TAR 09.05.2014 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2014 kurde nie wiem co sie dzieje, inni widza. Gosia daj mi jeszcze raz swojego maila a ja ci przesle zaproszenie do albumu, bo ja cie mam w obserwowanych. widze jakby dwa adresy / osoby sa usuniete. i nie wiem kto zacz i czy sam czy ja przez pomylke usunelam z listy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.05.2014 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2014 [quote=Gosiek33;6475989 o to to, jeszcze ten plaster płaski na muchy jak się przyklei to przez rok nie przyjdzie Ten pomysł oprotestowuję. Mimo wszystko, jakby nie narozrabiał, żal zwierzaka. Taka taśma może mu poważną krzywdę zrobić. On sobie sam nie poradzi z odlepieniem, a na dodatek jeśli w panice zaplącze się bardzo, to może się nawet śmiercią kota skończyć. Oglądałam na Animal Planet akcję ratowania kompletnie wycieńczonego i zagłodzonego kota, który wpadł w taką pułapkę samoprzylepną. Wyglądał jak zabandażowany, pyszczek miał pozaklejany, prawie mógł łapami poruszać. Gdyby go ktoś nie znalazł, to byłaby straszna śmierć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 09.05.2014 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2014 juz pisalam, na plaster sie nie zdecyduje. nie jestem okrutna. w biedrze sa odstraszacze ultradzwiekowe na koty, psy, szczury o zasiegu 10 m chyba dwa lub trzy zakupie i bede wlaczac w nocy i jak jestesmy w pracy. w innym przypadku bialasy dobrze spelniaja role odstraszaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 09.05.2014 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2014 TAR wysłałam Oj o zwykłym lepie nie pisałam tylko o płaskim można go przybić w miejsce ,,szczególnie chronione" - łapę by oderwał, a więcej by nie próbował. Ale zdecydowanie bardziej podobają mi się inne odstraszacze. Krzywdy bym mu chciała zrobić, choć by mnie nie wiem jak wkurzył Naprawdę lubię koty, jako dziecko byłam kocią mamą - wszystko do domu sprowadzałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.05.2014 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 Masz Yorki. To wyklucza koty Nie da się pogodzić. Wczoraj wpadli znajomi z bardzo milutką shiatsu. W efekcie mam na nodze poniżej kolana pięć pokaźnych sznytów z jednej strony i dwa ślady po ząbkach z drugiej. Kotka Spinoza nie zdzierżyła próby zwiedzenia przez psicę naszej sypialni. To już było za dużo i moja szara królowa domu zaszarżowała jak szwadron husarski. Zagnała piszczącą w niebo głosy małą do kąta w kuchni i byłoby źle gdybym nie zdążyła nogi pomiędzy nie wstawić. Ładną rabatę wykroiłaś . Mam nadzieję, że nie sama taszczyłaś te pnie i ziemię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.05.2014 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 och jak ja lubie shitzu-sie, to sa cudowne psiaki, charakterne i nie takie nieposluszne jak bialasy ale rownie pieszczoszkowate Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.05.2014 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 Fakt milusie. No, toż własną łydkę poświęciłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.05.2014 04:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 właśnie miałam spotkanie z kotem, ciągle urzędującym w kącie naszego ogrodu - suka go zdybała i zagnała do kąta. Jednak, jako że zajadła jest raczej platonicznie, za to kocia parskała, prychała i łapą zaczęła na powitanie machać odwołałam sukę. Ta z kolei z wielka chęcią odeszła, udawała, że przecież nic się nie stało, pańcia odwołała to z honorem można odejść dopiero wtedy buras czmychnął A wiesz pestka, że częściowo targałam... na linie zupełnie nieźle szło, drugi, cięższy kawałek po belkach toczyliśmy. Parę lat wytrzyma... poprzednie belki, choć spróchniałe to jeszcze kształt rabaty zachowują była już najwyższa pora by tego się pozbyć, i jeszcze wykożystać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 13.05.2014 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Hmmmm no to się będzie noga chyba długo goiła...A właściciele szicka bez zapytania go do Was przywieźli? bo chyba wiedzą, że macie koty...Ja swojego sierściucha nie zabieram jak nie mogę i nie zapytam... bo właśnie skąd mam wiedzieć czy ktoś lubi psy, a może nie lubi a ma np koty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 13.05.2014 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Cudna rabata! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.05.2014 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 (edytowane) Dobrze, że ją odwołałaś. Koty biją celując w psi nos i oczy. To może się źle skończyć. Ciekawe, że między sobą walcząc raczej oszczędzają pyszczki, choć zdarza się różnie. Też wykorzystuję "odpady" drzewienne. Ostatnio myślę jak zagospodarować połówkę pnia brzozy. Wyglada jak rynna i ma 4 m długości i 30 cm w przekroju Arnika, na mnie się goi jak na psie tylko sznyty zostają. Już kilka takich mam. Pasqal gdy miał rok przegryzł mi nawet pasek od zegarka, a niedawno u weta wyrwał się i zatopił w panice ząbeczki w mojej dłoni. Zistawiłam na stole wetowi małe jeziorko. No, to trochę bolało i goiło się sporo czasu, bo trafił w nerw. Zaprawiona jestem znajomi są z tych co to nigdy nie pytają, tylko wpadają. Z suńką już byli i było okey. Pewnie więcej jej nie przywiozą. Edytowane 13 Maja 2014 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.05.2014 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 dzięki Drimeth pestka, coś zrób koniecznie z tym pniem Ostatnio kupiłam u Melona na Puławskiej derenia kanadyjskiego - pomyślałam, że i u Ciebie miałby gdzie się rozrastać poszłam sadzić kolejne rośliny, a tu chyba kolejna burza idzie i nie uda mi się dokończyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 13.05.2014 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Gosiu, co to jest? Jakie to rośnie wysokie? Bardzo ładnie dzisiaj pracowałaś, bo efekt zachwycający :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.05.2014 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 to tiarella, ide popatrzec co Gosiak porobil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.05.2014 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 no pieknie wyszlo z tymi pienkami przyuwazylam czosneczek szczypiorek (mam tez 12 szt. ) i karatawskie Ci zakwitly. super. a takie pole ktore widac to funkie czy konwalie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.05.2014 18:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Amtla tiarella jest niziutka, za to jak kwitnie zrównała się z wysokimi żurawkami i ma coś koło 40 cm tu lepiej proporcje widać TARciu to pole funkii jakoś słońce im nie szkodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.05.2014 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 te co dostalam od mamy tez wystawa sloneczna, u mamy tez w pelnym sloncu byly i pieknie rosna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.05.2014 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 przed chwila pozbylismy sie 4 gniazd os, dwa w altance i dwa w domku narzedziowym na szczescie jeszcze male wiec szybko szczypcami duzy zamach i na pole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.05.2014 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 oj widziałam jedno - tak trzeba szybko reagować, bo potem żartów nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.05.2014 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 jedno bylo puste a pozostale bardzo szybko polecialy. chyba musze na wszelki wypadek raid z rurka kupic i najpierw wpuszczac a potem gniazda wywalac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.