Krzysztof2 24.01.2009 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 jestem przyzwyczajony bardzo do mojego komputerka ale strasznie szwankuje mi gniazdo zasilania - rusza się środkowy bolec gniazda miga i przygasa dioda wskazująca zasilania. Nie chcę by się coś popsuło bardziej(wtyk w gnieździe nagrzewa się mocno). Gniazdo już namierzyłem , ale słyszałem ,że trzeba się posłużyć uziemioną lutownicą ? jak to zrobić? Nadmienię ,że jakieś tam doświadczenie posiadam jak i instrukcję serwisową do tego compaqa. Wdzięczny będę za wszelkie radypozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Strzelba1719504319 24.01.2009 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 To jak powinieneś podejśc do sprawy zależy od tego czy samo gniazdo się rozsypało, czy puścił lut na połączeniu gniazda z płytką. połączenie lutowane wystarczy jeszcze raz przegrzac (z dodatkim kalafonii lub topnika) i będzie ok. Co do uziemienia - wszyscy piszą że trzeba - raczej trochę na zapas, dla bezpieczeństwa (tak jak np. na zapalniczkach - sprawdź czy zgasła nim schowasz w kieszeń ). Oczywiście jak masz na sobie sweter który "iskrzy" w ciemnościach wcześniej proponuję delikatny streptease , bezpośrednio przed pracą dotknij do czegoś uziemionego (kaloryfer) i jeśli masz wybór proponuję lutownicę grzałkową (nie transformatorową). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 24.01.2009 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 W HP (Compaq) to normalka.Tandetne gniazdo.Ciężko je dostać bo nietypowe.Częściej się rozsypuje,urywa niż puszcza lut. Wymiana to bułka z masłem.Najgorsze jest rozłożenie notka na czynniki pierwsze (te miliony śrubek) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 25.01.2009 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 To jak powinieneś podejśc do sprawy zależy od tego czy samo gniazdo się rozsypało, czy puścił lut na połączeniu gniazda z płytką. połączenie lutowane wystarczy jeszcze raz przegrzac (z dodatkim kalafonii lub topnika) i będzie ok. Co do uziemienia - wszyscy piszą że trzeba - raczej trochę na zapas, dla bezpieczeństwa (tak jak np. na zapalniczkach - sprawdź czy zgasła nim schowasz w kieszeń ). Oczywiście jak masz na sobie sweter który "iskrzy" w ciemnościach wcześniej proponuję delikatny streptease , bezpośrednio przed pracą dotknij do czegoś uziemionego (kaloryfer) i jeśli masz wybór proponuję lutownicę grzałkową (nie transformatorową). rusza się ewidentnie bolec , wręcz kręci się w koło jak się okręca wtyczkę. Zobaczyłem to po częściowym demontazu komputera. Gnaizdo już zlokalizowałem jedno w Krakowie drugie w Warszawie, z tym uziemianiem to faktycznie mocno przesadzona sprawa. Pewnie tak samo jak nie wolno dotykać żadnych elementów komputera. Czekam na gniazdo i zabieram się do roboty.Dzięki za rady [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miHoo79 27.01.2009 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 takie rzeczy to tylko hot airem, chyba nie bedziesz tego lutowal transformatorowka... rozkrec obudowe zobacz co jest grane podskocz do serwisu komorek (tam lutuja hot airem) i powiedz zeby Ci to przegrzal, moze tylko sie gniazdo rozlutowalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Strzelba1719504319 28.01.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 takie rzeczy to tylko hot airem, chyba nie bedziesz tego lutowal transformatorowka... rozkrec obudowe zobacz co jest grane podskocz do serwisu komorek (tam lutuja hot airem) i powiedz zeby Ci to przegrzal, moze tylko sie gniazdo rozlutowalo Eeeee no... ten tego... chyba teraz przedobrzyłeś w 2 stronę To kawał klamota jak na hota Da się - oczywiście, ale grotem też się da - to nie scalak tylko spory kawał metalu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 15.02.2009 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 operacja zakończona sukcesem, gniazdo wymienione był ewidentnie zimny lut i bolec też się ruszał. laptopa trzeba było rozebrać na cząści pierwsze (bardzo przydatna serwisówka) wiadono gdzie jakie śrubki są pochowane. Lutowałem to lutownicą grzałkową 24V z użyciem różnych grotów, na czystej płycie , po wyjęciu procesora i pamięci. I na koniec ostrzeżenie przed firmą Vicom Computers z miasta Kęty gdzie "fachowiec" rzekomo wymieniał to gniazdo jesienią 2008. Gniazda nie wymienił widać ,że stare zostało , zostawił zimny lut, zgubił 6 srubek w tym jedną bardzo specjalistyczną-mocowanie radiatora procka, zgubił jeden metalowy ekran i urwał jeden z dwóch przewodów uziemiających matrycę LCD. Temu panu już dziękujemy!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.