Gosiek33 26.01.2009 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 W końcu zdecydowałam się rozpocząć opisywanie naszych zmagań z budową domku, aby nie zapomnieć jak to było. Kiedyś mieszkać tam będziemy Działkę mieliśmy od dawnaaaaaaaaa, co prawda budowlana nie była ale nadziei nie traciliśmy. Stary wóz cyrkowy pozwalał nawet mieszkać w ciepłe dni, ale żeby dom wybudować to trzeba już kasy Za starzy my aby w kredyty się ładować a i praca niepewna. Aż tu na jesieni 2007 zgodnie z efektem motyla ( http://ecodziennik.pl/2008/08/efekt-motyla/ ) Czyli „Czy powiew skrzydeł motyla w Brazylii jest w stanie wywołać tornado w Texasie?” - zatrzęsło się w mojej rodzinie. Oto moja Mama po różnych drobnych w gruncie rzeczy zdarzeniach niespodziewanie sprzedała działkę letniskową, działkę pięknie zagospodarowaną. W sąsiedztwie rodzina też ma swoje letnie siedliska. Jednak decyzja była nieodwracalna. Dostałam moją część kasy i w końcu mogliśmy pomyśleć serio o naszym marzeniu od lat. Mieszkać na działce, wśród roślin, śpiewu ptaków. Rozkoszować się powietrzem, nie słuchać wiecznych remontów u sąsiadów. Nasze hałasy są nasze. Czy też tak macie - sami hałasujecie np. przy odkurzaniu to da sie wytrzymać, gdy robi to druga osoba można się wściec Po przewertowaniu po raz kolejny kilkunastu katalogów z gotowymi projektami, wybór padł na projekt BATUTA z pracowni z MTM Style. Co prawda zadowoliłby mnie dom parterowy i do 120 m to ho ho, ale reszta rodziny miała inne zapatrywania. Dziecko - musi byś domek z poddaszem, strychem, muszą być schody Małż - bardziej ekonomiczne jest budowanie w górę bo koszty fundamentów i dachu rozkładają się na większy metraż. Na moje mniejsze potrzeby metrażowe: W mieszkaniu każde 10 metrów do bardzo dużo, w domku to nic - ginie w przestrzeni. Batuta do domek kompaktowy, z trzema łazienkami !! co nie ukrywam było jednym z naszych priorytetów. Po prawie codziennych kłopotach z podziałem tego cennego przybytku na naszą trójkę zdecydowaliśmy, każdy musi mieć swobodny dostęp do łazienki. Co prawda mając działkę zawsze można skorzystać dodatkowo z ustronnego domku Najważniejsze, że podobał się nam całościowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 26.01.2009 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Wreszcie udało mi się wkleić odnośniki do dziennika i komentarzy Mogę więc pisać dalej Działka nasza choć nie była jeszcze budowlana miała wszystkie media pod płotem prąd, gaz, kanalizacja, woda bieżąca. Pozostawało czekać co zdecydują urzędnicy podejmujący decyzję o planie zagospodarowania przestrzennego terenu. Byliśmy dobrej myśli, bo obok jest kilka domów, więc warunki do budowy były. Na szczęście dla naszego domostwa pomimo bliskości rzeki załapaliśmy się jeszcze na pozytywne dla nas warunki zabudowy. Jak większość budujących samodzielnie mieliśmy różne kłopoty z pokonaniem papierkowych wymogów potrzebnych do rozpoczęcia upragnionego domu. W wydziale architektury w zasadzie było dość szybko i względnie bezproblemowo Natomiast po uzbieraniu reszty papierków okazało się, że pani architekt nie zaznaczyła krzyżykiem w adaptacji jakiś prozaicznych elementów jak miejsce postojowe dla samochodu, bo wersję projektu bez garażu wybraliśmy, choć było to słownie napisane, nie było też o ile pamiętam spisu treści Były to tak istotne problemy, że biegaliśmy tam i z powrotem uzupełniając nasz projekt Okazało się potem, że to piaseczyński urząd tak ma Za to zdobycie wypisu z hipoteki to czysta przyjemność, choć troszkę kosztowało, otrzymaliśmy od ręki w nowo otwartym urzędzie w Piasecznie A potem przetarg na wykonawcę Po różnych rozmowach ekipa górali zyskała nasze uznanie. Stawiali jednak warunki; prąd (siła) woda bieżąca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 08:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) Kiedyś było tak (styczeń 2005) na części działki był piękny staw, ale do czasu potem była powódź w marcu 2005 i zalała część naszych „włości" więc żeby podnieść poziom gruntu przyjechała wywrota i to nie jedna i zaczęło się i latem 2005 nie było prawie śladu, że kiedyś był tu staw a w nim żaby, ryby, wokół irysy, kaczeńce, niezapominajki tak było we wrześniu 2006 (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) jeszcze trochę, najpierw okolica (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 12:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) Wybrane przez nas projekt to Batuta z pracowni MTM Styl http://www.twojprojekt.pl/projekty/batuta i to w takim odbiciu lustrzanym rzut parteru rzut poddasza (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 12:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) Teren trzeba ogrodzić, więc inwestor się sprężył i bramę dużą zrobił i niestety sad trza było karczować, by gdzieś miejsce na dom z przyległościami wyszykować i już po sadzie, przynajmniej będzie czym w kominku palić (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 18:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) może zdjęcia pozmniejszam bo będzie krucho z ładowaniem jadę dalej uzupełniać historię naszej budowy wiercenia coby sprawdzić co pod spodem (jakby nie było wiadomo ) piękna zynza jak wszędzie w okolicy Studnię trzeba zlikwidować, a zatem wodę z nowego źródła czerpać trzeba będzie. Po wielu rozmowach ze studniarzami i nie tylko, wybór padł na docelowe rozwiązanie w postaci studzienki. Oto ona maleństwo kranik wewnętrzny dziurkę w ziemi wykopać trzeba, coby maleństwo zakopać maleństwo w jamie ziemnej i piękny kranik docelowy o tu gdzie paluszek wodę zamykamy albo i otwieramy w zależności od humoru a teraz zdejmujemy humus to jeszcze przed chwilą była studnia i w końcu po długim oczekiwaniu zaczyna się budowa wykopki pod ławy ze zbrojeniem aż iskry lecą pompa podaje to lejemy pierwsze zbrojenia pionowe (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) W tak zwanym międzyczasie zaskroniec się przyplątał Gdy na działce był spokój rozmnażały się w kompoście. Znajdowaliśmy niejedną wylinkę - najlepsze takie prawie z oczkami A potem co jakiś czas jakieś maleństwo gdzieś w trawie się plątało Gdy nasze dziecię małe było wzięłam taki patyczek do ręki, coby przyrodę przybliżyć mojej latorośli. Tak to zestresowało zaskrońca, że przez dobre dziesięć minut udawał zdechłego o właśnie odnalazłam fotkę z takim maluchem Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) murarkę czas zacząć - fundamenty izolacja i piasek sypiemy aż nam nosem wyleci a jednak okazuje się, że to za mało ubijać trzeba Potwór żółty panoszy się w naszym ogródku i teraz drugą stroną zasypuje wszystko co tylko się da. Mało było mu ziemi w środku, wali ją jeszcze w około na nareszcie fajrant i czas odpocząć Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) izolacja i zbrojenie gotowe znów pompa zapuszcza żurawia i efekty całodniowej pracy (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) Choć upały szaleją to mury się pną do góry (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) Tu kominek będzie teraz do dopiero szybko, już cały parter gotowy i las wyrósł nowy to sufit czy podłoga a tak rodziły się schody (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 (edytowane) tym razem zbrojenie (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 28.01.2009 16:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 (edytowane) Zaczęłam wybierać zdjęcia do pokazania w dzienniku i żal mi, że nie robiłam tego na bieżąco, tyle emocji i wspomnień choć to dawno nie było. Bieżące sprawy zatarły nieco przyjemności związane z powstawaniem domu. wracam pamięcią, nie było nas, a tu wylewki zrobione, zostało nam tylko podziwiać i podlewać (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 28.01.2009 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 (edytowane) teraz pora na mury niech się szybko pną do góry - tak sobie mówiliśmy po schodach na górę biblioteka rośnie nam i komin jest (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 28.01.2009 17:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 (edytowane) nadproża nad naszymi oknami A tu więźba się zieleni trochę gwoździ trzeba wbić stuk puk, stuk puk i wiecha była z kwiatków z rabatki ściętych czasem trzeba nieco odpocząć, za to jakie widoki (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 28.01.2009 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 (edytowane) pora na więźbę nad naszym wykuszem zupełnie nie pamiętam co ta taczka robiła w tym czasie czy była potrzebna zaprawa? a potem w końcu było tak (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 28.01.2009 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 (edytowane) pora na kominy a na koniec od górali dostaliśmy prezent (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 28.01.2009 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 (edytowane) Zaczęły być widoczne wymiary pomieszczeń. Na początku w fazie ziemnej oczywiście wszystko było za małe, potem gdy stają mury, znikają stemple zaczyna coś być widoczne. Oto nasze wnętrza tu salon z jadalnią a na środku kominek, podłoga zalana po deszczu dalej deszczowe zdjęcie salonu z wyjściem na taras którego na razie nie ma mój pokój na poddaszu - prawie basen, tu dopiero wody się nazbierało dobrze, że kijanki nie zdążyły się wylęgnąć pora na sypialnię dużą z widokiem na ogród to samo z widokiem na garderobę z widokiem na garderobę i łazienkę pozostałe dwa pokoje schodami w górę, schodami w dół a taki mam widok z kuchennego okna - na pewno będzie chłodno w upalne dni (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 28.01.2009 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 (edytowane) widoki z okna bo nie samą budową człowiek żyje i ślazówka (zdjecia imageshak zeżarł) Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.