Komentarze do efektu motyla czyli Batuta

[Gosiek33]

Do Piaseczna:eek:

[Amelia 2]

u nas zaczęło padać o 4,32, spokojnie, rówiutko bez wiatru ale przed 8 przestało. Wczoraj ok. 18-tej troche popadało a wieczór był bardzo ciepły i zupełnie bezwietrzny, do ciemnej nocy przegadałyśmy z sąsiadką przy płocie:yes:

 

podobno nasze strony to obszar na którym jest najmniej opadów i zjawisk atmosferycznych z całej Polski. :jawdrop:Już dawno, dawno temu Niemcy to zbadali i wybudowali tu lotnisko wojskowe, które obecnie od 1.01.2001r zwie się 23 Baza Lotnictwa Taktycznego a wcześniej 1 Pułk Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa" .

 

A ja myślałam że tu mało pada bo samoloty często latają......

[Amelia 2]

Do Piaseczna:eek:

 

nie, do autobusu;)

[Gosiek33]

Autobus też nie przejedzie... poczekam do jutra

[Gosiek33]

spiesząc się przed deszczem jednak pocięłam biedaczkę, wyżej nie dałam rady - potrzebuję kogoś wyższego do pomocy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

korzystając, że dziś bio odbierają porządki zrobiłam

[TAR]

dzielna dziewczyna

[Amelia 2]

no, no:rolleyes:

a ta gałąź co została to jest nad ogrodzeniem?

[Gosiek33]

Bardzo dzielna..... nawet klawiaturę nową kupiłam

 

 

Tak - jak ja dziabnąć spadnie na płot i do sąsiada. Potrzebuję pomocy by ją złapać na swoim terenie. Dziś odbierali bio - gałęzi nie zabrali

[TAR]

a sasiad nie moglby ci pomoc? czy to gbury?

[Gosiek33]

Pomoże jak wytrzeźwieje

[Amtla]

Jak tam drzewko?

[Amelia 2]

Dziś odbierali bio - gałęzi nie zabrali

 

 

u nas na wsi zieleniny czy liści wcale nie zabierają w mieście tak a na wsi trzeba mieć kompostownik lub samemu odwozić do punktu odbioru odpadów innych niż normalnie zabieranych przez śmieciarzy a jeszcze człowieka legitymują skąd on:o

[TAR]

żartujesz?

[Amelia 2]

a to coś nienormalnego? myslałam że tak jest wszędzie......

jesienią nawiało mi liści z lasu naprzeciwko, głównie dębowych a takich nie chcę więc zapakowałam w wory i za bramę. W końcu to bio. 2 tygodnie tak stały az wreszcie poszły tam skąd przyszły - do lasu...

[TAR]

dla mnie tak, nienormalne i dziwne. w naszej gminie przy kazdym wywozie dawali worki na bio i je potem zabieraja w zaleznosci od harmonogramu - nikt nie musial sam zawozic (chociaz inna czestotliwosc wywozu jest latem a inna zima) i niewazne czy to w miescie czy na wsi. bio to bio - placisz za wszystko jak inni to z jakiej racji nie odbieraja. nie ma wymogu posiadania kompostownika (przynajmniej ja w ustawie tego nie wyczytalam), u was jakby nadgorliwosc urzednicza. moim zdaniem powinniscie zareklamowac usluge albo jak nie odbieraja i samemu trzeba wozic to niech obniza koszty w stosunku do tych z miasta.

[Amelia 2]

koszty i tak są niższe, 5 zł od osoby za segregowane, chyba nie ma co reklamować

[TAR]

u nas placi sie od powierzchni ale za to zabieraja bio

[Amelia 2]

od powierzchni czego?

ile wynosi miesięcznie?

[TAR]

od powierzchni domu, placisz stawke za m2. u na s wychodzilo koło 35 zł / m-c

 

nie wiem jak w tej gminie, do ktorej sie wprowadze bedzie czy od powierzchni czy od osob. byle nie od wody, bo pobankrutuje. u nowych sasiadow widzialam worki na bio, wiec odbieraja.

co smieszne w kazdej gminie jest inacze i nawet inny sposob segregacji. w 3 city dziela na mokre/suche i szklo, na wsiach na szklo, papier, plastik i mieszane. jeden wielki burdel

[Gosiek33]

Zadzwoniłam dziś do pani w gminie, że gałęzi nie zabrali, a ona mi na to, że zabierają tylko worki - od tego roku sama muszę mieć swoje worki na bio

W tym roku zmienili nowego odbiorcę i jest lepiej. Gałęzie mogę sobie zawieść do jakiego tam punktu w mieście czy mam to włożyć na siedzenie samochodu? Pani mi na to, że może kogoś poproszę Powiedziałam, że rozpalę ognisko. Na razie za mocno wieje

U mnie opłata za segregowane 18 zł od osoby. Segreguję bo mam taka wewnętrzna potrzebę, uważam, że tak trzeba i od dziecka recykling robiłam - makulatura, szkło, kapsle, woreczki foliowe myło się, suszyło używało do czasu aż się nie podarły

 

 

Znowu wchodzę za tym w etap szukania szatkownicy do gałęzi