Drimeth 10.08.2013 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Pesteczko to zapraszam do mnie. W moim wykopie rozlewisko się zrobiło. Zebraliśmy wodę z całej okolicy razem z wodą opadową. Kierownik budowy śmiał się dziś, że mamy dom nad jeziorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.08.2013 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Mam nadzieję, że jak już domek stanie i będzie działeczka wyrównana, to chcąc mieć troszkę wody w ogrodzie, będziesz musiała zrobić stawek Ja nie wiem właściwie jak lepiej, czy kiedy u nas sucho i martwię się, że trzeba lać wodę, czy jak leje cięgiem, bo z tego powodu straciłam już sporo roślin. Też zdarzało się, że mieszkaliśmy w „amfibii” Przydałaby się jakaś równowaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.08.2013 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Burza była po byku i ulewa też, za płotem woda stoi, u nas wszystko pięknie podlane. Pół nocy nie spałam jak mi waliło po głowie (z chmury na chmurę) i psicę musiałam do łóżka wziąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 11.08.2013 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Oj to prawda, burza była niesamowita. Moja kota całą noc w łazience spędziła ze strachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.08.2013 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Widziałam te burzę nad Piasecznem i Konstancinem. Nieźle waliło Nas ominęła i poszła bokami, częściowo nad Wisłą, w stronę Czerska. Wody, to ja bym poprosiła przez kolejne 3-4 noce jeszcze po tyle samo. Ale i tak trawnik się zielenił – wystarczyła odrobina deszczu i jeden chłodniejszy dzień z mniejszą ilością słońca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.08.2013 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Pewno malowniczo wyglądała ta burza wody potrzeba, dziś sadziłam rozchodniki to jest ziemia akurat, trawka ledwo posiana już się zieleni W nocy było tylko 11C, po tych upałach to zimnica, teraz już termometr do 20C doszedł. Niestety nie zapowiadają dalszych opadów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.08.2013 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 A nie w nocy ma padać... i znowu nici z oglądania perseidów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.08.2013 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Może się uda:) W końcu najlepsze dni to 11–13 sierpnia. A burza była malownicza, rozświetlalo niebo prawie do białości. Udało mi się też zobaczyć serię naprawdę potężnych piorunów prawdopodobnie bijących w Wisłę. Kierunek się zgadzał. Ja muszę poprzesadzać troszkę krzewów u siebie, bo mi się zbytnio zagęściło, a niektórym muszę zmienić miejsce, bo mają za dużo slońca. Kilka sztuk powinnam już teraz, ale nie mam kiedy. W ogóle jak patrzę na ogród, coraz bardziej dojrzewam do poważnych zmian. Planowałam we wrześniu i październiku wielkie rozsadzanie traw ozdobnych i zalożenie dwóch nowych rabat zmniejszających trawnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 11.08.2013 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Jak ja Wam (tak pozytywnie) ogrodów zazdroszczę Uwielbiam "grzebać w kwiatkach" jak to mawia moja córcia. Jak na razie wyżywam się na parapetach w mieszkaniu. Jakbyście chciały liści fiołków afrykańskich do zaszczepek to się polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.08.2013 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Eh, Drimeth nie chcę Cię straszyć, ale ogród potrafi dać w kość fizycznie. To jednak jest fajne jeśli widać efekty. Poza tym uczy cierpliwości jak nic innego na świecie. Najgorzej jest jak coś idzie nie dobrze i nie wiadomo jak temu zaradzić. O fiołkach afrykańskich pozwolę sobie pamiętać przyszłościowo. Uwielbiam je, ale robiłam dwa podejścia i... wstyd przyznać zamordowałam czegoś. Może te kwiaciarniane jakieś felerne są? Poza tym chyba poświęcam domowym roślinom zbyt mało uwagi. Mam teraz w domu jedynie hoję różową i w kuchni zioła. Obiecuję sobie, że stworzę „kącik kwiatowy” w domu, ale raczej jeszcze nie teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.08.2013 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Moje fiołki niestety też morduję co jakiś czas bywają przecudne, potem znowu zapominam o nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 12.08.2013 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 (edytowane) a mnie ciągle deszcze omijają wielkim łukiem:( wprawdzie piątkowo-nocna burza zahaczyła nas ciutek, waliło ostro ale popadało ze 20 minut i to wszystko:bash: ziemię tylko zwilżyło na 2 cm... dziś rano widziałam świeże kałuże kilometr ode mnie! wszyscy współpracownicy chwalili się deszczem a nade mną ciągle piękne słońce:mad: berberysy po kolei mi padają a już takie ładnie rozrośnięte były..... Edytowane 12 Sierpnia 2013 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 12.08.2013 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 No i... nowy podjazd zdał egzamin? Sucho masz? Mam nadzieję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.08.2013 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 U nas w nocy znowu troszkę popadało i rano trawa wilgotna nawet była, jak po rosie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 12.08.2013 09:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Popadało, tak, że na nowy podjazd uciekliśmy i zdaje doskonale egzamin Droga i działka sąsiada z naprzeciwka, który ciągle ziemię zwozi, jest totalnie zryta, teraz od rana było już z 12 wywrotek. Pierwsze pod własnym ciężarem grzęzły, koparka przyjechała rozgarnęła nieco ziemię - a teraz kolejne dowożą śmierdzącą, gliniastą ziemię Poradźcie jakąś trawę wysoką, nie rozłażącą się..... i nie pylącą (alergik), chyba przydałby mi się taki akcent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 12.08.2013 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Gigantus . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 12.08.2013 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 http://img90.imageshack.us/img90/4475/e5an.jpg Uploaded with ImageShack.us mój 3-letni miskant zebrinus, polecam:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 12.08.2013 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Google pokazało mi gigantusyyyyyyyyyyyy dwa razy wyższe niż ja.... i bez siekiery nie dałabym im rady wiosną Amelio a ta Twoja pstrokacizna się nie rozłazi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 12.08.2013 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Znalazłam pomysł na podlewanie w czasie suszy - wkopujesz plastikową butelkę (bez korka ) do góry dnem, tuż przy korzeniach krzaczka którego chcesz nawadniać. Obcinasz dno i w taki lejek wlewasz wodę. Podobno nawet hortensje - powszechnie znane pijaczki - przy takim nawadnianiu nie umierają z pragnienia. Wystarczy raz dziennie uzupełnić braki wody. Trzeba tylko sprytnie butelkę (im większa tym lepsza) schować między liśćmi Też tak zrobię... jak jakąś butelkę po coli dopadnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 12.08.2013 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Amelio a ta Twoja pstrokacizna się nie rozłazi? nie, nawet trochę to bym chciała żeby ją rozmnożyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.