Lukins 30.10.2003 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2003 Ja może troszkę z boku, ale załamały mnie niektóre posty, szczególnie Pań - niestety, bez obrazy, straszna bufonada. Ale po kolei - chłop ma problem, więc pyta, a tu otrzymuje dywagacje na temat przewagi świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Jedyny, który stara się pomóc jako tako w tej sytuacji zostaje wyśmiany i sklasyfikowany jako żółtodziób z półtorarocznym stażem ("Ach my profesjonalysty"). W końcu poświęca więcej czasu i wyprowadza wzór, który w końcu rozwiązuje problem - kierownik budowy ładuje dupę w troki i robi niezbędne obliczenia, a projektant przyznaje rację o zmniejszeniu belki. A co z naszymi "profesjonalystami"? Zdaje się, że niewiele pomogli... Sorry za moje uszczypliwości, ale sam dostaję szału jak usiłuję dociec spraw na których się nie znam na mojej budowie a które MUSZĘ poznać bo to MÓJ dom i nikt mi w tym nie pomoże, a ludzie pokroju... (tu listościwie przemilczę kto) udowadniają jakie to szkoły kończyli i w ogóle jacy to są świetni. Tylko problem pozostaje takim, jakim był na początku. Brawo inż Paweł - zaraz się posypią gromy "ale trzeba znać coś tam coś tam o podparciu!" i "nie można podać rozwiązania nie znając granicy zaparcia!" ale kogo to obchodzi skoro inżynier Paweł podszedł do tego praktycznie, a nie beznadziejnie (jak niektórzy) teoretycznie i rozwiązał problem?... Nie piętrzył problemów - on je po prostu pokonał... p.s. a ten tekst majki: "Drogi inzynierze Pawle, trafiłes kulą w płot. Alanta nie mylic z Atlantydą jest po odpowiednich studiach i wieloletniej praktycę, ktorej Pan, Panie szanowny jeszcze nie nabyłeś. " Żeeeeeeeeeeeeeeeeenaaaaaaaaaaaadaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! Giga żeeenaaaaaaadaaaaa!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 31.10.2003 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2003 Nie zmieniłem swojego zdania wyrażonego w poprzednich postach i nadal uważam, że najbardziej kompetentną osobą do wprowadzenia tych zmian w projekcie był projektant konstrukcji a w drugiej kolejności kierownik budowy. Każda rada "z boku" mogła być rzetelna tylko po zapoznaniu się z projektem, a najlepiej także z budową.Zbrojenie stalą gładką elementów przy schodach stosuje się ze względu na lepsze właściwosci tej stali na obciążenia dynamiczne. Dodatkowo dla schodów i elementów z nimi związanych zwiększone są wymagania użytkowe - żle zaprojektowane elementy mogą wpadać w drgania pod wpływem obciażeń dynamicznych (pomimo tego, ze mają wystarczającą wytrzymałość).Znam także wykonawców, którzy wszystko zbroją na wyrost - bo wtedy "napewno" wytrzyma. Sytuacja wygląda inaczej, jeżeli umowa jest "pod klucz" i wartość materiału pomniejsza zysk wykonawcy. Za cudze pieniądze łatwo daje się zbędne z punku widzenia wiedzy technicznej wzmocnienia.Projektowanie to nic innego jak optymalizacja konstrukcji pod wzgledem ekonomicznym - jak osiągnąć określony efekt użytkowy za najmniejsze pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luna_tyk 31.10.2003 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2003 Lukins - powiedz mi, proszę, jaką odpowiedź dostanę na pytanie rzucone na Forum: "Są wśród Was medycy, boli mnie pod lewą pachą, co mam zrobić, jak to mam wyleczyć?"; albo inne, do speców od komputerów: "Co się dzieje, co jakiś czas sprzęt sam się resetuje, i powracają ustawienia domyślne, a nie moje, autorskie?". Jakie dostanę odpowiedzi od Forumowiczek i Forumowiczów?Chyba jednak takie, bym wziął (siebie lub sprzęt), i poszedł do fachowca.Nie uznaję anonimowych porad w sprawach konstrukcyjnych, jednak ocierających się (łagodnie powiedziane) o problem bezpieczeństwa eksploatacji. Można to ująć tak: "Co prawda wszystkie dzieci są nasze, ale jednak ojciec powinien być znany".Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.10.2003 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2003 Lukins ładnie Ci wychodzą długie wyrazy, masz spore zdolności, chyba marnujesz czas na tym Forum? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 31.10.2003 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2003 Lukins ładnie Ci wychodzą długie wyrazy, masz spore zdolności, chyba marnujesz czas na tym Forum? Chyba chodziło Ci o długie zdania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.10.2003 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2003 HenoK chodziło mi o "Żeeeeeeeeeeeeeeeeenaaaaaaaaaaaadaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!"Pozdrawiam i podziwiam czujność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 31.10.2003 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2003 HenoK chodziło mi o "Żeeeeeeeeeeeeeeeeenaaaaaaaaaaaadaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!" Pozdrawiam i podziwiam czujność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukins 31.10.2003 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2003 Lukins - powiedz mi, proszę, jaką odpowiedź dostanę na pytanie rzucone na Forum: "Są wśród Was medycy, boli mnie pod lewą pachą, co mam zrobić, jak to mam wyleczyć?"; albo inne, do speców od komputerów: "Co się dzieje, co jakiś czas sprzęt sam się resetuje, i powracają ustawienia domyślne, a nie moje, autorskie?". Jakie dostanę odpowiedzi od Forumowiczek i Forumowiczów? Chyba jednak takie, bym wziął (siebie lub sprzęt), i poszedł do fachowca. Nie uznaję anonimowych porad w sprawach konstrukcyjnych, jednak ocierających się (łagodnie powiedziane) o problem bezpieczeństwa eksploatacji. Można to ująć tak: "Co prawda wszystkie dzieci są nasze, ale jednak ojciec powinien być znany". Pozdrawiam Wiesz, ja nie twierdzę, że dostałbyś, czy należy podawać autorytatywne rozwiązania na podstawie internetowych informacji, ale: - część informacji została podana (nie na zasadzie "jakaś belka", "coś ze stali" itp.) - konkret - nie chodziło też chyba o jakieś super konkretne wyliczenia Fakt, inżynier Paweł przegiął dając "gwarancję", ale to w jego wypowiedzi akurat należało odrzucić, a skupić się na tym, co ma w temacie do powiedzenia. No, ale mądrzejsi (czytaj: bardziej doświadczeni) chcieli mu dokopać, i się udało. Niestety. Gdybym ja miał problem z kompem, i zadałbym pytanie, to chyba oczekiwałbym każdej podpowiedzi, bo może coś przeoczyłem. Wiem, belka stropowa to nie problem z komputerem, ale spójrz na forum - tu dominują takie pytania! "Mam krzywą więźbę, co robić?", "Mój dom się wali - uciekać czy nie ?" Dobrze, ostatecznie to Ty podejmiesz decyzję, ale masz już wtedy większy zasób wiedzy z którego możesz wyciągnąć wnioski. Pozdrawiam, Do gościa, kimkolwiek jest: tak już mam, że wychodzą mi i krótkie, i długie wyrazy. A jeśli nie zauważyłeś bufonady która wynikała ze skrytykowanego przeze mnie postu, to trudno. Ja cierpię jak widzę takie teksty, i wstydziłem się, że mimo wszystko wystąpiły w moim poście - musiałem to po prostu zacytować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.