Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do efektu motyla czyli Batuta


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ładne nazwy Waszych ulic :yes: Amelio zdecydowałaś już jak nazwiesz swoją ?

 

Jeszcze nie, ale idąc tropem radnych z Wilkowyj może policzę drzewa i krzewy których jest najwięcej wzdłuż tej drogi:D na razie Świerkowa konkuruje z Pęcherznicową ale niektórym może ona źle się kojarzyć:rotfl:

Edytowane przez Amelia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciała Czerwonych Dębów, a mój J. wymyślił sobie Leśną Łakę. Póki co wsio w sferze marzeń, bo nasze 3 uliczki są wspólną własnością prywatną i gmina ich nie che przejąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl:

 

Zanim skończyłam 4 lata mieszkaliśmy na Tamce w domu, w którym do dzisiaj jest na parterze fryzjer. Tamka spora ulica ciągnie się od Nowego Światu aż do Wisły. Nikt jakoś nie pamiętał naszego adresu i listy przychodziły zaadresowane „p. Xińscy, Warszawa, ul. Tamka (w tym domu co fryzjer Ludwik)” :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ulica z numerami 3 i 6 (oczywiście z kilkoma literkami) po jednej stronie, na przeciwko 17 :lol2: Nawet policja jak przyjeżdża to się gubi. Przy przydzielaniu naszego numeru zaproponowali byśmy zmienili nazwę ulicy a gmina pokryje koszty wymiany dowodów osobistych - my bardzo chętnie, ale reszta mieszkańców chyba by się pochlastała jakby miała wszystkie papiery zmieniać :no:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to na PRAWDZIWEJ wsi mieszkać... nie ma nazw ulic:rotfl:

 

moja właśnie taka jest:yes: ma tylko jedną drogę (bez nazwy) a od niej odchodzą prywatne wewnętrzne takie do 2-3 działek ale gmina postanowiła nas ucywilizować i uporządkować:D

Edytowane przez Amelia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś mieszkałam na Ursynowie w takiej części gdzie domy są jak sześciany lużno poustawiane w zieleni. Przez 4 lata listonosz przynosił do nas emeryturę dla starszego pana mieszkającego w domu 20 m od mojego. Mój dom miał nr 7, a jego 20. Jak pierwszy raz odniosłam panu pieniądze, to się popłakał, bo wcześniej emerytura ginęła. Żadne interwencje nie pomagały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdobyłaś nowego, dozgonnie wdzięcznego przyjaciela :p Mnie też zdarzało się odnosić pod inny adres korespondencję, która trafiała do mojej skrzynki. Ale, żeby pieniądze oddawać komu innemu to już mocne przegięcie :mad: Choć i u nas bywało, że drobne przekazy trafiały do sąsiadów, ale tam wszyscy się znaliśmy i sobie ufaliśmy... a listonosz nam :yes: Oczywiście wszystko trafiało wieczorem do właściwych rąk ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, że poczta nie zareagowała także na moje protesty. Upór listonosza, bo adres zawsze był prawidłowy. To trwało 6 lat, póki nie sprzedałam mieszkania. Nowi właściele obiecali przejąć obowiązki zastępczej „skrytki pocztowej”.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny:bye:

piszę ogólnie, bo chwilkę mnie nie było i nie wiedziałam, że był ciąg dalszy reklamowej dyskusji:o

Jeżeli chodzi o mnie, to ja pracuję w branży filmowej (reklamy TV, spoty, krótkie filmiki, itp.)

U nas siła i jedność tkwi w ludziach i mamy naprawdę wieloletni skład. Oczywiście, ze zdarzają się czasami jakieś roszady, ale jeżeli kroś jest dobry i chce pracować to pracuje. Największe roszady zwyczajowo są w dziale kreatywnych i o dziwo to nie zawsze z nich firma rezygnuje, tylko często oni sami.

Nie chcę się tu rozpisywać, ale uogólniając nie zniechęcajcie swoich pociech do tego kierunku. Jeżeli będą dobrzy, to znajdą pracę nawet jalo graficy.

Osobiście uważam, ze rynek jest przeludniony marketingowcami, pr-owcami i ekonomistami z dziedziny bankowości- sama znam spore grono bez pracy w tych branżach.

 

Pozdrawiam gospodynię:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Agawi za dobre słowo, właśnie młoda (teraz we wrześniu) z chodu poszła zdawać na PJ... i się dostała :rolleyes: na dodatek dostała się na UW II stopień - kultura filmowa i audiowizualna - wymarzony kierunek teraz dopiero ból głowy czy sobie poradzi równolegle :eek:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....jeżeli lubi i jest dobra w tym, co chce studiować .... to nie masz się co martwić Gosiek ...

 

... jeżeli idzie tam ... bo ...np. .....akurat to jest "na czasie" ... to ..... oczywiście skończy te studia ...

 

... ale nie zarobi na tym ani grosza ...

 

 

...Cześć , tak w ogóle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...