Myometis 22.07.2012 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2012 oj.... kiedy ja będę mogła pokazać jakieś moje roślinki prócz zwałów wszechobecnej gliny i gruzu... z biegiem lata łaknę ogrodu mocniej i mocniej... może się uda za miesiąc za dwa... zazdraszczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 22.07.2012 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2012 (edytowane) Na pociechę mogę tylko powiedzieć, że stare drzewa mają powyżej trzydziestki i lepiej, za to krzewy 2-3 lata i efekty są. Jak już długowłosego pooprowadzasz, dom na zewnątrz ogarniesz to i ogród zacznie się sam robić czego Wam życzę z całego serca Edytowane 22 Lipca 2012 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 22.07.2012 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2012 Gosia dzisiaj w centrum ogrodniczym cudne phantomy widziałam i pomyślałam, ze zamiast limelight bym kupiła... i nagle zong... przypomniało mi się, że miejsce, gzie planowałam je posadzić to słoneczne raczej bardzo jest... Ty je masz, z doświadczenia: dadzą radę w pełnym slońcu, czy poczekać, aż w cieniu zwolni się miejsce? I jakie wcinać, jakie wcinać? Zawsze to dobrze czegoś nowego się dowiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 23.07.2012 05:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2012 W słońcu też dają radę, pod warunkiem, że Ty dasz radę je poić Wtedy szybko tracą turgor i są bardzo biedne. Moje phantomy oszalały mają tak monstrualnie wielkie kwiatostany... na krótkich nóżkach ale to z pewnością z powodu pędzenia przed sprzedażą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 23.07.2012 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2012 Dzięki:hug: Przywróciłaś mi nadzieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 25.07.2012 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2012 Obejrzałam i się zadziwiłam, o niektórych w życiu bym nie pomyślała że to przetaczniki:eek: a najdorodniejsze widziałam w rowie w sąsiedniej wsi, jak będę tamtędy jechać to cyknę a może wybiorę się ze szpadelkiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 30.07.2012 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2012 Dlaczego ten klon nazywa sie cukrowy? ciekawa jestem gdzie go wsadzisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.07.2012 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2012 Cukrowy - z niego w Kanadzie pozyskują syrop klonowy - gdzieś w necie przeczytałam zapytanie, czy z niego otrzymuje się cukier żelujący:lol2: Na razie jest zadołowany pod płotem i to niestety w cieniu, ale niedługo go muszę na słońce przetransportować. Czekam na wycinkę drzew, bo właśnie mogą się zwalić na środek byłego stawu, a tam chciałabym go wsadzić. Musi najpierw jednaka przetrwać zimę, jedną, potem drugą. Nigdzie nie wyczytałam, że wypada u nas zimą, ale zastanawiające jest czemu jest go tak mało? Rośnie szybko, odporny na mrozy, pięknie się przebarwia jesienią - gdzie tu haczyk tkwi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 31.07.2012 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 (edytowane) Syrop klonowy uwielbiam:rolleyes: brat mi zawsze przywozi z Kanady gdy odwiedza stare śmieci - do białego serka czy naleśników pychota! http://img99.imageshack.us/img99/6806/obraz1103.jpgUploaded with ImageShack.us Ciekawe po ilu latach można upuszczać drzewu ten syrop? Edytowane 1 Sierpnia 2012 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 31.07.2012 13:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Też jestem ciekawa, ostatnio wymyśliłam, że być może będą go chciały żywcem zjeść mszyce hodowane przez mrówki:sick: Byle pierwsze zimy przetrzymał, potem damy sobie radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 01.08.2012 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2012 Hej Gosiaczku:D. Właśnie dotarłam do domku;)... nie mówiłam, że dla mnie to całodzienna wyprawa:lol: Bardzo dziękuję za cudowną gościnę, ogromnie się cieszę, że mogłam Was Wszystkich poznać. Macie super klimatyczny dom, ogród i otoczenie:cool::cool:. Dziękuję za sadzonki... chwilę wzruszenia w godzinę W... wspaniały relaks w ogrodzie, pod parasolem, na leżaczku, w kompletnej ciszy... pyszne jagodzianki:lol: Buziaki zostawiam i zdrówka życzę całej Waszej Świetnej Trójce:hug:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 02.08.2012 04:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2012 (edytowane) Rasiu, bardzo dziękuję, aż mi się oczy spociły jak to czytam, jakoś się rozkleiłam a faktycznie wyjątkowo spokojnie było... widocznie to czekało właśnie na Ciebie To była właściwie zaległa wizyta, bo już kiedyś miałaś wpaść - widać cukier działa I cieszę się z tego bardzo aż mi się gęba sama uśmiecha Edytowane 2 Sierpnia 2012 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 02.08.2012 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2012 Cukrowy - z niego w Kanadzie pozyskują syrop klonowy - gdzieś w necie przeczytałam zapytanie, czy z niego otrzymuje się cukier żelujący:lol2: Na razie jest zadołowany pod płotem i to niestety w cieniu, ale niedługo go muszę na słońce przetransportować. Czekam na wycinkę drzew, bo właśnie mogą się zwalić na środek byłego stawu, a tam chciałabym go wsadzić. Musi najpierw jednaka przetrwać zimę, jedną, potem drugą. Nigdzie nie wyczytałam, że wypada u nas zimą, ale zastanawiające jest czemu jest go tak mało? Rośnie szybko, odporny na mrozy, pięknie się przebarwia jesienią - gdzie tu haczyk tkwi? To chyba sprzedawca napisał??? Strefa klimatyczna 8B... nie chcę krakać, ale po mojemu to marneszanse Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 02.08.2012 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2012 Sprzedawca twierdził, że trzeba okrywać gdy młody, to na innych stronach znalazłam, że jak już urośnie to przetrzyma mrozy, dużo nie dałam, jak nie uda mi się go utrzymać to trudno, ale na niektóre chciejstwa, nie ma rady Jak nie przetrzyma, drug raz nie posadzę Ale kilkanaście lat temu gdy przyszły mrozy wiosną dużo starych drzew wypadło i to wydawałoby się odpornych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 02.08.2012 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2012 Ale, ale zobacz co znalazłam ze strony IBRO: ...Zimy muszą być mroźne i śnieżne, a wczesną wiosną musi się pojawić stały cykl dobowy, kiedy w nocy temperatura spada do ok. -5°C, a w ciągu dnia jest ciepło i słonecznie. Pozyskiwanie soku klonowego odbywa się najwyżej przez 4 tygodnie w roku na przełomie lutego i marca. Nadają się do tego drzewa, które mają dostatecznie gruby pień, czyli osiągnęły wiek minimum 30 lat. Przy fachowym wykonywaniu odwiertów spuszczanie soków nie szkodzi drzewom, a otwory zarastają w ciągu sezonu. Sok klonowy w 97% składa się z wody. Dopiero po jej odparowaniu uzyskuje się z niego syrop. Jest to proces energochłonny i żmudny, zajmują się tym przeważnie małe farmy rodzinne, a do otrzymania 1 litra syropu potrzeba ok. 40 litrów soku, stąd też wysokie ceny. Do połowy dziewiętnastego wieku w Ameryce do słodzenia używano powszechnie syropu i cukru klonowego. Obecnie jest to raczej towar luksusowy. W różnych częściach świata od dawna podejmowano próby hodowli tego klonu i otrzymywania z niego syropu, jednak bez większych rezultatów. Jedynym obszarem, na którym panują zbliżone warunki klimatyczne, jak w jego ojczyźnie, są nasze Mazury. Gdy pod koniec osiemnastego wieku załamał się import cukru trzcinowego, poczyniono w Prusach próby z klonem cukrowym, które wypadły pomyślnie. Ruszyły nawet przygotowania do obsadzenia nim kilkunastu tysięcy hektarów pól, jednak pojawiły się kłopoty z dostawą nasion z Ameryki, a wkrótce po tym wprowadzono cukier z buraków, który okazał się tańszy w produkcji i cały projekt upadł. Tak więc nie mamy dzisiaj w Polsce lasów z klonem cukrowym.... http://www.ibro.pl/Pliki/wynik.php?id=739&ref=p_srch_res Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 02.08.2012 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2012 No taaa.. Mi się chciało judaszowca, ale mu się nie udało:rolleyes: Jeszcze się trochę po mądrzę... większość pozimowych "wymarznięć" to jesienna susza załatwia:), nawet dużych drzew... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 02.08.2012 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2012 Myślę, że "śnieżne" to słowo klucz tutaj:rolleyes: jak ze wszystkim, pod białą kołderką zawsze jest ok:wiggle: żadna włóknina śniegu nie zastąpi:no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 02.08.2012 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2012 tak niestety, tym bardziej, że my wychodzimy z założenia, że rośliny same muszą sobie dawać radę szczególnie trawa i krzewy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 02.08.2012 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2012 (edytowane) Myślę, że "śnieżne" to słowo klucz tutaj:rolleyes: jak ze wszystkim, pod białą kołderką zawsze jest ok:wiggle: żadna włóknina śniegu nie zastąpi:no: święta prawda! Przed ostatnią zimą dokładnie pookrywałam białą włókniną wszystko co wydało mi się wrażliwe i ........ na wiosnę wyglądały duuużo gorzej niż rok wcześniej gdy roślinki były młode ale zabezpieczone tylko kopczykami z kory, tak jakby w miejscu styku z włókniną gałązki przemarzły:onajlepiej to widać na cyprysiku nootkajskim Gloria Polonica nie okryty http://img42.imageshack.us/img42/3610/obraz369wy.jpg Uploaded with ImageShack.us okryty http://img28.imageshack.us/img28/5818/obraz892r.jpg Uploaded with ImageShack.us cały ponad 20 centymetrowy czubek musiałam mu ściąć i wyprowadzić na nowo z gałązki:bash: Edytowane 2 Sierpnia 2012 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 02.08.2012 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2012 Czy to co nieokryte miało się lepiej czy to poprzednia śnieżna zima dała szansę cyprysikom? pora zainwestować w armatkę śnieżną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.