Komentarze do efektu motyla czyli Batuta

[pestka56]

Też. Nie wrzucam tylko cytrusowych skórek.

 

Kości się baaaa...rdzo długo rozpadają, więc niechętnie, ale można połupać przed wyrzuceniem.

 

Muszę spróbować tego:

Szybki kompost z Bokashi i resztek kuchennych

Potrzeba szczelnie zamykanego plastikowego pojemnika (może być również worek foliowy). Najlepiej używać specjalnego pojemnika do robienia kompostu z bokashi. Pojemnik ma kranik, żeby można było spuszczać nadmiar płynu. Jeśli używa się zwykłego wiadra, to trzeba w dolnej części wywiercić dziurę, którą będzie można zatykać.

W pojemniku układa się kolejno warstwami odpadki wraz z 2-3 łyżkami bokashi i ugniata, po czym szczelnie zamyka się pojemnik. Pełny pojemnik odstawia sie na 3-4 tygodnie w ciepłe miejsce, ale nie na słońce. Bokashi z odpadków kuchennych ma przyjemny słodko-kwaśny zapach i często na powierzchni białawy nalot. Używa się go jako nawozu i jest to idealny recykling dla odpadków kuchennych.

[Gosiek33]

Kiedyś czytałam, filmiki oglądałam - można w worku na śmieci postawić pod krzakiem, porobić dziurki by nadmiar odpływał... ale jak dla mnie to za dużo zachodu - w kompoście też wszystko się pięknie przerabia:D

[Gosiek33]

a przypomniało mi się za co kocham kompost - wszelkie oliwy z puszek, tłuszcze i wszelkie okropieństwa zamiast wywalać do zlewu czy jeszcze gorzej do kibelka - wylewam na kompost

 

 

W mieszkaniu to była masakra walka z tłuszczem

[DPS]

No tłuszcze to już obowiązkowo w kompost.

W sumie u nas wszystko organiczne idzie w kompost, skórki cytrynowe też bo są szorowane w gorącej wodzie przed użyciem/spożyciem.

A Emy w kompoście dają radę, to prawda.

[pestka56]

Myję wszystkie owoce, warzywa, ale jakoś bałam się wrzuca skórek cytryn i pomarańczy. Za to bananowe wrzucam. Suszonych, rozkruszonych bananowych skórek nie lubią mszyce podobno. ktoś mi mówił, że dobrze robi rozsypywanie na rośliny.

[Gosiek33]

spojrzałam na polecane przez Ciebie EmFarmę i skojarzyłam, że na targ do Piaseczna przyjeżdża pan z tym towarem Musze okulary na nos założyć i poczytać co on przywozi

[pestka56]

A w Piasecznie jest targ Kiedy, bo w czwartek po południu i piątek rano jest w Górze Kalwarii, a w sobotę w Konstancinie ?

[Gosiek33]

wtorek i piątek...będziesz? Może się w realu poznamy

[pestka56]

Posłałam Ci priv.

[Gosiek33]

dzięki

[Amelia 2]

Mam nowego sąsiada. Zamiast kompost zrobić to co zetnie za płot wynosi i co jakiś czas spala.

 

to możemy sobie podać ręce:D

mój jeszcze nie mieszka ale bywa i nie wynosi za płot tylko składuje miesiącami od mojej strony a plac ma ok.1tys.m2 i co jakiś czas pali:mad:

właśnie w ostatnią piękną niedzielę tak mnie uszczęśliwił zrobiłam 2 prania, wystawiłam na taras, sama pracowałam nad poszerzaniem rabatek od jego strony, upajałam się słoneczkiem i szumem drzew gdy spowił mnie gęsty, śmierdzący dym:mad: to sąsiad palił mokre śmieci podniecając ogień palnikiem gazowym...

nie wytrzymałam, zwróciłam uwagę że nie życzę sobie smrodu i że jest zakaz palenia bo po to jest ustawa śmieciowa żeby wszystko zbierała firma specjalistyczna, na to on pyta czy samochody jeżdżące drogą też mi przeszkadzają? mówię że tak i nie tylko mnie bo wszyscy mieszkańcy zawnioskowali żeby ustawić znak ograniczenia prędkości do 30-stki. Żonka stała obok z założonymi rękami ale się nie odzywała... on tez już się nie odezwał, sypnął trochę piachu na ogniska ale też położył na niego wielką mokrą tekturę i odjechali. A ognisko zaraz się rozbuchało... przeciągnęłam węża i zlałam wodą.

chyba już nie będą mi się kłaniać......

[TAR]

wniosek z tego, ze zawsze jakis debil sie znajdzie u kazdego. niestety my tez mamy (lub mielismy) klopot z sasiadem, nie syfi na szczescie za to jest halasliwy, choc ostatnio wyjechal na dluzej wiec spokoj. nam sie udalo go troche spacyfikowac, chyba boi sie:lol2:

[Amelia 2]

wniosek z tego, ze zawsze jakis debil sie znajdzie u kazdego. niestety my tez mamy (lub mielismy) klopot z sasiadem, nie syfi na szczescie za to jest halasliwy

 

nie wiem jak to u mnie będzie bo w czasie budowy sąsiada gdy pomagał nastoletni synek to radio cały dzień ryczało na całą wieś a okno jego pokoju jest od mojej strony.... jedyna nadzieja że synek zdąży dorosnąć i samodzielnie zamieszkać zanim ta ich budowa się zakończy:D

[Gosiek33]

Tfu, tfu na psa urok... to i tak wydaje się, ze mam najlepiej

[VTS]

Niedaleko mnie domek letniskowy ma "amerykanka" , Polka mieszkająca w Stanach. Sąsiad jej palił systematycznie wszelkie ogrodowe resztki do czasu. Zamiast z nim najpierw porozmawiać zadzwoniła po straż pożarną, przyjechali na zgłoszenie i wlepili mu 500 zł kary (wg jej wersji), dobrze ze colta nie użyła:D A tak w ogóle to b. fajna sąsiadka,

[Gosiek33]

O też miałam taki pomysł... tylko w domu mnie właśnie nie było, a dziecię me strefiło

[Arnika]

A ja mam fajnych sąsiadów

[DPS]

U nas na szczęście rzadko jakieś problemy, ale zawsze tak jest, że nikt nikomu do końca nie dogodzi.

[pestka56]

Uu nas jak pali się gałezie z wycinki ibróżne suche ogrodowe, to nawet zwracamy ( i my i najbliżsi sąsidzi) w którą strone wiatr wieje

[Gosiek33]

pestka to dokładnie jak my - patrzymy by dym leciał tam gdzie sąsiadów nie ma, niestety część sąsiadów nie zwraca na to uwagi