Gosiek33 31.07.2014 16:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2014 VTS to miałaś spotkanie trzeciego stopnia..... no prawie sprzątania nie zazdroszczę Siatki na razie tylko mamy na rzep zamocowane. Do naszych okien to jakieś horrendalne pieniądze trzeba by okna połaciowe zabezpieczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 02.08.2014 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2014 Odzyskałam dziś ogród i zyskałam nowe ogrodzenie choć tu jeszcze nie naciągnięta siatka ale jakże sie cieszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 02.08.2014 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 03.08.2014 09:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2014 Kiedyś będę miała czas.... to do Nowego Tomyśla pojadę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.08.2014 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2014 No, pacz, a mój namawia mnie, żebym zapuściła pędy wierzbowego płotu przy bramie i furtce, żeby zrobić łuki Skąd on wie? Nie był w Nowym Tomyślu. Bronię się okropnie, bo nie mam pojęcia jak się tam do góry dostanę, żeby pozaplatać i kto będzie to potem strzygł. Już mam kłopot z namawieniem J. na strzyżenie płotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.08.2014 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2014 I słusznie, też bym się broniła. Ale taki sam numer mi się marzy. Z winoroślą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 03.08.2014 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2014 Wikliniarze to potrafią... i największy kosz wiklinowy wypleść Zawsze znajdę jakieś ale - w czasie upałów może być fajnie, ale gdy będzie chłodno i deszczowo to takiej wiklinie będzie lepiej? A tak ogólnie czy owa wiklina rośnie w upale na suchej glebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 03.08.2014 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2014 U nas winorośl sypie się przy pierwszych przymrozkach i bardzo późno wiosną rusza, a jak sprawuje się w tym względzie wiklina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.08.2014 03:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 Wiklina czyli wierzby też sypią się wcześnie, ale zazwyczaj też bardzo wcześnie wiosną ruszają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 04.08.2014 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 (edytowane) Gosiu teraz gdy nie ma wielkich drzew za płotem to Twoje hosty są wystawione na patelnię, jak to znoszą? podmuróweczka jak ta lala:rolleyes: ochroni Was przed zalewaniem? Edytowane 4 Sierpnia 2014 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.08.2014 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 Fajnie, że odzyskałaś ogród... i fajnie, że już jest siatka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 04.08.2014 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 Mój płot z wierzby energetycznej Salix viminalis jest poza koniecznością strzyżenia bezobsługowy. Od momentu, gdy sadzonki się ukorzenią nawet podlewać nie potrzeba. Radzą sobie same. Zauważyłam pewne prawidłowości jeśli chodzi o rozrastanie. Zaplecione pędy nie rozrastają się w grubości. Tak jakby wierzba wiedziała, że ma ograniczoną przestrzeń. Nie przeszkadza to przyrostom i wyrastaniu nowych młodych pędów. Druga prawidłowość – nie ma nowych pędów i przyrostów tam, gdzie przy płocie rosną inne krzewy, które go zasłaniają. Rośnie w tę stronę gdzie ma wolne miejsce O winorośli ciut wiem, bo już próbowałam hodować i ciągle mam nadzieję posadzić nowe krzewy. Poległam, bo zbyt późno na 3 letnich już roślinach (pięknie owocowały) odkryłam mączniaka. Jak chcecie, podzielę się wiedzą i gdzie szukać dobrych sadzonek mrozoodpornych w naszych warunkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 04.08.2014 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 Wiklina czyli wierzby też sypią się wcześnie, ale zazwyczaj też bardzo wcześnie wiosną ruszają. czyli 1:0 dla wierzby Gosiu teraz gdy nie ma wielkich drzew za płotem to Twoje hosty są wystawione na patelnię, jak to znoszą? podmuróweczka jak ta lala:rolleyes: ochroni Was przed zalewaniem? Co rano podlewam wodą z konewki, ale te ogrodowe i tak padają w upał, a wieczorem się podnoszą, i to niezależnie czy w pełnym słońcu czy w cieniu Podmurówka - jeszcze sama nie wierzę, że ja mam A czy ochroni przed wodą? Raczej tylko przed taką małą, jak podsiąka woda od dołu nic nie pomoże. W każdym razie nie będzie się przechełbywać gdy ludzie będą drogą łazić po wodzie Fajnie, że odzyskałaś ogród... i fajnie, że już jest siatka Też się bardzo cieszę Mój płot z wierzby energetycznej Salix viminalis jest poza koniecznością strzyżenia bezobsługowy. Od momentu, gdy sadzonki się ukorzenią nawet podlewać nie potrzeba. Radzą sobie same. Zauważyłam pewne prawidłowości jeśli chodzi o rozrastanie. Zaplecione pędy nie rozrastają się w grubości. Tak jakby wierzba wiedziała, że ma ograniczoną przestrzeń. Nie przeszkadza to przyrostom i wyrastaniu nowych młodych pędów. Druga prawidłowość – nie ma nowych pędów i przyrostów tam, gdzie przy płocie rosną inne krzewy, które go zasłaniają. Rośnie w tę stronę gdzie ma wolne miejsce O winorośli ciut wiem, bo już próbowałam hodować i ciągle mam nadzieję posadzić nowe krzewy. Poległam, bo zbyt późno na 3 letnich już roślinach (pięknie owocowały) odkryłam mączniaka. Jak chcecie, podzielę się wiedzą i gdzie szukać dobrych sadzonek mrozoodpornych w naszych warunkach Winorośle jakieś mam, wszystkie padają w mrozy a wiosną późno liście się na nich pokazują. A mam jakieś odmiany gruzińskie co to miały być wytrzymałe:eek: Ale oczywiście podziel się z nami wiedzą Może i ja skorzystam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 04.08.2014 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 Chyba lepiej dam Ci namiar na stronę, bo ja i tak nic innego nie napiszę, a jeszcze coś pokręcę Miałam u siebie 4 różne odmiany z czego najlepiej sprawdziła się stara polska deserowa odmiana Iza Zaliwska, którą wyselekcjonowano w Puławach w 1945. Pięknie owocowała i jest smaczna, mrozoodporna, ale kompletnie nie odporna na choroby. Najwięcej wiadomości znajdziesz tutaj http://www.winnica.golesz.pl/index.html Można też u nich kupić, ale nie mniej niż 30 sadzonek z jednej odmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 04.08.2014 16:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 Ha pestka Ty o prawdziwej winorośli co to zjeść owoc można i wino wypić kiedyś miałam jakąś biedę, ale padła po dwóch latach a ja myślałam tylko o takiej ,liściastej' odmianie co to tylko masę liściową daje piękne te winogrona.... mniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 04.08.2014 16:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 pestka a jak truskawki? udały się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 04.08.2014 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 rano takie ślady na ścianie się pokazały teraz gdy zdjęcia robiłam sporo błota już spadło, wcześniej było widać ze dwa wyraźnie ślady łap... powiedzcie, że to kot pionowo po ścianie łaził Nie przyjmuję do wiadomości ulubienicy np. Jarka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.08.2014 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 Wiesz.... nie chce być złym prorokiem, ale kot w takim miejscu.... musiałby mieć baaardzo ważny powód i generalnie raczej wątpię. Po śladach trudno mi powiedzieć, moja kuna to czyścioszek był (jeśli chodzi o łapki przynajmniej), na elewacji śladów nie robiła, ale jakbym miał obstawiać w ciemno, stawiałbym na kunę. Cóż. Kuna też człowiek A na poważnie - obejrzyj dokładnie dach, czy gdzieś jakichś szpar w podbitce nie ma, jak są - od razu zapiankuj pianką PU. Póki kuna sie nie zadomowi, nie ma co wznosić alarmu, ona mogła tak tylko z wizytą wpaść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 04.08.2014 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 Dzięki Jarku Podbitkę sprawdziłam, tam nie ma szpar, ale gadzina jakoś inaczej też może wejść. Poszliśmy zrobić inspekcję strychu - nie mamy deskowania. Na razie żadnych śladów. Nowi sąsiedzi kupili dom, który stał pusty przez dwa lata. Tam kuna narozrabiała, chyba nie mniej niż u Ciebie. Pół dachu rozbierali. Uporali się z gadziną na swoim poddaszu. Ale w okolicy bywają i owszem Psów nie masz, ja mam dwa - niby daje to jakie takie zabezpieczenie Na wszelki wypadek będę pamiętać - pianka PU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.08.2014 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2014 Pamiętaj też na wszelki wypadek o tym: (trzeci akapit) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.