Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 87
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Moja pierwsza noc była na budowie już 2 lata temu ale jakoś miło jej nie wspominam. Spać nie mogłem co chwilę dobiegały do mnie jakieś dziwne trzaski, w nocy bardziej czuwałem niżeli spałem. A w tym roku podobnie całe lato mieszkałem na budowie i na początku też było podobnie dopiero po kilku dniach jakoś przywykłem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2977925
Udostępnij na innych stronach

Nasza "pierwsza noc" to koniec czerwca 2008 ... miał to być tylko weekend "na budowie" :wink: ... nie mieliśmy jeszcze w planie przeprowadzki ... mieliśmy ją spędzić po to , by poobserwować instalację którą aktualnie instalatorzy nam uruchomili i piec rozpalili :D

W nocy spać nie mogłam (choć i tak miałam lepiej bo małż to chyba z godzinę tylko spał nasłuchując dziwnych dźwięków :roll: ).

 

Ale za to ranek ....

słoneczko zagląda do sypialni ... okno se otwarłam - ptaszki śpiewają , zielono wszędzie ...cisza - samochodów znikąd nie słychać ... piękne widoki na las i łąkę .... zeszłam na dół, kawę na tarasie se wypiłam .....i zostaliśmy na amen :lol:

nic to , że jeszcze drzwi wewnętrznych nie ma , że progów nie ma, że antena telewizyjna nie odbiera programów , że neta nie ma, że górna łazienka niewykończona ... decyzja mogła być tylko jedna :D .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2977983
Udostępnij na innych stronach

na to własnie liczę - nigdzie sie już ''stamtąd'' nie ruszać....... że będzie mi tak dobrze , że już nie wrócimy na stare kąty tylko przyśpieszymy wykończeniówkę oby tylko zamieszkać na stałe....

graty są wszedzie troche tu troche tam.......... jak zwykle...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2978027
Udostępnij na innych stronach

Nie spaliśmy całą noc... nie dlatego, żeśmy tak poimprezowali, tylko ze strachu po prostu ;-) dziwne dźwięki na tle straszliwej CISZY (wczesniej mieszkaliśmy przy drodze Kraków - Lwów i przyzwyczailiśmy się do monotonnego szumu przez całą dobę), ze strachu jak sobie poradzimy (jedno dziecko 4 latka, drugie pół roczku, ja za trzy dni wracałam do pracy po macierzyńskim, a wokół błoto, błoto i jeszcze raz błoto)...

 

Brrrr...

 

Nasze dzieci zaś spały jak aniołki :-)

 

Natomiast rano mąż pojechal do nowej parafii do kościoła i wrócił z depresją, o którą przyprawił go organista. Ja pojechałam na sumę i potwierdziłam obserwacje męża :-)

 

Z mebli mieliśmy namiot, w którym bawila sie starsza córa i kołdrę, na której czołgała sie młodsza :-)

 

A teraz - niedługo mija pięć lat i wydaje mi się, że od zawsze tu mieszkam i w życiu innego organisty nie słyszałam ;-)

 

Tylko w temacie błota niewiele sie zmieniło ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2978197
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzilismy sie w ubieglym roku pod konec listopada na same andrzejki ..przez pierwsze 3 dni chodzilismy nieprzytomni ...a to dlatego, ze nie moglismy zasnac w nocy i ciagle nadsluchiwalismy roznych dziwnych i jak dotad nie znanych nam odglosow :wink: Po 3 dniu padlismy chyba o 21 godz. i to byla moja pierwsza przespana noc w nowym domku . :wink:

 

Mieszkamy 2 miesiace i dopiero jakies 3 tyg. temu "odnalazlam " sie w naszym domku ....wczesniej czulam sie tak jakos dziiwnie...nieswojo...jak nie u siebie :wink:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2978922
Udostępnij na innych stronach

To u mnie też standard - pierwsza noc nieprzespana, bo strasznie ciemno, strasznie cicho, a około 12 zaczęły wyć psy i tak wyły ze 2 godziny. Ja tylko nasłuchiwałam czy ktoś się nie kręci wokół domu, a mąż latał co chwilę sprawdzić czy z kominkiem wszystko w porządku :wink:

Za to drugiej nocy spaliśmy jak zabici :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2979386
Udostępnij na innych stronach

jakbym chciał w nowym miejscu nasłuchiwać, tobym chyba juz się wykończył. Ja ponad 50% dni pracy spędziłem w delegacji. I to mnóstwo dni tak: 1o dni - 9 hoteli. A spróbuj tu nasłuchiwać.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2979423
Udostępnij na innych stronach

PIERWSZA MOJA NOC NA BUDOWIE :D

 

Jest 22.00.

Zaciągam rolety, sprawdzam czy drzwi zewnetrzne są zamknięte ( 3 razy :lol: ) i czy nie zostawiłam uchylonego okna. :roll:

Cicho wszedzie....głucho wszędzie... :roll: :roll:

Właczam radio ( oczywiście RAM :wink: ), żeby dodać sobie otuchy.Otwieram piwo, kręcę sie po domu, cos tam pozamiatam coś przeniosę...Idę na poddasze, kładę się na śpiworku i popijam piwo. :D

 

http://images21.fotosik.pl/80/eb3ffd5d9b3e5fcemed.jpg

 

Słyszę jakies szmery.... :roll: :-? aaaaaaaaaa...to piec sie włączył :wink: . Przejechał jakis samochód, aż strop się zatrząsł :-?

Znowu coś słyszę :roll: . zaglądam przez okno i widzę jakiś uciekający cień :o

Jezzzzuuu, a jak to włamywacz??? :o

Piszę rozpaczliwego smsa do Marcina :wink: . Niestety nie może przyjechać, ale myślami jest ze mną :p . Obok leży nóż, kij bejsbolowy...

czekam na rozwój wypadków... :roll: :-?

Dziwnie tu jakoś, Czuje jakiś niepokój, poczucie osamotnienia, strach :-? :-? :-?

Znowu ten Karol mnie wkurza. Mówię mu, ze jest głupi jak but, a na to pani psycholog, że nie powinnam w ten sposób mówić do ucznia.. :roll: ja jej odpowiedam, żeby sie wypchała i że ma nieświeży oddech :o ....

biegnę po schodach, a za mna cała klasa ...wysiadam z tramwaju. Jak to fajnie, ze przystanek jest tuż obok mojego tarasu :D .

Na kocu leżą trzy metalowe ???? dziewczyny, opalają sie. Chyba przesadziły, bo zaczynają sie topić :o :o Ktoś wzywa pogotowie a ja unoszę jedna z nich, a ona przelewa mi się przez ręce :x Mówie do mamy, ze rosół jest pyszny a po chwili stoje już przed ruinami mojej sali gimnastycznej, na która spadła bomba :o :roll: :-?

 

 

 

Dlaczego w zdrowym ????? :roll: umyśle rodza się takie absurdalne sny????

czy ktos z Was jest w stanie je zinterpretować???? :roll: :wink: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2979485
Udostępnij na innych stronach

jakbym chciał w nowym miejscu nasłuchiwać, tobym chyba juz się wykończył. Ja ponad 50% dni pracy spędziłem w delegacji. I to mnóstwo dni tak: 1o dni - 9 hoteli. A spróbuj tu nasłuchiwać.

 

aaaale...chopie, to nie to samo :D

nasłuchujesz w swoim własnym domu ... bo się martwisz czy wszystko w porządku jest ... hotel nie twój więc w zasadzie powinno Ci być obojętne czy wszystko w porządku czy nie- właściciel niech się martwi :wink: :lol: ... i dlatego śpisz spokojnie :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2979657
Udostępnij na innych stronach

PIERWSZA MOJA NOC NA BUDOWIE :D

 

Jest 22.00.

Zaciągam rolety, sprawdzam czy drzwi zewnetrzne są zamknięte ( 3 razy :lol: ) i czy nie zostawiłam uchylonego okna. :roll:

Cicho wszedzie....głucho wszędzie... :roll: :roll:

Właczam radio ( oczywiście RAM :wink: ), żeby dodać sobie otuchy.Otwieram piwo..................

 

 

Dlaczego w zdrowym ????? :roll: umyśle rodza się takie absurdalne sny????

czy ktos z Was jest w stanie je zinterpretować???? :roll: :wink: :lol: :lol:

 

słyszałem , ze do niektórych browarów dolewają spirytusu... :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2979718
Udostępnij na innych stronach

PIERWSZA MOJA NOC NA BUDOWIE :D

 

Jest 22.00.

Zaciągam rolety, sprawdzam czy drzwi zewnetrzne są zamknięte ( 3 razy :lol: ) i czy nie zostawiłam uchylonego okna. :roll:

Cicho wszedzie....głucho wszędzie... :roll: :roll:

Właczam radio ( oczywiście RAM :wink: ), żeby dodać sobie otuchy.Otwieram piwo..................

 

 

Dlaczego w zdrowym ????? :roll: umyśle rodza się takie absurdalne sny????

czy ktos z Was jest w stanie je zinterpretować???? :roll: :wink: :lol: :lol:

 

słyszałem , ze do niektórych browarów dolewają spirytusu... :lol:

:o :o :o :o

to juz wszytsko jasne ( piwo?) :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2979738
Udostępnij na innych stronach

Nasza pierwsza noc spedzilismy na chodzeniu od okna do okna i nadsluchiwaniu, bo wudawalo mi sie, ze ktos krzyczy i wzywa pomocy i narobilam paniki, a ze jedyny sasiad to facet, ktory nigdy nie trzezwieje i tylko pije bryndke i zawsze jest u niego towarzystwo to wszytko bylo mozliwe, chociaz wydawalo mi sie malo prawdopodobne zeby krzyki pochodzily od sasiada, bo u niego zawsze imprezy odbywaly sie bezszelestnie (na cale szczescie dla nas).

Tak po godzinie okazalo sie, ze sa to odglosy z lasu (mieszkamy 200 m od lasu) sarny i jelenie, a ze ja dziewucha miastowa to nie wiedzialam jak brzmia porykiwania jeleni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/115570-m%C3%B3j-pierwszy-raz-ju%C5%BC-za-tydzie%C5%84/#findComment-2980078
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...