Gosiek33 26.01.2009 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 W końcu po dwóch latach pobytu na forum, raczej w charakterze obserwatora i podglądacza, zmobilizowałam sie do założenia dziennika budowy naszego domku i nie tylko Chętnych do komentarzy zapraszam tu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 26.01.2009 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 To ja pierwsza! Tak trzymać! Będę śledzić dziennik i podglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 26.01.2009 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Miło mi dardurka, witam Cię serdecznie. Postaram się jak najszybciej powklejać zdjęcia, a mam ich sporo, oj sporo. I z czasów przed budową i z czasów budowy i już dzisiejszych, choć z racji pogody nic się nowego budowlanego nie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkaj 26.01.2009 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Jestem ciekawa na jakim jesteście teraz etapie? Czekam na zdjęcia. Będę czytać Twój dziennik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 27.01.2009 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Przepiękna okolica Szkoda tylko tego stawu, ale może kiedyś jeszcze się na niego zdecydujecie, w końcu rzeczka pod ręką Domek uroczy, przestronny, miło będzie posiedzieć na tarasie i napawać się widokiem... Gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 13:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Dzięki. Oj szkoda stawu, szkoda, ale w pewnym momencie zaczął zamierać Nie pomagało pogłębianie, czyszczenie dna, zbieranie rzęsy. Kupowaliśmy nawet Amury i wpuszczaliśmy do wody ale nie nadążały, za to okoliczni wędkarze nie musieli iść nad rzekę, żeby coś złowić Najgorsze były nieustannie spadające liście z olszyny, zawierające całą masę garbników. Czasem miejscami woda wyglądała jak gdyby ktoś benzyny rozlał. Zostały nam tylko wspomnienia, zdjęcia i filmy, ehh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 28.01.2009 16:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Jestem ciekawa na jakim jesteście teraz etapie? Czekam na zdjęcia. Będę czytać Twój dziennik. Sorry, ze dopiero teraz Domek jest w stanie surowym zamkniętym. Zdjęcia wkrótce wszystkie wrzucę, a potem będę mogła na bieżąco snuć marzenia co dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majamp 28.01.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Niezłe tempo relacji, a okolica zapiera dech w piersiach, pięknie tam u Was. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 28.01.2009 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Oj żeby to w takim tempie dom budować i to solidnie To by dopiero było. Staram się sprężać i może do jutra uda mi się dojść do gwiazdki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidialip 29.01.2009 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Rozmarzyłam się tą gwiazdką, może nasza najbliższa też już będzie w nowym domku... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 29.01.2009 13:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Witaj To rozmarzenie u mnie też wzięło się z forum Muratora. Gdy tu zawitałam jakieś dwa lata temu, jeszcze się nie rejestrując i nie zabierając głosu, znalazłam w jednym z dzienników zdjęcia z gwiazdki urządzonej w ledwo co ,,zamkniętym" domu. Tak samo jak u nas bez otynkowanych ścian i przynajmniej wylanych podłóg (tak mam w pamięci) urządzono wigilię przy świecach, cała rodzina z babcią chyba i jeszcze malutkie dzieci były. I z chilą gdy w koncu dom stanął, to nurtowało mnie ciąge to wspomnienie i nawet gdybyśmy okien jeszcze nie wstawili próbowałabym choć opłatkiem się podzielić A tak nawet dwie godziny spędziliśmy w domu ogrzanym kozą i trochę piecykami olejowymi. Tak nagrzaliśmy we czwórkę salon, że dało się spokojnie siedzieć bez wierzchnich okryć mam nadzieję, że zdjęcia się odnajdą, oczywiście jak przestanę ich szukać, same wtedy wejdą w oczy - to taka złośliwość przedmiotów martwych (?) Życzę Ci więc abyś najbliższą gwiazdkę też mogła spędzić w swoim nowym domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 29.01.2009 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Gosiu, ja chyba już gdzieś widziałam te Twoje zdjęcia z wigilii... już wtedy byłam w szoku Podziwiam determinację i sama marzę o Świętach w nowym domu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 29.01.2009 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Przejrzałam Twój dziennik i zamurowało mnie dosłownie! Cudna okolica, porządek na budowie, roślinki rosną aż zazdrość bierze i nikt ich nie stratował: u mnie gołe pole tylko z chwastami, grzęźnie się w błocie, nic wjechać nie może bo jak już spróbuje to o własnych siłach się nie wygramoli - tak było z pompą do betonu. Ale po drugiej stronie drogi - widok z okna kuchni- uroczy lasek I ogród też się zrobi, niech no tylko zima odpuści. A te malutkie dwa zwierzaczki to jakiej płci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 29.01.2009 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Niestety zdjęcia nieco kłamią Można zawsze pokazać tylko to co ładne. Ale faktycznie część działki była niejako odgrodzona góra humusu od części budowlanej, a jako że byliśmy bardzo często na budowie, to zresztą bardzo dobra, ekipa szanowała nasz kawałek zieleni Mam nadzieję, że wkrótce wiosna zawita i różne cudeńka z ziemi powyłażą i zaczną się znowu do nas uśmiechać http://img222.imageshack.us/img222/2725/1052008dzialkasosnaiciupk6.jpg http://img90.imageshack.us/img90/9673/10052008dzialka008sv4.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 29.01.2009 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 Gosiek, gratuluję i jestem pod wrażeniem. Nie komentuję, bo tylko bym się powtarzał. SUUUUUUUUUPER.Pozdrawiam.Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.01.2009 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 A te malutkie dwa zwierzaczki to jakiej płci? Co ślepemu po oczach nie doczytałam się tego pytania Dopiero małż pyta czemu nie odpowiedziałam to dwie dziewczynki; mama z córeczką jak wybieram teraz zdjęcia do wklejenia to dopiero przypominam sobie jak wyglądały tu młodsza tuż po okresie wystawowym, jeszcze w długim włosie http://img231.imageshack.us/img231/8085/dziakapsybiegajace70507kl9.jpg http://img89.imageshack.us/img89/5697/dziakapsybiegajace70507fa4.jpg teraz są już ostrzyżone i ganiać mogą bez opamiętania, bo to przecież burki podwórzowe http://img218.imageshack.us/img218/9783/dzialka190707187jf8.jpg http://img299.imageshack.us/img299/1879/dzialka02070700151ab6.jpg choć na rączkach też dobrze http://img149.imageshack.us/img149/1614/dzialka190707291ez7.jpg oczywiście to w czasach przed budową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 30.01.2009 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 No to dziewczyny mogą wspomóc finansowo swoich państwa Moja ma super geny - pochodzi z miotu 5-cio sztukowego /2 dziewczynki i 3 chłopaków/, sama 2 razy miała po 5 sztuk, rozkład płci identyczny, a 2 tyg. temu jej córeczka też urodziła piątkę! ale tylko 1 sunia i 4 pieski. Niestety moja przypłaciła ten wysiłek zdrowiem, miała 3 ataki tężyczki z czego ostatni ledwo przeżyła bo już zaczęło się porażenie mięśni oddechowych i więcej dopuszczana nie będzie , chociaż przydało by się wsparcie finansowe ale na wsi myszy ktoś musi tępić Będąc kiedyś na emeryturze planuję zająć się hodowlą a na razie sama muszę zakasać rękawy i pracować, pracować, pracować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.01.2009 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Niestety hodowla yorków (i innych malutkich psiaków) to kosztowna i trudna sprawa. Wizyty u weta, sam poród (u mojej suczki cesarka) i wszystko co się z tym wiąże bywa bardzo stresujące. Niektóre ciąże przebiegają bez problemów inne suka może przypłacić życiem swoim lub szczeniaków. Tak było w zaprzyjaźnionej hodowli. Niemniej gdy będę już mieszkać w domku też chyba jeszcze się pokuszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.01.2009 10:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Moja jest identyczna jak córcia Tylko grubsza, bo kocha jeść a teraz ma mało ruchu, no i wiek - to dostojna 5-letnia starsza pani, a przynajmniej maniery ma jak matrona. Po feriach może uda mi się dopaść kompa w domu, gdy latorośl będzie na kursie przygotowującym do egzaminu gimnazjalnego i wreszcie muszę nauczyć się wklejać zdjęcia poczytaj tu o wklejaniu zdjęć http://forum.muratordom.pl/post1219805.htm#1219805 w razie czego jeszcze mogę podpowiedzieć o Imageshack'u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniarafal236 31.01.2009 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 Dziekuja za wyrazenei opini.Mi tez sie od razu spodobala.Bardzo prosze o wpisywanie nastepnym razem swoich uwag i opini w komentarzach do dziennika budowy.PozdarwiamAnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.