Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt zjazdu-obowiązek?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 80
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wqrwia mnie ten burdel. skąd ja mam wiedzieć o jaiś pier#$%ych projektach zjazdu?

architekt nic nie wie, gmina pisze w war. zab. , że to droga gminna , a urzędnicy twierdzą, że nie (dlatego nie będą naprawiać).

 

koszmar jakiś a na koniec człowiek dowiaduje się z internetu, że ma jeszcze jakiś obowiązek, tym bardziej, że od roku jeżdzę po własnoręcznie zrobionym zjeździe - inaczej bym się nie wybudował ,bo bym w błocie zię zapadł.

 

 

 

MAĆ!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witajcie

 

I ja mam problem z projektem zjazdu.

Na drogepowiatową,która jest po prostu asfaltowa, brak jakiegokolwiek rowu przy drodze, pobocza, chodnika. A decyzji zarządu dróg oto takie uzgodnienie:

zjazd 4 m, gruntowy (do drogi asfaltowej???). Poza tym m.in::

1. Powierzchnia zjazdu powinna być odpowiednio wyprofilowana - tak by piesi mogli bezpiecznie poruszać się na poboczu drogi.

2. Nalezy zapewnić ciągłaość odwodnienia (jakiego?? Tam nie ma czego ciągłości zapewnić, jak mam to zrobić?) - pod zjazdem wykonać przepust o średnicy 40 cm a na dł. działki odtworzyć istnijący rów przydrożny (brak czegos takiego, jak to udokumentowac?). Ponadto woda opadowa z posesji nie może spływać na drogę powiatową. W przypadku niewłaściwego odwodnienia drogi spowodowanego ww prac koszty przebudowy i naprawy szkód ponosi Inwestor.

3. Aby nie blokować ruchu na drodze powiatowej (w tym ruchu pieszych) w przypadku ogrodzenia terenu inwestycji, bramę należy zlokalizować w odległości około 5 m od krawędzi jezdni. Brama nie może otwierać się w stronę drogi.

 

Co do ostatniego puinkktu rozmumiem, ze ma zrobic jakiś szkic?

 

Co do zjazdu gruntowego - Zarząd Dróg twierdzi teraz, że na droge asfaltową zjazd musi być utwardzony. Nie gruntowy.

 

Nie moge znaleść od 3 miesięcy projektanta, który by to dla nas wykonał. Nie dochodzi nawet do rozmów o wynagrodzeniu. Udało się znaleźć kogoś z uprawnieniami, kto to podstępluje. Ale musze to zrobić sama.

 

HELP. W lipcu chcemy oddać budynek do użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lisio i lisia mi taki projekt wykonal gosc z gminy za 1200 zl. Obecnie czekam na pozwolenie czas oczekiwania do 2 miesiecy :evil: . Dodam ze rowniez wjazd bedzie z drogi powiatowej. Za wykonanie takiego wjazdu wykonawcy zaspiewali sobie. Wykonawca 1. 8000zl- z polecenia gosca ktory robil projekt wjazdu, wykonawca 2. 6000zl, wykonawca 3. od 4000 do 5000zl max :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalezy zapewnić ciągłaość odwodnienia (jakiego?? Tam nie ma czego ciągłości zapewnić, jak mam to zrobić?) - pod zjazdem wykonać przepust o średnicy 40 cm a na dł. działki odtworzyć istnijący rów przydrożny (brak czegos takiego, jak to udokumentowac?)

Hehe, też mam coś takiego zapisane nawet w pozwoleniu na budowę, bo do jego uzyskania był potrzebny projekt zjazdu, no i się urzędnik pofatygował nawet na miejsce i takie coś jak to zacytowane wymyślił. Też się powoli szykuję do odbioru i zaczynam zastanawiać jak się wyłgać z robienia rowu przydrożnego wzdłuż działki, którego tam po prostu nie ma (na całej długości drogi, po "mojej" stronie, bo po przeciwnej jak najbardziej istnieje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ravbc - u nas nie ma czegos takiego po zadnej stronie ulicy.....Zamierzam się z tym fantem w tym tygodniu wyrobić. Jak się czegos dowiem dam znać

 

JACUŚ - a u nas ani gość z gminy, a ni gość z ZDM - dosłownie nikt nie chce się podjąć. Może naiwne pytanie, ale czy możesz się podzielić choć zarysem takiego projektu? Robiłeś projekt zajęcia pasa drogowego? Mama cos takowego - ale to przydało się przy przyłaczach a tu mam nadzieję nie będzie konieczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ravbc Sprawdziłam w ZDP - jak fizycznie nie ma rowu to nikt nie nakazuje by nagle sie pojawił, to samo dotyczy przepustu, więc generalnie można to pominać. W końcu sama zrobiłam projekt - część opisową i częściowo rysunkową. Załaczyłam tez zdjęcia ze stanu faktycznego. Zobaczymy co powiedzą w urzędzie. W przyszłym tygodniu wiozę projekt do podpicia przez uprawnioną osobę[/b]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
ravbc Sprawdziłam w ZDP - jak fizycznie nie ma rowu to nikt nie nakazuje by nagle sie pojawił, to samo dotyczy przepustu, więc generalnie można to pominać. W końcu sama zrobiłam projekt - część opisową i częściowo rysunkową. Załaczyłam tez zdjęcia ze stanu faktycznego. Zobaczymy co powiedzą w urzędzie. W przyszłym tygodniu wiozę projekt do podpicia przez uprawnioną osobę[/b]

 

i jaki efekt ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już gdzieś to pisałam, ale powtórzę: w PNB mieliśmy zapis, że do odbioru budynku potrzebujemy projekt zjazdu z drogi. Złożyłam do gminy "Wniosek o wydanie uzgodnienia projektowego uytuowania obiektów budowlanych" i oni odpowiedzieli, że projekt nie jest wymagany. To pismo dołączyłam do dokumentów odbiorowych i przeszło wszystko bez problemów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie do pozwolenia na budowe domu potrzebne bylo tlyko zgoda na lokalizacje zjazdu, projektu nie. Szczerze to nie mam zamiaru robic zjazdu z dzialki, kostke ukladam tylko do bramy, dalej moze wysypie tluczen i tyle bedzie. Tylko u nas od ogrodzenia do drogi jest 2m a i droga nijaka bo dojazdowa do domkow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

mikolayi

 

to właściwie mam pytanie do ciebie ale poproszę o innych forowiczów o pomoc...

 

u mnie między granicą działki a brzegiem juz isniejącego chodnika jest około 1-metrowy pas ziemi należącej do miasta;

podobno kiedys wykupiony od poprzedniego wlaściela działki żeby chodnik bll szerszy, ale potem przy kolejnych działkach sie miasto rozmyśliło i chodnik jest węższy a ja mam ten pas pomiędzy działką a brzegiem chodnika...

 

 

 

w PnB mam zgodę na lolkalizację zjazdu go garażu (w bryle, w piwnicy);

 

pyt.1. jeśli "dociągnę" zjazd tylko do granicy mojej działki to potrzebuje projekt i zgodę na budowę z zarządu dróg?

 

 

pyt. 2 albo czy mogę zaprojektować zjazd od brzegu chodnika od razu ze spadem? (spadem do mojego garażu w piwnicy)

 

pyt. 3 co z zagospodarowaniem tego 1m pasa? obecnie to błoto (trwa budowa), ale czy mogę tam potem coś posiać/posadzic? a może mogłabym cały ten pas utwardzić??jak to zrobić zgodnie z prawem?? może wystapić do miasta o dzierżawę?? (bo raczej na kupno dziś już mnie nie będzie stać)

 

czekam na pomoc,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w PnB mam zgodę na lolkalizację zjazdu go garażu (w bryle, w piwnicy);

 

pyt.1. jeśli "dociągnę" zjazd tylko do granicy mojej działki to potrzebuje projekt i zgodę na budowę z zarządu dróg?

rozumiem, że w tej chwili wzdłuż bramy masz chodnik - na zjazd potrzebujesz decyzję administracyjną zarządu dróg - pewnie ją masz skoro masz PnB na dom, decyzja ta pewnie jest załącznikiem w projekcie. Ta decyzja określa parametry zjazdu i zapewne narzuca konieczość wykonania projektu i uzyskania pozwolenia na budowę. Nie za bardzo rozumiem co rozumiesz przez "dociagnięcie zjazdu do granicy działki", ale zjazd w Twoim wypadku to połączenie Twojej posesji - od granicy (bramy) aż do nawierzchni jezdni.

 

 

pyt. 2 albo czy mogę zaprojektować zjazd od brzegu chodnika od razu ze spadem? (spadem do mojego garażu w piwnicy)

Wszyztkie parametry powinna określać decyzja - standardowo pochylenie zjazdu nie wieksze niż bodaj 5% w granicach pasa drogowego i pewnie z zastrzeżeniem, że wody opadowej nie wolno odprowadzac w kierunku jezdni. Jeśli zapisy nie pojawiły sie w decyzji to reguluje tę kwestię odpowiedni par. w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. Fizycznie projekt bedzie musiał przewidywać rozbiórkę fragmentu chodnika

 

pyt. 3 co z zagospodarowaniem tego 1m pasa? obecnie to błoto (trwa budowa), ale czy mogę tam potem coś posiać/posadzic? a może mogłabym cały ten pas utwardzić??jak to zrobić zgodnie z prawem?? może wystapić do miasta o dzierżawę?? (bo raczej na kupno dziś już mnie nie będzie stać)

To pas drogowy pewnie (wynika to z map) Zagospodarowac powinien to właściciel/zarzadca drogi, a Twoim zadaniem bedzie pilnowanie tego zagospodarowania na odcinku szzerokosci Twojej posesji. Jak wysieja trawę to trzeba bedzie golić, jak utwardzą to zimą śnieg sprzątać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikolayi

 

:D :D

 

bbb dziękuję; wydaję się, że dzięki Tobie znów się potwierdza, że w Polsce język ustaw i innych aktów prawnych wymaga tłumaczenia na ...polski :evil:

 

i tylko jedno jeszcze: co prawada nie wiem, jak też u mnie z językiem czytania map :oops: , ale jak popatrzę na moją mapę do celów projektowych to u sąsiada (od którego miasto tego metrowego pasa nie kupiło) i u mnie droga jest tej samej szerokości,

w ten pas przed domem jest wydzielonym prostokątem i opisany numerem działki czyli:

sąsiad ma napisane numer działki 102, a u mnie działka to jest 101/2 a prostąkątny pas ma numer 101/1;

czyli jest to droga (pas drogowy) czy nie?? :o

a jak nie jest, to czy to coś zmienia??

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten pas powstał z podziału Twojej działki - jego przeznaczenie będzie w tym wypadku napisane w wypisie z rejestru gruntów - jesli tam stoi "drogi" to będzie to pas drogowy. Nie przypuszczam zresztą zęby było inaczej. Jeśli jednak jest inaczej - rozmawiaj z właścicielem co chce na tym paseczku "wydłubać" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikolayi

przepraszam, ale jeszcze sprawa tego pasa...to czy ja moge sobie sam to utwardzić?albo zasadzić tam jakies krzaczki?

bo jak rozumiem nie ma czegoś takiego jak wydzierżawienie kawałka pasa drogowego?

 

po wizji lokalnej u sąsiadów: pomniejszone są 2 działki (z kilkunastu na naszej ulicy) oprócz mojej- tamci dwaj sąsiedzi każdy swój pas utwardził kostką brukową (u każdego inna, ale taka samą połozoną mają na swoich posesjach- stąd mój domyśl, że to ich własna inicjatywa);

moja działka wiele lat stała pusta, pas był zarośneity chwaściorami i krzaczorami a sąsiedzi budowali się ponad 10 lat temu;

jak widac ten pas to pas zapomniany, i jakoś nie licze że ktoś tam posieje trawę...

to czy mogę coś legalnie z tym zrobić??

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...