TAR 14.05.2016 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2016 żurawka u mnie na monitorze fioletowo-sina wyszla za to lilaczek cudny piekne kwiaty. mama mi dzis odsadziła 3 lilaki - takie stare odmiany, jeden burgundowy, jeden fiolecik i jeden bialy. całkiem niezle sadzonki - bede je prowadzic na drzewko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 14.05.2016 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2016 (edytowane) U mnie też jakaś niebieskawa, ale okiem nieuzbrojonym to ciemne bordo zmieniające się w zielenie, tak było w ubiegłym roku a w środku lata przebarwia się na kolor starego złota i zieleni Koleżanka ma kilka różnych, jeden błękitny krzak, a drugi fioletowy z białym brzegiem - piękne są. Już poczytałam, że najlepiej lilaka szczepi się na jesionie, bo na ligustrze kiepskiej jakości wychodzą egzemplarze Edytowane 14 Maja 2016 przez Gosiek33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.05.2016 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2016 moje nie beda szczepione, beda z pnia wyprowadzane na drzewko, mamie wyszlo to calkiem fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.05.2016 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 Tylko uważajcie z lilakami, bo niektóre szczepią na dzikich podkładkach i potem draństwo łazi po ogrodzie jak sumak. Gasiek podsyp tamaryszkowi półmetrową góreczkę i już będzie dobrze. Ja swoje 3 sztuki przesadzałam 3 razy w ogrodzie i w końcu 1 padł, a 2 pozostałym dopasowało na rogu domu. Tam wyżej niż reszta ogrodu, gdzie często też bardzo wilgotno mam. Co dziwne teraz te tamaryszki mają rynnę spustową tuż obok, a u mnie nie ma odprowadzenia wody. Rosną jak na drożdżach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.05.2016 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 moje tamaryszki rosły jak głupie na piachu, na nowym miejscu tez powinny bo korzen idzie bardzo gleboko a u mnie pod warstwa urodzaju sa oczywiscie piachy Tamaryszki sa ładne sa ozdobne zarowno jak kwtno tak i po kwitnieniu a jesienia pieknie przebarwiaja sie na zółto, takie koronki kiedys zrobie wam fote jak mojej mamie wyszlo wyprowadzenie drzewka z dzikiego lilaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 16.05.2016 05:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Tylko uważajcie z lilakami, bo niektóre szczepią na dzikich podkładkach i potem draństwo łazi po ogrodzie jak sumak. Gasiek podsyp tamaryszkowi półmetrową góreczkę i już będzie dobrze. Ja swoje 3 sztuki przesadzałam 3 razy w ogrodzie i w końcu 1 padł, a 2 pozostałym dopasowało na rogu domu. Tam wyżej niż reszta ogrodu, gdzie często też bardzo wilgotno mam. Co dziwne teraz te tamaryszki mają rynnę spustową tuż obok, a u mnie nie ma odprowadzenia wody. Rosną jak na drożdżach. Właśnie dla tego pozbyłam się trzech krzewów O posadzeniu tamaryszka na miejscu starej kupy piachu właśnie myślałam moje tamaryszki rosły jak głupie na piachu, na nowym miejscu tez powinny bo korzen idzie bardzo gleboko a u mnie pod warstwa urodzaju sa oczywiscie piachy Tamaryszki sa ładne sa ozdobne zarowno jak kwtno tak i po kwitnieniu a jesienia pieknie przebarwiaja sie na zółto, takie koronki kiedys zrobie wam fote jak mojej mamie wyszlo wyprowadzenie drzewka z dzikiego lilaka Tamaryszek ma korzeń palowy? dobrze wiedzieć. Czy najlepiej wygląda na zwartym tle, czy niebo mu wystarczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.05.2016 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 tamaryszek koronkowy jednak, jak dla mnie najlepszym tłem to niebo dla niego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.05.2016 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Jednolite tło. Niebo najlepsze, ale jeśli posadzisz jako soliter i w głębi będzie miał jako tło ścianę zieleni to też będzie pięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 16.05.2016 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Jednak niebo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.05.2016 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 Wzięłam się za okna połaciowe, w tych wschodnich, jedno dawno nie dotykane, przewróciłam, na drugą stronę a tam niespodzianka W drugim oknie to samo do głowy mi nie przyszło, że aż takie duże gniazda się tam zmieszczą, w drugim rogu to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 19.05.2016 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 a całkiem zamknięte one były czy z mikroszczeliną? mam niewykończone pomieszczenie nad garażem z oknem dachowym od północy którego też nie otwierałam wieki:eek: teraz to się boję tam zajrzeć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 19.05.2016 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 Wzięłam się za okna połaciowe, w tych wschodnich, jedno dawno nie dotykane, przewróciłam, na drugą stronę a tam niespodzianka W drugim oknie to samo do głowy mi nie przyszło, że aż takie duże gniazda się tam zmieszczą, w drugim rogu to samo Masakra I strasznie niebezpieczne. One to strasznie szybko budują. Gdy kupiłam nasz stary dom to na strychu był taki wielki lej, że do 2 wiader się nie zmieścił, na szczęście pusty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.05.2016 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 To okno nieużywane, bo pomieszczenie nie wykończone. Teraz zamawiam plisy zacieniające więc wzięłam się za mycie dachowych okien. Już dwa lata temu dziecię skarżyło się że dużo os lata jej koło balkonu, zdarzało się, że jakaś wpadła do pokoju. Ale zlekceważyliśmy to nie widząc skąd się brały. W drugim oknie widziałam, że gdzieś gniazdo założyły, ale moskitiera przed nimi skutecznie nas chroniła. Dopiero teraz popsikałam trutką na osy i szerszenie. Dziś muszę te gniazda usunąć. Przed laty mieliśmy zabawę z wielkim gniazdem w spróchniałej belce nad daszkiem w domku ogrodowym. Cały film nakręciłam. Jakie wściekle pomarańczowe armie zwiadowców przylatywały i oceniały straty. Jako miejsce na młode osy wycinały liście i zwijały je w rurki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 19.05.2016 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 Bardzo są sprytne. U nas dachowcy remontując dach usunę kilka gniazd. Straz pożarna ma obowiązek usuwać gniazda os i szerszeni. Mają do tego sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olo911 19.05.2016 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 Bardzo są sprytne. U nas dachowcy remontując dach usunę kilka gniazd. Straz pożarna ma obowiązek usuwać gniazda os i szerszeni. Mają do tego sprzęt. Witam, mają obowiązek jak jest bezpośrednie zagrożenie życia, w przeciwnym wypadku pozostaje zatrudnić specjalistę. Chyba, że znów komenda główna zmieniła wytyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 19.05.2016 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 U nas przyjeżdżają natychmiast bez problemu, gdy się zadzwoni z informacją o szerszeniach i osach. No, chyba, że las w okolicy plonie, to trzeba czekać aż skończą gasić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 19.05.2016 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 U nas przyjeżdżają natychmiast bez problemu, gdy się zadzwoni z informacją o szerszeniach i osach. No, chyba, że las w okolicy plonie, to trzeba czekać aż skończą gasić U nas dokładnie tak samo. I jeszcze ostrzegają żeby samemu nic ni ruszać, zwłaszcza przy szerszeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 19.05.2016 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 nie zazdroszcze, sama sie boje bo jestem w grupie ryzyka wstrzasowegoz tego co wiem straz pozarna nie ma juz obowiazku przyjazdu do takich zdarzeń (chyba ze zaplacisz) albo mozna zatrudnic wyspecjalizowane w tym temacie firmy. w starym domku takie male gniazda robily osy w domku narzedziowym i w altanie - maz je likwidował, nie dopuszczalismy by robily sie z tego wielkie kokony. Jesli chodzi o dom i welne mineralna na poddaszu (tam lubia bardzo robic gniazda) to pomiedzy podbitka a dachem i w innych newralgicznych miejscach mielismy zamontowana specjalna siatke na owady. to bylo robione na etapie izolacji dachu i elewacji. w tym domu tez planujemy, na szczesxie zadnych okien dachowych nie bedzie i do tego podbitka wentylowana tez z siatka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.05.2016 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 Znalazłam w kolejnym oknie zalążek gniazda, tym razem bez targetu się obyło, potem widziałam taka jedną zdziwioną, że coś się dzieje i gdzie jej domek się podział zmiotłam razem z 10 os, czyli wcale nie tak dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 19.05.2016 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 To początek sezonu na szczęście. Czy u Ciebie też szerszeni w tym roku nie ma? Nie widziałam jeszcze ani jednego. Za to mam masę trzmieli w ogrodzie. Miejscami aż buczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.