Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do efektu motyla czyli Batuta


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bluszcz to nie to samo co winobluszcz, a te oba to nie to samo co winorośl. Każde z tych 3 pnączy ma inne „zwyczaje”. Najbezpieczniejsze są różne odmiany winorośli, bo one nie posiadają przyssawek. Ma tylko wąsy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bluszcz zimozielony jest do pewnego stopnia, ale u mnie np. się w ogóle nie sprawdził. Ścianę płn-wsch olał totalnie, wręcz uciekał z niej. Poza tym rósł marnie i tak wolno, że po 3 latach było go zaledwie 2 razy tyle co posadziłam. W końcu zdechł.

Winobluszcze pięciolistkowy i trójklapowy rosną szybko i nie marudzą. Na dodatek jesienią pięknie czerwienieją. Nie przeszkadza im, że je ostro tnę.

 

Dorka, a może glicynie :) One na dodatek pięknie kwitną. Nie czepiają się muru. Musiałabyś dać im belki jak u mnie. Rosną zabójczo. Kłopot w tym, że trzeba pilnować, żeby na dach nie polazły, bo też lubią się wciskać w szpary. Ale wystarczy 2 razy w sezonie uciąć po parę metrów. Wtedy jeszcze piękniej kwitną.

 

2008

GLICYNIE-lato_2008.jpg

2008 i 2009

2009-maj+czerwiec.jpg

2012

P1010002.jpgP1010003.jpg

 

2013

2013_19maj-glicynia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arniko, ważniejsze jest miejsce. Musi być osłonięte od wiatru, przynajmniej do czasu, gdy się nie rozrośnie. Poza tym słoneczne. Moje wisterie mają słońce od rana do mniej więcej 15-16. U mnie rosną 4 sztuki :) posadziłam tyle, bo nie wiedziałam czy przetrwają. Jedna rośnie super. Pozostałe znacznie wolniej.

Wisterię można poprowadzić jak drzewko. Wtedy nie wymaga takich podpór jak pergola. Możesz z niej zrobić łuk wykorzystując metalowy wspornik jak do róży pnącej.

Gdyby mi pasowała wielkością kupiłabym w Casto metalową altanę (są z płóciennym dachem) i obsadziła na rogach wisteriami.

Glicynia to pnącze lewoskrętne. Owinie się pędami wokół każdego wspornika. Wystarczy wybrać jeden pęd jako przewodnik i resztę na dole ciąć przy samym "pniu". Będzie rosł jak skręcone drzewko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszą informację znajdziesz u Marczyńskiego. Również jeśli chodzi o zakup, szukaj roślin z jego szkółki.

http://www.clematis.com.pl/pl/informacje-o-roslinach/inne-pnacza/511-wisteria

Nie prowadzą ani sprzedaży detalicznej w szkółce ani sprzedaży wysyłkowej!

Udzielają informacji o adresach sklepów sprzedających ich rośliny.

 

Moje glicynie, vel wisterie, rosną na glinie i nie marudzą jak widzisz na zdjęciach. Długo się czeka na pierwsze kwitnienie. Moje dopiero w zeszłym roku kwitły. Dlatego trzeba kupować szczepione. Te podobno już w 3-cim roku od posadzenia kwitną.

Nie nawożę ich specjalnie i podlewam, tylko jak jest bardzo sucho. Jedynie wiosną dostają porcję nawozu dla roślin kwitnących. Owijałam włókniną przez pierwsze 3 lata. Teraz już się nawet nie da. Jeżeli cokolwiek przemarza, to są to tylko te najmłodsze pędy. To bardzo szybko odnawiająca się roślina i nawet jeśli coś przemarznie, to odbija nawet z gruntu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że za wcześniej je ścięłaś, mają chyba za dużo wilgoci w sobie :rolleyes: Prze jakiś czas utrzymają barwę lekko różową, potem niestety zbrązowieją. Najlepiej co roku zmieniać kwiaty w bukietach, przynajmniej częściowo.

 

Kiedyś czytałam o sposobach zasuszania roślin ale uznałam to za zbyt skomplikowane, że dałam sobie spokój ;) Ale z pewnością lakier z wierzchu tylko obciąży delikatne płatki. O ile pamiętam trzeba poić ścięty kwiat roztworem gliceryny, trzymać w piasku ale to nie na moje nerwy :no:

 

 

Pościnałam wszystkie, prawie wszystkie anabelki, zmieniły kolor z białego na zielonkawy i teraz w wazonie schną, ale już widzę, że płatki zamiast zasychać zaczynają się zwijać :bash: ale Vanilka o ile pamiętam lepiej się suszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że za wcześniej je ścięłaś, mają chyba za dużo wilgoci w sobie :rolleyes:

 

kiedy ona teraz taka piękna...... a z dnia na dzień coraz bardziej ciemnieje....

 

co to za odmiana na pierwszym zdjęciu? przypomina mi Pinky Winky

a to "wielkie rozczarowanie"?

 

kupiłam w czerwcu Sundae Fraise, nawet spory krzaczek ale myślałam że wcale nie zakwitnie, dopiero teraz zaczynają się pojawiać pąki:o a pisali że to odmiana wcześnie kwitnąca, już od czerwca....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...