Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do efektu motyla czyli Batuta


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

w moim wypadku mam niewielkie pole działania :( ćwiczę siedząc, inne metody nie wchodzą w rachubę, ortopeda namawia na zastrzyki w stawy, ale mój wywiad donosi, że najpierw jest lepiej, a potem może być zdecydowanie gorzej

 

Zaczęłam wczoraj jeszcze inne leczenie, zobaczę jak się sprawdzi, to wszystko przez tarczycę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu obys jak najszybciej doszla do pelnej sprawnosci :)

 

A mnie wczoraj cos pogielo, kupilam 5 kg czarnej pozeczki zeby ukrecic jakies konfitury, nienormalna jestem:eek: 2 godziny je obieralam w pozycji ktora nie bardzo robi dobrze moim plecom (wyprostowanej) no i dzis paragraf jestem, do tego bark i cos od paru dni noga mnie rwie (tylko nie wiem czy na zmiane pogody czy od kregoslupa ciagnie) SKS normalnie, rozsypuje sie. zakupow kwiatowych nie wsadzilam, bo sie uzeralam z ta cholerna pozeczka :bash:w zwiazku z powyzszym odpuszczam sobie wisnie. jedynie pochyle sie nad sliwkami i zrobieniem powidel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Tarciu, ale Ty nie dawaj się - noga i kręgosłup to jedno, wiem co mówię :(

 

A konfitura z czarnej porzeczki... mniam. Wiesz, że znakomita jest... z chrzanem ;) Kiedyś gdy mieliśmy własne krzaki i sami kręciliśmy porzeczki trzeba było je potem zjeść :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleście wczoraj poszalały:o! Czytać nie mam kiedy, a co dopiero pisać...:(.

Jagna, przy takich cudnych wielkoludach jak Ty masz (moje Czipsy trochę mniejsze;)), to podniesienie rabat nie wiele da:no:... Tylko obserwacja gdzie biegają, gdzie się bawią i tam zostawienie wolnej przestrzeni... odsuwanie od płotu, ale to już zrobiłaś. Ja mam taką rolkę siatki z zielonego drutu, którą rozwijam przed rabatą i uczę, że tam nie wchodzimy;)... potem przenoszę w inne miejsce:rolleyes:.

Jak dla mnie te kwiaty u sąsiadki Nitki, to pysznogłówka, patrząc na liście:).

Gosiaczku, co Ci w nóżki??? Jeśli ortopedycznie mogę Ci jakoś pomóc, to pisz na priv lub lepiej dzwoń:yes:.

Buziaki zostawiam:hug:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klub SKS ;)

 

to i ja się przyłączam:lol2:

niedawno byłam z łękotką w Otwocku gdzie same koślawe się snują albo na wózkach się wożą bo wa mać gimnastyki się zachciało:D wprawdzie zawsze się rano rozciągam ale jeszcze 2 lata temu to się robiło przysiadziki raz na lewej nóżce, potem na prawej i przy podnoszeniu w kolanku coś chrobotnęło:o dwa miesiące bolało - i przestało, do wracza się nie poszło bo szkoda czasu;) teraz zaczęło przypominać o sobie... przystojny nawet nie powiem doktor kazał się rozebrać chociaż w rybaczkach byłam:eek: dobrze że nowe czarne gatki założyłam;) powyginał, pościskał i wynalazł pod obydwoma kolanami torbiele :jawdrop:usiłował mi wmówić że one mnie bolą ale się nie dałam;) na razie zapisałam się na ichnie usg na 28 sierpnia.

Nadaję się do klubu?

Dziewczyny, trzymajcie się! ja zamówiłam właśnie grzybki tybetańskie i algi, podobno dzięki nim żyje się 110 lat:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasia - to fakt. Widziałam kilka razy jak mój, wydawałoby się, ciężki niedźwiedź, lecąc w stronę alarmu pozostałych, po prostu przeskoczył rabatę, która ma z półtora metra szerokości i rosną tam lilie i wysoki ma metr aster. Bliżej i szybciej mu było. Ścieżki alarmowe starałam się zostawić, zgodnie z tym jak najczęściej biegają (właśnie tak jak piszesz: obserwowałam którędy lecą w większości przypadków i tam zostawiłam wolne), ale na głupawki nie ma mocnych. Wtedy dwa czarne potwory ścigają się jak popadnie a my się salwujemy ucieczką :rolleyes: Udało mi się nauczyć tylko tyle, że jak ja jestem po drugiej stronie rabaty, to należy ją obejść, a nie iść taranem przez środek.

Też się mogę zapisać do klubu. Wczoraj malowałam siatkę kojca i dzisiaj tak mnie bolą mięśnie ud (te z przodu, nie wiem jak się nazywają, ba, nawet nie wiedziałam, że umiem z nich tak dobrze korzystać), że nie mogę zgiąć nóg. Niby niewiele, ale nie mogę usiąść i opracowuję metodę jak się położyć prosto ze stania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia szukam tego rozowego twojego i mnie najbardziej pasuje ostrozeczka polna (z lisci) tylko na necie wszędzie sa niebieskie a nie rozowe, może twoja się jakos przebarwila odglebowo?

 

Raczej nie to ;( Kobitka na targu miała kilkadziesiąt doniczek z taką ostróżką, więc jakaś odmianowa była. Kupiłam sobie wczoraj w Lidlu stabilizator do drugiego kolana... i jadę na targ. Orteza, którą mam od tygodnia zaczęła skrzypieć przy schodzeniu ze schodów :jawdrop: czy należę już do nowego gatunku robocopów :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha Amelio - torbiel Bakera, mam nadzieję, że to nie ta przypadłość, choć usg mojego kolana nie wykazało, to ortopeda coś bąkał mądrego ;)

 

Czekam więc razem z Tobą na usg

 

 

a 110 lat też żyć bym nie chciała, no chyba, że w pełnym zdrowiu :lol2:

 

 

Jagna jak ja się cieszę, że moje nie mogą tratować całych grządek... tylko czasem wyłamują pojedyncze gałązki ;)

 

Na wejście do klubu musisz jeszcze poczekać, Twoja przypadłość to raczej brak treningu - nieużywane mięśnie zostały zaprzęgnięte do pracy... za trzy dni śladu nie będzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna moj Bialy tez jak sarenka jak leci wzdluz plotu to ma na swej drodze przeszkody: rabata z lawenda skok, sciezka, druga rabata z lawedna - skok, a potem kora. oczywiscie na jego sciezce kory juz prawie nie ma, nie widze sensu w uzupelnianiu. Bialas wyglada jak kozica przy skokach, mam wrazenie, ze skacze od razu na 4 lapach :D zniszczyl tylko jedna roslinke ktora guuuupia pani posadzila na trasie przelotowej i deptaku: runianke japonska, dalo sie odratowac. kiedy byl maly namietnie obgryzal pnie klonikow i tylko klonikow, az takie smaczne byly:rolleyes:

 

Gosia brawo, juz wiesz czego szukac. moze poprobuj miast sadzonek nasionka odszukac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee nie, patrząc na moja 92 letnia babcie jak się biedna meczy to nie chce 110 lat ;)

 

moja żyła 93 lata i dopiero ostatni rok zaniemogła jak musiała posiedzieć po skręceniu nogi, potem przyplątało się zapalenie płuc i stopniowo słabła aż zgasła..... lekarz orzekł że to organy ze starości stopniowo wysiadały... wcześniej całe życie pracowała na roli w bardzo czystym ekologicznie regionie a na starość chodziła do ogródka ze stołeczkiem pielić i nawet do lasu na siedząco gałązki rąbać:rolleyes:

mam nadzieję że we mnie te same geny bo jeszcze baaaardzo dużo mam do zrobienia;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...