TAR 10.09.2013 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 nooo ale ilość masz imopnujaca pod moja jedna youngii znalazłam rodzinke kozlakow, już się susza na deseczce:wiggle: sprawdz pod swomi może grzybkami się za to smiecenie odwdzecza. chyba w sobote wyskoczę gdzies na grzybki. znajde jakiś zagajniczek brzozowy to kozlaki będą i jakiś mlodniaczek sosnowy to i na maslaczki zapoluje - uwielbiam je w occie zamarynowane. na prawdziwki szans nie widze ale jeśli gdzies w wysokim lesie siniaczkow nazbieram to tez się nie pogniewam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 10.09.2013 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 tez mam taka brzozke ale czytałam, ze one przez kilka lat rosna i potem jakas zaraza je bierze i po brzozce. czy twoja tez ma takie drobne listki? moja obecnie ma kolor ciemnobordowy ale wlasnie przez te drobność lisci taka cherlawa się wydaje. i cos ja gryzie, bo czesc listeczkow zaschnieta w maju na brzozie gracilis są mszyce a potem zielone gąsienniczki żrące liście, na tej bordowej brzózce też widziałam mszyce i niestety nieekologicznie co roku 2-krotnie je pryskam:oops: pod nią rośnie piękny świerk procumbens, którego wiosną nawożę i przy okazji brzózka też korzysta:yes: pieniek miała do tej pory ciemny dopiero w tym roku jej zbielał, widać one też z wiekiem siwieją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.09.2013 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 to prawda mszyce były a teraz takie obrzydliwe zielone gasienice. ale ja już nie pryskam w tym roku, poza tym ta brzozka jest za wysoka a ja wzrostu siedzącego psa:lol2: ale patrz na zwykłych brzozach takiego dzadostwa nie ma tylko te czerwone takie wrazliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 10.09.2013 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 nooo ale ilość masz imopnujaca pod moja jedna youngii znalazłam rodzinke kozlakow, już się susza na deseczce:wiggle: sprawdz pod swomi może grzybkami się za to smiecenie odwdzecza. zauważyłam że pod brzózkami szybko zmienia się podłoże, mam dwie 3-letnie samosiejki wokół których jest zupełnie inna roślinność niż na całej działce i wygląda to bardzo "grzybowo", gdyby nie susza to pewnie jakiś kapelusz by wyrósł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.09.2013 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 wlasnie ja się dziwie ze u mnie wyrosły bo deszczu ani trochę, fakt, mam na calosci rabat kore ona chyba tez ulatwia tworzenie grzybni. w zeszłym roku pod sosnami miałam miodowki a wiosna smardze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 10.09.2013 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 moja mama resztki po obieraniu grzybów i robaczywce wynosiła w swoje miejsca żeby się wysiewały a potem wiedziała gdzie iść na kozaki, gdzie na czerwoniaki:D muszę i ja zdobyć kilka kapeluszy albo kupić gotową grzybnię żeby mieć własne grzybki bo chociaż lasek mam naprzeciwko to 2 lata w nim nie byłam:o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 10.09.2013 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 to prawda mszyce były a teraz takie obrzydliwe zielone gasienice. ale ja już nie pryskam w tym roku, poza tym ta brzozka jest za wysoka a ja wzrostu siedzącego psa:lol2: ale patrz na zwykłych brzozach takiego dzadostwa nie ma tylko te czerwone takie wrazliwe i strzępiaste Gracilis i Laciniata też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.09.2013 17:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Ale mnie zachęcacie do brzózek W pniaku po jakiejś wisience wysiała się brzoza, ma już koło metra i chyba ją sobie posadzimy, ona tak bardzo się stara W tym roku, gdy założyłam siatki w oknach połaciowych mam pełno oskrzydlonych orzeszków - wygooglałam, że tak nazywają się te okrągłe latające maleństwa zaśmiecające dom Teraz zamiast w domy siedzą biedactwa na siatce albo zatrzymują się na taśmie z rzepem. Teraz mogę całkowicie cieszyć się ich urokiem - mam takie duże brzozy u sąsiadów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 10.09.2013 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Do tego klubu to mnie na pewno przyjmiecie! Mam kilkanaście brzóz, wszystkie sadzone przeze mnie osiem lat temu, jako maleństwa (wykopywałam samosiejki), teraz mają po parę metrów. Wszędzie ich tak dużo, że nasza droga dostała oficjalną nazwę ulicy Brzozowej. Ha! I co Wy na to? A ulubione nasze miejsce w ogrodzie to huśtawka pod brzozami! Ha! Tyle, że żadna nie jest hrabianką. Same pospolite piękności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.09.2013 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Gratuluję nowej ulicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 10.09.2013 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Gosiek, ulica tak się nazywa od ładnych kilku lat. To miało tylko podkreślić jak bardzo się nadaję do klubu brzozowych fanek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.09.2013 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Byłam znowu u mojego guru ogrodniczego. Aż się pochwalę 4km na przełaj (prze lasy i łąki) mam do jego ogrodu i poszłam piechotką Zrobiłam nowe fotki i macie kochane brzózki. Na pierwszym planie brzoza pożyteczna – Betula Utilis 'Doorenboros'. Są prześliczne z tą niezwykle biała korą. Poza tym rosną najwyżej do 8 m wys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 11.09.2013 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 Fajne, zwłaszcza że krzaczaste:rolleyes: w ubiegłym roku ukradłam z sąsiedniej działki super brzózkę, która po wcześniejszym skoszeniu zaczęła rosnąć jak krzaczor, baaardzo mi się podoba, tak bardzo że jedną z samosiejek specjalnie dziabnęłam i teraz idą 3 pędy:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 11.09.2013 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 Gmina chcąc uporządkować numerologię budynków żeby nie było a,b,c...z nakazała po wymyślać nazwy wewnętrznych prywatnych dróg, waham się między Jarzębinową ( jarzębiny mam na razie 3) , Świerkową - tych jest kilkanaście i Brzozową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.09.2013 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 Nazwij ją ul. Amelii - nikt jej nie pomyli i jakoś tak z Anią z Zielonego Wzgórza mi się kojarzy krzaczory brzozowe piękne - my też mamy tendencję to takich roślin - świerk miał dwa pnie, orzech też a teraz młodziutki klon cukrowy idzie dwoma pędami. Wiem, że to nie dobrze ale nam się podoba Jeszcze uwielbiam drewno brzozy w meblach - ten połysk i głębia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.09.2013 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2013 Te brzózki są specjalnie tak wyprowadzone, żeby pieniek był niski, bo one posadzone jako solitery. Wczoraj byłyśmy z sąsiadką na grzybkach w okolicznym lesie. Grzybków nazbierałam mało, ledwie na dodatek do obiadu starczyło dla nas dwojga. Znalazłam za to szczotlichę, paprocie, wspaniałe pola mchu. Będę je podbierać i sadzić u siebie w narożnym lasku. A wtedy może grzybki zawitają do mnie. Pod wejmutką od zeszłego roku rosną maślaczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 13.09.2013 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Gosiu, nie widać zdjęć 2 czosnków:(sztyletowany jest super! a czemu się tak nazywa?a jak Ci się mój podoba:cool:http://img31.imageshack.us/img31/9854/yxp3.jpg Uploaded with ImageShack.us mam go już 3 lata i ani nie ginie - na szczęście- ani się nie rozrasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 13.09.2013 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Gosiu, gdzie te czosnkowe cuda można kupić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.09.2013 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Już poprawiłam zdjęcia, tego ,,Twojego" właśnie nie kupiłam - uznałam, że 10 to i tak dużo (za jakieś 8 cebulek ) teraz w necie widzę, że tanio pod warunkiem, że dobrze się udadzą. Ten czosnek Szuberta dopiero w necie i na Twoim zdjęciu zobaczyłam, że taki przysadzisty z szerokimi liśćmi, tak jak lubię Amelio u Ciebie to on monstrualny jest Drimeth - oczywiście na targu zawsze coś mnie tam ,,napadnie" A cebule dopiero się zaczynają jeszcze jeden czosnek ,,po mnie chodzi" czosnek karatawski - u Moni go wypatrzyłam - całe lato jest ozdobny z liści. Nie zamierają mu one jak innym odmianom. A jak jest u tego olbrzyma Szuberta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.09.2013 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 piekny wybor czosnkow jest w benexie, sama niedawno otrzymalam przesylke:wiggle: te kupione w ubieglym roku pieknie mi kwitly (gladiatory, giganteusyi jakies drobne) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.