Gosiek33 10.10.2014 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 Miałam stado maleńtasów, które szkoda było zerwać, a że susza okrutna to pomysł - najważniejsze że skuteczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 10.10.2014 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 że dalej rośnie to wiem... ale na podlanie nie wpadła bym:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 10.10.2014 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 może maślaki takie odporne som? z moich kilkunastu kozaczków żaden zobaczony nie urósł mimo podlewania a może mam wzrok Bazyliszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.10.2014 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 Może maślaki tak mają i rydze podlewałam - choć pożerane przez ślimaki to dalej rosły Koźlaki jeszcze u mnie nie ma... niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.10.2014 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 Próbowaliśmy kiedyś podlewać kanie w ogrodzie. Padły po 2 dniach, łebki im się załamały i tyle z tego było. Kań nie warto podlewać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 10.10.2014 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 Kanie to z natury chyba po dwóch dniach padają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.10.2014 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 A gdzie tam! I w dodatku te podlewane małe były, jeszcze powinny duuuużo rosnąć, a one opadły! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.10.2014 16:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 Nie miałam szczęścia mieć kani w ogrodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 10.10.2014 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 Kanie to z natury chyba po dwóch dniach padają CICHO!, bo moje usłyszą. Rosną około tygodnia, przez kolejny stoją, choć coraz bardziej skapcaniałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.10.2014 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 to czemuś nie usmażył ich na masełku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.10.2014 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 Zawsze mi za tłuste wychodzą ;( Wolę upiec na blasze w piekarniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 10.10.2014 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 W piekarniku? To nie będą za suche? I nie będzie pysznego masełka do wymazania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.10.2014 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 Kłade odrobinkę masełka na wierzchu każdego kapelusza. Układam na blasze rozgrzanej w piekarniku. Szybciutko sie opiekają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 10.10.2014 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 to czemuś nie usmażył ich na masełku Już dawno zeżarte (w panierce, mniam), chodziło mi o to, że moje kanie stoją dłużej, niż dwa dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZojaART 10.10.2014 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 A u nas kanie i inne grzyby głównie w lesie rosną, więc nikt ich w ogrodzie nie podlewa Ten rok był obfity w grzybobranie, chyba tylko ja z moim Słowakiem jako jedyni w wiosce na grzybach nie byliśmy. W góry też rzadko chodzimy - bo za blisko są. hehehe. Gosiu zazdraszczam bardzo nowego płotu. Ja o takim marzę i śnię - bo płot między nami a sąsiadem ani płotem nazwać się nie da. Ostatnio sąsiada na piwko zawołaliśmy i przy okazji wspomniałam, że myślę o zrobieniu nowego płotu (a to prawa strona, więc wg zasady my mamy obowiązek zrobić płot). No a sąsiad na to, że przecież on ten płot robił (w `81 roku), to jest jego płot - no trochę go zaskoczyłam moim pomysłem. Jej, tak się mi marzy taki prosty siatkowy płot żeby przy nim zasadzić coś fajnego (morze też ognik) i żeby w końcu nie oglądać gratów w ogrodzie sąsiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.10.2014 05:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2014 Kłade odrobinkę masełka na wierzchu każdego kapelusza. Układam na blasze rozgrzanej w piekarniku. Szybciutko sie opiekają. muszę zapamiętać ten sposób Już dawno zeżarte (w panierce, mniam), chodziło mi o to, że moje kanie stoją dłużej, niż dwa dni prawidłowe działania A u nas kanie i inne grzyby głównie w lesie rosną, więc nikt ich w ogrodzie nie podlewa Ten rok był obfity w grzybobranie, chyba tylko ja z moim Słowakiem jako jedyni w wiosce na grzybach nie byliśmy. W góry też rzadko chodzimy - bo za blisko są. hehehe. Gosiu zazdraszczam bardzo nowego płotu. Ja o takim marzę i śnię - bo płot między nami a sąsiadem ani płotem nazwać się nie da. Ostatnio sąsiada na piwko zawołaliśmy i przy okazji wspomniałam, że myślę o zrobieniu nowego płotu (a to prawa strona, więc wg zasady my mamy obowiązek zrobić płot). No a sąsiad na to, że przecież on ten płot robił (w `81 roku), to jest jego płot - no trochę go zaskoczyłam moim pomysłem. Jej, tak się mi marzy taki prosty siatkowy płot żeby przy nim zasadzić coś fajnego (morze też ognik) i żeby w końcu nie oglądać gratów w ogrodzie sąsiada. A tego płotu, który teraz masz obecnie nie możesz obsadzić ognikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZojaART 11.10.2014 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2014 Teoretycznie tak, dało by się posadzić żywypłot, ale ten płot naprawdę wymaga wymiany, nie ma podmurówki, siatka w niektórych miejscach zamiast na słupkach wisi na pniach drzew. Nie, najpierw trzeba zrobić prosty ale porządny płot a potem go zakrywać roślinnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.10.2014 10:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2014 A to faktycznie bez podmurówki nie warto roślin sadzić.... choć nasz stary płot ponad 30 lat obrośnięty chaszczami bez podmurówki funkcjonował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.10.2014 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2014 Widziałam ostatnio fajnie obrośnięte płoty trzmielinami Fortunea. Jeden to nawet cały 2,5 m wysokości strzyżony żywopłot. Śliczne są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.10.2014 16:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2014 W tym roku trzmieliny fantastycznie rosną, widziałam taką obrastającą pień brzozy - cudo, tyle, że one wrażliwe na mrozy... podobnie jak bluszcz Kilka lat będzie dobrze, potem zmarnieje Ale pomysł przedni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.