Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

co sądzicie o loterii Reader's Digest ?


Gość

Recommended Posts

dziekuje za te wypowiedzi :)

temat zrodził sie dlatego, ze kluczyki do samochodu dostaje juz piaty rok ... i jakoś sie nie załapałem aby je odesłac i odebrac samochód ... :wink:

w tym roku załapałem sie aktualnie na grype ... a tu przesyłka ...

kluczyki i propozycja kupna książki "1001 rad dla zdrowia" /ok 60 zł/ w tym przepis na leczenie grypy /taki w skrócie ... z czarnym bzem w roli głównej/

dlatego sie zastanawiam ... :-?

 

Kobieto daj sobie spokój!!!!! Żona właśnie kupiła tą książke i od niej wszystko się zaczeło! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Moge Ci ja oddać za darmo :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Stuczku, Brzoza to facet!!! :lol:

 

Ups :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stuk ...se chomika kupiłam ... jutro wstawię fotki na moim dzienniku :D .

 

Brzoza ... współczuję neta ....znam ten ból ...w weekend kiedy wszyscy sąsiedzi zasiądą do komów a nie daj boże jeszcze coś ściągają to norrrrmlanie masakra :evil: (radiówka :roll: )

 

Super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D

No to mamy chomiczki w tym samym wieku!!!!!!!!!!!

Może są rodziną?

A ja nabrałem ochotę na szczurka i jak wyszykuje dla niego akwarium to może sobie kupie :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój z ta loterią to sciema total...

 

Ja własnie dostałem od nich dwie koperty i ta dalej że jak nie odpisze to strace 5.600.000 PLN.... i weekend gdzies tam trala la la

 

Odpisalem narazie do firmy mediadress o natychmiastowe usunięcie mnie z ich bazy danych osobowych oraz o podanie komu jeszcze udostępnili moje dane i skąd w ogóle je maja / ciekawe co odpisza /. Ciekwe że dopadli mnie pod nowym adresem tu na wsi :wink:

 

Nasz kolega senior w pracy to walczył z nimi z 4 laty . I nie wygrał tego samochodu bo ..... nie wybrał koloru z dwóch - nie zdecydował sie i przepadło chłopu auto co za pech :wink: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam, jak długo to trwało, chyba coś ze 3 lata, po prostu wyrzucałam wszystkie przesyłki od nich, w ogóle nie otwierając (wcześniej oczywiście kilka razy odesłałam, a jakże :oops: ). Wreszcie dali spokój. 8) :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiele lat temu zamowilam prenumerate ich gazety na rok i to wszystko z mojej strony, a oni do dnia przeprowadzki ciagle mi przysylali jakies kluczyki, trwalo to ponad 5 lat, wszystko co od nich dostawalam nawet nie otwieralam tylko od razu wyrzucalam do kosza, po przeprowadzce jak dzwonili do mnie lokatorzy, ze jest przesylka z kluczykami tez kazalam wyrzucic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
czy ktoś z Was brał w niej udział ?

czy coś wygrał ?

 

Nie wygrałem.

Nie brałem udzuału jako gracz ale....

 

Jakieś ładnych parę lat temu....będzie to już około 11-12 jako student dorabiałem w Przeglądzie RD (pracownik czasowy zatrudniony poprzez inną firmę). Dorabiałem także przy organizacji loterii. Powiem tak. Pomijając te koperty i kluczyki to ona (loteria) sie naprawdę odbywała.

 

Do siedziby firmy (wtedy Ul. Sienkiewicza w Warszawie) przyjeżdzało kilka cięzarówek i pudła ze zgłoszeniami od ludzi wedrowały do wynajętego obiektu (szkoła). Tam całą noc je ustawialiśmy wg oznaczeń pudeł (kody kreskowe, daty, na TAK i na NIE etc). Przyjeżdzała komisja z notariuszem i losowali. Nastepnie pudła znowu do samochodu i do archiwum.Pudeł było od cholery i ładnych kilkanaście godzin w te i wewte nosiło je kilkunastu studenciaków.

 

Tak więć sama loteria nie jest ściemą i ktoś rzeczywiście wygrywał....natomiast pomijam sam pomysł tych badziewnych kluczyków albo 1 groszówek doklejanych do kopert...po które sam osobiście jeździłem wózeczkiem do NBP :wink: .

 

A największą frajdą w tej pracy było to, że pracownicy raczej bez ograniczeń mogli kupować książeczki jakie nie spodobały się klientowi i wracały do magazynu. Taka nowa, pachnąca i jedynie rozfoliowana książeczka (lub płyta CD) kosztowała między 5-7 pln :wink: . Nie wiem jak teraz ale cena wydawnictw w wysyłce oscylowała wtedy od 60 do 100- kilkudziecięciu pln. Nie wiem jak teraz ale wtedy RD - edycja polska zajmował...uwaga uwaga drugie miejsce pod względem sprzedaży na świecie. Wyprzedzali nas tylko Rosjanie. Znaczy się jelonków nie brakowało w PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, loteria nie jest sciemą.

Mój ojciec wygrał raz - i to spora kwotę bo ~ 10 tysiecy.

 

Inna rzecz że utopił przez ok 6 lat - w ksiazkach/badziewiach/prenumeratach pewnie z drugie tyle :lol:

Wkurzył sie gdy zaczeli mu przysyłac niezamawiane ksiazki i straszyc windykacja bo nie zapłacił (niechciane ksiazki grzecznie odsyłał)

Od ponad roku juz ma spokój w RD bo po mega awanturze jakiej im zrobił - wykreslili go z bazy danych :) (moj ociec jest bardzo spokojnym człwiekiem i trudno go wnerwic ale... jak już się go zdraźni .... :o :roll: :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...