Komentarze do efektu motyla czyli Batuta

[TAR]

jeszcze czeka mnie sadzenie cebulek, bo u mnie to ladnie jest tylko latem i wiosna na skalniaku, po to tez kupuje kwiaty jesieni takie jak rozchodniki i trawki by zdobily. a na wiosne marzy mi sie las tulipanow i bialych narcyzy.

[Amelia 2]

Też tak miałam... rok temu wysadziłam kilkadziesiąt cebulek, wiosną pięknie zakwitły :rolleyes:a teraz...... od dwóch miesięcy walczę z nornicami które właśnie tu się osiedliły:bash: ale nie daruję, będąc na malutkim wiejskim cmentarzyku z kontenera na śmieci :Dwzięłam kilkanaście szerokich a niskich doniczek i w nich będę sadzić od nowa.....

[TAR]

ja planuje sadzic w koszyczkach lub wlasnie w malych donisiach

[Gosiek33]

Właśnie też mam cebulki do posadzenia, głównie krokusy, tulipany botaniczne i ubiegłoroczne cebule. Tylko trzeba to czymś zaprawić. Ale u mnie kilkadziesiąt sztuk tylko Kiedyś nie wykopywałam cebulek, tylko sadziłam je w doniczki, zwykłe, inaczej uciekały w głąb i drobnica się z nich robiła. Jakoś mało mamy, po ubiegłorocznym potopie, zwierzaków które przekopywałyby ogród - i to w pewien sposób dobra strona tego zdarzenia

 

Czasu mi tylko brak by za ogród się wziąć

[pestka56]

Dla marzycielek

[yuka]

Gosia, nie wiem co chwalić najpierw: zdjęcia czy ogród, czy bramę... ale Ty piękne zdjęcia robisz!!! Twój ogród jest jak zaczarowany, a widok z drzewami sąsiada niesamowity wprost:jawdrop:

[Gosiek33]

pestka to faktycznie dla marzących - cebulowe cuda

 

 

yuka dziękuję bardzo

[Amelia 2]

Cieszę się bardzo, miałam obawy czy ten biedny kawałek sadźca się przyjmie a tu jeszcze kwiat wypuszcza:rolleyes: za rok będzie już pokaźną rośliną.

Zobacz jaki śmieszny kwiatek -bliźniak ma moja gigantyczna, ponad 1,5-metrowa jeżówka http://img834.imageshack.us/img834/873/obraz1128.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane 11 Września 2012 przez Amelia 2

[Gosiek33]

pięknie wygląda ta zroślinka

[yuka]

Jesoooo:jawdrop::jawdrop: jakie widoki:jawdrop:

Jakie zdjęcia:jawdrop:

Mowę mi odjęło

[Gosiek33]

A dziękować, dziękować

[yuka]

Gosia, zachęcona ostatnikmi fotkami raz jeszcze wróciłam do Twojego dziennika... Przecudnie!!! Robisz fantastyczne zdjęcia:yes: a Twój ogród jest po prostu geniastyczny (usłyszałam kiedyś od córki takie określenie;) i w tym przypadku pasuje jak ulał).

 

P.S. Wiesz, że ja często bywam w Piasecznie? Niewiele brakło, a bym tam mieszkała;)

[Gosiek33]

zawstydzasz mnie

 

Skoro bywasz, to zapraszam w odwiedziny

[yuka]

Tu się nie ma co wstydzić, tu się trzeba chwalić

Ja zazwyczaj bywam w bardzo nieprzyzwoitych godzinach;)

Ale za zaproszenie dziękuję Zobaczyć te cuda na żywo, byłoby bezcenne.

Kiedyś, jeszcze nim mieliśmy dzialkę, potrafiliśmy np. wyskoczyć "za miasto" (z Łodzi) na Spaloną - znasz to miejsce? Fajne wspomnienia mam z tymi okolicami...

[Magda i Michał]

Gosiu,

 

a możesz mi zdradzić, jak suszyć hortensje? Masz jakiś swój sprawdzony sposób?

Chciałabym też to zrobić sama, a nigdy tego nie robiłam, a czytałam, że czasami brązowieją i tracą kolory i kształty podczas suszenie...

[Gosiek33]

Witaj Magda Kwiat musi być suchy w momencie cięcia, wybieram tylko te ładne, po prostu ścinam je teraz na jesieni i po oberwaniu liści wstawiam go do wazonu, czy gdzie chcę. Bardzo szybko się zasusza i jeśli nie masz koncepcji co chcesz z nimi robić to weź pod uwagę, że ususzone kwiatki będą się kruszyć. Ale z kolei jest ich tak dużo, że niewiele stracą na urodzie. Szczególnie jeśli chcesz ozdabiać nimi wianek, gdzie ,,wmontowujesz" kiść koło kiści lepiej to robić gdy są jeszcze jędrne Jeśli masz tylko kilka zbrązowiałych płatków to łatwo je wyskubać, jeśli większość zbrązowiała na krzaku to do wazonu si e nie nadaje Mróz bardzo waży kwiaty i susza też im nie pomaga, ale zawsze da się coś wybrać... i cóż nic nie trwa wiecznie, część wyrzucam zimą, część ma po 2 lata i nadal wygląda ok

[TAR]

mozna tez kwiatki nie calkiem wysuszone podsuszac owiniete w gazete i powieszone glowka w dol, wtedy tez nie traca kolorkow

[mariola3108]

ho ho ho dlaczego mnie tu nigdy nie było???

Gosiek ale mam zaległości do nadrobienia

my tu gadu gadu a tu temat umyka

[Gosiek33]

TAR sposobu - w gazetę nie znałam, poza ratowaniem podwiędniętych tulipanów (i chyba innych bez turgoru) moje hortensje nie tracą barwy, za to róże przy suszeniu tak, muszę więc zastosować gazetę. Ponadto hortensje w zasadzie wcale się nie zmieniają ani nic im nie opada

[Gosiek33]

mariola, faktycznie nie wiem czemu Cię nie było czasem się coś dzieje