Komentarze do efektu motyla czyli Batuta

[Arctica]

Ziarnko do ziarnka, metr do metra, fragment do fragmentu...

tylko u nas tych fragmentów od zadziobania:(

 

ale kiedyś będzie pięknie:yes:... nawet tam w pokrzywach...

[barranki2]

Gosiek, pani barrankowa proponuje deal: konsultacje ogrodowe w zamian za próbę cywilizowania małych potworów ... A lipę to być może będziemy mieć jesienią, taką kilkumetrową. Deal jest taki, że ogrodnik musi wykopać, przesadzi, a zapłacimy dopiero wiosną jak się przyjmie. Ryzyko nieduże, korzyść ewidentna, niezła cena...

[Gosiek33]

To jesteśmy po słowie ..... na jesieni może będziemy mieć więcej czasu... wtedy pozwolę Pani Barrankowej dać się zaszczekać na śmierć przez moją jedną nieopanowaną szczekaczkę

[BetaGreta]

Gosia, nie wiem czy dobrze kojarzę. Czy Ty masz chowane schodki na strych?

Szukam jakiś do siebie, ale mamy mało miejsca na rozłożenie schodków. Jak masz jakieś namiary to poproszę

[Amelia 2]

Podejrzałam u Ciebie ślicznego clematisa Piilu, nie znałam go wcześniej a wczoraj spotkałam go w Lidlu ale strasznie marniutki był jak za 15zł bez żadnego pączka i tylko z jednym wątłym pędem:( będę szukać dalej.....

[Gosiek33]

Beciu mamy schody fakro, też mieliśmy kłopot z ich umiejscowieniem i wciśnięte są między dwie krokwie z wejściem blisko skosu co nie jest najwygodniejsze przy wkładaniu długich przedmiotów Wymierzyć musisz i długość skrzyni i szerokość a do tego właśnie gdzie te schody mają się opuszczać

 

 

poprzeglądaj sobie takie oferty:

 

 

http://schody-strychowe.pl/

 

 

http://www.fakro.pl/schody_strychowe/rodzaje_dobor.php

 

czy tu

 

 

http://www.radex.com/schody-strychowe,wylazy-strychowe-stallux

[Gosiek33]

Podejrzałam u Ciebie ślicznego clematisa Piilu, nie znałam go wcześniej a wczoraj spotkałam go w Lidlu ale strasznie marniutki był jak za 15zł bez żadnego pączka i tylko z jednym wątłym pędem:( będę szukać dalej.....

 

Muszę się przyznać, że mojego też kupiłam, w jakimś Auchanie, tanio bez pączka, tyle, że wczesną wiosną to było. Teraz jest chyba najpiękniej kwitnącym z moich clematisów. Myślę, że bardzo dobrze czuje się przy ścianie domu, lekko osłonięty przed ulewami (o ile nie zawiewa z wiatrem). Cały czas pięknie kwitnie a nie jest jak na przyczepionej ulotce bordowy, tylko taki różowo-fioletowy z białym paskiem. Gdyby nie zmarzł zimą to miał mieć półpełne kwiaty

[monia i marek]

A ja straciłam 'małą kaczuszkę' po tej zimie. Miałam tego klematisa 3 lub nawet 4 lata, zawsze kwitł obficie, rósł zdrowo, a tu nagle po nim.

[Gosiek33]

Nie strasz Moniu, mam nadzieję, że teraz dopiero się rozrośnie i za rok będzie kwitł pełnymi kwiatami... a tu taka niespodzianka

[Ardea]

Jestem niezmiennie oczarowana Twoim ogrodem, który nawet w deszczowej odsłonie jest piękny:)

[BetaGreta]

Gosiu, wielkie dzięki!

[rasia]

Hej Gosik. Ależ pięknie Ci ogród kwitnie!!! Śliczny masz ten tawułkowy zagajnik.

Dwa tygodnie temu, pierwszy raz odkąd mam ten swój kawałek raju na ziemi, przyleciała do mojego ogródka wilga. Teraz już ją regularnie widuję. A że sezon poziomkowy sie kończy, to przyniosłam Ci małe conieco na drugie śniadanko.

http://desmond.imageshack.us/Himg199/scaled.php?server=199&filename=img6593male.jpg&res=medium

[barranki2]

Mniam

[Gosiek33]

Ależ pychota mniam, mniam

 

Wybraliśmy się dziś na króciutką wycieczkę do Grąbczewskich (Henryków Urocze)... i kupiłam żurawinę wielkoowocową Pilgrim

 

 

http://img850.imageshack.us/img850/2670/dsc0100640x480.jpg

 

 

 

http://img220.imageshack.us/img220/4038/dsc0103640x480.jpg

 

 

 

teraz wygląda tak, jesienią ma się cała, łącznie z listkami przebarwić na czerwono

 

 

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT7LQOOJKxjP58CoP48CXTc5rx9qqgnRbTXtE1lvffKPnGyAc6K

[anirac]

Ależ Ty masz tam pięknie.....!!!

Eh... siła pracy i zacięcia

[Gosiek33]

anirac dzięki, siłę pracy i zacięcie to Ty reprezentujesz... tu przyroda sama sobie radzi

[rasia]

Gosiaczku, czy znasz jakiegoś innego ptaszka oprócz kopciuszka, który jest mniejszy od wróbla i ma rudy ogonek? Usiłuję rozpoznać i zrobić zdjęcie takiej maleńkiej samiczce, która ewidentnie uwiła sobie gniazdko pod dachówka u moich sąsiadów. Ale jest niesłychanie szybka, więc tym bardziej chyba wszystko wskazuje na Kopciuszka...

[Gosiek33]

Rasiu na ptaka znam się jak zrobię zdjęcie i odszukam podobiznę w książce lub w google

 

Z Twojego opisu wychodzi, jak piszesz, że to Kopciuszek

 

 

http://img181.imageshack.us/img181/5976/ptak01pv4.jpg

 

 

http://pakopedia.wikidot.com/kopciuszek

 

 

http://www.ptaki.info/index_ptaki.php?dzial=2&kat=12&art=28&limit=12

 

 

http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,102611,7166037,Kopciuszek__Phoenicurus_ochruros_.html

[kardamina]

Gosieczku, "pokazałaś" nam ładną funkję Powiedz mi, jak sobie radzisz ze ślimakami. U mnie to obecnie plaga. Też mam dwie, a za niebawem będzie ich więcej. Z tym, że.... zastanawiam się, czy z tych "ażurowych" roślin jeszcze coś zostanie do rozsadzenia.

[Gosiek33]

Nawet jak te oślizgłe dranie nic na wierzchu nie zostawią, funkia odbije, nie bój się

Kiedyś rozsypałam trutkę na ślimaki - potruły się i owszem ale przede wszystkim sukę musiałam na gwałt ratować bo głupota albo zeżarła, albo polizała - kulkę lub ślimaka i mało nie zdechła

 

Wszyscy wybierali te niebieskie kulki z wszystkich miejsc gdzie były rozsypane

 

Teraz stosuję ,,,humanitarny" sposób uśmiercania ślimaków - robię pułapki piwne - pojemnik plastikowy po lodach (płaski) zagłębiam trochę w ziemi, albo wstawiam pod liście host, hortensji, czy gdzie tam więcej tych potworów i wlewam piwo - takie najtańsze po 1,50 z Lidla. Te ochlapusy tam włażą i uchliwają się na śmierć Potem trzeba to gdzieś wywalić (jak za długo czekasz to cuchnie okrutnie)

 

 

Jak mniej ich to wynoszę na kompost, niech pracują. Muszę Ci powiedzieć, że są niezłymi czyścicielami - gdy w ubiegłym mokrym roku było ich zatrzęsienie nie raz spotkałam je na psich odchodach - zanim zdążyłam uprzątnąć, ona brały się już do roboty. Wczoraj zobaczyłam jakąś zdechłą ryjówkę, a na niej czyściciela

 

 

Ile to człek nienawykły do przyrody podglądania może się dowiedzieć

 

 

I jedno - winniczki zostawiaj, bo są drapieżnikami i same rozprawiają się z mniejszymi ślimakami - jak ich za dużo możesz sobie ucztę zrobić

 

 

I nigdy nie wolno brać ślimaka gołą ręką, bo śluz nie najlepiej działa na naszą skórę, a szczególnie na śluzówki (uwaga na oczy) - stosuję jednorazowe rękawiczki