Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

efekt motyla czyli Batuta


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 747
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Poziom wody w rzece wysoki i szybkim nurtem, gleba na tyle trzyma, że nie wsiąka w nią woda :(

 

 

w ogrodzie znowu oczka wodne :eek:

 

 

http://img513.imageshack.us/img513/3250/dzialka15012011roztopy6.jpg

 

 

 

w mchu grzyby rosną :cool:

 

 

 

http://img31.imageshack.us/img31/6704/dzialka15012011roztopy5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSC_0005..jpg

 

 

 

Roztopy wiosenne? niestety nie - ziemia jeszcze nie puszcza a woda w koło ogrodu napiera i nie ma gdzie odpłynąć

 

 

W ubiegłym roku zaczęły się śniegi topić na przełomie lutego i marca:eek:

Edytowane przez Gosiek33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dziś rano nowy gatunek ptaszka odkryłam :lol2:... na dodatek to z tych szkodników, co siatkę przegryzają.... i w co teraz będę kolejne porcje smalcu upychać :cool:

 

 

http://img508.imageshack.us/img508/5498/mysz1.jpg

 

 

http://img10.imageshack.us/img10/6425/mysz3.jpg

 

 

http://img192.imageshack.us/img192/2459/mysz6.jpg

Edytowane przez Gosiek33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory myślałam, że dzięcioły... w drzewo pukają - czasem w styropian, albo latarnię, nawet metalową :p, w ubiegłym roku zobaczyłam, że nie gardzą też smalcem z nasionami dla sikorek wyłożonymi :lol2:

 

dziś okazało się, że zielony i w ziemię puka, tak długo aż wykopie... jakiegoś robaka :lol2:

 

http://img831.imageshack.us/img831/7619/dzieciolzielony3.jpg

 

 

 

 

http://img16.imageshack.us/img16/4535/dzieciolzielony4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Słońce od rana o wiośnie przypomina :D od razu radośniej się na duszy robi :D

 

 

prace budowlano-wykończeniowe leżą odłogiem, za to przez przypadek zobaczyłam spore ptaki siedzące wysoko w koronie starego klonu. Nie jestem pewna co to za ptasia rodzina, jakoś nakrapiania skłaniają mnie do myślenia o drozdach - tyle, że niewielkie pojęcie o nich mam ;(

 

 

 

drozdy i inne

 

http://img26.imageshack.us/img26/4577/drozdy.jpg

 

 

 

http://img7.imageshack.us/img7/7990/drozdyiinne.jpg

 

 

Przyglądając się przez lornetkę zobaczyłam i kawkę (?) i sikorki pożywiające się... no właśnie, tylko czym? Wygląda to na zaginiony kawałek słoniny, który w czyimś dziobie pofrunął wysoko na gałąź :lol2:

 

 

http://img200.imageshack.us/img200/7448/drozdyslonina.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosna, wiosna.......? o 6.30 -13C ..... potem piękny świt ale mroźny. Niestety bez kołderki ze śniegu. Biedne wszystkie roślinki, które już powychylały się do słonka. Ani chybi pomarzły :( Na dodatek prognoza pogody na kolejne 16 dni przebąkuje jeszcze o podobnej temperaturze na początku marca :mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z ludowymi przysłowiami - jak mroźny luty, wczesna i piękna wiosna się szykuje - sama czekam na te obiecanki (dzisiejszy poranek nadal trzyma się mroźno -18C)

 

dzisiejszy spacer nad rzekę zaowocował upolowanym.... no właśnie, żeby to ja wiedziała co to za ptak - google mówi różnie (niestety widziałam ptaka tylko lekko z boku i od tyłu, więc ocena trudna)

 

albo tracz nurogęś

 

 

albo szlachtar

 

 

tracz..jpg

 

 

 

tracz2..jpg

 

 

odpynal..jpg

 

a potem sobie odpłynął, i tylem go widziała

 

 

rzeka..jpg

 

 

rzeka lodem nieco skuta

 

 

 

chwasty..jpg

 

 

a mróz malowniczo ozdabia suszone chwasty

Edytowane przez Gosiek33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy zima nie odpuszcza - 6 rano -13C. Na szczęście słoneczny dzień, więc na słońcu termometr rozgrzał się do... +20C :yes:

 

Prace wykończeniowe leżą odłogiem, za to spacer dziś był owocny w udokumentowanie zwiastunów wiosny - a przynajmniej tak chcę wierzyć

 

 

http://img534.imageshack.us/img534/9412/labedzie2.jpg

 

 

 

 

http://img854.imageshack.us/img854/3851/labedzie3.jpg

 

 

 

 

 

http://img534.imageshack</p><p>[center].us/img534/9412/labedzie2.jpg

 

 

 

http://img854.imageshack.us/img85[/center]</p><p>4/3851/labedzie3.jpg

 

 

http://img193.imageshack.us/img193/3784/porasiezbierac1.jpg

 

 

 

 

http://img197.imageshack.us/img197/8991/zachod.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Rano wyszłam na spacer z suczkami i 30m od domu napadł moją starszą owczarek niemiecki. Szczęście w nieszczęściu, że napastniczka miała kolczatkę, więc mogłam ją przytrzymać. Ale i tak szkód narobiła. Jednym złapaniem i potrząśnięciem jak szczurem zrobiła co najmniej dwie dziury w boku i nabiła dużego siniaka. Moje maleństwo w szoku, z białymi śluzówkami zostało w lecznicy. Kroplówka, badania, niebezpieczeństwo wewnętrznego krwotoku. Może uszkodzona łapka (nie bardzo chciała stawać, ale potem jej nieco przeszło) pociąga teraz łapką tylną gdy chodzi. Czekamy na telefon jakie będą wyniki usg i może rentgena.

 

Ta biedulka nie ma szczęścia, dopiero rok temu najadła się niebieskich kulek przeciwko ślimakom :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsi spokojna, wsi wesoła :eek:

 

tak było, w ubiegłym roku podtopienia, teraz - najpierw tuż za naszym płotem sukę pogryzł obcy pies biegający bez kagańca i bez dozoru właściciela a teraz... podpalenia chaszczy na działce przed domem. To już trzecie podejście, dwa poprzednie ugasiliśmy sami, łopatami, kijami. Dzisiejszy był zbyt gwałtowny, na dodatek wiatr wiał w stronę naszego domu. Badyle suche że aż ogień furczał, gorąco, ciężko było podejść z łopatą. Dopiero woda i pomoc sąsiadów pomogły.

 

Zaczęłam od razu dzwonić na 112 i co - odzywa się policja - tłumaczę trawy się palą, silny wiatr, nie dajemy rady gasić - a w słuchawce - pani dzwoni pod 998 do straży. Dzwonię 998 - w słuchawce - policja Piaseczno słucham :eek: znowu klaruję co się dzieje i tłumaczę gdzie się pali, a głos słuchawce - to trochę zbyt skomplikowane pani dzwoni do straży na 998 :bash: - przecie właśnie dzwonię, a że odzywa się policja to co mam robić. To pani dzwoni na telefon bezpośrednio do straży - ja stoję na łące z łopatą w garści i nie mam jak zapisać - głos - pani wpisuje w telefon - wpisałam - jak się rozłączył to numer mi zginął z wyświetlacza i znowu mogłam dzwonić na Berdyczów. Poszłam do domu, długopis, kartka i dzwonię znowu - na szczęście tym razem nie podawał mi numeru tylko jeszcze raz wysłuchał namiarów.... Przyjechali po 10 min i dogasili resztę. A sikawkę mieli, no taką.... jak stary baniak do oprysków:eek: dobrze, że fajne łopaty takie gumowe mieli.

 

A teraz pielgrzymki sąsiadów chodzą oglądać gdzie ta straż jechała :cool:

 

 

spalone.jpg

Edytowane przez Gosiek33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...