Gosiek33 15.01.2011 08:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Połowa stycznia, godzina 8 rano, na termometrze zaokiennym +8C to jest zima... niestety pada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 15.01.2011 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Poziom wody w rzece wysoki i szybkim nurtem, gleba na tyle trzyma, że nie wsiąka w nią woda w ogrodzie znowu oczka wodne http://img513.imageshack.us/img513/3250/dzialka15012011roztopy6.jpg w mchu grzyby rosną http://img31.imageshack.us/img31/6704/dzialka15012011roztopy5.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 16.01.2011 15:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 (edytowane) Roztopy wiosenne? niestety nie - ziemia jeszcze nie puszcza a woda w koło ogrodu napiera i nie ma gdzie odpłynąć W ubiegłym roku zaczęły się śniegi topić na przełomie lutego i marca:eek: Edytowane 16 Stycznia 2011 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 26.01.2011 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Muszę odnotować - słońce pięknie świeci, ptaki wyśpiewują wiosenne trele, woda w rzece mocno opadła... byle do wiosny ma być pod koniec lutego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2011 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 (edytowane) Dziś rano nowy gatunek ptaszka odkryłam ... na dodatek to z tych szkodników, co siatkę przegryzają.... i w co teraz będę kolejne porcje smalcu upychać http://img508.imageshack.us/img508/5498/mysz1.jpg http://img10.imageshack.us/img10/6425/mysz3.jpg http://img192.imageshack.us/img192/2459/mysz6.jpg Edytowane 27 Stycznia 2011 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.01.2011 15:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Do tej pory myślałam, że dzięcioły... w drzewo pukają - czasem w styropian, albo latarnię, nawet metalową , w ubiegłym roku zobaczyłam, że nie gardzą też smalcem z nasionami dla sikorek wyłożonymi dziś okazało się, że zielony i w ziemię puka, tak długo aż wykopie... jakiegoś robaka http://img831.imageshack.us/img831/7619/dzieciolzielony3.jpg http://img16.imageshack.us/img16/4535/dzieciolzielony4.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.02.2011 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 Słońce od rana o wiośnie przypomina od razu radośniej się na duszy robi prace budowlano-wykończeniowe leżą odłogiem, za to przez przypadek zobaczyłam spore ptaki siedzące wysoko w koronie starego klonu. Nie jestem pewna co to za ptasia rodzina, jakoś nakrapiania skłaniają mnie do myślenia o drozdach - tyle, że niewielkie pojęcie o nich mam ;( drozdy i inne http://img26.imageshack.us/img26/4577/drozdy.jpg http://img7.imageshack.us/img7/7990/drozdyiinne.jpg Przyglądając się przez lornetkę zobaczyłam i kawkę (?) i sikorki pożywiające się... no właśnie, tylko czym? Wygląda to na zaginiony kawałek słoniny, który w czyimś dziobie pofrunął wysoko na gałąź http://img200.imageshack.us/img200/7448/drozdyslonina.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.02.2011 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 To chyba drozd kwiczoł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 15.02.2011 06:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 Wiosna, wiosna.......? o 6.30 -13C ..... potem piękny świt ale mroźny. Niestety bez kołderki ze śniegu. Biedne wszystkie roślinki, które już powychylały się do słonka. Ani chybi pomarzły Na dodatek prognoza pogody na kolejne 16 dni przebąkuje jeszcze o podobnej temperaturze na początku marca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.02.2011 13:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 Ociepliło się +2 C i śnieg pada, pada i pada. Nadal niewiele można przed domem zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 21.02.2011 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2011 Znowu zima - o 7 rano było -17C i ostre słońce świeci... dobrze, że śniegu trochę napadało, może nie wszystkie roślinki zmarzną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 24.02.2011 11:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 (edytowane) Zgodnie z ludowymi przysłowiami - jak mroźny luty, wczesna i piękna wiosna się szykuje - sama czekam na te obiecanki (dzisiejszy poranek nadal trzyma się mroźno -18C) dzisiejszy spacer nad rzekę zaowocował upolowanym.... no właśnie, żeby to ja wiedziała co to za ptak - google mówi różnie (niestety widziałam ptaka tylko lekko z boku i od tyłu, więc ocena trudna) albo tracz nurogęś albo szlachtar a potem sobie odpłynął, i tylem go widziała rzeka lodem nieco skuta a mróz malowniczo ozdabia suszone chwasty Edytowane 24 Lutego 2011 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 01.03.2011 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 W nocy zima nie odpuszcza - 6 rano -13C. Na szczęście słoneczny dzień, więc na słońcu termometr rozgrzał się do... +20C Prace wykończeniowe leżą odłogiem, za to spacer dziś był owocny w udokumentowanie zwiastunów wiosny - a przynajmniej tak chcę wierzyć http://img534.imageshack.us/img534/9412/labedzie2.jpg http://img854.imageshack.us/img854/3851/labedzie3.jpg http://img534.imageshack</p><p>[center].us/img534/9412/labedzie2.jpg http://img854.imageshack.us/img85[/center]</p><p>4/3851/labedzie3.jpg http://img193.imageshack.us/img193/3784/porasiezbierac1.jpg http://img197.imageshack.us/img197/8991/zachod.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 12.03.2011 18:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2011 (edytowane) Wiosna przyszła... chyba krokusy w końcu się zaczęły zielenić kos serenady wyśpiewuje i krogulca pierwszy raz widziałam Edytowane 12 Marca 2011 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 12.03.2011 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2011 Skoro wiosna przyszła i mieliśmy przepiękny słoneczny dzień to sobie zafundowałam: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 23.03.2011 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2011 Rano wyszłam na spacer z suczkami i 30m od domu napadł moją starszą owczarek niemiecki. Szczęście w nieszczęściu, że napastniczka miała kolczatkę, więc mogłam ją przytrzymać. Ale i tak szkód narobiła. Jednym złapaniem i potrząśnięciem jak szczurem zrobiła co najmniej dwie dziury w boku i nabiła dużego siniaka. Moje maleństwo w szoku, z białymi śluzówkami zostało w lecznicy. Kroplówka, badania, niebezpieczeństwo wewnętrznego krwotoku. Może uszkodzona łapka (nie bardzo chciała stawać, ale potem jej nieco przeszło) pociąga teraz łapką tylną gdy chodzi. Czekamy na telefon jakie będą wyniki usg i może rentgena. Ta biedulka nie ma szczęścia, dopiero rok temu najadła się niebieskich kulek przeciwko ślimakom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 26.03.2011 18:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 (edytowane) Wiosna ach to ty na razie taka zima, że nawet benefis Małysza się nie udał Edytowane 26 Marca 2011 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 26.03.2011 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 i moje biedne pokiereszowane zabandażowane maleństwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 31.03.2011 10:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2011 Moje wymarzone przylaszczki - w końcu pierwsza zakwitła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 03.04.2011 16:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 (edytowane) Wsi spokojna, wsi wesoła tak było, w ubiegłym roku podtopienia, teraz - najpierw tuż za naszym płotem sukę pogryzł obcy pies biegający bez kagańca i bez dozoru właściciela a teraz... podpalenia chaszczy na działce przed domem. To już trzecie podejście, dwa poprzednie ugasiliśmy sami, łopatami, kijami. Dzisiejszy był zbyt gwałtowny, na dodatek wiatr wiał w stronę naszego domu. Badyle suche że aż ogień furczał, gorąco, ciężko było podejść z łopatą. Dopiero woda i pomoc sąsiadów pomogły. Zaczęłam od razu dzwonić na 112 i co - odzywa się policja - tłumaczę trawy się palą, silny wiatr, nie dajemy rady gasić - a w słuchawce - pani dzwoni pod 998 do straży. Dzwonię 998 - w słuchawce - policja Piaseczno słucham znowu klaruję co się dzieje i tłumaczę gdzie się pali, a głos słuchawce - to trochę zbyt skomplikowane pani dzwoni do straży na 998 - przecie właśnie dzwonię, a że odzywa się policja to co mam robić. To pani dzwoni na telefon bezpośrednio do straży - ja stoję na łące z łopatą w garści i nie mam jak zapisać - głos - pani wpisuje w telefon - wpisałam - jak się rozłączył to numer mi zginął z wyświetlacza i znowu mogłam dzwonić na Berdyczów. Poszłam do domu, długopis, kartka i dzwonię znowu - na szczęście tym razem nie podawał mi numeru tylko jeszcze raz wysłuchał namiarów.... Przyjechali po 10 min i dogasili resztę. A sikawkę mieli, no taką.... jak stary baniak do oprysków:eek: dobrze, że fajne łopaty takie gumowe mieli. A teraz pielgrzymki sąsiadów chodzą oglądać gdzie ta straż jechała Edytowane 3 Kwietnia 2011 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.