dorkaS 13.08.2014 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 O, rany, ale dobrze trafiłam, bo znów medytuję czy puścić na ścianę bluszcz czy nie. Tylko tym co DPS pisze, wyraźnie się przestraszyłam, znaczy tym rozsadzaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.08.2014 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 Bluszcz to nie to samo co winobluszcz, a te oba to nie to samo co winorośl. Każde z tych 3 pnączy ma inne „zwyczaje”. Najbezpieczniejsze są różne odmiany winorośli, bo one nie posiadają przyssawek. Ma tylko wąsy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 13.08.2014 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 Tyle, że jak dla mnie wąsiaste za szybko rosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.08.2014 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 Bluszcz zimozielony jest do pewnego stopnia, ale u mnie np. się w ogóle nie sprawdził. Ścianę płn-wsch olał totalnie, wręcz uciekał z niej. Poza tym rósł marnie i tak wolno, że po 3 latach było go zaledwie 2 razy tyle co posadziłam. W końcu zdechł. Winobluszcze pięciolistkowy i trójklapowy rosną szybko i nie marudzą. Na dodatek jesienią pięknie czerwienieją. Nie przeszkadza im, że je ostro tnę. Dorka, a może glicynie One na dodatek pięknie kwitną. Nie czepiają się muru. Musiałabyś dać im belki jak u mnie. Rosną zabójczo. Kłopot w tym, że trzeba pilnować, żeby na dach nie polazły, bo też lubią się wciskać w szpary. Ale wystarczy 2 razy w sezonie uciąć po parę metrów. Wtedy jeszcze piękniej kwitną. 2008 2008 i 2009 2012 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 14.08.2014 06:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 (edytowane) pestka to pnącze naprawdę robi wrażenie , szkoda, że nie mam na nią miejsca puściłabym po płocie ale tam i wygwizdów bywa, i cień też do południa i sucho pod nogami Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 14.08.2014 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Winobluszcze i bluszcze jak dla mnie są bardzo ekspansywne i im podziękowałam. Glicynia mnie urzeka.. sąsiadka ma cudną koło altanki... mam ochotę przygarnąć , ale się boję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.08.2014 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Arnika, glicynia jest do ogarnięcia. Większym problemem, niż przyrosty, są jesienią opadające liście. Ja póki co podgarniam je na rabatę pod nią i rosnące obok pigwowce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 14.08.2014 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Tak ... wiem... ale musi mieć podpory, a ja takich nie mam, i nie bardzo ma mi kto je zrobić.... O liściach nawet nie pomyślałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.08.2014 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Arniko, ważniejsze jest miejsce. Musi być osłonięte od wiatru, przynajmniej do czasu, gdy się nie rozrośnie. Poza tym słoneczne. Moje wisterie mają słońce od rana do mniej więcej 15-16. U mnie rosną 4 sztuki posadziłam tyle, bo nie wiedziałam czy przetrwają. Jedna rośnie super. Pozostałe znacznie wolniej. Wisterię można poprowadzić jak drzewko. Wtedy nie wymaga takich podpór jak pergola. Możesz z niej zrobić łuk wykorzystując metalowy wspornik jak do róży pnącej. Gdyby mi pasowała wielkością kupiłabym w Casto metalową altanę (są z płóciennym dachem) i obsadziła na rogach wisteriami. Glicynia to pnącze lewoskrętne. Owinie się pędami wokół każdego wspornika. Wystarczy wybrać jeden pęd jako przewodnik i resztę na dole ciąć przy samym "pniu". Będzie rosł jak skręcone drzewko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 14.08.2014 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Pesteczko, jakie warunki gruntowe lubi wisteria? Bardzo mi się spodobała i chyba będę miała dla niej miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.08.2014 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Najlepszą informację znajdziesz u Marczyńskiego. Również jeśli chodzi o zakup, szukaj roślin z jego szkółki.http://www.clematis.com.pl/pl/informacje-o-roslinach/inne-pnacza/511-wisteriaNie prowadzą ani sprzedaży detalicznej w szkółce ani sprzedaży wysyłkowej!Udzielają informacji o adresach sklepów sprzedających ich rośliny. Moje glicynie, vel wisterie, rosną na glinie i nie marudzą jak widzisz na zdjęciach. Długo się czeka na pierwsze kwitnienie. Moje dopiero w zeszłym roku kwitły. Dlatego trzeba kupować szczepione. Te podobno już w 3-cim roku od posadzenia kwitną.Nie nawożę ich specjalnie i podlewam, tylko jak jest bardzo sucho. Jedynie wiosną dostają porcję nawozu dla roślin kwitnących. Owijałam włókniną przez pierwsze 3 lata. Teraz już się nawet nie da. Jeżeli cokolwiek przemarza, to są to tylko te najmłodsze pędy. To bardzo szybko odnawiająca się roślina i nawet jeśli coś przemarznie, to odbija nawet z gruntu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 14.08.2014 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2014 Dziękuję bardzo. Będę szukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 18.08.2014 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Gosiu mam do Ciebie pytanko jako do fachowca od suszenia hortensji ścięłam kilka gałązek Vanilki bo teraz ma piękne kolory które chciałabym zatrzymać, próbowałaś spryskiwać czymś kwiaty np. lakierem do włosów? czy w ogóle jest możliwe zasuszenie żeby nie zbrązowiały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.08.2014 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Podejrzewam, że za wcześniej je ścięłaś, mają chyba za dużo wilgoci w sobie Prze jakiś czas utrzymają barwę lekko różową, potem niestety zbrązowieją. Najlepiej co roku zmieniać kwiaty w bukietach, przynajmniej częściowo. Kiedyś czytałam o sposobach zasuszania roślin ale uznałam to za zbyt skomplikowane, że dałam sobie spokój Ale z pewnością lakier z wierzchu tylko obciąży delikatne płatki. O ile pamiętam trzeba poić ścięty kwiat roztworem gliceryny, trzymać w piasku ale to nie na moje nerwy Pościnałam wszystkie, prawie wszystkie anabelki, zmieniły kolor z białego na zielonkawy i teraz w wazonie schną, ale już widzę, że płatki zamiast zasychać zaczynają się zwijać ale Vanilka o ile pamiętam lepiej się suszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.08.2014 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 dziś aparatem upolowałam wielkie rozczarowanie a różowa anabelka choć już zielona, dobrze się trzyma i odmiana pełna marcinka komu jabłuszko, komu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.08.2014 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 pora na wrzosy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.08.2014 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Wrzosy piękne! Marcinki już u Ciebie kwitną? U nas jeszcze ani myślą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.08.2014 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 U mnie to tylko ten z ogrodniczego pędzony do handlu. Moje w gruncie właściwie nawet pąków jeszcze nie pokazują Pewno jak zakwitną to po tych kwiatach śladu nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 18.08.2014 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2014 Jabolek świetny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 19.08.2014 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2014 Podejrzewam, że za wcześniej je ścięłaś, mają chyba za dużo wilgoci w sobie kiedy ona teraz taka piękna...... a z dnia na dzień coraz bardziej ciemnieje.... co to za odmiana na pierwszym zdjęciu? przypomina mi Pinky Winky a to "wielkie rozczarowanie"? kupiłam w czerwcu Sundae Fraise, nawet spory krzaczek ale myślałam że wcale nie zakwitnie, dopiero teraz zaczynają się pojawiać pąki:o a pisali że to odmiana wcześnie kwitnąca, już od czerwca.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.