Stół kuchenny olejować? lakierować? woskować?

[Gogdi]

Zamówiłam u stolarza stół. Dębowy, z grubym blatem, nogami jak nogi słoniowe, 100% drewna. Stolarz złoży go i dostarczy w stanie surowym, ewentualnie polakieruje. Ale jeśli się uprę na olejowany muszę sobie zaolejować sama. Tak samo z woskiem (olejowoskiem). O blatach kuchennych sie naczytałam tutaj, że lepsze jednak olejowane. Stół będzie stał w kuchni, więc chyba raczej olejowanie. Ale czy dam radę zrobić to sama? W koncu do impregnacji będzie blat z dwóch stron i jeszcze nogi. Warto? Robił to ktoś sam?

[Marfa]

Ja mam doświadczenie tylko w lakierowaniu (i wcześniejszym bejcowaniu) różnych drewnianych elementów (także stołu).. To nie jest sprawą trudną !!! i właściwie wydaje mi się, że w zupełności wystarczającą..

W rodzinnym domu mieliśmy w kuchni stół lakierowany na którym nigdy nie leżał obrus, a jak to w kuchni wiadomo wciąż coś leży, rozlewa się, brudzi.. i żadnych negatywnych skutków nie widziałam poza standardowymi efektami użytkowania! wiadomo w czasem pewnie się trochę zetrze, ale zawsze raz na parę lat można renowację zrobić!

Wszystko zależy od tego czy Tobie zależy żeby ten stół zawsze idealnie wyglądał, czy zamierzasz przykrywać go obrusem, no i od dzieci, bo przy nich to nic nie wygląda idealnie (pamiętam jak z 3 rodzeństwa znęcaliśmy się nad tym w kuchni)

 

pozdrawiam

[Pani Koala]

Olejowanie to żadna filozofia- bierze się pędzel i się mazia, czeka aż się wchłonie, mazia się znowu, czeka aż wyschnie i mazia znowu. Za każdym razem po podeschnięciu ściera się szmatą niewchłonięty olej (inaczej zostaną takie niewchłonięte gluty). Można też trochę zmatowić wełną stalową. Olejowałam już sama podłogę, parapety okienne i blaty. Stół też będzie olejowany, niestety na razie w sferze marzeń... Myślę, że lakierowanie to trochę trudniejsza sprawa

[Marfa]

Lakierowanie: pędzlem się mazie, czeka aż wyschnie i przeciera papierem ściernym na gładko; mazie znowu, czeka i znów papierem; i mazie jeszcze raz

Filozofia ta sama

 

Tylko pozostaje pytanie co jest trwalsze - tego niestety nie wiem

[Monika_Gdynia]

a ja mam pytanie , jeżeli można się wtrącić w wątek

 

Czy można bejcowac drewno przed olejowaniem / woskowaniem.

Chodzi mi dokładnie o blaty kuchenne np buk (np takie jak są dostępne w ikea) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10123675. Chiałabym uzyskać z nich kolor zliżony do frontów np tych mebli http://meblobuk.com.pl/klasyczne8.html

[zetka]

Pewnie i można ale są też oleje koloryzujace (tylko nie wiem czy znajdziejsz odpowiadający Ci kolor)

[Lorelay]

A olejowosk? To chyba w tej chwili najlepszy system ochrony drewna. To przecież właściwie jest połączenie właściwości olejów i lakierów, więc ma zalety obu. Olejowosk chroni drewno też od wewnątrz tak jak olej, a nie tylko od zewnątrz jak lakier, ale z kolei tworzy powłokę ochronną, której olej nie zapewnia. Olejowosk jest bardziej odporny na płyny niż olej i łatwiej się taką powierzchnię czyści. Ale z kolei nie ma problemu z naprawianiem miejscowym czy częstą renowacją jak w przypadku lakieru. No i nie łuszczy się, nie pęka, nie obłazi, a lakiery mają niestety do tego tendencję.

 

Jeżeli chcesz zmienić kolor drewna, więc to chyba będzie dla Ciebie najlepsze rozwiązanie. Właśnie olejowoski są też w wariantach koloryzujących. W sumie to mogę polecić albo wosk dekoracyjny lazurowy albo wosk dekoracyjny Creativ z Osmo. Zależy o jaki konkretnie efekt Ci chodzi. Dobrać konkretnie trzeba by właśnie do Twojej wizji efektu.

[SubExecutive]

A mi się wydaje, że najlepiej bejcą nadać odpowiedni kolor, odcień, a następnie potraktować olejem czy olejowoskiem. Kolorystyka wniknie głęboko w strukturę drewna a olejowanie będzie zabezpieczać. Wydaje mi się, że to będzie najbardziej optymalny wariant.

[magda0]

Kochani, a mnie się po olejowaniu porobiły smugi, wygląda to tak jakby drewno nieróno wziągnęło olej. Stól jesionowy, stolarz zaolejował, nawet się błyszczał czym byłam zdziwiona, mówił zeby po 2 miesiacach ponownie zaolejować zostawił tem sam olej colorit drewno - olej do blatów i wyszło mi paskudztwo, stolarz daleko , bo tak zmusiłąbym zeby coś z tym zrobił, , dodatkowo tak jakby bardziej trzymały go się plamy tzn. stołu niż przed moim olejowaniem , dziś specjalnie położyłam kroplę wody, rozjechała się a po 10 minutach wsiąkła to chyba cos nie tak z tym zabezpieczeniem? magda

[agatah]

Przeszlifuj papierem ściernym i wetrzyj olej OSMO Top Oil do blatów http://www.osmo.com.pl/pl/top_olej_do_blatow_kuchennych.php

Nic go nie rusza, nic nie wsiąka, nie ma plam.