Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do efektu motyla czyli Batuta


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Twoje zmagania z pomysłem na łazienkę przypomniały mi moje męki.

 

W momencie kładzenia instalacji (marzec 2008) wszystko mieliśmy zaplanowane. Kiedy doszło do kupowania białego montażu (sierpień 2009) - zamówiliśmy zupełnie inne rzeczy.

 

Najgorzej jest z wannami. Jak zrobisz podejście na ścianie do konkretnego modelu to przy innym może się okazać za wysoko albo za nisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje zmagania z pomysłem na łazienkę przypomniały mi moje męki.

 

W momencie kładzenia instalacji (marzec 2008) wszystko mieliśmy zaplanowane. Kiedy doszło do kupowania białego montażu (sierpień 2009) - zamówiliśmy zupełnie inne rzeczy.

 

Najgorzej jest z wannami. Jak zrobisz podejście na ścianie do konkretnego modelu to przy innym może się okazać za wysoko albo za nisko.

 

:o :-? To jeszcze nadal możemy sie władować?

Wczoraj znów byliśmy w łazience i odkręciliśmy wszystko abarot :roll: czytaj wraca ustawienie z projektu :lol:

Najważniejsze, że domownicy pogodzeni.

Ale teraz straszysz z tymi kranami, kurcze muszę jeszcze to przemyśleć :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to, że zaraz straszę. Rok temu byłam święcie przekonana do moich wyborów. Potem zmieniliśmy zdanie. :oops:

 

Mieliśmy za dużą przerwę - i przy szukaniu glazury parę rzeczy podpatrzyliśmy nowych. Poza tym mój mąż lubi zmieniać zdanie w ostatnim momencie. Najpierw patrząc mi głęboko w oczy mówi jedno, a następnego dnia znowu patrząc mi głęboko w oczy, mówi co innego.

 

Sposób - kupienie na zapas - też nie działa. Parę rzeczy już nam zalega - bo koncepcja zmieniła się już po zakupie. Ech! :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też mamy trochę podobnie. Nie wiadomo kiedy kasa pozwoli na kolejny etap, i co kupimy to się okaże :roll: Też chodzimy i różne materiały, które zobaczymy skłaniają nas do zmiany koncepcji :-? Jedno jest pewne, umacniamy się w stylu klasycznym, ale śródziemnomorskim - to o podłogach i kuchni. Reszta to jak bóg da a partia pozwoli :wink: Czyli zobaczymy co życie przyniesie :roll:

 

Całe szczęście, że trafiłam tu na FM i mogę korzystać z Waszych podpowiedzi, porad i doświadczeń :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłam z działki - początki hydrauliki uwiecznione telefonicznym aparatem

 

 

http://img145.imageshack.us/img145/1594/zdjcia0002g.jpg

 

Jadąc na działkę kupiłam sekator taki na teleskopie z piłką, coby pociąć wybujałe dziki na jabłonkach. I co ? i połamałam go :o :oops: :lol: Wymienili mi od razu na nowy ale boje się, że to szajs a nie porządne narzędzie :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że odezwałaś się :lol: Właśnie hydraulik dzwonił i zdecydowaliśmy, że robi jeszcze jakieś inne piony, te do podłogówki i kuje szafkę pod rozdzielacze.

My za to oglądamy, wanny, umywalki, sedesy, krany i gresy, żeby mieć pojęcie co jest na rynku, i co jest w zasięgu naszego portfela :roll: Właśnie zastanawiamy czy jest zasadnicza różnica w gresach z markowych sklepów - ceny w granicach 90-160 zł a podobnymi na oko gresami np. hiszpańskimi z Leroya za 27 (sic!) do 60 zł za m2 :roll: Będę Was gnębić niebawem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...