemy od " środka ": widok na nasz salon schody na pięterko oraz korytarz a w tle moja córeczka widok na jadalnię ze schodów ( zmieniliśmy jedną rzecz jeszcze na tym etapie póki okien nie ma, otóż okno w jadalni powiększyliśmy do rozmiarów okna w salonie czyli z wykuszu jadalnianego zrobimy zejście na tarasik jak i do ogrodu ! ) na tym zdjęciu widać dokładniej moje duuuuuuuuuże okienko ,oraz moja młodsza córcia która pozuje do zdjęcia Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 04.09.2010 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2010 (edytowane) Okno jadalniane widziane od strony ogrodu tu troszke z bliska nasza kuchnia ( stemple widziane na zdjęciu zostały odsprzedane ,niech teraz posłużą innym inwestorom ) widok od strony wejścia głównego domku okno w saloniku Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 06.09.2010 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 (edytowane) Witam poniedziałkowo Moze zacznę najpierw od wiadomości budowlanych zanim przejdę do zdjęć "zaległych";),otóż na budowie mimo nie zbyt dobrej aury pogodowej panowie dzielnie walczą z dachem i układają więźbę dachową, i jak dobrze pójdzie a przede wszystkim pogoda nie pokrzyżuje plany to w przyszły poniedziałek lecimy z dachówką !!!!:)w końcu!! ależ ja się cieszę ,jutro także powinnam mieć najświeższe zdjęcia z układania więżby więc jak tylko do mnie dotrą to wstwie na FM ,poza tym jutro także przyjeżdża do nas pierwsza partia dachóweczki,która od dwóch miesięcy czeka na składzie ,pod koniec tygodnia wracają murarze aby dokończyć nasze jaskółeczki i zrobić "łuczki" Karolinko Ty chyba wiesz o co chodzi To może pokaże moją dachóweczke,zdjęcie zrobiłam na składzie budowlanym jak byliśmy ocenić jakość i kolorek dachówek czy oby na pewno sie nie pomylili i przysłali tą którą zamawialiśmy oto i ONA : Dzachówka antracyt anagoba L15 renesansowa z firmy Koramic Tutaj widać troszeczkę naszej dachóweczk,i a raczej jego kolorek chociaż nie widać za dokładnie ale zawsze coś, następne zdjęcie dachóweczki pokaże jak juz bedzie na swoim miejscu ! ,a to trzy odcienie klinkierów pomiędzy którymi wybieraliśmy : kolorek który wybraliśmy z tych trzech klinkierów to ta posrodeczku ,zdjęcie nie oddaje całego koloru ale ten kolorek był najbardziej zbliżony do koloru naszego dachu,będzie to klinkier pełen, nie pamiętam dokładnie nazwy,do tego zaprawa w takim samym odcieniu Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 06.09.2010 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 (edytowane) Gdy porządkowaliśmy naszą działeczkę to w pewnym momencie zastała nas burza ,nagle niebo zrobiło się granatowe,dobrze że miałam aparat to zrobiłam kilka fajnych zdjęć ,powiem że dawno już nie słyszałam burzy bo tu w Irlandii niestety takowej nie ma ,czasami się zdarzy ale baaaaaaaaardzo rzadko ostatnią słyszałam jakieś 1,5 roku temu ihhiihhhi ,a nie ukrywam że lubie patrzeć ( oczywiście z ukrycia w domku ) na burzę :popcorn:to tak dla pokazania wstawię zdjęcie z tamtego dnia : tak się zaczęło a tak sobie chłopaki radzili budując scianke kolankową nasz pokoik nad garażem zalewanie wieńca wieniec z bliska domek z boku Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 06.09.2010 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 (edytowane) Domek widziany z oddali moje widoczki Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 07.09.2010 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 Dzisiaj od samego rana panowie o dachu działają dzielnie na budowie co mnie cieszy ,robotka im idzie dość fajnie i jak na razie gładko, oby tak dalej ,wieczorkiem powinnam mieć zdjęcia to postaram sie wstawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 08.09.2010 09:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2010 (edytowane) WITAM tak jak obiecałam wstawiam kilka fotek z akcji DACH!!!!!! Panowie dzielnie pracują na "wysokościach" i nawet jak na razie pogoda dopisuje oby tak dalej. Lukarny będą murowane w piątek, także do piatku/ soboty cieśle powinni zakończyć układanie więźby,a od poniedziałku lecimy z folią i dachówką !! ,w między czasie przyjdzie nasz majster postawić kominy, szkoda że nas tam nie ma i nie możemy zobaczyc na własne oczy jak to wszystko teraz wygląda ale coś za coś dzis powinnam mieć więcej zdjęć naszego dachu to wstawię jak tylko do mnie dotrą Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 10.09.2010 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 (edytowane) Wczoraj pogoda była do d... i niestety na budowie był przymusowy przestój :bash:mam nadzieje ze jutro jak i w przyszłym tygodniu pogoda będzie znacznie ładniejsza .Wczoraj z małżem przeglądaliśmy sobie kilka opcji wystroju naszej sypialni i już wiemy co chcemy,w jakiej kolorystyce,jaki wystrój ,jutro postaram się wstawic mebelki które upatrzyliśmy sobie :wiggle:a dziś wstawię kilka fotek domku salonik widok z tarasu widok na jadalnie i boczne okno tarasowe widok na jadalnie od strony schodów na tej ścianie w salonie będzie kominek rogowy oraz półeczki podświetlane salon kawałek gabinetu na dole w czasie naszego pobytu w Polsce odwiedziła nas moja siostra ze szwagrem i synkiem ,a tu zwiedzają nasz domek podziwiają widoczki Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 13.09.2010 11:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2010 (edytowane) Witam poniedziałkowo Miałam wstawić ostatnio zdjęcia mebelków sypialnianych ,które upatrzyliśmy sobie z mężem ale tak jakoś zeszło że nie miałam czasu,więc teraz to czynię o to i one meble do naszej sypialni które nam sie marzą łóżko z bliska obowiązkowo toaletka ten zestaw ale bez szafy ponieważ bedzie ona zbędna, mamy garderobę aż by się chciało już mieć je u siebie w domku ach ach kiedy to będzie Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 13.09.2010 13:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2010 (edytowane) Więźba:cool: zdjęcia z 8/09/10 domek od strony wejścia jak dla mnie to czarna magia w oddali na wprost widać naszą sypialnie a po prawej bedzie nasza łazieneczka po lewej pokoik najmłodszej córci Nikoli przyszła łazieneczka dziewczynek a na koniec miły akcent nasza miejscowość z lotu ptaka Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 15.09.2010 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2010 Daszek cały czas sie robi, wieczorkiem będziemy rozmawiać z naszym cieślą,co i jak juz jest zrobione oraz prześle nam kilka aktualnych fotek:) Pogoda w kratkę ale jak juz jest to chłopaki robią od samego rana az do wieczora co mnie cieszy ogromnie bo ja juz nie umie sie doczekać końca dachu , a trzeba sie spieszyć bo jesień sie zbliża, ten rok jest taki dziwny że wszystkiego sie można spodziewać po pogodzie nawet tego że nie będzie jesieni tylko od razu bedzie zima czego nie chce brrrrrrrr. Niestety na ten rok już bedzie koniec prac w naszym Beniu, bo przy elektryce jak i tynkach chcemy być osobiście i wszystkiego dopilnować, dlatego też ustaliliśmy z mężem że resztę prac przesuniemy na wiosnę przyszłego roku, całe szczęście że nam się aż tak nie spieszy i nie musimy na tip top robic wszystkiego.Dlatego też w tym roku kończymy dach i koniec prac , a od wiosny ruszamy pełną parą !!! okienka tez przesunęliśmy na wiosnę ,nasz domek przez zimę troszkę się "przewietrzy". a my gotowi po zimie , powoli będziemy wykańczać domek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 15.09.2010 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2010 (edytowane) 14/09/10 wtorek Jak widać na zdjęciach pogoda była rewelacyjna !:)co sprzyjało naszym cieślom i prace na wysokościach posuwały się szybciutko dziś zostały prawie dokończone krokwie nad naszym garażem, prawie bo jutro zostaną dokończone bo dziś niestety nie udało się dokończyc ,po rozmowie z naszym cieślą jesteśmy spokojni bo wiemy że prace ida zgodnie z planem :)w sobotę rozkładana będzie folia oraz łaty i kontrłaty na dachu, w sobotę także przyjdzie murarz i bedzie stawiał mury w naszych jaskółkach ,zdjęcia są z dnia wczorajszego: przód domku Nastepne zdjęcia powinnam miec w sobotę Edytowane 11 Listopada 2010 przez jessi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.