Komentarze do efektu motyla czyli Batuta

[pestka56]

Pasqal, ten z awatarka. Jest ze mną 12 lat, a teraz nie wiem co będzie. Najprawdopodobniej przeszedł udar, nie je, nie pije. na dodatek 2 dni temu miał usunięte 2 zęby i przyplątało się zapalenie ucha. Spłakałam się dziś okropnie

[Arctica]

[Gosiek33]

:hug:choć pomieszam i kciuki potrzymam by dobrze było

[pestka56]

Sukces moje drogie właśnie zjadł całą kocią kiełbaskę smakołykową i wąsy postawił. Może antybiotyki zaczęły działać.

[Arnika]

 

Pewnie mecz oglądał... i na nogi go postawili Nasi

[Gosiek33]

oby tak dalej

[tola]

Pestka56, pomiziaj Pasqala po łapakch ode mnie

będzie dobrze, trzymamy kciuki za naszych siatkarzy, potrzymamy też za Twego kotka.

Kurcze, ależ wieczór pełen emocji.

Gosiek33, jak byłam w sobotę dwa tygodnie temu na szkoleniu w Białowieży,

też śledziłam wyniki w necie, bo nie było możliwości oglądania.

Nie wiem, czy denerwowałam się mniej...no może trochę.

Co by nie mówić, kieliszeczek naleweczki na okoliczność zwycięstwa wypić należy

[Gosiek33]

tolu oj mniej się denerwuję, jak nie widzę na żywo . A kieliszeczka nie mogę po głupoty spod klawiatury zaczęłyby mi wychodzić

 

 

Jutro powtórka

[Arnika]

Ja oglądałam na żywo, mąż nie patrzył, tylko co jakiś czas wpadał do pokoju i spoglądał na wynik... cały zdenerwowany...

Siatkarze nie dbają o nasze serca...

Ale kartki z napisami "do swidania" były the best

Dopiero ruskie się wkurzyły.. a nasi jakoś drugi i trzeci set przestali grać.... dobrze, że postarali się w piątym...

[Arctica]

Przepraszam... jestem inna:oops:

 

nie rajcują mnie siatkarze...

[Moose]

Przepraszam... jestem inna:oops:

 

nie rajcują mnie siatkarze...

[Gosiek33]

Nie jestem kibicem sportowym ale tu sprawa narodowa była grana

 

 

Poza tym słuchając trójki nie da się nie słyszeć i nie emocjonować

 

 

Ale jestem rozemocjonowana tym zwycięstwem...

[jamles]

No właśnie... komarów o dziwo niet .....

a chcesz to wyślę

[Moose]

W sumie to niekoniecznie...

[Gosiek33]

sama nie wiem jesień to czy wiosna

 

poranki nawet do 3C spada temperatura, a w ogrodzie gdzieniegdzie wiosennie się zrobiło

 

 

 

 

 

 

[Gosiek33]

tiaaaaaa

 

 

[DPS]

Kwiaty śliczne, ciesz się nimi!

No i maślaczkami także, mniam...

[Amelia 2]

A w naszych stronach już grzyba nie uświadczysz susza straszna, nie pamiętam kiedy padało... przez ostatnie 2 popołudnia i wieczory chodziła u mnie deszczownia, 3 m3 wody zużyłam! w październiku????

 

to przy siatce to pęcherznice?

[Gosiek33]

I u nas susza niesamowita - chodzę z konewką... i grzyby podlewam

 

Zdecydowanie zaprzeczam - zobaczony nadal rośnie, a podlewany szybciej

[dorkaS]

Gosiu, absolutny hit - nie wpadłabym na podlewanie grzybów, choć u mnie bywały jesienie, kiedy pod żywopłotem, że z dobre 2 kg uzbierałam. Jak tyllko zobaczę jakiś brązowy łebek to zaraz skoczę po konewkę i będę pilnie obserwować efekty.