DPS 12.11.2014 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Ja bym była bardzo skrzywdzona na ostatnim piętrze, zdecydowanie wolałabym parter... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 12.11.2014 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Spoko Depsia! Mają windę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.11.2014 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 A co na to zwierzaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 12.11.2014 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Ja też mieszkam na końcu świata .. i każdy samochód czy ludź idący .. jest atrakcją dla nas...Dobry ten nasz koniec świata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.11.2014 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 Spoko Depsia! Mają windę obrzydliwe to osiedle, za darmo nie chcialabym tak mieszkac a tak na marginesie co z tymi co windami nie jezdza jak np. ja? :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.11.2014 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 Dla mnie to slumsy - słabo mi jak na to patrzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.11.2014 07:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 TAR jak chorutek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.11.2014 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 zamkniety w sypialni (musialam juz wracac do pracy) odpoczywa, w sypialni czuje sie najbezpieczniej i jest spokojny, maly gnom przechodzi samego siebie i ma zakaz wstepu do sypialni, do tego musielismy zalozyc blokade na schody, wyje jak potepieniec. trudno, powyje i pojdzie spac. ale juz tak dokucza duzemu, ze ten ze stresu nie chce wyzdrowiec. a maly "pielegniarz" kiedy tylko moze probuje "oczyszczac" rane duzemu, do tego jezorkiem myje mu plecy, ciagle buzi-buzi. duzy piesek ma juz nerwa. maly wczoraj sie zachowywal jakby opil sie szalejem albo inna amfa nie spal cala noc, potem szalal caly dzien dopiero o polnocy dzisiaj go troche zmoglo by od 6 juz rojbrowac. jestem wykonczona a on ma napady czulosci:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 13.11.2014 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 Buuu .... a miał być spokojniejszy... Poczochraj je... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.11.2014 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 (edytowane) z czasem bedzie pewnie spokojniejszy ale to tak z dnia na dzien sie nie dzieje przeciez wiesz . maly zwyczajnie sie nudzi, tylko zastanawiajace sa te jego czulosci i ladowanie sie ciagle na kolana, on raczej nie lubil tego. Edytowane 13 Listopada 2014 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 13.11.2014 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 Lubi... lubi... ale wtedy kiedy on chce i na ile chce... ot.. indywidualista... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.11.2014 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 no, to teraz lubi duuuuzo wiecej i burcec przestal, tylko miziu miziu, buzi buzi ale zeby cholera jedna usiedziala w miejscu, to nie, wszystko w biegu:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 13.11.2014 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 No bo on ma adhd.. i nic na to nie poradzisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 13.11.2014 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 1. zazdrosny o bardziej chorego 2. nudzi mu się bez kumpla, a Pańcia to tylko do miziaków się przecież nadaje;) 3. wie, że kolega chory to i go głaszcze, przecież łapą głaskał nie będzie 4. też chce na górę 5. Wy poddenerwowani to mały też 6. musi się jakoś wyładować, samemu więcej czasu potrzeba na rozładowanie 7. no niech już ten Kastor wyzdrowieje!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.11.2014 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 Pani to jeszcze dobra do dawania paszy jak w takim malym cialku tyle energii, normalnie dynamit w tyłku:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.11.2014 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 Gdzie tam w tyłku. w czterech łapkach. Miziaj ode mnie też, tego chorszego proszę bardziej przymilnie. Mam nadzieję, że goi mu się i wraca do formy. Widziałam wczoraj w Tchibo sweterki dresowe z katurem dla takich maluchów A u nas w nocy kocie szachy zamieniły się w gonitwy, koci berek, z dodatkiem ataków z ukrycia, na 3 futrzaki. To się nie często zdarza. Fajnie na koty popatrzeć gdy takie rozbrykane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.11.2014 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 U nas psy musiały słuchać - wiedziały, że jakby zaczęły rozrabiać zanim zleziemy z łóżek, to nie skończy się dobrze. Wypuszczaliśmy tylko z rana do ogrodu i miał być spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 13.11.2014 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 Za to pewnie spać nie dały.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.11.2014 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 Pesteczko, moje maja juz tyle ciuchow, ze az wstyd, szafa potrzebna. mlody znowu oblowil sie w 10 koszulek, dwa kombinezonki i jedno futerko (mamy ostatnio hojnego obdarowywacza ). koszulinki sie przydaja, po goleniu maly zawsze telepie sie z zimna. Duzy tez zaopatrzony. wczoraj w ogole jakis szalony noco-dzien byl dla zwierzat, psy sasiadow wariowaly a ten nieszczesny kot drugich sasiadow tez glupial. skad inad biedne zwierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.11.2014 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 Dla mnie ubranka zwierzakowe to takie słodkie ciekawostki. Kota się nie ubierze, chyba że od małego by się przyzwyczajało. Też nie wiem z jakim skutkiem Zwierzęce wariactwo po sąsiedzku mogło być spowodowane aktywnością jakiegoś dzikiego zwierzaka. Zauważyłam, że znów więcej dzikusów się pojawiło. My wczoraj mało nie przejechaliśmy lisa. Kilka dni temu dzik spacerował pobliską szosą. Widziałam też 2 zające. Lisy i zające od 3 lat po raz pierwszy się ujawniły. Psy naszych sąsiadów częściej nocą koncertują, a to zawsze znaczy, że co najmniej sarny spacerują po łąkach obok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.