Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do efektu motyla czyli Batuta


Recommended Posts

Amelia, kurek ???

 

Właśnie dotarło do mnie jak zmieniło się moje podejście do ogrodu. Miało być bez bylin i cebulek. Tylko rabata liliowcowa. A teraz nasadziłam jak szalona i... podoba mi się to :)

Mój trawnik w strasznym stanie, ale na razie zmniejszam jego ilość powoli. Odnowimy go na końcu - odchwaszczę, rozsypię warstewkę piasku z odrobiną ogrodniczej, wyrównam, uwałuję i wysieję tę trawę z Barenbruga, którą mam na kawałeczku i jest ładna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Amelia, kurek ???

 

Właśnie dotarło do mnie jak zmieniło się moje podejście do ogrodu. Miało być bez bylin i cebulek. Tylko rabata liliowcowa. A teraz nasadziłam jak szalona i... podoba mi się to :)

Mój trawnik w strasznym stanie, ale na razie zmniejszam jego ilość powoli. Odnowimy go na końcu - odchwaszczę, rozsypię warstewkę piasku z odrobiną ogrodniczej, wyrównam, uwałuję i wysieję tę trawę z Barenbruga, którą mam na kawałeczku i jest ładna.

 

 

my stawiamy na trawke Geolia - mamy z nia jak najlepsze doswiadczenie (z tym barenbrugiem nie wyszlo). tylko musze kupic dwa rodzaje, jedna na czesc polnocna i wschodnia (cien i las) i jedna na czesc poludniowa i zachodnia (slonce i patelnia). nie wiem tylko czy dobrze rozumuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej mech przeflancować z pomocą jogurtu i miksera. Tylko musi być znakomicie odchwaszczone miejsce. Wtedy wyjdzie pięknie. Jest taki Amerykanin, który już 50 lat prowadzi ogród bez trawy, ale za to z mchami. Cudny :)

 

Amelia, bywałam, ale na kurki nie trafiłam. Zajrzę wieczorem.

 

Z trawą najlepiej eksperymentalnie. Tę z Barenbruga posiałam pod dużymi wierzbami płaczącymi, mimo że ona podobno miała być jak gazonowa. I jest super. Ludzie mają różne doświadczenia, bo przecież ziemia nie jest wszędzie idealna.

Dla mnie najważniejsze, że ta moja trawa przyrasta wolniej, ale gęściej i to jest najmniej zachwaszczony kawałek u mnie. Poza tym ma cieniutkie listeczki i jest jak aksamit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko ladnie i pieknie ale, zawsze jest jakies ale, w moim przypadku brak czasu, zeby w pelni poswiecic sie ogrodowi musialabym albo nie pracowac albo miec ogrodnika - i to i to nierealne. do tego dochodza kwestie finansowe, sami wiecie jak to jest, bo niejedna z nas tutaj sie z tym boryka. te wszystkie piekne ogrody, ktore sa pokazywane czesto gesto nie na nasza kieszen. u siebie zrobie tylko niezbedne rzeczy reszta jak czas i kasa pozwoli, bo projekt sobie a zycie i realia sobie :) i przypuszczam ze nie mam 50 lat na mchowy trawnik :cool: ot taka moja refleksja, czlowiek chce duzo ale...........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapomniałam o grzybni, kupiłam w ubiegłym roku mikoryzę prawdziwków, ale nie wiem czy jeszcze zadziała, przyznam się jednak, że kurki wolę :lol:

 

 

jogurt z mchem, do dopiero wynalazek :eek:, dobrze wiedzieć

 

 

TAR rację masz, co na projektach i w różnych ogrodach można zobaczyć to nie koniecznie u każdego z różnych przyczyn można zrobić - najczęściej o kasę chodzi. Jakby mieć na sam ogród kupę kasy to można zlecić wykonanie pięknego ogrodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja TAR :) ale po podziwiać mogę. Poza tym zdjęcia ogrodów są zawsze robione w momentach gdy ogrody lub ich fragmenty są najładniejsze. wszystkie wiemy, jak to naprawdę jest. Raz ładny ten fragment raz inny. Całość nigdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pestka to chyba do Ciebie pytanie

 

 

dwa lata temu zaszczepiłam mykoryzą do kwaśnolubych roślin w tym rododendrony i azaliowce. W zeszłym roku przy wycince starej olchy teren ten został przekotłowany - krzewy były wykopane, potem z powrotem ponownie posadzone a teraz ta mykoryza zaowocowała grzybkami :eek:

 

 

ogrod-31.03.2016%2B%252824%2529.JPG

 

 

ogrod-31.03.2016%2B%252823%2529.JPG

 

 

i co teraz? Czy coś powinnam robić?

 

Zapytałam u źródła i dostałam odpowiedź pocieszającą:

 

Grzybki na zdjęciach to prawdopodobnie saprofity, gdyż wyglądają na czubajeczkę a ona jest niegroźna gdyż rozkłada martwą materie organiczną. Po usunięciu drzewa jest jej w glebie dużo i dobrze że to robi. Jeżeli na roślinach mimo przesadzenia nie ma widocznych zmian, to nie ma powodów do niepokoju

 

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śliczna psinka, wcale się nie dziwie że był taki wściekły nosząc na sobie tyle filcu i pasożytów...

a gęsi i kolibry niesamowite:D nasze sikory nie są tak poufałe, no może gołębie:yes: jeden facet regularnie karmił gołebie na skwerku i jak go widziały z daleka leciały i siadały mu ma głowie i ramionach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...