Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komin systemowy w ścianie nośnej


Recommended Posts

Ludzie pytają, czy można - w domyśle CZY TO SIĘ UDA, a Wy od razu, że projektant, kierownik, Święty Tomasz z Aquinu muszą to policzyć, narysować, wymodlić.

 

Prawda jest taka, że prawie wszyscy "wiążą" komin systemowy do ścian, stropów, przepustów i nic się nie dzieje.

 

Bez dylatacji, a mimo to nie słyszymy w TVPiS o katastrofach z tego powodu.

 

Znaczy, że można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytał czy można wymurować - można i to mówię (i tak mam), czy w terivie (i co z wieńcem pod terrive) - nie wiem, przewiązywać z murem oczywiście nie można (mówimy o przewiazaniu murarskim , takim wiesz, cegła w pół cegły na kolejnym rzędzie), dylatacja być powinna, ja akurat mam ok centymetra od ścian nośnych, działówek i stropów a to wypełnione pianką montażową

 

i mimo wszystko powinien głos zabrać architekt od tego projektu a przynajmniej kierownik budowy... forumowicze nie są "lekiem na całe zło"... niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytał czy można wymurować - można i to mówię (i tak mam), czy w terivie (i co z wieńcem pod terrive) - nie wiem, przewiązywać z murem oczywiście nie można (mówimy o przewiazaniu murarskim , takim wiesz, cegła w pół cegły na kolejnym rzędzie), dylatacja być powinna, ja akurat mam ok centymetra od ścian nośnych, działówek i stropów a to wypełnione pianką montażową

 

i mimo wszystko powinien głos zabrać architekt od tego projektu a przynajmniej kierownik budowy... forumowicze nie są "lekiem na całe zło"... niestety...

 

Zgadzam się z Tobą.

 

Popatrz jednak na zdjęcia w dziennikach budowy naszych interlokutorów.

Wszyscy mają komin systemowy "przyklejony" do stropów i ścian.

 

Nigdzie jednak nie zauważyłem, żeby ktoś się żalił z tego powodu.

 

Znakiem tego rób jak Ci się podoba, ponieważ ten element domu może być wykonany byle jak, gdyż wszyscy tak robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mają komin systemowy "przyklejony" do stropów i ścian.

 

Ja nie mam. Kierując się Twoim tropem logik może dlatego, że nie prowadzę dziennika?

 

Nigdzie jednak nie zauważyłem, żeby ktoś się żalił z tego powodu.

 

"To że nie było reklamacji wcale nie znaczy, że wszystkie spadochrony się otwierają."

 

Znakiem tego rób jak Ci się podoba, ponieważ ten element domu może być wykonany byle jak, gdyż wszyscy tak robią.

 

Rany...

 

mam pytanie. Czy można wymurować komin systemowy w ścianie nośnej wewnętrznej? a jeżeli można to jak poprowadzić wieniec? (strop terriva)?

 

Dowolny komin musi być konstrukcją samonośną i nie może być powiązany z konstrukcją budynku. Musi mieć swój fundament i być oddylatowany od ścian.

Ja mam jeden z kominów przesunięty w ścianę konstrukcyjną wewnętrzną (między domem a garażem) - inaczej wypadał by w koszu dachowym. Przesunięcie komina zaproponował wykonawca, inwestor nie miał nic przeciwko ;-) a decyzję zatwierdził kierownik budowy.

 

Mam strop Teriva. Wokół komina zrobili deskowanie i ten fragment był wylewany.

 

Tak to wyglądało od góry:

 

 

A tak wygląda od spodu:

 

 

Pomiędzy kominem a ścianą i stropem jest dylatacja ze styropianu.

 

Przejście przez strop:

Edytowane przez Redakcja
usunięcie nieaktywnych zdjęć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...
  • 3 months później...
Bardzo wielu decyduje się na "schowanie" komina w ścianie nośnej wewnętrznej. Ja też tak mam i było to rozwiązane na etapie projektowania budynku. U mnie strop był wylewany razem z wieńcem stropowym i w żaden sposób nie koliduje to z kominem. Co do dylatacji; opinie są różne. Jedni twierdzą, że powinna przy każdym kominie być dylatacja, inni, ze tylko przy tych murowanych z cegły "staropolskim sposobem". Ja po obserwacjach kominów systemowych intensywnie użytkowanych przez znajomych stwierdzam, ze komin (obudowa- pustak zewnętrzny) jest zimny, więc nie ma on wpływu na ewentualne pękanie w miejscach łączenia ze ścianą czy stropem. Całą pracę wykonuje ceramika wewnątrz pustaka kominowego, która jest zdylatowana okładziną z wełny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, napisz mi, bo piszesz, że masz komin systemowy w ścianie nośnej, co z wieńcem? Ściany nośne wewnętrzne też mają wieniec, czy wieniec u Ciebie jest przerwany, naokoło, czy wogóle nie masz wieńca na ścianach nośnych???

 

Dodatkowo chiałbym spytać miszczów od kominów, co krzyczą cały czas o tej dylatacji, po co ona, skoro jak kolega pisze komin systemowy jest ZIMNY. Rozumiem dylatację w okolicy dachu, bo drzewo się rusza, ale po co przy ścianach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, napisz mi, bo piszesz, że masz komin systemowy w ścianie nośnej, co z wieńcem? Ściany nośne wewnętrzne też mają wieniec, czy wieniec u Ciebie jest przerwany, naokoło, czy wogóle nie masz wieńca na ścianach nośnych???

 

Dodatkowo chiałbym spytać miszczów od kominów, co krzyczą cały czas o tej dylatacji, po co ona, skoro jak kolega pisze komin systemowy jest ZIMNY. Rozumiem dylatację w okolicy dachu, bo drzewo się rusza, ale po co przy ścianach?

 

wieniec stropowy na ścianie nośnej wewnętrznej u mnie kończy się po obu stronach komina ale jest związany ze zbrojeniem stropu więc całość stanowi spójne połaczenie. W przypadku wylewania wieńca na ścianie kolankowej tej spójności połączenia już nie będzie ale i tak uważam, ze w przypadku wewnętrznych ścian nośnych w budynkach jednorodzinnych nie stanowi to problemu. Problem zaczyna istnieć wówczas gdy ktoś sobie wymyśli komin w ścianie zewnętrznej i przerwie wieniec który ma być podparciem murłaty. Ale i na to są sposoby.

Co do dylatacji, to ściany obok komina są zdylatowane u mnie szczeliną ok. 1cm co i tak nie ma znaczenia bo przy tynkowaniu trzeba będzie tą szczelinę wypełnić. Strop jest dolany do pustaka kominowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeszcze nie używasz tego komina?

Pamiętasz jeszcze jak wyglądało zbrojenie wokół komina?

 

Ja chyba zrobię tak, że komin dam w ścianie nośnej, a wieniec dam dodatkowo naokoło komina tak 12 cm szerokości na odczepnego połączony z wieńcami ścian nośnych. Ale jeszcze zasięgnę opinii projektanta. Natomiast dylatację zrobię obowiązkowo, ze względu na to, że jak jakieś naprężenia się pojawią i budynek zacznie tańczyć to pęknie wtedy tynk, a nie pustak na kominie(chociaż czy to ma znaczenie jak jest wkład, chmmmm?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeszcze nie używasz tego komina?

Pamiętasz jeszcze jak wyglądało zbrojenie wokół komina?

 

Ja chyba zrobię tak, że komin dam w ścianie nośnej, a wieniec dam dodatkowo naokoło komina tak 12 cm szerokości na odczepnego połączony z wieńcami ścian nośnych. Ale jeszcze zasięgnę opinii projektanta. Natomiast dylatację zrobię obowiązkowo, ze względu na to, że jak jakieś naprężenia się pojawią i budynek zacznie tańczyć to pęknie wtedy tynk, a nie pustak na kominie(chociaż czy to ma znaczenie jak jest wkład, chmmmm?).

 

Jeszcze nie uzywam tego komina ale tak jak pisałem wg mnie, architekta i kierownika budowy wbudowanie komina w ścianę nośną wewnętrzną nie jest problemem. Poza tym szerokość systemowego komina to 40cm. Chowajac go w ścianę oszczędzamy na powierzchni i przede wszystkim funkcjonalności pomieszczenia. Ze ściany wystaje tylko 16-17cm a nie 40-41cm.

I jeszcze taka ciekawostka; mieszkalismy wiele lat w przedwojennej kamienicy zbudowanej z cegły. Ściany nośne piwnic grubość 80cm, ściany nośne parteru 65cm, pięter od 55- 45cm. Kominy spalinowe i wentylacyjne w tym budynku były wzniesione z cegły pełnej i wewnątrz ścian nośnych budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 12 years później...
Czyli jeszcze nie używasz tego komina?

Pamiętasz jeszcze jak wyglądało zbrojenie wokół komina?

 

Ja chyba zrobię tak, że komin dam w ścianie nośnej, a wieniec dam dodatkowo naokoło komina tak 12 cm szerokości na odczepnego połączony z wieńcami ścian nośnych. Ale jeszcze zasięgnę opinii projektanta. Natomiast dylatację zrobię obowiązkowo, ze względu na to, że jak jakieś naprężenia się pojawią i budynek zacznie tańczyć to pęknie wtedy tynk, a nie pustak na kominie(chociaż czy to ma znaczenie jak jest wkład, chmmmm?).

 

Pytając mojego kierownika odpowiedział tak jak piszesz czyli, że chłopaki od zbrojenia zrobią dodatkowo wieniec dookoła komina i będzie dobrze. Udało mi się pogadać z kilkoma ludźmi którzy budują swoje domy i robią podobnie aby zaoszczędzić miejsca wstawiając komin w ścianę nośna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...