Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CO Z CYTRUSAMI??


Recommended Posts

Dziadzieje mi mandarynka. Została kupiona coprawda niedawno więc może to reakcja na nowe środowisko ale miałem nadzieję na wyhoduję fajny krzaczek a jakoś chyba się to nie uda. Za radą pewnej forumowiczki co się na tym zna trzymam ja w miejscu maksymalnie nasłonecznionym, niezbyt gorącym, raczej spryskuję niż podlewam no chyba, że wyschnie na poważnie i wciąż to samo - opadają liście i owoce i nic nie może tego zaamować. Poglądowo parę fotek:

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/m4.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/m3.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/m2.jpg

 

http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/m1.jpg

 

Jakiś pomysł na ratunek bo zależy mi na tym, żeby się jednak udało mieć cytrusowy gaj w nowym domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja cytryna ("Skierniewicka") od kiedy ją mam, czyli od jakichś 3 lat, zachowuje się przedziwnie. Kwitnie, wydaje owoce (albo owoc, bo jeden), owoc dojrzewa, odpada, następnie ona gubi wszystkie liście. Jak już jest całkiem goła to pokrywa się pąkami kwiatowymi i liściowymi. Właśnie teraz jest po prostu obsypana. Zastanawiam się gdzie ją przestawić, bo mało dekoracyjnie wygląda taki suchy patyk, ale później jest śliczna więc boję się ruszać żeby nie straciła pąków kwiatowych. A te pąki pojawiają się natychmiast, gdy wszystkie liście opadną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 to zimno? ja latam w koszulce z krótkim rękawem i zalewają mnie siódme poty

to najzdrowsza temperatura zarówno dla ludzi jak i roślin :wink:

Dandi, widzę, że problem nadal ma miejsce :-? Daj roślince jeszcze trochę czasu na zadomowienie. Dołem liście obleciały, ale gałązki są wciąż zielone, więc może wypuszczą młode listki. Czy od czasu tamtego zdjęcia sytuacja nadal się pogarsza? Obserwowałeś, czy nie ma robali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy od czasu tamtego zdjęcia sytuacja nadal się pogarsza? Obserwowałeś, czy nie ma robali?

 

tak - mandarynka nic nie robi sobie z moich łez i utyskiwań.

 

A jak sprawdzić czy są robaki? Próbowałem krzykiem wymusić ich wyjście, próbowałem je kusić chrupkami ale doopa - nie wyszły więc wesoło załozyłem, że ich nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy od czasu tamtego zdjęcia sytuacja nadal się pogarsza? Obserwowałeś, czy nie ma robali?

 

tak - mandarynka nic nie robi sobie z moich łez i utyskiwań.

 

A jak sprawdzić czy są robaki? Próbowałem krzykiem wymusić ich wyjście, próbowałem je kusić chrupkami ale doopa - nie wyszły więc wesoło załozyłem, że ich nie ma

 

:lol: :lol: :lol: :lol: przyjrzyj się listkom, gałązkom oraz lekko i b.ostrożnie poruszaj ziemię jakimś cienkim patyczkiem lub widelcem (czymkolwiek, byle nie uszkodzić korzeni :wink: ). Jeśli nie zauważysz nic niepokojącego, to znaczy, że prawdopodobnie cytrusik ma kłopot z aklimatyzacją :-? Może za bardzo krzyczysz :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziadówie został już tylko jeden owoc. Wygląda jakby miała kaca. Ale liście trzymają się nieźle, a gałązki nawet te gołe są wciąż zielone. Może po prostu to jakiś foch z jej strony i na wiosnę zrobi ze sobą porządek.

 

 

a..., zapomniałbym. Dziabnięta, nie wykazuje cech obecności robaczego przychówku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...